Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 49 takich demotywatorów

Pościg zakończył się w momencie, w którym 25-latek stracił panowanie nad samochodem i zjechał z drogi w stronę skarpy, przez którą przeleciał 20 metrów i wylądował między słupkami bramki na lokalnym boisku do piłki nożnej – Jak się okazało, miał 2 promile alkoholu we krwi 2 Zobacz zdjęcia
Jaką trzeba mieć prędkość podczas wyprzedzania na łuku, żeby z auta zostało tylko tyle co widać na zdjęciach? –  201
19-latek nie zatrzymał się do policyjnej kontroli pod Płońskiem. Stracił panowanie nad samochodem i wjechał do rowu. Wysiadł z auta, pobiegł w kierunku Wkry a za nim funkcjonariusze. Wskoczył do rzeki i przepłynął na drugą stronę. Tam już czekała na niego policja –  POLICJAaPOLICJA
Panowanie przejmie jej najstarszy syn, Fryderyk –
Matka podkreśliła, że to był "jedyny przypadek", kiedy straciła nad sobą panowanie. Zapewniała, że nigdy wcześniej nie znęcała się nad swoim dzieckiem – Sędzia nakazał jej brak kontaktu z synem, który został przekazany do tymczasowej rodziny zastępczej. Matka pracuje jako hostessa na luksusowych jachtach, opuściła już więzienie po wpłaceniu kaucji. Podkreśliła, że kocha swojego syna i pragnie go odzyskać blink
0:25
 – Jak wynika ze wstępnych ustaleń, na prostym odcinku drogi krajowej K11, poza obszarem zabudowanym, 19-letnia mieszkanka Ostrzeszowa, kierując samochodem marki BMW, w wyniku nie dostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, straciła panowanie nad kierowanym pojazdem, zjechała na prawe pobocze, a następnie na przydrożną łąkę, gdzie auto zaczęło się palić - opisuje wypadek st. asp. Magdalena Hańdziuk z Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie.
0:25
 –  Roman Giertych →@Giertych RomanUcieczka premiera.Ze szczątkowych informacji, które mamy z przebiegu wypadku naPodlasiu wynika, że kobieta zepchnięta na pobocze przez samochódprowadzący kolumnę premiera lub przez samochód samego premierastraciła panowanie nad samochodem i uderzyła w ostatni samochódkolumny. Z milczenia rzecznika rządu na pytania zadawane przez tysiąceinternautów może wynikać, że kolumna rządowa odjechała bezzatrzymywania się. Na miejscu miał zostać jeden z samochodów Policji.W tej sytuacji obowiązkiem potencjalnego sprawcy (kierowcyprowadzącego pierwszy samochód) było zatrzymać się po wypadku. Popierwsze winien sprawdzić, czy ofiary nie potrzebowały pomocy, a podrugie poddać się badaniu na okoliczność spożywania alkoholu lub innejsubstancji psychoaktywnej. Również na premierze spoczywał obowiązekudzielenia pomocy ofiarom wypadku. Naruszenie tego obowiązkuskutkuje odpowiedzialnością karną z art. 162 kk. Opowieści, że SOPmusiał premiera ewakuować można między bajki włożyć. Od razuwiedzieli, że ewentualni „zamachowcy" to rodzina z dziećmi.Z milczenia wokół tej sprawy wynika, że chcieli sprawę ukryć.
