Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 28 takich demotywatorów

 –  Dziecko, które jestnauczy się potępiać.krytykowane,Dziecko, które jestotoczone wrogością,nauczy się walczyći atakować.Dziecko, które doświadczawzmocni w sobieuszczypliwości i wyśmiewania,poczucie wstydu.nauczy siępoczucia winy.Dziecko, które jest otoczonepoczuciem krzywdy,Dziecko, któremu nienauczy się oszukiwać.wierzono,nauczy się cierpliwościi otwartości na odmienność.Dziecko, któredoświadcza tolerancji,nauczy sięwyrozumiałości.Dziecko, któremuprzebaczano,Dziecko, które jestnauczy się otwartości na nowedoświadczenia i wiary w siebie.doceniane i wspierane,nauczy się lubić orazszanować siebie i innych.Dziecko, które doświadczaakceptacji,odnajdzie szczęście ispełnienie w życiu.Dziecko, które czuje, żejest kochane,odnovanet
 –  „U schyłku latpięćdziesiątych byłem w mojejrodzinnej miejscowości(Wisła - Uzdrowisko,powiat Cieszyn)jedynym dzieckiem, którenosiło okulary.Taki mały, a już w okularach- mawiali na mój widokstarsi koledzy i mojaściśle wymierzalnaw dioptriach odmiennośćdawała im oczywisty asumptdo klasycznej represji.Dziewczynki na mój widokchichotały i niewykluczone,że wtedy właśnieprzyrzekłem sobie solennie,iż jak tylko dorosnę, zostanędozgonnym pogromcą tejrozchichotanej zbiorowości."
 –  DZIECI uCZA SIE TEGO,CZEGO DOŚWIADCZAJADziecko, które jestkrytykowaneDziecko, które jestotoczone wrogością,Dziecko, które doświadczauszczypliwości i wyśmiewania,Dziecko, które jest otoczonepoczuciem krzywdy,Dziecko, któremu niewierzonoDziecko, któredoświadcza tolerancji,Dziecko, któremuprzebaczano,Dziecko, które jestnauczy się potępiać.nauczy się walczyći atakować.wzmocni w sobiepoczucie wstydu.nauczy siępoczucia winy.nauczy się oszukiwać.nauczy się cierpliwoscii otwartości na odmienność.nauczy sięwyrozumiałosci.nauczy się otwartości na nowedoświadczenia i wiary w siebie.nauczy się lubić orazszanować siebie i innych.odnajdzie szczęście ispełnienie w życiu.doceniane i wspierane,Dziecko, które doświadczaakceptacji,Dziecko, które czuje, żejest kochane,odnovanet

Niektórzy uważają, że jest złą matką i nigdy nie powinna mieć dzieci. Wszystko przez jej wygląd

