Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

13Puchatek

0 / 0
13Puchatek

[demot] @Sok__Jablkowy Wybacz, ale nie chce mi się dyskutować na tym poziomie z kimś, kto nie m owi o faktach, ale o ideologii. Więc ostatni raz i już tylko krótko: 1. "Jak to wojen jest mniej?" - tak to. CHyba nie uważałeś w szkole na lekcjach historii. Dziś wydaje nam się, że jest pełno wojen, bo many Internet i telewizję, więc WIEMY o każdym konflikcie wybuchającym w każdym zakątku świata. Jeszcze głupie 200 lat temu (że o czasach wcześniejszych nie wspomnę) wojna była w zasadzie stanem ciągłym. W Europie (mówię o UE, czyli - powtarzam do znudzenia - o państwach demokratycznych) nie było wojny od prawie 80 lat. NIGDY WCZEŚNIEJ W HISTORII w tym kawałku świata nie było tak długo pokoju. 2. Niewolnictwo jest stare jak ludzkość. Jeszcze 150 lat temu w 3/4 świata było NORMĄ. Dziś cywilizowany świat je odrzuca, pozostaje problemem w 3. świecie i owszem, toczy się z nim walkę. Znowu - pała z historii i ze świadomości tego, jak wygląda dziś świat. 3. Tak, USA mam także na myśli. W USA jest teraz bardzo nieprzyjemnie (statystycznie), ale najbiedniejsi ludzie w USA wciąż mają nieporównanie lepiej, niż najbiedniejsi ludzie w Rosji czy Chinach (że o Korei Północnej nie wspomnę). Warto dodać, że to, co dziś nazywamy SKRAJNYM UBÓSTWEM 200 lat temu było NORMĄ dla mniej więcej 90% populacji świata. Zdajesz sobie z tego sprawę? 4. "Może w tych socjalistycznych" - czyli w których? Masz na myśli - jak większość lewicowców - na przykład Skandynawię? To uświadom sobie, że Skandynawia jest "socjalistyczna" w tym sensie, że funkcjonuje państwo opiekuńcze, jest wysoki poziom pomocy i wsparcia etc. I świetnie. Ale jednocześnie ta Skandynawia to jak najbardziej - co do istoty - państwa kapitalistyczne: współczynnik wolności gospodarczej należy tam do najwyższych na świecie. Nie wspominając już o tym, że Skandynawia (podobnie jak duża część krajów UE) stała się bardzie socjalistyczna całkiem niedawno - kiedy zaczęło ją być na to stać. A zaczęło ją być na to stać dzięki temu, że funkcjonował w niej wolny rynek i wolność gospodarcza. Bo mam nadzieję, że mówiąc o państwach "socjalistycznych" nie masz na myśli Kuby czy Wenezueli?… 5. "Czy ta książka…" - zadaj sobie minimum trudu i ją przeczytaj. Jest naprawdę ciekawie napisana, w dodatku po polsku jest bardzo dobre tłumaczenie. 6. Sorry, ale jak ktoś mówi, że w porównaniu z okresem choćby sprzed 100 lat na świecie "nic się nie polepszyło", to albo nie ma pojęcia o historii, albo ideologia skrajnie przysłania mu pole widzenia. W obu przypadkach naprawdę nie widzę sensu dalszej dyskusji. A Deatona szczerze polecam. Miłego dnia.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2024 o 22:09

