Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 19 takich demotywatorów

Tylko pod tym butem, tylko pod tym znakiem. Polska jest Polską, a Polak Polakiem –
Pan poszedł do pracy. Zdrzemnę się z jego butem, żeby poczuć namiastkę jego bliskości –
0:18
W 2019 roku Nergal na swoim profilu zamieścił zdjęcie obrazu Matki Boskiej z butem. No i się zaczęło... – Ordo i i banda złożyli pozew do sądu. Pierwsza instancja skazała muzyka. Ten się odwołał. Druga instancja sprawę umorzyła. Dlaczego? Bo Nergal na swoim profilu zamieścił informację:"Treści prezentowane na tym profilu mogq obrazić Twoje uczucia religijne i inne. jeśli nie chcesz, aby tak się stało, przestań mnie obserwować". Czyli, jak ktoś nie chciał oglądać kontrowersyjnych treści, to nie musiał wchodzić na jego profil.
Turyści drażnili jelenia w drodze na Morskie Oko. Internauci nie wytrzymali – "Swołocz", "Janusze", "patologia" - to tylko część epitetów, jakimi internauci określili zachowanie turystów drażniących jelenia przy drodze na Morskie Oko. Dzikie zwierzęta już nie pierwszy rok podchodzą tak blisko turystów - bo są dokarmiane. O tym, że tego także nie należy robić, turyści też nie wiedzą. A eksperci z Tatrzańskiego Parku Narodowego załamują ręce. Ciągnięcie za poroże, szturchanie butem, klepanie - takie przykre rzeczy spotkały jelenia ze strony turystów ciągnących nad Morskie Oko. Dzikie zwierzę przystanęło obok trasy, zapewne licząc na poczęstunek. Już rok temu internet obiegły zdjęcia jelenia obleganego pod Morskim Okiem przez tłum turystów - to może być to samo zwierzę, choć jeleni przy drodze do Morskiego Oka jest mnóstwo. Dzikie zwierzęta nie na co dzień podchodzą do ludzi, chyba że nie czują zagrożenia i dostają jedzenie. Takie oswajanie ich trwa w najlepsze w polskich Tatrach.
 –  Gazeta Polska Codziennie, 144.10.2020 Będzie weto. Jeśli groźby i szantaże będą utrzymane, to my będziemy twardo bronić żywotnego interesu Polski. Weto. Non possumus Jarosław Kaczyński Wicepremier, Prezes PiS iSoolisidkaarna rWitter, 18.07.2020 Mechanizm łączenia funduszy europejskich z praworządnością to kolejna próba poza-traktatowego nacisku na państwa członkowskie. Ta propozycja powinna być bezwzględnie odrzucona. iSoolisidkaarna Beata Szydło Europoseł PIS konferencja prasowa, 25.11.2020 Nie ma innej drogi jak twarde weto wobec działań, które są zamachem na traktaty europejskie. Sprzeciwiamy się działaniom, które nie są realizacją traktatów, a zamachem na zapisy traktów Zbigniew Ziobro Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Sol youtube, 13.11.2020 To kwestia elementarnego patriotyzmu. Czy chcemy, żeby Polska istniała, czy na zawsze chcemy być pod butem unijnych urzędników bez względu na to, kto będzie tutaj rządził Patryk Jaki Europoseł SP
"Mam kolegę, który pracuje w dużej korporacji, ma własne mieszkanie i bardzo dobrze zarabia. Z domu rodzinnego wyprowadził się bardzo szybko i zaczął wszystko tak naprawdę od zera. Niestety dla własnych rodziców już na zawsze pozostanie niewdzięcznym dzieckiem. – 5 klasa podstawówki: - Mamo, zapisz mnie na rosyjski - Zwariowałeś? Angielski ci wystarczy Liceum: - Muszę wybrać profil matematyczny albo humanistyczny - Matematyczny oczywiście -Aleja  lubię historię - Nie, idź na matematyczny Matura: - Wybrałem, że będę zdawał historię na maturze - Jaką historię? Fizykę będziesz zdawać - Ale ja jej nie zdam - Korepetycje weźmiemy Studia: - Chcę pójść tutaj na studia (nazwa uczelni i kierunku) - I kim ty zostaniesz po takim kierunku? Lepiej żebyś został inżynierem Za każdym razem jak słuchał się rodziców, źle na tym wychodził, bo czuł, że się do tego nie nadaje. Nadszedł czas, że się postawił i wszystko zmieniło się na lepsze, a rodzice do dzisiaj mu wypominają jak on mógł ich nie posłuchać, mimo że żyje na wysokim poziomie. Wiele jest takich osób, które nie spełniły swoich marzeń, bo były pod butem rodziców i są nieszczęśliwe do dziś wykonując zawód, który w ogóle nie jest ich powołaniem.
