Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 45 takich demotywatorów

 –  STON

Właśnie stąd się biorą horrory. W opuszczonym domu w hiszpańskiej wiosce, znaleziono ponad tysiąc lalek. Należały do zmarłych dzieci kobiety, która odeszła w 2017 roku. Widok jest nieco upiorny Podczas zwiedzania domu, goście momentami słyszeli dźwięki poruszających się lalek, ale obarczono o to wiatr. U niektórych włączały się melodyjki

Podczas zwiedzania domu, goście momentami słyszeli dźwięki poruszających się lalek, ale obarczono o to wiatr. U niektórych włączały się melodyjki – Podobno przesądni wieśniacy wierzyli, że lalki opętały dzieci i że każdy, kto spróbuje coś zabrać z domu, również zostanie opętany mediada mimages @Places forgottenⒸmediadrumimages @Places_forgottenmediadrumimages/@Places forgotten
Mąż i żona przeżyli wspólnie 60 lat. Ogólnie nie mieli przed sobą żadnych sekretów, jedynie żona miałapewną tajemnicę – Na szafie stało pudełko po butach przewiązane wstążką, do którego mężowi zakazała zaglądać, więc on nigdy tego nie zrobiłKiedy żona bardzo zaniemogła na starość, postanowiłapowiedzieć mężowi o swojej tajemnicy. Mąż przyniósł pudełko, otworzył i zobaczył dwie zrobione na szydełku lalki i ogromną sumę pieniędzy w równiutko poukładanych banknotach.- Co to? - zapytał zdumiony- Wiesz, przed ślubem moja babcia zdradziła mi sekretszczęśliwego pożycia. Powiedziała: ,,jeśli rozzłościsz się na męża, to się nie kłóć, tylko zrób na szydełku jedną lalkę".Mąż spojrzał na żonę z miłością, bowiem w tajemniczympudełku były tylko dwie lalki.- Ale powiedz skąd te pieniądze? Przecież zawsze wszystkowydawaliśmy na dom?- Ze sprzedaży lalek...
 –
Stary domek dla lalek –
Pieniądze z ich sprzedaży zostaną przekazane Ukrainie –
To nie jest zabawa Photoshopem, tylko kot demolujący domek dla lalek –
Źródło: boredpanda.com
 –
 –
Kontrowersyjna zasada pewnej kobiety. Jej córka nie dostaje prezentów ani na święta ani na urodziny. I nie zmieni tego – Święta kojarzą się nam wszystkim z jedzeniem, atmosferą, ale też, a może nawet przede wszystkim z prezentami. Zwłaszcza dzieciom. Trudno sobie nawet wyobrazić, że nie każde dziecko dostanie prezent pod choinkę. Nawet biedne dzieci, przy pomocy skromny prezent otrzymają. Ale nie córka Moniki. 36-letnia Monika napisała list, w którym wyjaśnia dlaczego postanowiła, że jej córka nie będzie dostawała żadnych prezentów ani z okazji urodzin, ani świąt. „Odkąd zostałam mamą, kieruję się zasadą "żadnych prezentów". To dotyczy zarówno świąt Bożego Narodzenia, jak i urodzin czy Dnia Dziecka. Oczywiście reszta mojej rodziny nie potrafi tego zrozumieć - zwłaszcza dziadkowie z obu stron. Muszą się jednak pogodzić z moimi zasadami. Jak na 5-latkę, moja córka naprawdę ma wszystko, czego potrzebuje do szczęścia. Domek dla lalek, mnóstwo pluszaków i Barbie, a nawet cały zestaw kuchenny. Jestem przeciwna temu, żeby każde święta czy urodziny stawały się pretekstem do zasypywania dziecka górą niepotrzebnych prezentów, które tak czy inaczej szybko pójdą w kąt, bo po prostu mu się znudzą. Niestety chociaż moja rodzina doskonale wie, że ma nie dawać córce prezentów, za każdym razem znajdzie się ktoś, kto nie dostosuje się do mojej wyraźnej prośby. Wobec tego prezenty, które przynoszą, odbieramy jej, pakujemy i przekazujemy tym, którym naprawdę się przydadzą - np. dzieciom w szpitalach czy w domach dziecka. I mimo, że staram się od najmłodszych lat uczyć córkę tego, że warto pomagać i nie należy skupiać się tylko na gromadzeniu dóbr materialnych, w większości przypadków gdy na pytanie, co kupię dziecku pod choinkę odpowiadam nic to czuję, że wszyscy patrzą na mnie, jakbym była Grinchem. Nieważne, że córka ma wszystkiego pod dostatkiem - większości rodziców, których znam, nie mieści się w głowie, żeby nie zasypać swojego dziecka górą prezentów z okazji Świąt. Nie jestem potworem. Nie jestem jakąś zgorzkniałą wariatką, która chce odebrać dziecku radość. Wręcz przeciwnie. Chcę, żeby moja córka była szczęśliwa bez względu na to, czy znajdzie prezent pod choinką. Pragnę nauczyć ją, że czasami zamiast czekać na Świętego Mikołaja, lepiej jest być jak Święty Mikołaj. Monika, 36 lat"