Niektórzy uważają, że jest złą matkąi nigdy nie powinna mieć dzieci. Wszystko przez jej wygląd – Mam tatuaże, jestem matkąMoja mama pozwoliła mi na zrobienie drugiej dziurki w uchu oraz przebicie chrząstki z okazji 16. urodzin. W dniu moich 18. urodzin natychmiast pobiegłam zrobić sobie tatuaż. Musiałam pokazać wszystkim jak bardzo dorosła jestem. To był buntowniczy tatuaż. To był głupi tatuaż.Tatuaże pokrywają znaczną część jej ciała m.in. żebro, udo, nadgarstek oraz całą rękę. Niestety nasze społeczeństwo wciąż jest zamknięte na „odmienność”. Boimy się osób, które wyglądają lub zachowują się inaczej. Nie chcemy zadawać się z tymi, którzy są chorzy lub kochają w inny sposób, bo „przecież jeszcze możemy się zarazić”. Każdy z nas jest człowiekiem i każdy powinien być sobie równy, niestety często o tym zapominamy.Dziewczyna zmaga się z dużym problemem, ponieważ została mamą. Ma kochającą rodzinę i cudowną córeczkę, a to sprawiło, że ludzie jeszcze bardziej krytykują jej wygląd.Moje tatuaże sprawiają też, że mam problem ze znalezieniem dobrej pracy, za to nikomu nie stoi na przeszkodzie nazwać mnie „złą matką”. To wszystko przez to, że wyglądam inaczej.Ciągle słyszę od innych:„Co na to Twoja matka?”„Co powiesz swojej córce jak dorośnie? Jak wytłumaczysz jej wygląd swojego ciała?”„Kiedyś będziesz stara i pomarszczona, pomyślałaś o tym?”„Po co to sobie zrobiłaś? Przecież jesteś taką ładną kobietą…”„Nie żałujesz tych tatuaży? No wiesz, w końcu teraz jesteś matką.”„Z takim wyglądem, nie powinnaś w ogóle mieć dzieci!”Te słowa wprawiają mnie w zakłopotanie, ale z drugiej strony, dlaczego mam się komuś tłumaczyć?Każdy robi ze swoim życiem i ciałem, to na co ma ochotę. Co powiem swojej córce? To, że jej matka kocha sztukę i wyrażanie siebie. To, że jestem „inna” i zarazem „wyjątkowa” i jestem z tego cholernie dumna. To, że moje tatuaże sprawiają, że czuję się piękna i kobieca. To, że moje zmiany w wyglądzie pokazują mnie taką jaka jestem.Wychowuje moją córkę najlepiej jak potrafię. Kiedy potrzebuje żebym była blisko i ją przytuliła, zawsze jestem przy niej. Kiedy chce zrobić coś sama i rozwijać swoje umiejętności, pozwalam jej na samodzielność. Uczę ją, że nie ma nic złego w proszeniu o pomoc, że zawsze trzeba dziękować i przepraszać. Mam nadzieję, że dzięki temu, że wyglądam tak jak wyglądam moja córka wyrośnie na silną i niezależną kobietę, która będzie tolerancyjna dla wszystkich bez względu na to jak wyglądają. W życiu nie liczy się tylko toMam nadzieję, że kiedyś wszyscy to zrozumieją…
Odważ się być innym! –

Cypryjska modelka odmówiła wymodelowania swoich bujnych brwi, ponieważ uważa, że czynią ją piękniejszą

Cypryjska modelka odmówiła wymodelowania swoich bujnych brwi, ponieważ uważa, że czynią ją piękniejszą – Sophia Hadjipanteli to cypryjska modelka, która nie tylko nie poddaje się presji modelowania brwi, ale także farbuje je na czarno, by podkreślić ich wyjątkową bujność. Sophia akceptuje swoją odmienność i otwarcie przyznaje, że zdecydowanie woli oglądać się w swoim naturalnym wydaniu. Nie wszyscy internauci są co do tego przekonani, ale jedno jest pewne - ta decyzja zagwarantowała jej rozpoznawalność!
Żonaty mężczyzna wydał ponad ćwierć miliona złotych, żeby wyglądać jak "PERFEKCYJNA KOBIETA" – Fulvia Pellegrino urodziła się jako chłopiec imieniem Fulvio. W wieku 15 poczuła, że jej ciało nie współgra z płcią psychologiczną. Już wtedy zapragnęła fizycznie zmienić się w kobietę, jednak ponieważ jej rodzina była bardzo religijna, nastolatka trzymała ten fakt w tajemnicy. Gdy miała 24 lata poznała swoją przyszłą żonę i jej również nie powiedziała o swoim sekrecie. Aby realizować swoje potrzeby, uciekała do garażu, gdzie przebierała się w sukienki oraz odwiedzała bary dla homoseksualistów. Publicznie funkcjonowała jako stuprocentowy mężczyzna.Miała też typowo męskie zainteresowania - jej pasją były drogie samochody i broń palna. Wreszcie, mając 40 lat, Fulvia zdecydowała się wyznać żonie prawdę o sobie. Początkowo dla Marisy był to szok. Aby odnaleźć się w sytuacji, musiała skorzystać z psychoterapii. Po latach udało jej się zaakceptować odmienność męża i aktualnie wspiera go w procesie przemiany w kobietę.Niestety, ta zaszła chyba za daleko. Metamorfoza zaczęła się od terapii hormonalnej, a następnie przerodziła w obsesyjne poprawianie wyglądu za pomocą chirurgii plastycznej. Transseksualistka wydała już na swoją przemianę ponad 76 tysięcy dolarów, czyli blisko 290 tysięcy złotych. 56-latka przeszła ponad 150 zabiegów (!) wypełniania ust i policzków, dwie sesje liposukcji i cztery operacje biustu, podniosła też pośladki.Aby pokryć koszty operacji Pellegrino sprzedała wszystkie swoje samochody i kolekcję broni. Aktualnie nie chodzi do pracy i utrzymuje się z zarobków żony, którą traktuje jak siostrę. Celem Fulvii jest wyglądać jak "perfekcyjna kobieta", a jej wzorem jest amerykańska transpłciowa gwiazda Allanah Starr.Religijna rodzina Fulvii nie zaakceptowała przemiany. Zabroniono jej nawet pojawiać się na pogrzebie ojca.
W świecie karierowiczów jestem odmieńcem, bo od kariery wolę rodzinę i chcę pokazywać synowi świat każdego dnia –
Zachowujesz się rażąco inaczej niż większość ludzi? – Pamiętaj, że większość ludzi jest na co dzień smutna. Zachowujesz się rażąco inaczej niż większość ludzi? – Pamiętaj, że większość ludzi jest na co dzień smutna.
Odmienność – Gdy nigdzie nie możesz się dopasować