0 / 0
13Puchatek

[demot] @Sok__Jablkowy "A działa? Spójrz na ten świat. Wszędzie masz wojny" Jakoś tam, gdzie panuje kapitalizm w połączeniu z demokracją, wojen jest najmniej. To samo dotyczy klimatu: jakoś kraje Zachodu najbardziej starają się coś z tym robić. Współczesne niewolnictwo i handel ludźmi jest zwalczane przez kraje demokratyczne i kapitalistyczne. "Największe nierówności od 75 lat" - ale w tych największych nierównościach w krajach kapitalistycznych nawet ci najbiedniejsi mają się dużo lepiej, niż w krajach nie-kapitalistycznych. Przeczytaj sobie bardzo dobrą książkę "Wielka ucieczka" Angusa Deatona (Nobel z ekonomii 2015). On się tam - z bardzo "centrowych" pozycji, ani lewicowych, ani prawicowych) pięknie rozprawia z dyrdymałami o tym, jak to "coraz gorzej jest na świecie". Tak, tak, musi się krwawo zakończyć. I co potem? Twoja wyobraźnia ko oczy się na tym "krwawym pierdyknięciu"? A jego skutki widzisz? A masz świadomość, że gdyby do niego doszło, to wszystkie "okropności kapitalizmu" okazałyby się ledwie drobnymi niedogodnościami w porównaniu z tym, co by było potem? Czyli - podsumujmy - kapitalizm jest be, ale nic nie proponujesz w zamian poza krwawą łaźnią, po której będzie… coś? Może? "Dlaczego jest tak źle" - wskaż JEDEN okres w całej historii ludzkości, kiedy było lepiej. JEDEN.

0 / 0
13Puchatek

[demot] @Sok__Jablkowy 1. Aha, kapitalizm nie działa. A Księżyc to kula zielonego sera zawieszona 100 m nad Ziemią na lince splecionej z włosów jednorożca. Uwierz, mi - skoro ja tak mówię, to po prostu MUSI być prawda. 2. A gdzie implikuje? Oczywiście, nie są żadną barierą. Barierą jest prawo, ustalane demokratycznie (albo nie). "z racji tego, że jesteśmy ludźmi, to te elementy zawsze prowadzą do wykorzystywania innych" Zawsze MOGĄ prowadzić. W absolutnie każdym ustroju absolutnie każde elementy MOGĄ prowadzić do wykorzystywania człowieka przez człowieka. Dlatego nie działa anarchia (bo wtedy przed wykorzystywaniem nikt Cię nie broni). Dlatego cywilizacja wymaga dobrego systemu prawnego. Przy złym prawie wykorzystywanie człowieka przez człowieka nie będzie niczym ograniczone. Dlatego właśnie zaznaczyłem, że mówię o kapitalizmie w systemie demokratycznym. I może się w takim razie zdecyduj. Skoro kapitalizm jest be - to co proponujesz w zamian. Skoro chcesz utrzymać wolny rynek - to w jaki sposób zamierzasz zlikwidować kapitalizm. I może jeszcze zaproponuje konkretne rozwiązanie lepsze od kapitalizmu (w dziedzinie gospodarki i ekonomii). Uwaga: słowo-klucz to KONKRETNE.

0 / 0
13Puchatek

[demot] @Sok__Jablkowy 1. Naprawdę nie widzisz różnicy? 2. "Nie dlatego, że tak mówię. Dlatego, że tak jest i nie może być inaczej. Kapitalizm jest systemem opartym na tym, że jedni mają i drudzy nie mają, bo musi wykorzystywać tych co nie mają." To są kompletne brednie. I dokładnie "tak jest bo Ty tak mówisz". Prosta, encyklopedyczna definicja głosi: Kapitalizm – system gospodarczy oparty na prywatnej własności środków produkcji i w konsekwencji czerpania z nich zysku, oraz na swobodnym obrocie dobrami w ramach rynku. Ależ dokładnie opieram się na wnioskach z ostatnich 500, a nawet 100 lat. Oraz na pracach ekonomistów, które akurat znam dość dobrze. Wnioski ze 100 at są takie, że wszędzie na świecie, bez wyjątku, kapitalizm (jeśli tylko łączy się z wolnością i systemem demokratycznym, jak na Zachodzie) stwarza człowiekowi nieporównanie lepsze warunki do życia, niż jakakolwiek inna propozycja. Socjalizm funkcjonuje bardzo sprawnie i poprawia jakość życia - tam, gdzie poza tym panują normalne, kapitalistyczne zasady funkcjonowania rynku. W krajach, w których próbuje się budować socjalizm bez wolnego rynku, za każdym razem prowadzi to do rozwalenia gospodarki i nieszczęść, w porównaniu z którymi nierówności kapitalizmu są pestką. Ja też mam dla Ciebie przykra wiadomość: lewicowe broszurki, na których opierasz swoją wiedzę, to czysto teoretyczne dyrdymały, które nie sprawdziły się NIGDZIE NA ŚWIECIE (podobnie zresztą, jak analogiczne dyrdymały skrajnej prawicy typu Korwina i Konfederatów - to także brednie, które nie sprawdziły się nigdzie na świecie…).