 – Wczoraj przed południem w miejscowości Ortel Królewski Pierwszy kierowca BMW stracił panowanie nad autem i zjechał do rowu. System eCall automatycznie bez udziału kierowcy o zdarzeniu poinformował służby. Gdy na miejsce dotarli mundurowi zastali tam nietrzeźwego 36-latka. Mężczyzna miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu, nie miał także uprawnień do kierowania
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca samochodu marki BMW stracił panowanie nad pojazdem i wbił się w ciężarówkę jadącą z naprzeciwka –
 – Kierowca autobusu MPK zatrzymał się, żeby przepuścić jadący na sygnale wóz gaśniczy. Na nagraniu, pochodzącym z monitoringu miejskiego, widać, jak wóz gaśniczy wyjeżdża do akcji. Jeszcze na wysokości jednostki kierowca niestety stracił panowanie nad pojazdem (w rozmowie z policjantami twierdził, że nie mógł ruszyć kierownicą) i przód samochodu pożarników uderzył w stojący autobus miejski. Do zdarzenia doszło w poniedziałek (13 marca) o godz. 9.27 na ul. Przybyszewskiego w Łodzi. W wyniku wypadku 3 osoby zostały hospitalizowane. Są to 58-letnia pasażerka autobusu, 40-letni kierowca autobusu oraz 46-letni strażak. Jak przekazała Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi, stan zdrowia poszkodowanych nie zagraża ich życiu, a wóz gaśniczy zostanie poddany badaniu technicznemu, gdyż niewykluczone, że stan samochodu przyczynił się do wypadku 12090€FIRBAG
 – Kierowcy dwóch supersamochodów stracili panowanie nad pojazdami i uderzyli w płot rezydencji. Do zdarzenia doszło w Osimo, w pobliżu Ankony w środkowych Włoszech. Na drodze gdzie doszło do wypadku, obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h.Jak donosi "Corriere Adriatico", poszkodowani w zdarzeniu to kierowcy: 47-letni Belg i 56-letni Holender, którzy z przyjaciółmi bawili się na wakacjach. Razem z Belgiem w samochodzie była jego 38-letnia partnerka. Ranni w wypadku zostali przewiezieni do szpitala. Ich stan nie jest poważny. Wartość rozbitych Ferrari - czerwonego F12 Berlinetta i niebieskiego SF90, to w sumie 700 tysięcy euro
 –
0:37
70 lat panowania, 15 premierów, jedna Królowa –
Do groźnej sytuacji doszło na plaży w Chłopach - paralotniarz wleciał w ludzi – Pilot paralotni tłumaczył, że musiał awaryjnie lądować, bo dostał niespodziewanie podmuch powietrza i stracił panowanie nad paralotnią, w wyniku czego zderzył się z ziemią raniąc przy tym dwie osoby. Raczej nie leciał 150 metrów na ziemią jak wymaga tego prawo lotnicze
15-latka z małopolski kierująca pożyczonym samochodem spowodowała wypadek samochodowy zderzając się z autem kierowanym przez własną matkę, po tym jak schowała głowę pod kierownicę, by mama jej nie poznała – Do wypadku doszło 15 stycznia 2022 w Rudniku, w województwie małopolskim. 15-latka pożyczyła samochód osobowy 53-letniego znajomego chwilę przed kolizją.Dziewczyna wyjechała na drogę i po chwili zauważyła zbliżający się z naprzeciwka samochód swojej mamy. Nie chcąc, by tak ją rozpoznała schowała głowę pod kierownicę, co doprowadziło do tego, że w momencie gdy auta się mijały, straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w bok samochodu mamy. Kierująca oplem 15-latka uciekła z miejsca zdarzenia.Świadkowie zdarzenia zapamiętali numer rejestracyjny samochodu, co doprowadziło do szybkiego znalezienia jego właściciela, a następnie ustalenia co się właściwie stało. Sprawą nieletniej zajmie się sąd rodzinny.
Nawet w takiej sytuacji nie potrafią zachować odrobiny przyzwoitości – Po fali krytyki artykuł został zredagowany Nie żyje Kamil Durczok - poinformował serwis press.pl. Dziennikarz zmarł nad ranem w szpitalu, był reanimowany. Miał 53 lata. Informację potwierdziła serwisowi rodzina. Kamil Durczok w latach 2006-2015 pracował w telewizji TVN, a wcześniej przez 13 lat związany był z Telewizją Polską. W obu stacjach prowadził programy informacyjne i publicystyczne. Z TVN rozstai się wiosną 2015 r. po tym, gdy wewnętrzna komisja uznała, że dopuścił się mobbingu wobec podwładnych. Po wygaśnięciu zakazu konkurencji Durczok zaczął prowadzić cotygodniowy program publicystyczny w Polsat News. Durczok „wygumkowany" na 20-lecie TVN24. Zabrał głos nt. byłego pracodawcy Kamil Durczok nie kryje żalu i złości wobec NN. swojego byłego pracodawcy. który obchodzi właśnie 20-lecie istnienia kanału TVN24. Były... Pod koniec marca Sąd Rejonowy w Piotrkowie zobacz więcej > Trybunalskim skazał Kamila Durczoka na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata za spowodowanie po pijanemu kolizji drogowej na autostradzie w 2019 r. Były dziennikarz TVN został uznany winnym tego, że 26 lipca 2019 r., będąc w stanie nietrzeźwości, prowadził samochód bmw x6 na autostradzie Al oraz spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu poprzez najechanie na słupki rozdzielające pasy ruchu na remontowanym odcinku drogi krajowej nr 1 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego. Według prokuratury Durczok będąc pijanym, przejechał autostradą 370 kilometrów ze średnią prędkością 140 km/h. W chwili, kiedy utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w pachołki oddzielające pas wyłączony z ruchu, jechał z prędkością 96 km/h, a w miejscu tym było ograniczenie do 70 km/h.
