Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

archiwum – powód
 –
archiwum
"Po wspólnym wyjściu do kina przechadzamy się z Córką po sklepie, niby jak zawsze, ale coś ewidentnie jest inaczej. Dostrzegam różnicę błyskawicznie, gdy orientuję się, że nie ma już tej małej histeryczki, która zbiera zabawki z półek bo musi mieć to, i to, i to i to. – Ona tylko ogląda i odkłada na miejsce
archiwum
"O sprawach, na których kiedyś tak bardzo nam zależało, nagle, któregoś dnia, zaczynamy mówić coraz mniej, przychodzi nam to z coraz większym trudem, kiedy już się do tego zabierzemy. – Mamy już dość słuchania samych siebie... Trzeba skracać... Odpuszczamy sobie... Trzydzieści lat trwa cała ta gadanina... Przestaje nam zależeć na tym, żeby przyznano nam rację. Opuszcza nas ochota, żeby zatrzymać dla siebie nawet ten malutki kącik, który mieliśmy dla naszych przyjemności... Coraz większe obrzydzenie... I wystarczy już tylko coś zjeść, żeby było ciepło, no i spać ile tylko się da na tej drodze, która prowadzi donikąd. Żeby znowu się czymś zainteresować, trzeba by najpierw wymyślić jakieś nowe miny, które prezentowalibyśmy innym... Ale nie mamy już siły, żeby zmieniać nasz repertuar. Bredzimy. Szukamy jeszcze jakichś sztuczek, takich czy innych pretekstów, żeby zostać z nimi jeszcze, z kumplami, ale śmierć jest także i tam, cuchnąca, obok nas, teraz już przez cały czas, coraz mniej tajemnicza. Cenne pozostają dla nas jedynie drobne żale, jak ten na przykład, że nie zdążyło się pojechać do starego wujka w Bois-Colombe, kiedy jeszcze żył, a którego piosenka zgasła na zawsze razem z nim w pewien lutowy wieczór. Tyle udaje nam się zachować z życia. Ten malutki i bolesny żal, bo resztę i tak bardziej lub mniej skutecznie zdążyliśmy już wyrzygać na tej naszej drodze, z trudem i z dużym wysiłkiem".
Źródło: Louis-Ferdinand Céline "Podróż do kresu nocy"
archiwum – powód
Spójrzcie na te dwa zdjęcia. Pierwsze wykonane przeszło dwadzieścia lat temu. Przedstawia aktora Pierce Brosnana i jego piękną żonę. Zostało wykonane na początku ich małżeństwa, które trwa w najlepsze po dziś dzień... – Ich aktualna fotografia to to drugie zdjęcie. Nie byłoby w nim nic dziwnego, gdyby nie fakt, że para została zaatakowana uszczypliwymi komentarzami na temat obecnego wyglądu żony aktora. Wiecie co Brosnan odpowiedział na hejty?"W moich oczach żona jest najpiękniejszą kobietą na świecie. W miłości wychowała piątkę naszych dzieci. Kiedy się w niej zakochałem to przede wszystkim ze względu na jej bogatą osobowość - a nie tylko urodę. Dziś kocham ją jeszcze bardziej". Cóż więcej rzec? Życzę wszystkim tak dojrzałego i kochającego partnera. Partnera, który kocha za to jakim się jest, a nie za to co o naszym wyglądzie sądzą inni (wścibscy głupcy).
archiwum – powód
Tak zwana Mud Maid to żywa rzeźba. Oznacza to, że jej „ubrania” i „włosy” zmieniają się wraz z porami roku, gdy trawa, bluszcz i mech rosną, a następnie więdną. –
archiwum – powód
 –
archiwum – powód
 –
archiwum – powód
Kompleks apartamentów La Muralla Roja, położony w hiszpańskim mieście Calp, został zaprojektowany w latach 70. XX wieku przez Ricardo Bofilla. Miejsce wyróżnia się charakterystyczną architekturą inspirowaną orientalnymi budynkami z Afryki Północnej, jedna –
archiwum – powód
 –
archiwum – powód
 –
archiwum
Mężczyzna w Indianie zrobił dla swojego konia kostium AT-AT (pojazd z Gwiezdnych Wojen), zamierzając zrobić tylko kilka zdjęć przed zdjęciem go. – Kiedy zdjął nakrycie głowy, koń zdenerwował się i nalegał, aby założył go z powrotem, co sprawiło, że jego koń znów był szczęśliwy. Teraz koń nie pozwala mu zdjąć żadnego elementu kostiumu
archiwum
 –
archiwum
 –
archiwum – powód
Powiedziała: „Nie dzwoń do lekarza, chcę złapać Cię za rękę i spokojnie zasnąć”. Tak zrobił, chwycił dłoń swojej ukochanej i ten ostatni raz opowiedział jej o przeszłości – o tym jak się poznali, o pierwszym ich pocałunku i pięknym życiu, które mieli. Nie płakali, patrzyli sobie w oczy i uśmiechali się. Niczego nie żałowali, byli wdzięczni. Potem cicho powiedziała: „Byłeś miłością mojego życia. Kocham Cię na zawsze.” On odwzajemnił jej słowa i pocałował ją w czoło jak zawsze czynił to przed snem. Chwile później zamknęła oczy i zasnęła na zawsze.
archiwum – powód
 –
archiwum
Taki widok smuci niezależnie od tego po jakiej stronie jesteśmy –
archiwum – powód
Zabawa w berka –
0:44
archiwum – powód
Narysował ponad 10 000 rysunków. Każde dziecko (lub ich rodzice) pyta, co konkretnie chciałoby aby namalował –
archiwum – powód
 –
archiwum