 –  Moje małe szczęście na Krecie. Kacperek rozrabiaka te imię wszyscy na całym terenie hotelu znali. W skrócie: * wyrządzone straty - dwa zbite talerze i popielniczka * rzuty w dal przedmiotami -butem w autokarze dwa siedzenia dalej cel trafiony w głowę -rzut Kawałkiem czymś do jedzenia na promie z 1 poziomu na dół ( nikt nie wszedł na górę z pretensjami więc chyba pudlo z: ) -rzut talerzem w restauracji bo już nie chciało się jeść (efekt stluczka szklana) *trzy razy załatwiona potrzeba fizjologiczna w basenie niestety ta grubsza, naszczescie obyło się bez ludzi w nim a pozostali którzy byli po za nie widzieli bądź udali że tego nie widzą •t To tak w skrócie o moim Kacperku i tygodniowym pobycie na Krecie.
Na głowie zbrojny ma wianek,w ręku gumowy badylekPod butem leży paragrafGazem zdmuchnięty motylek –
 –  Z tymi kunami, to prosta sprawa. Niedawno odpalambrykę, patrzę, a pod nogami mam kunęl Juz chciałem otworzyć drzwi i zbuta ją na zewnątrz, kiedy ta mówi, że dzień dobry, chciała sięprzedstawić, bo zamieszkuje ten pojazd.Trochę mnie zdziwiło, że kuna gada, ale se myšlę, że grzeczna,kulturalna, to poczekam z tym butem. No to jej mówię, że to tak niebardzo se zamieszkiwać za darmochę, bo pojazd kosztował parę ojro, ata mi w płacz, że ona ma dzieci za tylnym siedzeniem, że biedna, żegdzie się z tymi dziećmi podzieje i takie tam.. No to se myślę - gadającakuna, w sumie będzie do kogo japę otworzyć w trasie i taki bajer wogóle. To jej odpowiadam, że wporzo, niech se zamieszkuje, tylko tak -jakieś tematy fizjologiczne na zewnątrz, żeby mi welurów nie brudziła -podstawa. Poza tym zero zniszczeń - paski, tapicera, obicia mają być nieruszone, bo od razu wyjazd z auta. No i zeby mi młode po nadwoziu niebiegały, bo pazurami lakier porysują Kuna na to, że oczywišcie, żadnegobrudzenia w pojeżdzie, niszczenia infrastruktury, a poza tym ona jesthonorowa, ma odłożone parę złotych, to mi zapłaci, tylko, żebym jeszczenie ruszał, bo skitrała gdzieś koło akumulatora, więc skoczy i przyniesie.Szczerze mówiąc tak mnie ta kuna wzruszyła, że mówię - dobra, niechce żadnych pieniędzy, kupisz jakieś ubrania dzieciom. Zresztą przyakumulatorze jest kwas, to masz tu schowek - jest twój - weż se tepieniążki przynieś tutaj, nikt ci nie ruszy. Trochę się przy tym wygłupiłem,bo kuna na to, że dzieci ubrań nie potrzebuja, bo mają swoje futro, a zaschowek bardzo dziękuje i chętnie skorzysta. Tak więc wystarczy trochękultury, a nie zaraz wieszać kostki do kibla.Lubię to! Odpowiedz O) 96 17 min
Krótka historia z morałem, którą każdy powinien wziąć do serca – Pewnego dnia bardzo znany mówca rozpoczął swoje seminarium od trzymania w dłoni banknotu o wartości dwudziestu dolarów. W sali siedziała dwustu osobowa publiczność. Zapytał wszystkich zgromadzonych ludzi: „Kto z was chciałby otrzymać ten banknot?”.Niemal wszystkie ręce podniosły się. Mężczyzna spojrzał na publiczność i powiedział: „W takim razie jednemu z was go wręczę, ale najpierw pozwólcie, że zrobię to” i w tym momencie położył banknot na podłodze i zacząć go deptać butem. Kiedy podniósł dwudziestodolarówkę, była ona pomięta, naderwana i brudna. Mówca zapytał zgromadzonych raz jeszcze: „A kto teraz chciałby otrzymać ten pieniądz?”.Znowu zdecydowana większość rąk powędrowała w górę.Mężczyzna zaczął mówić: „Moi drodzy, właśnie dałem wam bardzo ważną lekcję. Nieważne, co bym zrobił z tym banknotem, to i tak go chcieliście, bo bez względu na wszystko nadal był wart tyle samo. Wiele razy w naszym życiu zdarza się tak, że upadamy i tarzamy się w błocie oraz brudzie z powodu złych decyzji, które podjęliśmy i z powodu przeciwności losu, jakie napotykamy po drodze. Czujemy wtedy, że jesteśmy bezużyteczni i nic nie warci. Jednak nieważne, co się stało lub co się stanie, żadne z nas nigdy nie straci swojej wartości.Brudni czy czyści, zmięci czy nie, nadal jesteście bezcenni dla tych, którzy was kochają. Wartość naszego życia nie jest sprowadzana do tego, co umiemy czy co robimy, ale do tego, KIM JESTEŚMY.Jesteś wyjątkowy – nie zapomnij o tym!
