Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 54 takie demotywatory

 –  Jakiś czas temu spotkałem sympatycznąkobietę po trzydziestce. Zaczęliśmy ze sobącodziennie pisać na messengerze, kilka razynawet rozmawialiśmy przez telefon. Byłemzaskoczony, że nikogo nie ma i nie była z nikimod dłuższego czasu, bo wydawała sięnormalna i z wyglądu też niczego sobie.Aż tu pewnego razu nagle przestała miodpisywać. Z mojej strony nie było żadnejnachalności i miliona pytań. Po jakimś czasieodpisała jak gdyby nigdy nic, więc zapytałem:"Nie było cię przez kilka dni, coś się stało?Może potrzebujesz pomocy?".A ona na to: "Jakim prawem wścibiasz się wmoją przestrzeń życiową? Naprawdę myślisz,że Ci na to odpowiem? Czy wiesz, że człowiekma coś takiego jak osobistą strefę komfortu?Poważnie pytasz mnie, dlaczego nieodpowiadam od kilku dni?".Także już wiem czemu laska jest singielką.
Poloniści wiedzą więcej o tym, co autor miał na myśli, niż sam autor –  NIEBIESKIE ZASŁONYREPREZENTUJĄ TĘSKNOTĘ ZA OJCZYZNĄOrangehungNIE WIEM TEGO,NIEBIESKIE ZASŁONY MOGĄREPREZENTOWAĆ 1000 RÓŻNYCH RZECZYZALEŻNIE OD INTERPRETACJIAUTOR MIAŁ NA MYŚLI TĘSKNOTĘZA OJCZYZNĄ, TAK JEST W KLUCZUJEDYNE CO WIESZ,TO, ŻE MIAŁ NAMYŚLI NIEBIESKIEZASŁONY, RESZTA TOINTERPRETACIA AUTORÓW KLUCZANIE UMIESZ INTERPRETOWAĆ! SIADAJ! PAŁA!
 –  Mieszkam na 3 piętrze. Ogólnie mieszkamsama, więc często chodzę po mieszkaniunago. Pewnego razu wychodzę z łazienki,mruczę sobie pod nosem jakąś piosenkę,odsłaniam zasłony, uśmiecham się dowiosennego słońca i wtedy nagle ogarniam,że zza gałęzi drzewa patrzy na mnie dwojeoczu. Dwoje oszołomionych oczu. Przez kilkasekund wpatruję się w nie, a one we mnie ipowoli do mnie dociera, że gapi się na mniegość stojący na wysięgniku, który zajmuje siępodcinaniem gałęzi. Zaciągam gwałtowniezasłony i szukam wzrokiem szlafroka. A zzazasłon słyszę głos: ,,Proszę wracać! To byłozajebiste!"
 –
 –  Wybieraliśmy się ze znajomymi na wspólnyurlop i postanowiliśmy, że wynajmiemy domekw lesie na kilka dni. I zaczęło się: ,,Czy są tamzasłony zaciemniające albo chociaż roletynieprzepuszczające słońce? Bez tego nie zasnę!A jest kuchenka? Bo ja codziennie rano jemgotowaną owsiankę! A piekarnik? Przecieżwiecie, że ja smażonego nie jem". Jedna zkoleżanek, to w ogóle zapakowała do bagażnikaswoją kołdrę obciążeniową i poduszkę z łuskągryki, bo ona rano będzie obolała bez tego!A jeszcze jakieś 13 lat temu na wyjazd zeznajomymi na działkę wystarczyła nam tylkoczyjaś działka... Spaliśmy w szóstkę na jednejkanapie, a na śniadanie jedliśmy ogórki i maliny,które zakosiliśmy od sąsiadów. Eh, starość... :)
I wtedy się okazało, że te zasłony to miałem zawiesić!No i jest foch i czekamydo piątku na zasłony... –  Lavin wrócąшлосеLawrez zosiomsionyFLK
 –
 –  Moi rodzice każdego lata wyjeżdżają na dwatygodnie na urlop i zostawiają mnie w domusamego. Od czasu do czasu tylko wpada do mniemój straszy brat. Pewnego dnia zaprosiłem dosiebie dziewczynę. Siedzimy sobie w wanniei nagle słyszymy, że ktoś przekręca klucz wdrzwiach. Od razu zamilkliśmy i nasłuchiwaliśmy.Nagle otwierają się drzwi do łazienki, wchodzimój brat i idzie myć ręce (nie spodziewałem siędzisiaj nikogo, więc się nie zamknęliśmy). Na co jawychylam głowę zza zasłony (tak, mamy zasłonęprzy wannie) i, starając się nie wybuchnąćśmiechem, witam się z nim. Brat się do mniewyszczerzył i powiedział, że wpadł dosłownie na10 min, musi zabrać jakieś dokumenty i przyokazji napije się herbaty. Potarmosił mnie pomokrej głowie, zaproponował, że zrobi mi kawęi poszedł do kuchni. Z łazienki wypełzliśmydopiero po jego wyjściu i tacy uchachanii zadowoleni z siebie, że tak fantastycznie udałonam się go oszukać, poszliśmy do kuchni wypićkawę. Dopiero po trzech dniach ogarnąłem, żena stole stały dwie kawy.
 –  Drodzy sąsiedzi. Zwracam sięz wielką prośbą do tych, którzychodzą nago przed oknami - kupciesobie zasłonki albo zacznijcie sięubierać.Okno w pokoju mojego synawychodzi na pani okno, a panicałymi dniami paraduje nago podomu! Proszę nie traumatyzowaćpsychiki mojego syna!09:19MeAle w czym problem? Niech panizasłoni zasłony w pokoju syna.A może pani je zasłania, ale synodsłania i sam się traumatyzuje?
