[demot]
@Sok__Jablkowy
EOT - skrót z forów internetowych, "End of topic", czyli "z mojej strony to tyle i nie zamierzam dalej dyskutować".
MIłego dnia. :-)
[demot]
@Sok__Jablkowy
W co wierzę, człowieku? Czy ja napisałem COKOLWIEK o tym, w co wierzę? Nie dyskutujesz ze mną, tylko z tym, co Ci się wydaje…
Napisałeś, że nie rozumiesz słowa "wierzyć". Napisałem ci, jak z punktu widzenia teorii poznania można rozumieć to słowo. Nie napisałem ani słowa o tym, w co wierzę, wręcz podkreśliłem, że nie chodzi mi o wiarę w sensie religijnym.
Wrzucam link - i z mojej strony EOT:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wiara_(psychologia)
[demot]
@Sok__Jablkowy
"Nielogiczne jest, że twoja definicja wiary opiera się na "wierze" (czyli jest twoim obrazowym białym psem)."
Sorry, ale wyraźnie masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Powtórzę, powoli i wyraźnie:
Jest pewna informacja. Nie wiem, czy ta informacja jest prawdziwa. Istnieją dwie drogi uznania tej informacji za prawdziwą.
Pierwsza - udowodnienie jej prawdziwości (metoda empiryczna) albo uznanie tej prawdziwości na podstawie rozumowania (np, dedukcji czy indukcji). W takim przypadku mówimy o WIEDZY.
Druga - przyjmuję prawdziwość jakiegoś twierdzenia nie dlatego, że je sprawdziłem albo doszedłem na drodze racjonalnego rozumowania, ale dlatego, że WIERZĘ (mam zaufanie) człowiekowi, który mi tę wiedzę przekazał. Jak w przypadku znajomego, który coś mi opowiada, a ja w to wierzę (oczywiście jest możliwość, że znajomy zmyśla, prawda?).
Można też ująć to inaczej: wiara oznacza uznanie czegoś za prawdę (albo za rzecz wysoce prawdopodobną) przy braku / mimo braku wystarczającej wiedzy. Może opierać się (jak napisałem wyżej) na zaufaniu do źródła informacji - ale może także np. na prawdopodobieństwie.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 lutego 2024 o 16:49
[demot]
@Sok__Jablkowy
Wskaż, w którym miejscu jest nielogiczne.
"BIały pies" był tylko obrazkiem, czyli przykładem. Mówiąc jeżykiem teorii poznania: wiara to uznanie czegoś za prawdę nie ze względu na uzasadnienie racjonalne lub empiryczne, a ze względu na osobę przekazującą nam dane informacje.
[demot]
@Sok__Jablkowy
NIestety (?) nie każdy proces można sprowadzić do matematyki.
Wiara oznacza uznanie za prawdę czegoś, czego nie sprawdziliśmy empirycznie ani nie dowiedliśmy prawdziwości tego na drodze racjonalnej. Tym, się różni od wiedzy, która wynika z przesłanek racjonalnych i / lub empirycznych.
I wcale nie musi to dotyczyć kwestii religijnych. Jeśli Twój kolega z pracy mówi Ci, że po drodze do pracy widział na ulicy wielkiego, białego psa, a Ty przyjmujesz to za prawdę - to WIERZYSZ w to, co Ci kolega powiedział. Nie sprawdziłeś tego empirycznie (nie było Cię tam, nie widziałeś tego psa…), nie jesteś w stanie także racjonalnie udowodnić, że kolega mówi prawdę.
Czy jest możliwość, że kolega kłamie? Tak, jest taka możliwość. Więc jeśli uznajesz jego słowa za prawdę - to masz do czynienia z wiarą, a nie z wiedzą.
Nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile rzeczy w codziennym życiu przyjmujemy na wiarę, nie mając realne wiedzy.
[demot]
"Taka piękna"?
Przecież w tym przypadku to nie ma NIC WSPÓLNEGO z urodą! Ta dziewczyna jest bardzo ładna - natomiast ma problem natury dermatologicznej i DLATEGO spędza dużo czasu na makijażu, aby go zamaskować…
[demot]
"Nie zauważył wiadomości przez kilka godzin… kłamstwo."