Tak wyglądało życie Polki, która na krótko stała się muzułmanką

Tak wyglądało życie Polki, która na krótko stała się muzułmanką – Ku przestrodze! Postanowiłam napisać ten list nie tylko po to, aby otworzyć Wam oczy, bo większość już to zrobiła. Moim celem jest, żebyście nie lekceważyły tego, co aktualnie dzieje się w Europie i dbały o swoje bezpieczeństwo. Wszystko, co mówi Miriam Shaded na temat islamu, jest prawdą. Islam NIE JEST religią pokoju! To nie oznacza jednak, że każdy muzułmanin jest zły...  To wszystko jest odrobinę skomplikowane, ale zacznę swoją historię od początku.Wychowałam się w tradycyjnej, katolickiej rodzinie. Byłam ochrzczona, przystąpiłam do sakramentu komunii świętej oraz bierzmowania. Moja rodzina co tydzień chodziła do kościoła. Jako dziecko bardzo dużo modliłam się, ale w miarę upływu czasu moja wiara ostygła.Dorosłam i poszłam na studia. Kiedy byłam na drugim roku, wyjechałam na wakacje do Turcji i tam poznałam swojego przyszłego męża. A. był przystojny, czarujący i zachwycony moją osobą. Po dwóch tygodniach wyznał mi miłość. Ja również byłam zakochana i przekonana, że to ten jedyny. Nie czułam przy nim żadnej bariery kulturowej. A. wiedział, że jestem katoliczką, ale nie skomentował tego, co powiedziałam, więc myślałam, że akceptuje moją odmienność.Ja natomiast byłam wtedy naiwnie przekonana, że wszystkie religie są równie dobre. Jak bardzo się myliłam…Postanowiłam nie wracać już do Polski. A. załatwił mi pracę w jednym z hoteli. Kierunek studiów, który wybrałam, był nietrafiony, więc uznałam, że to kolejny znak przemawiający za tym, żebym została w Turcji. Przeszkodą byli rodzice, którzy ostro sprzeciwili się tej decyzji, ale przecież byłam już dorosła. Postawiłam na swoim.Na początku wszystko wydawało się cudowne. Wzięliśmy z A. ślub – oczywiście zgodnie z tradycją muzułmańską. A. w tamtym czasie dużo opowiadał mi o islamie, jaki to Allah jest wspaniały, jaki to islam jest wspaniały…Kiedy podejmowałam delikatne próby opowiadania mu o swojej religii, zawsze mnie zbywał i zmieniał temat. Jego rodziców poznałam dopiero po ślubie i od razu zauważyłam, że nie byli zachwyceni faktem, że pochodzę z Polski – kraju znanego na całym świecie z katolicyzmu. Wkrótce zrozumiałam, że dla nich byłam po prostu niewierną, czyli wrogiem… Odczuwałam od nich duży chłód, żadnej serdeczności. W domu rządziła matka A. Wiadomo, jak to młoda, naiwna i zakochana dziewczyna próbowałam zdobyć sympatię teściowej. Dlatego zdjęłam z szyi krzyżyk, który nosiłam od czasów Pierwszej Komunii...Wieczorami w domu gromadziły się tłumy – przychodziły muzułmańskie kobiety, które wspólnymi siłami usiłowały wpoić mi wszystkie zasady islamu. Naprawdę bardzo się starałam, ale nigdy nie usłyszałam pochwały. Jeżeli chodzi o barierę językową, znałam podstawy tureckiego i akurat tego uczyłam się bardzo szybko. Rzecz jasna w tym przypadku również nie spotkałam się z żadnym uznaniem. Moje kontakty z A. stały się skomplikowane, podejrzewam w tym udział jego matki. Czasami był serdeczny, tak jak