 –  W poniedziałek mam się stawić na odbycie 6 miesięcy w więzieniu(przemoc domowa), czy jest jeszcze jakaś opcja aby się od tegoodwołać i zamienić na areszt domowy, mimo wcześniejszejodmowy? Powołując się np. na wysokie temperatury?Nie wyobrażam sobie mieszkać z trzema innymi facetami w małympokoiku w lato. Orientuje się też ktoś czy w ZK Iława są zatrzaski wdzwiach do toalet i zasłony w prysznicach? PILNE
Źródło: facebook.com
 –  Mam lat 45, więc dojrzewanie padło na lata 80.Gdy biegaliśmy z kumplami po boisku, rozeszła sięinformacja, że po 20:00 będzie film, jakiśi będzie goła babka. Pojawi sięczechosłowacki,niespodziewaniei jest szansa, że rodzice nie zdążąwygonić z pokoju. Boisko szybko opustoszało.Oglądam i w połowie filmu była taka scena: zanosiłosię na seks i partner zapytał:- Chcesz, bym spuścił roletę?Ona na to:-Nie. Nie chcę.Kurwa, co to oznacza spuścić kobiecie roletę? Jak tosię robi?Rozumiecie: PRL, komuna, niczego nie było.Miasteczko 10 tysięcy mieszkańców, nic nie mieliśmy,a żaluzja czy roleta to były obce dla nas młodychsłowa...Nie mogłem zasnąć. Raz, że widziałem cycki, a dwa,że nie wiedziałem, jak się kobiecie spuszcza roletę.Na drugi dzień na boisku powoli schodzili sięrówieśnicy i pytam, co to oznacza.Kumpel mówi:- No, ja też o tym myślałem. Nie wiem...Debatowaliśmy, padały różne pomysły,przypuszczenia, nikt nie miał pewności. Pojawił sięjeden starszy kumpel, posłuchał co gadamy i mówi,że to takie zasłony na oknie. Wszyscy umilkli i pochwili towarzystwo jebnęło śmiechem:- Łosiu, co ty wiesz o seksie? Chłop chce kobieciespuścić roletę, a ty o oknach pierdolisz...
 –
Źródło: boredpanda.com
Bestia, czyli Cadillac One, którym porusza się Joe Biden ma ponad 5 metrów i waży 9 ton. Bestia jest wyposażona w zasłony dymne i klamki mogące wysłać 120-woltowy wstrząs elektryczny. Samochód zrzuca również plamy oleju, by zmylić ścigającego wroga – Szyby samochodu nie otwierają się i są zrobione z kuloodpornego szkła o grubości 12 centymetrów. Drzwi są tak ciężkie jak w samolocie Boeinga, a płyty podłogowe są w stanie ochronić pasażerów w wypadku wybuchu bomb. Na pokładzie jest też zapas krwi odpowiadającej grupie krwi prezydenta oraz zbiornik tlenu, który w przypadku ataku chemicznego lub biologicznego można podłączyć bezpośrednio do hermetycznie zamkniętej kabiny
Naprawdę, muszę położyć się na kanapie i pomyśleć, od czego zacząć –
Korupcja polityczna? Więcej korupcji politycznej? Galopująca inflacja? Brak pieniędzy z UE?Ponowne głosowanie projektu 'Lex Czarnek'?Przykryjmy temat. Przypadkowo przypominając coraz biedniejszym Polakom, że 2 miliardy na tubę rządową zawsze się znajdzie – Po raz kolejny wyciągane są z zamrażarki zasłony dymne dla istotnych tematów, które wpływają na 'zwykłego Kowalskiego' arakampaniaCzy lo przypadek, gdy 72 wysoko postawiftt&cl/nedżerów pracujących dla Orlenu wpłaca każdynego dnia równe, identyczne kwoty na kampaniewyborcze dwóch kandydatek PIS? Do takie)
Zdecydowany udowodnić, że się da, główny pilot (Aleksandr Kliujew) zasunął zasłony i przystąpił do lądowania bez wizji. Nie trafił w pas, samolot uderzył w ziemię, przewrócił się do góry nogami i stanął w płomieniach.Zginęło 70 osób –
 –
A ty jaką masz wymówkę? – W 1955 r. Emma Rowena Gatewood przeczytała w National Geographic artykuł o najtrudniejszym szlaku pieszym przez Appalachy (3489 km). W artykule pojawiła się informacja, że tylko pięć osób było w stanie przejść go w jednym sezonie i że, oczywiście, żadnej kobiecie nie udał się ten wyczyn. Emma miała wówczas 68 lat, była już matką jedenaściorga dzieci, babcią 23 i prababcią 30.Kobieta uznała, że warto podjąć wyzwanie. Poszła w trampkach i zabrała ze sobą tylko wojskowy koc, płaszcz przeciwdeszczowy, plastikowe zasłony prysznicowe, apteczkę pierwszej pomocy, jedną zmianę ubrania i mały zapas jedzenia. To wszystko. Nie miała mapy, kompasu, przewodnika, namiotu, śpiwora ani plecaka. Jej dieta składała się z suszonej wołowiny, sera i orzechów. Co nieco do jedzenia znajdowała w lesie.Schudła 15 kilogramów, ale przeszła całą trasę w 142 dni. Po 5 latach znowu przeszła tę trasę. A potem kolejny raz. W wieku 75 lat
Jak namówić starszą dziewczynę: – Wpadnij do mnie, w domu jest cicho, nie trzeba gotować, mam zasłony zaciemniające i materac ortopedyczny. Do tego mam całe pudełko kremów do wszystkich części ciała, kąpiel z bąbelkami i herbatę ziołową. Położymy się spać o 22:00 i wyłączymy budzik, a łóżko jest wystarczająco duże, żeby wyspać się w dwie osoby
 –