0 / 0
13Puchatek

[demot] @Sok__Jablkowy Może dyskutuj z tym, co napisałem, a nie z tym, co Ci się wydaje. NIgdzie nie napisałem, że "Komunizm jest źródłem wszystkiego zła na tym świecie". I nie napisałem, że siłowe ROZWIĄZANIA są ograniczone do komunizmu. Natomiast siłowa REDYSTRYBUCJA DÓBR - choć także nie jest WYŁĄCZNIE komunistycznym zjawiskiem - jest akurat z tym systemem integralnie związana. "Kapitalizm polega na tym, że jedna połowa ma i druga połowa nie" Ale - bo Ty tak mówisz? Wiesz, jak chcesz sobie tworzyć własne definicje rzeczywistości, to nie bardzo mamy o czym gadać… Wszystko, co piszesz dalej, to takie trochę "vademecum młodego socjalisty" - okrąg zdania nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Alez oczywiście, nie będę się opierał na książkach do ekonomii. Będę się opierał na wygłaszanych z głębokim przekonaniem "mądrościach" randomowych gości z Internetu, którzy naczytali się lewicowej literatury. To po prostu NA PEWNO sprawi, że świat będzie lepszy. Ostatnie 100 lat dobitnie to pokazało, prawda?

0 / 0
13Puchatek

[demot] @Sok__Jablkowy Co za brednie… Akurat siłowe redystrybucja dóbr to niemal definicja systemu komunistycznego. "jeden zabiera drugiemu i nie ma żadnej możliwości, żeby połowa ludzi nie było stratna przy tym." Kolejna brednia. Gospodarka nie jest grą o sumie zerowej, to, że ktoś zyskuje, nie oznacza z automatu, ze inny musi stracić. Nie, kapitalizm NIE polega na tym, że "jeden zabiera drugiemu" - to raczej dzieje się właśnie w komunizmie (tyle, że pośrednikiem jest państwo). I owszem, TYLKO w kapitalizmie jest miejsca na dzielenie się, bo żeby się dzielić, najpierw trzeba coś MIEĆ. Weź do ręki jakiś podręcznik do ekonomii (choćby na poziomie kompletnie początkującym) i nie pisz głupot. P.S. "Kapitalizm" nie jest systemem ani ustrojem. "Kapitalizm" to po prostu normalna sytuacja, w której człowiek ma prawdo do swojej własności i dysponowania nią w każdy zgodny z prawem sposób.

0 / 4
13Puchatek

[demot] Co za dureń… "Odnawialna energia" jest odnawialna Z LUDZKIEGO PUNKTU WIDZENIA. Oczywiście, że nie ma perpetuum mobile. Każda energia w końcu się wyczerpie. Tyle, że elektrownie słoneczne (bezpośrednio) czy wiatrowe albo wykorzystujące ruchy wody (pośrednio) wykorzystują energię Słońca. Czy energia Słońca kiedyś się wyczerpie? Jasne, jak każdej innej gwiazdy, Ale mówimy o procesach trwających miliardy lat, w którym poziom wykorzystania energii przez człowieka jest absolutnie nieznaczący. I właśnie W TYM ZNACZENIU jest to "energia odnawialna": ile energii słonecznej byśmy nie wykorzystali, Słońce nadal będzie świecić i dawać nam te energię - nie zmieni się to ani w perspektywie naszego życia, ani naszych pra-pra-pra-pra...........prawnuków.

