Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 7 takich demotywatorów

Nietrudno zauważyć przemianę jaką zaliczył Tomasz Terlikowski - niegdyś redaktor TV Republika, szef Frondy i naczelny fanatyk katolicki, który nagle stał się surowym krytykiem Kościoła. Dostrzegł to też tygodnik "Sieci", któremu Terlikowski odpowiedział:

 –  Tomasz Terlikowski...18 godz. · ODoceniam troskę tygodnika „Sieci" o to, co się zemną dzieje. Zastanawiam się tylko, dlaczego aniautor (który przecież jest aktywny na moim FB), anijego szefostwo (które zna mnie od lat i ma mójnumer telefonu) nie zdecydowali się zadzwonić izadać tego pytania mi. Byłoby prościej, nie trzebaby się było domyślać, a ja bym - zapewniam -porozmawiał.Zamiast tego wysmarowano tekst, z któregomożna się dowiedzieć, że zarzutem (nie tymnajpoważniejszym, nie nie, tego nie poznacie, bo zniewiadomych powodów autor akurat te„najbardziej szkodliwe" zdecydował sięprzemilczeć) wobec mnie jest to, że krytykowałemministra Czarnka, a do tego uznałem, żeułaskawienie pedofila było błędem prezydentaAndrzeja Dudy. Jakby tego było mało „Terlikowski -informuje Goran Andrijanic - bez wątpieniaznajduje się w tej chwili w otwartym konflikcie zdużą częścią kościelnej hierarchii". Zgrozakompletna. Aż się boję myśleć, co to będzie. Innarzecz, że - mimo tego otwartego konfliktu - towłaśnie ostatnio dostałem nagrodę „Ślad" i to zakwestię, w której - według tygodnika - jestem w„otwartym konflikcie".Mniejsza jednak o to. Jeszcze zabawniejszy jestdalszy ciąg. Otóż zamiast zadzwonić i zadać miproste pytanie, co się ze mną dzieje, autor tekstuprowadzi śledztwo i przepytuje dwóch moichznajomych: Roberta Tekielego i GrzegorzaGórnego. I obaj oni maja jakieś pomysły, tyle żezupełnie niecelne. Tak się składa, że powodem, dlaktórego straciłem wiarę w to, że Kościół jest zdolnydo samooczyszczenia, nie jest wcale przerażenielobby gejowskim w Kościele, ale uważnaobserwacja życia Kościoła. Otóż takiesamooczyszczenie nie udało się w Kościelenigdzie. Nigdzie, bez zaangażowania mediówświeckich, często wrogich Kościołowi, bezprocesów i gigantycznych odszkodowań, bezprzeszukiwania kurii i traktowania biskupów tak jakinnych uczestników życia społecznego, nic się niezmieniło. W Polsce jest tak samo. I to jest pierwszypowód.A drugi jest równie oczywisty. Otóż, w odróżnieniuod publicystów tygodnika „Sieci Prawdy" zacząłemrozmawiać z ofiarami. Słuchać ich historii,dowiedziałem się, jak odbijali się od drzwi kuriibiskupich, jak traktowali ich kanclerze,prowincjałowie, jak lekceważono ich ból, i jak zawszelką ceną broniono swoich. Powodów takiejpostawy było wiele. Lawendowe układy byłyjednym z powodów, dla których te sprawyukrywano, o czym pisał także Martel w „Sodomie",ale dalece nie jedynym, a robienie zhomoseksualnych księży jedynego kozła ofiarnegow tej sprawie jest zwyczajnie nieuczciwe, bo tak sięskłada, że równie istotną rolę w tworzeniu układuodgrywa gigantyczny klerykalizm i świeckich iduchownych, korporacyjna solidarność, brakzrozumienia ofiar i ich lekceważenie, brak empatii,brak świadomości ran, jakie zadaje molestowanie.Gdy człowiek wysłucha tych historii, gdy spotkasię z ludźmi, których głęboko skrzywdzono, gdyzobaczy jak ich jest wielu i jak bardzo rani ichniewiara, odrzucenie, kwestionowanie, i jak wieluludzi Kościoła wciąż chętniej broni sprawców niżofiar, to nie da się dalej wierzyć, że Kościół sam sięoczyści. Niestety tego nie zrobi. A w tej sprawieEwangelia wymaga, by być po stronie ofiar.%DI na koniec, gdyby zapytano mnie, co się ze mnądzieje, gdyby ktoś zamiast snuć insynuacje,cytować innych, zwyczajnie zadał mi to pytanie, toodpowiedziałbym mu bardzo prosto: otóż tak sięskłada, że - gdzieś na mojej drodze, na drodzeczłowieka, który też wiedział najlepiej, któryzachowywał się jak faryzeusz, spotkałemmiłosiernego Jezusa, spotkałem Boga. Wskrzywdzonych i poniżonych, w odrzuconych, wlekceważonych. To naprawdę zmieniaperspektywę, tak jak zmienia ją, gdy człowiek zcałym zebranym cierpieniem klęka przed Jezusemw Eucharystii i zostawia to. I wtedy człowiekuświadamia sobie, że nie jest harcownikiem armii,że nie prowadzi wojny, ale że ma zmierzać doChrystusa, do zbawienia, i że jego celem nie jestwalka, nie jest obrona, ale życie Ewangelią, takżeEwangelią rozmowy z innymi, także Ewangeliąspotkania, także Ewangelią bycia z najsłabszymi. Idotyczy to zarówno nienarodzonych, jak iskrzywdzonych i poniżonych, nie tylko przezsprawców przestępstw seksualnych, ale i tych,którzy przez lata ich bronili, lekceważyli ofiary,pokazywali im drzwi, albo