[demot]
@Qbikkkk
Ad 1. - mylisz szczęście z chwilowym zadowoleniem. To jednak nie to samo.
Ad 2. - jasne, że w takich sytuacjach pieniądze są bardzo, bardzo pomocne - ale nie DAJĄ zdrowia: jak się urodzisz inwalidą albo złamiesz kręgosłup w wypadku, to oczywiście duża kasa BARDZO ułatwi Ci życie, ale samego zdrowia nie zwróci.
[demot]
Są w zasadzie dwie opcje.
Pierwsza - kobieta była tak zmęczona, że nie kontaktowała z rzeczywistością. Jeśli np. samotna matka - albo ojciec w takiej pracy, że tydzień czy miesiąc nie ma go w domu - to naprawdę mogło być tak, że przy miesięcznym dziecku np. od kilku dni prawie nie spała.
Druga - że pani była naćpana.
[demot]
Łooo, panie…
Jak widzę o sporach fizyków wiesz równie dużo, jak o religii i historii… Czy Ty w ogóle wiesz, czego dotyczyła ta wypowiedź Einsteina?
I czy zdajesz sobie sprawę, że co do meritum (bo nie mówię o tej przenośni) akurat w tej sprawie wielki Albert Einstein nie całkiem miał rację?
https://www.projektpulsar.pl/struktura/2162461,1,czy-kosmosem-rzadzi-przypadek.read
Serio, warto jednak coś poczytać ZANIM się coś napisze…
[demot]
@okiem_inteligenta
Ależ nie, wygnał ich dlatego, że czytali książki [facepalm]
Już Ci kiedyś mówiłem: żeby coś krytykować - a już ZWŁASZCZA, żeby się z tego nabijać - trzeba mieć o tym czymś choćby minimalną wiedzę. Twoja wiedza o religii (tak, także o tym, co w Biblii) jest na poziomie siedmiolatka. Serio.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 lutego 2024 o 17:06
[demot]
Broń Boże nie bronię chama i buraka, który rzucił butelką - zwłaszcza, że gdyby np. trafił w głowę, mógłby zrobić krzywdę.
Niemniej - zwłaszcza na ostatnim ujęciu widać wyraźnie, że butelka "nie trafiła" - albo w ogóle przeleciała obok, albo (trudno to ocenić) najwyżej musnęła tego bramkarza - a już na pewno nie uderzyła go w miejsce, za które się teatralnie chwycił. Za taki cyrk też powinny być kary.
[demot]
Można się zgadzać albo nie zgadzać z tym, co ta pani reprezentuje, ale Stanowski (nie pierwszy razi i zapewne nie ostatni) zachowuje się jak burak. Akurat rozmowa z kimś takim mogłaby być ciekawa (tym bardziej ciekawa, jeśli prowadzący ma zupełnie inne zdanie i toczy ostrą dyskusję). Tylko do tego trzeba być dziennikarzem…
[demot]
@dekaron0789
Zastanawiam się, kto jest głupszy: debile uważający, że niemcząc dzieła sztuki cokolwiek osiągną, czy debile, którzy "nie wierzą w zmiany klimatyczne"…
[demot]
@okiem_inteligenta
Od kiedy chodzisz do kościoła?…
Przestań się pogrążać. Po prostu po raz kolejny walnąłeś nieprzemyślaną brednię i jak zwykle nie potrafisz się do tego przyznać.
[demot]
@next_2
Oczywiście, przeczytali o niej z sieci i na tej podstawie wystawili opinie. Człowieku…
Takie konkursy działają tak, że ludzie zgłaszają lokale (zwykle on-lne), organizatorzy mają w poszczególnych krajach swoich "ambasadorów", którzy zgłoszone lokale "testują", a do tych najwyżej ocenionych jadą przedstawiciele organizatorów. Tak, jadą do Warszawy, Pabianic albo Pierdziszewa Dolnego, jeśli tam znajduje się nominowany lokal.
Weź poczytaj trochę zanim się zaczniesz mądrzyć…
[demot]
@next_2
Tak, i włoscy eksperci na pewno nie są w stanie odróżnić tej pizzy z mrożonego ciasta od tej ze świeżego, więc przyznają nagrody byle komu.
Myśl.
[demot]
@Amera
Nie. Strażnik więzienny pilnuje gościa, który został SKAZANY prawomocnym wyrokiem sądu na karę ograniczenia wolności. Tym się różni cywilizacja od barbarii, że nie wymierzamy kar na własną rękę i nie stosujemy (na szczęście) zasady "oko za oko".