Niestety to nie jest fejk, ta mamuśka naprawdę się tym pochwaliła... –  Moje małe szczęście na Krecie. Kacperekrozrabiaka te imię wszyscy na całym terenie hoteluznali. W skrócie:* wyrządzone straty- dwa zbite talerze i popielniczka* rzuty w dal przedmiotami-butem w autokarze dwa siedzenia dalej celtrafiony w głowę-rzut Kawałkiem czymś do jedzenia na promie z 1poziomu na dół ( nikt nie wszedł na górę zpretensjami więc chyba pudlo ~ )-rzut talerzem w restauracji bo już nie chciało sięjeść (efekt stłuczka szklana)*trzy razy załatwiona potrzeba fizjologiczna wbasenie niestety ta grubsza, naszczescie obyło siębez ludzi w nim a pozostali którzy byli po za niewidzieli bądź udali że tego nie widzą £J>To tak w skrócie o moim Kacperku i tygodniowympobycie na Krecie.
Przekaz uliczny nie musi być wulgarny –  jeżeli porcelana w wyłącznie taka Jeżeli porcelana to wyłącznie .ka Której nie żal pod butem tragarza lub gąsienicą czołgu, Jeżeli fotel, to niezbyt wygodny tak aby Nie było przykro podnieść się i odejść; Jeżeli odzież, to tyle, ile można unieść w walizce. Jeżeli książki, to te, które można unieść w palnięci, jeżeli plany, to takie. by można o nich zapomnieć gdy nadejdzie czas następnej przeprowadzki na inną ulicę.
 –  Spotter: Jakie macie sposoby na pozbycie się kuny w aucie??kostka WC nie działa Z tymi kunami. to prosta sprawa. Niedawno odpalam brykę, patrzę, a pod nogami mam kunę! Już chciałem otworzyć drzwi i z buta ją na zewnątrz, kiedy ta mówi, że dzień dobry, chciała się przedstawić, bo zamieszkuje ten pojazd... Trochę mnie zdziwiło, że kuna gada, ale se myślę, że grzeczna, kulturalna. to poczekam z tym butem. No to jej mówię, że to tak nie bardzo se zamieszkiwać za darmochę. bo pojazd kosztował parę ojro, a ta mi w płacz. że ona ma dzieci za tylnym siedzeniem. że biedna, że gdzie się z tymi dziećmi podzieje i takie tam... No to se myślę - gadająca kuna, w sumie będzie do kogo japę otworzyć w trasie i taki bajer w ogóle... To jej odpowiadam, że wporzo, niech se zamieszkuje, tylko tak -jakieś tematy fizjologiczne na zewnątrz, żeby mi welurów nie brudziła -podstawa. Poza tym zero zniszczeń - paski, tapicera. obicia mają być nie ruszone. bo od razu wyjazd z auta No i żeby mi młode po nadwoziu nie biegały, bo pazurami lakier porysują. Kuna na to, że oczywiście, żadnego brudzenia w pojeździe, niszczenia infrastruktury, a poza tym ona jest honorowa, ma odłożone parę złotych, to mi zapłaci. tylko. żebym jeszcze nie ruszał, bo skitrała gdzieś koło akumulatora, więc skoczy i przyniesie. Szczerze mówiąc tak mnie ta kuna wzruszyła, że mówię - dobra, nie chce żadnych pieniędzy, kupisz jakieś ubrania dzieciom. Zresztą przy akumulatorze jest kwas, to masz tu schowek - jest twój - weź se te pieniążki przynieś tutaj, nikt ci nie ruszy. Trochę się przy tym wygłupiłem, bo kuna na to, że dzieci ubrań nie potrzebują, bo mają swoje futro, a za schowek bardzo dziękuje i chętnie skorzysta. Tak więc wystarczy trochę kultury. a nie zaraz wieszać kostki do kibla.