Przyjaciółki wspominają 30-letnią Izabelę:

 –  To jest Izabela. Spójrzcie jej w oczy.,,Nauczyła mnie gotować zupę z trawy, zaraziła pasją zbierania tzw. karteczek do segregatorów, oddała jedną ze swoich lalek, bo ja nie miałam. Mając 12 lat, pomogła kotce w porodzie. Kochała psy i zawsze chciała mnie wyleczyć ze strachu przed nimi. Zawsze odprowadzała mnie do domu."Izabela miała 30 lat. Pracowała w salonie fryzjerskim i na jego fanpage'u wciąż można zobaczyć piękne fryzury klientek układane jej rękami. ,,Nikogo się nie bała, silna, piękna, inteligentna i wpływowa dziewczyna. Pierwsza dziewczyna, którą spotkałam, która pokochała i zaakceptowała mnie taką, jaka byłam"Izabela miała malutką córeczkę. Córeczkę, która tylko z opowieści dowie się, jaka była jej mama.,,Wszyscy ją kochali. Sprawiała, że każdy się uśmiechał. Zawsze stawała w obronie tych, którzy nie potrafili stanąć w obronie samych siebie."Izabela chciała urodzić kolejne dziecko. Ale bezwodzie, które u niej stwierdzono, praktycznie zawsze oznacza koniec ciąży i obumarcie płodu, a w bardzo rzadkich przypadkach, kiedy tak się nie dzieje – poważne uszkodzenia i deformacje uniemożliwiające normalne życie. Izabela o tym wiedziała. I chciała żyć. Dla siebie, dla swojej córki, męża, brata, mamy, przyjaciół. Miała przed sobą szczęśliwą przyszłość. Jej serce ciągle biło.Izabela jest ofiarą bestialstwa, jakim był wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Wszyscy, którzy podpisali się pod wnioskiem do TK (niezależnie od tego, czy ,,wiedzieli, że to się tak skończy"), wszyscy, którzy mieli wpływ na wydanie tego wyroku, wszyscy, którzy od lat tworzyli w Polsce klimat dla zakazu aborcji – są winni tej śmierci. Ciekawe, czy są z siebie teraz dumni. To mogłaś być Ty. To mogła być Twoja partnerka, córka, siostra, matka, przyjaciółka. Żadna z nas nie jest bezpieczna. Proszę, powiedz wszystkim o tym, co spotkało Izabelę. Wyjdź na ulicę, zapal świeczkę, ale przede wszystkim: nie zapominaj o niej. Nigdy nie możemy o niej zapomnieć. Musimy zmienić polskie prawo. Udało się w Irlandii, udało się w Argentynie, uda się też nam.  Ani jednej więcej!
 –  Kamil 33iOj Brand Managert2 Lives in Warszawa<s> 6 kilometres awayIm brzydsza laska, tym bardziej nie szukana FWB &193 cm i poważnej relacji. Beznapompowanych lalek, kasjerek zBiedronki itp. Taki mamy klimat £W realu nie jestem takim chamem tfc$>tO^ 78 Komentarze: 103q_} Lubię to! CD Dodaj komentarzKamil PiekarskiMoże chłop w lidlu pracuje i nie chce sięMozę cntop w iiaiu pracuje 1 nie crzadawać z konkurencją
 –
Marzę o tym żeby zobaczyć na żywo fankę lifehacków z internetu. Taką, wiecie, ubraną w bluzkę zrobioną z rajstop, w sukience ze szwami posklejanymi klejem na gorąco, w naszyjniku z worków foliowych i głów lalek, i z torebką zrobioną z plastikowej butelki –