Ojciec 2-latki potrąconej śmiertelnie przez kierowcę (w wypadku zginęli też dziadkowie), który stracił panowanie nad samochodem i zjechał na ścieżkę rowerową rzuca krzesłem w sędzię, która ogłasza wyrok dla sprawcy wypadku- 120 godzin prac społecznych – Holandia... to stan umysłu?Sprawcą wypadku, którego sąd skazał na 120 godzin prac społecznych był 33-letni Polak.Wyrok wywołał również spore oburzenie i gniew poza salą sądową. Dlatego sąd umieścił wyjaśnienie na swojej stronie internetowej. Sąd uznał za udowodnione, że Polak nie panował nad swoim samochodem, zaczął się kołysać i ostatecznie wylądował na ścieżce rowerowej i zabił ofiary. Natomiast nie udowodniono, że jechał za szybko. Stwierdzono, że Polak „jechał między 76 a 124 km na godzinę”, kiedy znalazł się na ścieżce rowerowej. Na miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km na godzinę. Nie jest więc pewne, czy jechał za szybko. Co więcej, prędkość nie musi być przyczyną wypadku. Dochodzenie wykazało, że swoim samochodem podejrzany mógł bez problemu pokonywać zakręt z prędkością 130 kilometrów na godzinę. Poza tym nie był pijany, naćpany ani nie rozmawiał przez telefon. Nie był też wcześniej karany. Zdaniem sądu surowa kara nie była zatem odpowiednia
0:40
Teraz okazuje się, że trenerka konia została zdyskwalifikowana, ponieważ uderzyła zwierzę pięścią w odpowiedzi na jego brak posłuszeństwa –

W tweecie oskarżającym Kościół o przyczyny polskich porażek, jest więcej prawdy niż mogłoby się wydawać Przytaczam fakty, bo temat na czasie

Przytaczam fakty, bo temat na czasie –  Juz za czasów Zygmunta Augusta, nuncjuszepapiescy Alojzy Lippomano i Hannibal di Capuapróbowali doprowadzić w Polsce do wybuchu wojnydomowej. Jak? Namawiali oni króla do prześladowańheretyków. A trzeba sobie uświadomić jak wyglądaławtedy sytuacja religjna w kraju. Szlachta litewska i ruskabyła przeważnie prawosławna, znaczna część szlachtypolskiej przeszła na Kalwinizm lub inne wyznania. Wmiastach szerzył się luteranizm, a wśród chłopówanabaptyzm. Szeroko zakrojone prześladowanianiechybnie doprowadziłyby do wojny domowej i osłabiłypaństwo.W 1625 roku, Jan Brożek, profesor Akademii Krakowskiej,mimo że sam był księdzem katolickim, skrytykował szkołyJezuickie w dialogu 'Gratis', za rzekomą bezpłatność oraznadmierny nacisk na gramatykę kosztem wyższych nauk.W 1638 zamknięto cenioną, „ariańską" AkademięRakowską, a później Akademię w Pińczowie w którychkładziono nacisk na nauki ścisłe oraz racjonalnetłumaczenie zjawisk naturalnych. Po wygnaniu Arian,Radziwiłłowie utrzymywali nielegalnie niektórych członkówtego zboru, nie z sympatii, a ze względu na ich umiejętnościw zakresie inżynierii.W roku 1660 na sejmie stanęła sprawa reformypaństwa, w tym wyplenienia liberum veto. Po tragediPotopu była powszechna zgoda posłów na reformę.Zniesienie liberum veto było krokiem najważniejszymjak pokazała przyszłość. Sprzeciwili się tej uchwalebiskup krakowski Trzebicki i prymas WacławLeszczyński wraz z bratem Janem, agenci habsburscy.Sterował nimi poseł habsburski de Lisola.Po raz kolejny Kościół katolicki zabłysnął na sejmie niemy iw 1717 r. Zdetronizowanemu Augustowi II w roku 1709pomogły powrócić na tron Rosja i Kościół. Dążąc dozaprowadzenia rządów absolutnych, Niemiec w roku 1713wprowadził do Polski wojska saskie, które poczynały sobijak