Podróżujący człowiek przypadkiem trafił do raju. W hinduskiej koncepcji raju są drzewa życzeń, kalpataru. Siadasz pod nimi, zapragniesz czegoś i natychmiast życzenie zostaje spełnione, nie ma przerwy między pragnieniem i jego spełnieniem. Myślisz i natychmiast to staje się faktem, myśl automatycznie się urzeczywistnia. Kalpataru to tylko symbol umysłu. Umysł jest twórczy, tworzy swoimi myślami.

Podróżujący człowiek przypadkiem trafił do raju. W hinduskiej koncepcji raju są drzewa życzeń, kalpataru. Siadasz pod nimi, zapragniesz czegoś i natychmiast życzenie zostaje spełnione, nie ma przerwy między pragnieniem i jego spełnieniem. Myślisz i natychmiast to staje się faktem, myśl automatycznie się urzeczywistnia. Kalpataru to tylko symbol umysłu. Umysł jest twórczy, tworzy swoimi myślami. – Ten człowiek był zmęczony, zasnął więc pod drzewem życzeń. Gdy obudził się, był bardzo głodny, rzekł więc: "Chciałbym dostać coś do zjedzenia". Natychmiast znikąd pojawiło się jedzenie płynące w powietrzu, smakowity posiłek. Zaczął jeść, a kiedy poczuł się nasycony, pojawiła się w nim inna myśl: "Gdybym mógł czegoś się napić...". W raju nie ma prohibicji, więc natychmiast pojawiło się cenne wino.Pijąc wino, odprężony w chłodnym powiewie rajskiego wiatru, w cieniu drzewa, zastanawiał się: "Co się dzieje? Czy to sen, czy jakieś duchy ze mną igrają?" I pojawiły się duchy, dzikie, straszne, przyprawiające o wymioty. Zaczął się trząść, pojawiła się w nim myśl:" Na pewno zginę, zabiją mnie".I został zabity.Myśliciel tworzy swoimi myślami - oto jedna z najbardziej fundamentalnych prawd, jakie trzeba zrozumieć. Wszystko, czego doznajesz, jest twoim wytworem. Najpierw to tworzysz, potem tego doświadczasz, a potem zostajesz przez to przeżycie pochwycony ponieważ nie wiesz, że w tobie istnieje źródło wszystkiego.Ta pradawna opowieść ma ogromne znaczenie. Twój umysł jest drzewem życzeń, cokolwiek pomyślisz, wcześniej czy później stanie się to. Czasem ta przerwa jest tak duża, że zupełnie zapominasz o tym, że kiedyś tego pragnąłeś. Czasem są to lata, a czasem żywoty, nie możesz więc dotrzeć do źródła. Ale jeśli przyjrzysz się dobrze, stwierdzisz, że wszystkie twoje myśli tworzą ciebie i twoje życie. Tworzą twoje piekło i twoje niebo. Tworzą twoje cierpienie i radość. Tworzą negatywność i tworzą to, co pozytywne. Każdy jest czarodziejem, czyni wokół siebie czary, a potem sam w nie zostaje pochwycony. Pająk zaplątał się we własnej sieci.Gdy zrozumiesz, wszystko zacznie się zmieniać. Wtedy możesz cieszyć się; możesz zmienić swoje piekło w niebo, to tylko kwestia namalowania go z innej perspektywy (stosowana jest ta "technika" w nowoczesnych metodach terapeutycznych np. w One brain, ustawieniach hellingerowskich- zmieniasz myślenie o danej sprawie). A jeśli tak bardzo kochasz niedolę, możesz jej stworzyć tyle, ile zechcesz, do upojenia. Ale wtedy nigdy nie narzekasz, ponieważ wiesz, że to twoja kreacja, twój obraz, nikogo za niego nie możesz obarczać odpowiedzialnością. Za wszystko sam bierzesz odpowiedzialność.Wtedy pojawia się nowa możliwość: możesz poniechać tworzenia świata, możesz przestać go stwarzać. Nie trzeba tworzyć nieba i piekła, nie trzeba tworzyć w ogóle. Twórca może odprężyć się, udać się na spoczynek. Ten spoczynek umysłu to medytacja.z nauk Osho