[demot]
@sfzgkkp
W PKS tak, ale ja z racji peselu pamiętam jeszcze, jak te jelcze jeździły jako autobusy komunikacji miejskiej w Warszawie. I faktycznie, jak się zdarzyło, że udało się usiąść na tym miejscu, to było jak drugie Boże Narodzenie :-)
A czasami, jak w autobusie był tłok, to - jeśli kierowca pozwolił - dziadek sadzał pięcioletniego mnie właśnie na tej pokrywie silnika i też byłem szczęśliwy :-)
[demot]
@zloty01
1. Ale mówisz to, bo jesteś rolnikiem i wiesz, czy "bo tak Ci się wydaje"? ;-)
2. Ja nie mówię o tym, czy rolnicy by sobie poradzili, czy nie (mam wrażenie, że ciągle mówi się o jakichś potwornych problemach, z którymi mierzą się rolnicy, i zawsze jakoś sobie radzą…). Ja mówię o cholernej, irytującej niekonsekwencji. Regulacje? Źle. Wymagania? Źle. Ale wypłacanie kasy za sam fakt posiadania ziemi? Super.
3. Regulacje i zasady obowiązujące w UE są "drugą stroną" gigantycznych przywilejów (dopłat, ale także bezcłowego dostępu do jednego z największych rynków na świecie). Nie da się zjeść ciasteczka i mieć go nadal.
4. Żeby było jasne: absolutnie nie twierdzę, że wszystkie unijne regulacje są OK i że protesty rolników są bezzasadne. Choć nie ukrywam, że jak słyszę o "rezygnacji z polityki rolnej UE", to jednak mam wrażenie, że głoszący takie tezy łatwo zapominają, że dopłaty etc. także są częścią tej polityki.
5. Last but not least: WKURZA MNIE do nieprzytomności każdy protest, który utrudnia życie zwykłym ludziom, w żaden sposób nie odpowiadającym za trudną sytuację protestujących.
[demot]
@okiem_inteligenta
Głębokie, głębokie. A jak to się ma do bzdur z Twojego demota?
Ktoś kiedyś nie pozwalał Ci czytać książek i zdobywać wiedzy? To przykre oczywiście, ale skąd pomysł, że to powszechne?
[demot] @Qbikkkk Ad 1. - mylisz szczęście z chwilowym zadowoleniem. To jednak nie to samo. Ad 2. - jasne, że w takich sytuacjach pieniądze są bardzo, bardzo pomocne - ale nie DAJĄ zdrowia: jak się urodzisz inwalidą albo złamiesz kręgosłup w wypadku, to oczywiście duża kasa BARDZO ułatwi Ci życie, ale samego zdrowia nie zwróci.
[demot] Są w zasadzie dwie opcje. Pierwsza - kobieta była tak zmęczona, że nie kontaktowała z rzeczywistością. Jeśli np. samotna matka - albo ojciec w takiej pracy, że tydzień czy miesiąc nie ma go w domu - to naprawdę mogło być tak, że przy miesięcznym dziecku np. od kilku dni prawie nie spała. Druga - że pani była naćpana.
[demot] Łooo, panie… Jak widzę o sporach fizyków wiesz równie dużo, jak o religii i historii… Czy Ty w ogóle wiesz, czego dotyczyła ta wypowiedź Einsteina? I czy zdajesz sobie sprawę, że co do meritum (bo nie mówię o tej przenośni) akurat w tej sprawie wielki Albert Einstein nie całkiem miał rację? https://www.projektpulsar.pl/struktura/2162461,1,czy-kosmosem-rzadzi-przypadek.read Serio, warto jednak coś poczytać ZANIM się coś napisze…
[demot] @okiem_inteligenta Ależ nie, wygnał ich dlatego, że czytali książki [facepalm] Już Ci kiedyś mówiłem: żeby coś krytykować - a już ZWŁASZCZA, żeby się z tego nabijać - trzeba mieć o tym czymś choćby minimalną wiedzę. Twoja wiedza o religii (tak, także o tym, co w Biblii) jest na poziomie siedmiolatka. Serio.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2024 o 17:06
[demot] @Xar Teoretycznie możliwe… Realnie - chyba mało prawdopodobne...
[demot] Po lewej - Calvin Klein. Po prawej - Calvin Gross. ;-)
[demot] Broń Boże nie bronię chama i buraka, który rzucił butelką - zwłaszcza, że gdyby np. trafił w głowę, mógłby zrobić krzywdę. Niemniej - zwłaszcza na ostatnim ujęciu widać wyraźnie, że butelka "nie trafiła" - albo w ogóle przeleciała obok, albo (trudno to ocenić) najwyżej musnęła tego bramkarza - a już na pewno nie uderzyła go w miejsce, za które się teatralnie chwycił. Za taki cyrk też powinny być kary.
[demot] Można się zgadzać albo nie zgadzać z tym, co ta pani reprezentuje, ale Stanowski (nie pierwszy razi i zapewne nie ostatni) zachowuje się jak burak. Akurat rozmowa z kimś takim mogłaby być ciekawa (tym bardziej ciekawa, jeśli prowadzący ma zupełnie inne zdanie i toczy ostrą dyskusję). Tylko do tego trzeba być dziennikarzem…
[demot] Nie "Roca Imperial", tylko Rocca Imperiale.