4 / 4
13Puchatek

[demot] @crisboom23 Wystarczy wejść w link podany w źródle, żeby się przekonać, że to właśnie był Rosjanin…

3 / 3
13Puchatek

[demot] @adamis62 Zapewniam Cię, że w USA do poruszania się po terenie kraju nie jest niezbędny dokument potwierdzający tożsamość. A w razie konieczności zupełnie wystarczający jest Social Security Number (SSN), po którym władzę mogą obywatela sprawdzić. @AdamSlodowy Tak właśnie myślałem, że o coś takiego musiało chodzić :-)

11 / 11
13Puchatek

[demot] Czy ktoś może wyjaśnić, dlaczego "babcia Joy", która była Amerykanką, miała potrzebować paszportu do zwiedzania 63 AMERYKAŃSKICH parków narodowych?

4 / 4
13Puchatek

[demot] Są zabawne pomysły, są głupie pomysły, są kompletnie beznadziejne pomysły… …no i jest kawa podana w papryce. Ratunku.

2 / 6
13Puchatek

[demot] ABSOLUTNIE TAK! Powiem więcej - należałoby to rozszerzyć. Jeśli spowodowałeś wypadek po pijanemu, ponosisz WSZYSTKIE spowodowane w ten sposób koszty. Nie tylko utrzymanie dzieci. Ktoś został ranny? NFZ ściąga z ciebie koszt leczenia. Potrzebuje potem rehabilitacji? Płacisz za nią. Zniszczyłeś mu samochód? Jasne, był ubezpieczony, ale ubezpieczyciel robi tzw. regres i ściąga z ciebie wszystkie koszty.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2024 o 12:31

0 / 6
13Puchatek

[demot] Hipnoza - stan wywołany określonymi bodźcami lub działaniami, badany na poziomie naukowym, stosowany w niektórych nurtach terapii psychologicznych - wymieniona jednym tchem z tarotem i wróżbami. W zasadzie nie trzeba czytać podpisu, żeby domyślić się, czyja głęboka wiedza o świecie stoi za tym demotem… [facepalm]

0 / 0
13Puchatek

[demot] @LKA Nie, "ten w samochodzie" wiezie Najświętszy Sakrament (co widać na zdjęciu). Dlaczego samochód - pojęcia nie mam. C jednakowoż nie zmienia faktu, że ci ludzie nie klęczą przed księdzem.

4 / 10
13Puchatek

[demot] @awator Czy coś zmienia - nie wiem, ale zawsze jak widzę takie zestwienia to mam poczucie manipulacji (bez urazy). Czy ludzie klękali na widok KSIĘDZA? Nie, ani w latach 60., ani w XVII wieku, ani w Średniowieczu. Ludzie klękali przed Najświętszym Sakramentem (czy to w kościele, czy na ulicy) - ci ludzie klęczą nie dlatego, że ulica idzie ksiądz, ale dlatego, że ten ksiądz niesie Hostię (zapewne idzie z nią do chorego / umierającego). Jasne, mam świadomość, że z punktu widzenia osoby niewierzącej to może niewiele zmienia, ale obiektywnie różnica jest dość istotna...

4 / 8
13Puchatek

[demot] Dolne zdjęcie nie przedstawia kraju nad Wisłą. WYstarczy spędzić 30 sekund w towarzystwie wujka Google, żeby się dowiedzieć, że dolne zdjęcie zrobiono w latach 60. w Czechosłowacji (dokładnie na Słowacji).

0 / 0
13Puchatek

[demot] @abc_xyz Sorry, ale jak widzę wraca poziom przedszkola. Na tym poziomie dyskutować nie mam ani czasu ani ochoty. Miłego dnia.

0 / 0
13Puchatek

[demot] @AGATAXA 1. Podręczniki ginekologii i położnictwa mówią dość jednoznacznie - zarodek kończy się w 10 tygodniu. Potem jest już płód. 2. "…zarodka nie można nazwac dzieckiem z uwagi na to, że trzeba dać mu czas". Wybacz, ale jakaś wyjątkowo mało naukowa jest ta argumentacja… 3. "Czasem powstają jakieś zdeformowane twory niezdolne do życia…" Zgadza się. A czasami rodzą się dzieci niezdolne do samodzielnego życia - ale nikt nie mówi, że można takie dziecko usunąć… Co do wad letalnych - rozumiem, że to (podobnie jak w przypadku ciąży z gwałtu) jest właśnie pole do kompromisu. Niestety, działalność idiotów z PiS, którzy chcieli z tego zrobić swoją polityczną agendę (bo, umówmy się, o nic innego im nie chodziło…) sprawiła, że powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego jest już chyba niemożliwy…