A dlaczego kłamstwo? To, że nie odpisuję, nie znaczy, że nie zauważyłem wiadomości - może jestem zajęty, mam co innego do roboty, a może po prostu w tej chwili nie mam ochoty odpisywać? Kto powiedział, że muszę NATYCHMIAST odpisywać na każdą wiadomość? Jak ktoś ma naprawdę PILNĄ sprawę, która wymaga natychmiastowej reakcji - to może zadzwonić.
"kiedy widzimy, że ktoś pisze i pisze… i pisze, wiadomo, że o coś chodzi."
Tak - może na przykład o to, że chcę odpowiedzieć rzetelnie, dokładnie i precyzyjnie, wyjaśniając, dlaczego podejmuję taką czy inną decyzję i dlaczego zgadzam się / nie zgadzam na propozycję? Bardzo często pozornie proste pytanie wcale takie proste nie jest - a jeśli szanuje tego, kto do mnie piszę nie będę go olewał pisząc byle co dla świętego spokoju.
[demot]
@Czubbajka
Daj spokój, PiSowczykom przedstawiasz FAKTY? Przecież ich fakty nie interesują, jedyne, co ich interesuje, to napisanie, że "Tusk jest be"...
[demot]
Ten filmik widziałem już chyba w stu wersjach, różniących się w zasadzie wyłącznie osobą dziewczyny i marką samochodu. To jest ustawiony fejk - internetowy mem.
[demot]
Gdybyś choć przeczytał ze zrozumieniem tekst, który wrzuciłeś…
1. Chodzi wyłącznie o wybory SAMORZĄDOWE.
2. Podobne prawo mają także obywatele innych państw UE, którzy na stałe zamieszkują Polskę.
[demot]
Sam fakt, że ten grafoman kiedykolwiek znalazł się w spisie lektur, powinien wystarczyć do skazania PiSowskich ministrów oświaty na lata ciężkich robót…
[demot]
@Qbikkkk
Na razie w przypadku złamania kręgosłupa w większości przypadków pozostajesz na wózku inwalidzkim do końca życia niezależnie od stanu konta. A jeśli rdzeń kręgowy nie jest złamany, tylko daje się go zoperować, to się go operuje (no chyba, że mieszkasz w USA i nie masz dobrego ubezpieczenia zdrowotnego).
Powtórzę: OCZYWIŚCIE, że kasa ułatwia życie, nikt tego przecież nie neguje.
[demot]
@JaninaD
Właśnie w przeciwieństwie do Ciebie SPRAWDZIŁEM fakty, zamiast opierać się na dyrdymałach z sieci. I właśnie nie, nie zaorano cmentarza polskich żołnierzy. I - jeśli jeszcze tego nie rozumiesz - naprawdę niespecjalnie mnie obchodzi, czy powielasz ten fejk z głupoty, czy ze złej woli.
[demot]
@JaninaD
Kobieto, jakie TVN? Umiesz Ty czytać? Może sięgnij do źródła, które Ci podano. O ile oczywiście sama wierzysz w te brednie, które tu rozpuszczasz.
Bo jeśli świadomie kłamiesz, to szkoda na Ciebie języka strzępić...
[demot]
@okiem_inteligenta
Nie pogubiłeś się, po prostu nigdy się "nie znalazłeś". Nie masz pojęcia o czym mówisz, powtarzasz dyrdymały zasłyszane (zapewne) w przedszkolu czy wczesnej podstawówce i do tego się Twoja wiedza ogranicza. Jesteś typowym produktem naszych czasów: "jestem ignorantem i jestem z tego dumny"...
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lutego 2024 o 14:16
[demot] Przy całej mojej GŁĘBOKIEJ niechęci do o. Rydzyka i jego radia - to akurat jest fejk-konto, co zresztą bardzo łatwi sprawdzić.