[demot] @Petyrek Dokładnie. Umarł - więc są mili. Jakby go spotkali żywego, spuściliby mu wp...
[demot] @dekaron0789 Zastanawiam się, kto jest głupszy: debile uważający, że niemcząc dzieła sztuki cokolwiek osiągną, czy debile, którzy "nie wierzą w zmiany klimatyczne"…
[demot] Przestańcie nazywać tych kretynów "aktywistami".
[demot] @next_2 Ale tu nie rozmawiamy o tym, co Ty wolisz (każdy ma swoje smaki), tylko o tym, w jaki sposób przyznaje się takie tytuły.
[demot] @okiem_inteligenta Od kiedy chodzisz do kościoła?… Przestań się pogrążać. Po prostu po raz kolejny walnąłeś nieprzemyślaną brednię i jak zwykle nie potrafisz się do tego przyznać.
[demot] @next_2 Oczywiście, przeczytali o niej z sieci i na tej podstawie wystawili opinie. Człowieku… Takie konkursy działają tak, że ludzie zgłaszają lokale (zwykle on-lne), organizatorzy mają w poszczególnych krajach swoich "ambasadorów", którzy zgłoszone lokale "testują", a do tych najwyżej ocenionych jadą przedstawiciele organizatorów. Tak, jadą do Warszawy, Pabianic albo Pierdziszewa Dolnego, jeśli tam znajduje się nominowany lokal. Weź poczytaj trochę zanim się zaczniesz mądrzyć…
[demot] @next_2 Tak, i włoscy eksperci na pewno nie są w stanie odróżnić tej pizzy z mrożonego ciasta od tej ze świeżego, więc przyznają nagrody byle komu. Myśl.
[demot] @Amera Nie. Strażnik więzienny pilnuje gościa, który został SKAZANY prawomocnym wyrokiem sądu na karę ograniczenia wolności. Tym się różni cywilizacja od barbarii, że nie wymierzamy kar na własną rękę i nie stosujemy (na szczęście) zasady "oko za oko".
[demot] @Kunta_Kinte ...i czym się wtedy będziemy od niego różnili...?
[demot] @sfzgkkp W PKS tak, ale ja z racji peselu pamiętam jeszcze, jak te jelcze jeździły jako autobusy komunikacji miejskiej w Warszawie. I faktycznie, jak się zdarzyło, że udało się usiąść na tym miejscu, to było jak drugie Boże Narodzenie :-) A czasami, jak w autobusie był tłok, to - jeśli kierowca pozwolił - dziadek sadzał pięcioletniego mnie właśnie na tej pokrywie silnika i też byłem szczęśliwy :-)
[demot] Panuje zawsze są "tajne" - zarobki byłych tuzów TVPiS ujawniono dzięki interwencjom poselskim. Kiepsko się starasz.
[demot] @pirlipati O, widzisz, to jest rzeczowy argument. Tego faktycznie nie zauważyłem…
[demot] @zloty01 1. Ale mówisz to, bo jesteś rolnikiem i wiesz, czy "bo tak Ci się wydaje"? ;-) 2. Ja nie mówię o tym, czy rolnicy by sobie poradzili, czy nie (mam wrażenie, że ciągle mówi się o jakichś potwornych problemach, z którymi mierzą się rolnicy, i zawsze jakoś sobie radzą…). Ja mówię o cholernej, irytującej niekonsekwencji. Regulacje? Źle. Wymagania? Źle. Ale wypłacanie kasy za sam fakt posiadania ziemi? Super. 3. Regulacje i zasady obowiązujące w UE są "drugą stroną" gigantycznych przywilejów (dopłat, ale także bezcłowego dostępu do jednego z największych rynków na świecie). Nie da się zjeść ciasteczka i mieć go nadal. 4. Żeby było jasne: absolutnie nie twierdzę, że wszystkie unijne regulacje są OK i że protesty rolników są bezzasadne. Choć nie ukrywam, że jak słyszę o "rezygnacji z polityki rolnej UE", to jednak mam wrażenie, że głoszący takie tezy łatwo zapominają, że dopłaty etc. także są częścią tej polityki. 5. Last but not least: WKURZA MNIE do nieprzytomności każdy protest, który utrudnia życie zwykłym ludziom, w żaden sposób nie odpowiadającym za trudną sytuację protestujących.
[demot] Chcecie zrezygnować z unijnej polityki rolnej? OK, zacznijmy od zlikwidowania dopłat. To co, panowie protestujący, kto za…?
[demot] I sformułowanie "bydlęce wagony" nabiera nowego znaczenia...
[demot] @okiem_inteligenta Głębokie, głębokie. A jak to się ma do bzdur z Twojego demota? Ktoś kiedyś nie pozwalał Ci czytać książek i zdobywać wiedzy? To przykre oczywiście, ale skąd pomysł, że to powszechne?