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2024 o 0:04

0 / 0
13Puchatek

[demot] @abc_xyz Oczywiście. W sensie technicznym dokładnie tak jest. Zapłodniona komórka jajowa zawiera pełny materiał genetyczny konkretnego, niepowtarzalnego osobnika danego gatunku. Przedtem go nie było. Teraz już jest - pozostaje tylko rozwój (który do pewnego momentu odbywa się wewnątrz skorupki jaja, a po wykluciu postępuje dalej). Problem - którego nie potrafisz przeskoczyć - polega na tym, że w przypadku kury nikt nie analizuje na serio tego problemu, ponieważ my, ludzie (a w każdym razie większość z nas) nie mamy problemu z zabijaniem kur. Ale gdyby kura - jak napisałem wyżej - była gatunkiem chronionym, byłoby oczywiste, ze zniszczenie jajka jest karane tak samo, jak zabicie dorosłego osobnika.

0 / 0
13Puchatek

[demot] @hagpro Po pierwsze - "komuś, kogo się zna" - jeśli to jest znajoma / przyjaciółka / koleżanka z którą masz bliskie i serdeczne kontakty - być może. Na poziomie "znajomej z pracy" ZDECYDOWANIE nie wypada i czuję się wręcz zażenowany, że komuś trzeba to tłumaczyć. Po drugie - jest dość istotna różnica miedzy neutralnym stwierdzeniem typu "podobają mi się twoje perfumy, jaka to marka?…" a osobistym komentarzem "ad personam" "TY ładnie pachniesz".

0 / 0
13Puchatek

[demot] @AGATAXA Ależ zrozumiałem doskonale: po prostu nie widzisz różnicy między faktami a swoimi przekonaniami na temat faktów. "Embrion to jeszcze NIE JEST człowiek." …ale "bo Ty tak mówisz"? Czy może masz na to jakieś argumenty? "Nie można nazywać "dzieckiem" kilkutygodniowego zarodka" …bo? "Po 12 tygodniu ciąży ( trzeci miesiąc) zarodek staje się płodem" Cóż, nie da się ukryć, że podręczniki medyczne mówią co innego. Zajrzyj do dowolnego podręcznika ginekologii i położnictwa i zobacz, jak wygląda to w 10-12 tygodniu. Bo jeśli już chcesz powoływać się na terminologię medyczną, to w 12 tygodniu to już nie jest "zarodek" tylko "płód" właśnie. Okres zarodkowy trwa do początku 10. tygodnia ciąży.

0 / 0
13Puchatek

[demot] @abc_xyz Ty mówisz, że 2+2=5. Ja Cię poprawiam, że jednak 4. A Ty mówisz, że właśnie potwierdziłem Twoje słowa. Sorry, czuję się jak w przedszkolu. Nie, porównanie płód/człowiek - jajko/kura jest bez sensu. Jeśli już chcesz iść tą drogą, to należało by uczynić porównanie: płód/człowiek - niewyklute pisklę/kura. Powtórzę także, bo to Ci najwyraźniej umknęło: Napisałeś: "…powstaje zarodek który się rozwija w swoich fazach (płód), wykluwa się pisklę (noworodek, niemowlę) potem jest kurczak (dziecko) i w końcu wspomniana kura (człowiek)". Aha, czyli pisklę i kurczak to też nie jest kura? Z czego logicznie wynika, że noworodek, niemowlę i dziecko to też nie jest człowiek?

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2024 o 15:56

0 / 0
13Puchatek

[demot] @Cammax W Szwecji było kiedykolwiek pewnie parę milionów Polaków. Znasz większość z nich, żeby gadać takie bzdury? Czy po prostu mówisz o "większości Twoich znajomych"? Bo chyba łapiesz, że to nie jest "większość ludzi, którzy tam byli"? Ratunku…

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10128 129 następna »