w kraju okupowanym. Gdy Sasi zamordowali kilkuszlachciców, wybuchła wojna domowa — szlachtazawiązała konfederację tarnogrodzką przeciw królowi.Konfederaci nie zgodzili się na mediację nuncjuszapapieskiego, pamiętając, kto Niemca posadził na tronie ipopierał nawet po detronizacji. Wobec tego biskupSzaniawski i hetman Pociej wystąpili z propozycjąmediacji... cara Piotra I. Poszło łatwo, bo kanclerzem byłwówczas Jan Szembek, płatny agent Rosji, senatowiprzewodniczył jego brat prymas Krzysztof.Rosja, oczywiście, wprowadziła swoje wojska do Polski, agen. Dołgoruki narzucił porozumienie. Pod rosyjskimibagnetami odbył się sejm, na którym nikogo niedopuszczono do głosu, stąd nazwa: sejm niemy. Głosowaiwcześniej uzgodnione ustawy.Kościół w porozumieniu z Rosją uzyskał, co tylko chciał.Przede wszystkim innowiercom zakazano publicznegoodprawiania nabożeństw ewangelickich i prawosławnychWymusiło to zamykanie kościołów ewangelickich, acerkwie przejmowali unici. Rosja i Niemcy godziły się naszykany względem własnych braci w wierze, gdyż był tozawsze konieczny wymóg Kościoła w zamian za zdradę iosłabienie Polski — utrzymanie silnego katolicyzmu byłopriorytetem, skutkiem zaś — zawsze słabe państwo.Na sejmie biskup Łubieński spowodował ograniczenieliczebności wojska polskiego maksymalnie do 18 tys. wKoronie i 6 tys. na Litwie. Uchwalono jednak tak niskieporcje żołnierskie, że starczało zaledwie dla 12 tys.wojska.Kolejny raz nieocenioną rolę w naszej historii Kościółkatolicki odegrał w roku 1767, pomagając Rosjizmontować konfederację radomską, aby obalićreformy Stanisława Augusta. Dążąc do powstrzymaniareformatorskich poczynań króla, ambasador Repninpostanowił wykorzystać tępotę katolickich fanatyków,kołtunów szlacheckich wychowanych przez jezuitów.Wywołał sprawę równouprawnienia innowierczejszlachty.Gdy cesarzowa Maria Teresa zwróciła się do papieżaKlemensa XIV z wątpliwościami moralnymi co dorozbioru, „Ojciec Święty, któremu Polacy zawsze ślepowierzyli, pospieszył jej odpowiedzieć, w imieniu niebai ziemi, że inwazja i rozbiór były nie tylko właściwepolitycznie, ale i w interesie religii; że w PolsceMoskale mnożą się niebywale; że wprowadzają tampo kryjomu religię schizmatycką; i że dla duchowegodobra Kościoła było konieczne, ażeby dwór wiedeńskirozciągnął swe panowanie możliwie daleko"głównymi sprawcami ratyfikacji traktatówrozbiorowych przez polski sejm byli biskupi:Młodziejowski — jako kanclerz — byłorganizatorem sejmu. Ostrowski przewodniczyłsenatowi i delegacji podpisującej traktatyrozbiorowe, Massalski płomiennymi mowami zarozbiorem zyskał dla Kościoła miano „czwartejpotencji rozbiorowej". Za „zasługi dla Polski"biskupowi Ostrowskiemu papież na prośbę Rosji iAustrii zapłacił złotodajną godnością prymasa Polskii Litwy.Kler aktywnie popierał targowickich zdrajców, bonie mógł się pogodzić z „bezbożnym, jakobińskimdziełem Konstytucji 3 maja", postępowymi hasłamioraz utratą majątków, które Sejm Wielkiprzeznaczył na odbudowę wojska. Intrygowałnuncjusz Saluzzo, który w listach do Rzymuprzedstawiał Kołłątaja i Staszica jako jakobinów.To wróg Polski papież Pius VI pobłogosławiłtargowicę,Wdzięczna targowica przywróciła Kościołowi majątki,cenzurę wydawnictw i zwróciła oświatę.
Już niedługo w Koronie Królów –  www.mleczko.plREŻYSER STRACIŁPANOWANIE NAD SERIALEMREZYSERALLA13