"Powiedzieliśmy córce, że po miesiącu załatwiania się na nocnik, może wybrać w sklepie dla siebie nagrodę. Oczywiście wybrała nową lalkę. Ma prawdziwą obsesję na ich punkcie. – Stojąc przy kasie, kasjerka zapytała córkę, czy wybiera się na przyjęcie urodzinowe. Obie spojrzałyśmy na nią, nie wiedząc o co jej chodzi. Następnie kasjerka wskazała na lalkę i zapytała, czy wybrała ją dla przyjaciółki.Córka nadal nie rozumiała co kobieta ma na myśli, a ja wytłumaczyłam jej, że to nagroda dla niej, bo nauczyła się korzystać z nocnika. Teraz to kasjerka spojrzała ze zdziwieniem, odwróciła się w kierunku córki i zapytała: „Czy na pewno właśnie taką lalkę chcesz, kochanie?”Córka odpowiedziała: „Tak, poproszę!” Na co kasjerka powiedziała: „Ta lalka nie wygląda tak, jak Ty. Mamy jeszcze wiele innych lalek, które bardziej przypominają Ciebie”.Słysząc to momentalnie się zdenerwowałam, ale zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć, moja córka jej odpowiedziała: „A właśnie, że jest podobna. Ona jest lekarzem i ja też jestem lekarzem. Ja jestem ładną dziewczynką i ona też jest ładną dziewczynką. Widzisz jakie ma ładne włosy? Widzisz jej stetoskop? Na szczęście kasjerka zdecydowała się nie kontynuować dalej tej rozmowy i po prostu odpowiedziała: „Och, to miłe”.To doświadczenie właśnie utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie rodzimy się z myślą, że kolor ma znaczenie. Skóra ma różne kolory podobnie, jak włosy i oczy, a każdy odcień jest piękny."
Dziękuję za niesienie radości tym,którzy jej najbardziej potrzebują –
Największy zestaw lalek matrioszek na świecie to 51-częściowy zestaw ręcznie malowany przez Julię Bereźnicką. Najwyższa lalka w zestawie ma 53,97 cm, a najmniejsza 0,31 cmUłożone obok siebie lalki mają długość 3,41 metra –
Kościół podał nową listę grzechów, z których musisz się wyspowiadać – Kościół stara się iść z duchem czasu, więc nowe grzechy zostały dopasowane do otaczającej nas rzeczywistości. W związku z tym duży nacisk został położony na to, jak grzeszymy w internecie. I tak za grzech uznane zostało np. oglądanie filmów pornograficznych w internecie, a także sprzedawanie cnoty w sieci. Należy też wyspowiadać się z zabiegów in vitro, nawet gdy tylko popieramy takie działanie. Nowym grzechem jest także wyścig szczurów, czyli osiąganie celów zawodowych "po trupach". Nową kategorią jest też grzech związany z zatruwaniem środowiska. Kościół wyraźnie mówi, że do zatruwania środowiska przyczyniają się także ludzie, którzy palą w swoich piecach np. plastikiem albo śmieciami. Inne grzechy to zażywanie narkotyków (nawet w małych ilościach), używanie antykoncepcji hormonalnej, dręczenie zwierząt i seks z nimi, używanie wibratorów i dmuchanych lalek.Grzechem jest także hejt w internecie, czyli obrażanie innych internautów, wyzwiska i oczernianie. Piekielne męki grożą też za mobbing pracowników i produkcję niezdrowej żywności, a także za przyczynianie się do biedy i niesprawiedliwości
Ponadczasowa wiadomość od LEGO z 1974 roku dla rodziców: – "Chęć tworzenia jest równie silna u wszystkich dzieci. U chłopców i u dziewcząt. Liczy się wyobraźnia. Nie umiejętność. Budujesz cokolwiek przyjdzie ci do głowy, tak, jak chcesz. Łóżko lub ciężarówkę. Dom dla lalek lub statek kosmiczny. Wielu chłopców lubi domy dla lalek. Są bardziej ludzkie niż statki kosmiczne. Wiele dziewczynek preferuje statki kosmiczne. Są bardziej ekscytujące niż domki dla lalek. Najważniejsze jest, aby oddać w ich ręce odpowiedni materiał i pozwolić im stworzyć to, co do nich przemówi."
Policjant z New Jersey musiał połamać dziewczynce wózek dla lalek podczas interwencji. Nie dawało mu to spokoju, więc postanowił odkupić dziecku zabawkę –