[demot] @Sok__Jablkowy EOT - skrót z forów internetowych, "End of topic", czyli "z mojej strony to tyle i nie zamierzam dalej dyskutować". MIłego dnia. :-)
[demot] @Sok__Jablkowy W co wierzę, człowieku? Czy ja napisałem COKOLWIEK o tym, w co wierzę? Nie dyskutujesz ze mną, tylko z tym, co Ci się wydaje… Napisałeś, że nie rozumiesz słowa "wierzyć". Napisałem ci, jak z punktu widzenia teorii poznania można rozumieć to słowo. Nie napisałem ani słowa o tym, w co wierzę, wręcz podkreśliłem, że nie chodzi mi o wiarę w sensie religijnym. Wrzucam link - i z mojej strony EOT: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wiara_(psychologia)
[demot] @Sok__Jablkowy "Nielogiczne jest, że twoja definicja wiary opiera się na "wierze" (czyli jest twoim obrazowym białym psem)." Sorry, ale wyraźnie masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Powtórzę, powoli i wyraźnie: Jest pewna informacja. Nie wiem, czy ta informacja jest prawdziwa. Istnieją dwie drogi uznania tej informacji za prawdziwą. Pierwsza - udowodnienie jej prawdziwości (metoda empiryczna) albo uznanie tej prawdziwości na podstawie rozumowania (np, dedukcji czy indukcji). W takim przypadku mówimy o WIEDZY. Druga - przyjmuję prawdziwość jakiegoś twierdzenia nie dlatego, że je sprawdziłem albo doszedłem na drodze racjonalnego rozumowania, ale dlatego, że WIERZĘ (mam zaufanie) człowiekowi, który mi tę wiedzę przekazał. Jak w przypadku znajomego, który coś mi opowiada, a ja w to wierzę (oczywiście jest możliwość, że znajomy zmyśla, prawda?). Można też ująć to inaczej: wiara oznacza uznanie czegoś za prawdę (albo za rzecz wysoce prawdopodobną) przy braku / mimo braku wystarczającej wiedzy. Może opierać się (jak napisałem wyżej) na zaufaniu do źródła informacji - ale może także np. na prawdopodobieństwie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2024 o 16:49
[demot] Ja wiem, co mi przypomina Twój komentarz…
[demot] @Sok__Jablkowy Wskaż, w którym miejscu jest nielogiczne. "BIały pies" był tylko obrazkiem, czyli przykładem. Mówiąc jeżykiem teorii poznania: wiara to uznanie czegoś za prawdę nie ze względu na uzasadnienie racjonalne lub empiryczne, a ze względu na osobę przekazującą nam dane informacje.
[demot] @Sok__Jablkowy NIestety (?) nie każdy proces można sprowadzić do matematyki. Wiara oznacza uznanie za prawdę czegoś, czego nie sprawdziliśmy empirycznie ani nie dowiedliśmy prawdziwości tego na drodze racjonalnej. Tym, się różni od wiedzy, która wynika z przesłanek racjonalnych i / lub empirycznych. I wcale nie musi to dotyczyć kwestii religijnych. Jeśli Twój kolega z pracy mówi Ci, że po drodze do pracy widział na ulicy wielkiego, białego psa, a Ty przyjmujesz to za prawdę - to WIERZYSZ w to, co Ci kolega powiedział. Nie sprawdziłeś tego empirycznie (nie było Cię tam, nie widziałeś tego psa…), nie jesteś w stanie także racjonalnie udowodnić, że kolega mówi prawdę. Czy jest możliwość, że kolega kłamie? Tak, jest taka możliwość. Więc jeśli uznajesz jego słowa za prawdę - to masz do czynienia z wiarą, a nie z wiedzą. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile rzeczy w codziennym życiu przyjmujemy na wiarę, nie mając realne wiedzy.
[demot] A jaki odważny - nawet się podpisał! A nie, zaraz…
[demot] @jojpuroo Mogłeś. Tylko wtedy poza makijażem jeszcze peruka...