oskarżali o niechęć doKościoła. Nie mam pojęcia, czy stoi za mną armia(by wrócić do obrazów z tekstu), i szczerzemówiąc mnie to nie interesuje, bo są takie rzeczy,które trzeba zrobić, nawet jeśli nie stoi za Tobążadna armia.SIECI KRAJ WLIBERALNYM SZEREGUGORAN ANDRIJANIĆo relacja jednego z polskichdziennikarzy katolickich,z którymi w ostatnim czasierozmawiałem właśnie na ten temat.Co siędziejez Terlikowskim? Wkrę-gach katolickich już od dawna możnausłyszeć to pytanie. Przez wielu po-strzegany jakojasnyi zdecydowanygłoskatolickiego laikatu w Polsce w pew-nym momencie zaczął mówić w sposób,który wielu zdziwił. Žaskoczyłrównieżmnie, który śledzi jego teksty, jeszczeod czasu gdy mieszkałem w Chorwacji.A potem, kiedy przeprowadzilem siędo Polski, z niedowierzaniem przyj-mowalem niektóre jego wypowiedzii poglądy, głównie w mediach społecz-nościowych. „To napisal Tomasz Terli-kowski? Naprawdę wybrałem dziwnymoment na przeprowadzkę do Polskil- powiedzialem żonie.Co się dziejeTerlikowskim?LEWICOWA RETORYKAŽarty żartami, ale sprawajest poważna.Terlikowski to bez wątpienia jedenz najciekawszych publicystów katoli-ckich w Polsce na przestrzeni ostatnich20 lat (choć teraz sam o sobie mówi, 7.że nie jest „katolickim publicystą").Człowiek, który był niegdyś celem ata-húm lika
Och, Kanado co za gabinet! – -  Minister Zdrowia jest lekarzem- Minister Transportu jest astronautą- Minister Obrony Narodowej jest sikhijskim weteranem- Minister Młodzieży ma poniżej 45 lat- Minister Rolnictwa i Żywności jest byłym rolnikiem- Minister Innowacji, Nauki i Rozwoju Gospodarczego był analitykiem finansowym- Minister Finansów to odnoszący sukcesy biznesmen- Minister Sprawiedliwości był prokuratorem koronnym i liderem Pierwszych Narodów- Minister Sportu i Osób Niepełnosprawnych to paraolimpijczyk z dysfunkcją wzroku- Minister Nauki jest geografem medycznym z doktoratem- Minister ds. Imigracji, obywatelstwa i uchodźców był krytykiem imigracyjnym- W gabinecie są naukowcy i składa się on w 50% z kobiet
 –  Marynasz 6 godz temu via105113 odpowiedzi +492 postanowilem zostac krytykiem papieru toaletowego. wyobrazcie to sobie. wchodze do restauracji kelnerka mnie widzi juz ma zawal. biegne z karta do mnie wczesniej dajac cynk innemu kelnerowi zeby szybko zmienil tania szara srajtasme na aksamitny 5 warstwowy welwet miekki jak aksamit. podbija do mnie a ja mowie ze musze najpierw skorzystac z toalety i z rozbrajajacym usmiechem zmierzam do krainy dumania. po drodze nawiazuje kontakt wzrokowy z kelnerem ktory niesie papier na zmiane. on juz wie ze nie zdazy ale nie poddaje sie. doceniam to ale niestety jestem bezlitosny. on jest pierwszy, przepraszam go i z usmiechem mowie ze troszke mi sie spieszy. juz wiem ze wygralem. zamykam drzwi przekrecam kluczyk siadam na tronie. nie patrze na papier. nie chce sie sugerowac mimo ze wiem dokladnie ze za moment przyjdzie mi siegnac po jednowarstwowy szary papier za 0.99 z biedronki. jestem zawodowcem. przygotowalem sie na te chwile. zyje dla tej chwili. pol godziny wczesniej wypilem duza kawe na czczo i wypalilem 4 laki strajki. dokonuje dziele zniszczenia. siegam po papier zamykam oczy. nie mylilem sie. czuje szorstkosc i usmiecham sie. jestem zwyciezca.
Program "Makłowicz w podróży" zdjęty po 20 latach nadawania! – Stało się coś, czego obawiano się od jakiegoś czasu. Telewizja Polska odstąpiła od umowy z Robertem Makłowiczem i zdecydowała, że nie będzie już współpracować z popularnym dziennikarzem i krytykiem kulinarnym. Nie zamierza także emitować jego nagranych już nowych odcinków ani tych archiwalnych.Powodem jest wypowiedz Pana Makłowicza, która została zmieniona i wykorzystana w spocie telewizji.Makłowicz komentuje:"Domagałem się publicznie i domagam nadal wycofania spotu reklamującego TVP, w którym zmanipulowano mą wypowiedź, umieszczając ją w kontekście bieżącej polityki, której lepkiego jęzora starałem się w swej telewizyjnej aktywności unikać, jak pocałunku śmierci. Jednak nie udało się, pozostał absmak gorszy, niźli po konsumpcji płucek na kwaśno w barze dworcowym za Gomułki" Makłowicz o wszystkim dowiedział się z pisma, które TVP przesłało mu za pośrednictwem kuriera. Poinformował o tym na swoim Facebookowym profilu, gdzie opublikował post, w którym nie krył smutku i zażenowania
Nie jesteś głęboki.Nie jesteś intelektualistą.Nie jesteś poetą.Nie jesteś krytykiem.Nie jesteś artystą.Nie jesteś dziennikarzem... – Po prostu masz dostęp do internetu
Brat jest większym krytykiem – niż najostrzejszy nauczyciel
...a potem wyłączam internet –

1