Mąż poszukiwany od zaraz! – Pewna 70-letnia, samotna wdowa postanowiła wyjść jeszcze raz za mąż i zamieściła w lokalnej gazecie ogłoszenie o przeprowadzanym castingu.„Szukam męża. Musi być w moim wieku, nie może mnie bić ani trzymać pod butem i musi być nadal dobry w łóżku. Proszę stawiać się osobiście.”Następnego dnia kobieta usłyszała dzwonek do drzwi i ochoczo poszła sprawdzić kto przyszedł. Ku jej zdziwieniu był to siwowłosy mężczyzna siedzący na wózku inwalidzkim, nie posiadający rąk i nóg.– „Chyba nie przyszedłeś w odpowiedzi na moje ogłoszenie? Spójrz na siebie – nie masz nóg!” – zapytała wdowa.Starszy pan odpowiedział: „Dlatego nie będę Cie trzymał pod butem!”– „Ale Ty nie masz również rąk!” – odparła kobieta.Pan uśmiechnął się i odrzekł: „Dlatego nigdy Cię nie uderzę!”Kobieta unosząc brew zapytała:– „Czy jesteś wciąż dobry w łóżku?”.Starszy pan oparł się wygodnie na wózku i z wielkim uśmiechem powiedział: „Zadzwoniłem dzwonkiem, prawda?”
Ja też pamiętam –

Nie wszystkie zaproszone na wesele dziewczyny przepadają za publicznym łapaniem bukietu

Nie wszystkie zaproszone na wesele dziewczyny przepadają za publicznym łapaniem bukietu – W Turcji panna młoda zapisuje na podeszwach butów imiona zaproszonych na wesele panien. Nie, potem nie rzuca butem w dziewczyny!Zgodnie z tradycją, panna młoda bawi się w "popisanych" butach, a potem otoczona koleżankami i kuzynkami sprawdza, co się zmieniło. Jeśli podczas zabawy starło się imię którejś z dziewczyn, to znak, że już niebawem przestanie się zaliczać do panien i wyjdzie za mąż.Jedno jest pewne... Nie wszystkie dziewczyny chcą uczestniczyć w łapaniu bukietu, ale wszystkie podejdą zobaczyć, czy ich imię starło się z podeszwy buta panny młodej W Turcji panna młoda zapisuje na podeszwach butów imiona zaproszonych na wesele panien. Nie, potem nie rzuca butem w dziewczyny!Zgodnie z tradycją, panna młoda bawi się w "popisanych" butach, a potem otoczona koleżankami i kuzynkami sprawdza, co się zmieniło...Jeśli podczas zabawy starło się imię którejś z dziewczyn, to znak, że już niebawem przestanie się zaliczać do panien i wyjdzie za mąż.Jedno jest pewne... Nie wszystkie dziewczyny chcą uczestniczyć w łapaniu bukietu, ale wszystkie podejdą zobaczyć, czy ich imię starło się z podeszwy buta panny młodej
Tuwim jak zwykle bezbłędny –  Julian Tuwim„W-WA"Kto pisze zamiast Kraków — K-ków?Nikt. Nie ma w Polsce takich kpów.Komu by wlazło w mózgownicęNa K-wice zmieniać Katowice?Czy kto z Bydgoszczy robi B-oszcz?(Jeżeli zrobi, to go schloszcz).Albo z Białegostoku — B-stok?(Dostałby za to butem w bok).Czy jest gdzieś znane jakieś Z-anc? •>Czy ktoś tak skraca Zakopane?Nie ma też u nas takich praw,Zcby z Wrocławia robić W-aw.A skądże ta nawyczka zlaZamiast: Warszawa, pisać: W-wa?Kto to wymyślił, licho wic!W' War-sza-wic mieszkam, a nie w W-wie!Kto z ośmiu liter robi trzy,Mam go za cztery. Nie chcę W-wy!Kto o Jej dobre imię dba,Pisze: Warszawa, nigdy: W-wa!A który z was napisze tak,Ten nie warszawiak jest, lecz wwiak.(Prawda, mój Wiechu, żc to śmiech?Prawda, żc jesteś Wiech, nie W wiech?).— Kocham Cię piękna! Kocham, oStolico moja! (A nie st-co!)Wiwat W'ARSZAWA! Czcijmy Ją!Precz z obrzydliwą głupią W-wą!
Zdziwienie – Kiedy odkrywasz, że żarty o robieniu zdjęć żelazkiem, wcale nie muszą być żartami
Pamiętasz jak rzuciłeś we mnie butem i spadłem za łóżko? – Ja pamiętam

1