[demot] "Taka piękna"? Przecież w tym przypadku to nie ma NIC WSPÓLNEGO z urodą! Ta dziewczyna jest bardzo ładna - natomiast ma problem natury dermatologicznej i DLATEGO spędza dużo czasu na makijażu, aby go zamaskować…
[demot] "Nie zauważył wiadomości przez kilka godzin… kłamstwo." A dlaczego kłamstwo? To, że nie odpisuję, nie znaczy, że nie zauważyłem wiadomości - może jestem zajęty, mam co innego do roboty, a może po prostu w tej chwili nie mam ochoty odpisywać? Kto powiedział, że muszę NATYCHMIAST odpisywać na każdą wiadomość? Jak ktoś ma naprawdę PILNĄ sprawę, która wymaga natychmiastowej reakcji - to może zadzwonić. "kiedy widzimy, że ktoś pisze i pisze… i pisze, wiadomo, że o coś chodzi." Tak - może na przykład o to, że chcę odpowiedzieć rzetelnie, dokładnie i precyzyjnie, wyjaśniając, dlaczego podejmuję taką czy inną decyzję i dlaczego zgadzam się / nie zgadzam na propozycję? Bardzo często pozornie proste pytanie wcale takie proste nie jest - a jeśli szanuje tego, kto do mnie piszę nie będę go olewał pisząc byle co dla świętego spokoju.
[demot] @Czubbajka Daj spokój, PiSowczykom przedstawiasz FAKTY? Przecież ich fakty nie interesują, jedyne, co ich interesuje, to napisanie, że "Tusk jest be"...
[demot] Ten filmik widziałem już chyba w stu wersjach, różniących się w zasadzie wyłącznie osobą dziewczyny i marką samochodu. To jest ustawiony fejk - internetowy mem.
[demot] Gdybyś choć przeczytał ze zrozumieniem tekst, który wrzuciłeś… 1. Chodzi wyłącznie o wybory SAMORZĄDOWE. 2. Podobne prawo mają także obywatele innych państw UE, którzy na stałe zamieszkują Polskę.
[demot] Sam fakt, że ten grafoman kiedykolwiek znalazł się w spisie lektur, powinien wystarczyć do skazania PiSowskich ministrów oświaty na lata ciężkich robót…
[demot] A ten dalej dyskutuje z własnymi obsesjami…
[demot] 14 LUTEGO!!!!
[demot] @Qbikkkk Na razie w przypadku złamania kręgosłupa w większości przypadków pozostajesz na wózku inwalidzkim do końca życia niezależnie od stanu konta. A jeśli rdzeń kręgowy nie jest złamany, tylko daje się go zoperować, to się go operuje (no chyba, że mieszkasz w USA i nie masz dobrego ubezpieczenia zdrowotnego). Powtórzę: OCZYWIŚCIE, że kasa ułatwia życie, nikt tego przecież nie neguje.
[demot] @JaninaD Właśnie w przeciwieństwie do Ciebie SPRAWDZIŁEM fakty, zamiast opierać się na dyrdymałach z sieci. I właśnie nie, nie zaorano cmentarza polskich żołnierzy. I - jeśli jeszcze tego nie rozumiesz - naprawdę niespecjalnie mnie obchodzi, czy powielasz ten fejk z głupoty, czy ze złej woli.
[demot] @okiem_inteligenta Jest takie stare, chińskie przysłowie: jak nie wiesz, co powiedzieć, to powiedz stare, chińskie przysłowie.
[demot] @JaninaD Kobieto, jakie TVN? Umiesz Ty czytać? Może sięgnij do źródła, które Ci podano. O ile oczywiście sama wierzysz w te brednie, które tu rozpuszczasz. Bo jeśli świadomie kłamiesz, to szkoda na Ciebie języka strzępić...
[demot] Sorry, to już jest głupie NAWET jak na Twój poziom…
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2024 o 9:18
[demot] @narynkuswinbezzmian I po co te kretyńskie wstawki? Wyżej podano Ci nawet linkę do informacji. Umiesz czytać, czy tylko pisać?
[demot] Przecież to był fejk. Wiadomo już, że to się nie wydarzyło. Autorko Demota - dałaś się nabrać czy kłamiesz świadomie?
[demot] @okiem_inteligenta Nie pogubiłeś się, po prostu nigdy się "nie znalazłeś". Nie masz pojęcia o czym mówisz, powtarzasz dyrdymały zasłyszane (zapewne) w przedszkolu czy wczesnej podstawówce i do tego się Twoja wiedza ogranicza. Jesteś typowym produktem naszych czasów: "jestem ignorantem i jestem z tego dumny"...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2024 o 14:16