dawniej, innym razem chłodny. Nie widywałam go zbyt często. On pracował w hotelu, ale ja po ślubie zrezygnowałam z pracy. Co prawda nie musiałam, jednak uległam namowom rodziny.Jak nie dać się oszukać mężczyźnie?Na początku nie było tak źle. To nie jest tak, że Turcja jest zacofana. Kobiety mają tam swoje prawa, podobnie jak w krajach europejskich, ale wszystko tak naprawdę zależy od regionu i rodziny. Krewni mojego męża byli za tym, żeby zachowywać tradycję.Co to oznaczało? Według nich m. in. musiałam stać się muzułmanką – innej żony by nie zaakceptowali. Zauważyłam, że pod pozorami chłodnej uprzejmości kryją nienawiść do chrześcijan. Rodzina A. naprawdę ich nienawidziła i generalnie to cieszyli się, że chrześcijanie są prześladowani. Kiedy to usłyszałam, nie mogłam uwierzyć. Gdzie podział się mój wspaniały, kochany mąż? Wszystko było tylko maską. Musiałam zacząć czytać Koran. I wtedy zrozumiałam, że islam wcale nie jest religią pokoju. `Mężczyzna pod każdym względem przewyższa kobietę:… niewiasty postępować powinny ze wszelką przystojnością, a mężowie tak samo z niemi, ale mężowie mają stopień wyżej nad kobietami`.`Kobieta jest istotą pustą i bezmyślną…`.`Kobieta musi być posłuszna mężczyźnie i może być do tego zmuszana biciem…`.To można przeczytać w Koranie… Mój mąż uderzył mnie cztery razy, po tym jak odmówiłam dalszego zagłębiania się w ich świętą księgę. Zachowanie jego i jego rodziny denerwowało mnie i niepokoiło coraz bardziej, a zwłaszcza ta nienawiść do chrześcijan. Nie będę opisywać wszystkiego, bo tak naprawdę mogłabym napisać o tym książkę. Odeszłam od męża po dwóch latach. Na szczęście nie mieliśmy dzieci.Nie zrozumcie mnie źle. Ja nie chcę nawoływać do nienawiści przeciwko muzułmanom, bo nie wszyscy są źli. Poznałam także wielu wspaniałych ludzi, którzy nie nawoływali do nienawiści i dobrze traktowali swoje żony.Wielu z nich rodzi się muzułmanami, ale tak naprawdę nie zna i nie czyta Koranu (na szczęście!). Niestety samej religii można wiele zarzucić, a Ci, którzy czytają Koran, często są zaślepieni. Imigranci, którzy przybyli do Europy należą raczej do tej drugiej grupy, wskazuje na to ich zachowanie. Dlatego chcę Was ostrzec. Także przed związkami z muzułmanami.Joanna
Źródło: papilot
Elton John w 1976 roku ogłosił swoją odmienność seksualną, 8 lat później poślubił Niemkę - Renatę Blauel –
To, że obrałeś inną drogę niż wszyscynie oznacza, że dojdziesz donikąd –
Nie obawiając się swojej odmienności – Odkryjesz swoje prawdziwe atuty i talenty
Źródło: życie to opowieść idioty
Wytykając palcem czyjąś odmienność – spójrz kogo wskazują pozostałe
Odmienność - to jednak coś całkiem pozytywnego – to ona sprawia nasze życie ciekawym
Ludzi drażni twoja odmienność – bo mają świadomość swojej przeciętności
Nie istnieje coś takiego jak doskonałość – Świat nie jest doskonały i dlatego jest piękny. Ty również!
Inność – cecha nieakceptowana przez ogół społeczeństwa Inność – cecha nieakceptowana przez ogół społeczeństwa
To miłe gdy ktoś szanuje twoją odmienność – Cudownie gdy ją pokocha