Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 20 takich demotywatorów

 –  Pewna rodzina postanowiła szybko się wzbogacić.Sporządzili kilka biznesplanów i zdecydowali się na ten,który wydawał się najbardziej obiecujący, czyli hodowlęgęsi na foie gras. Zrobili research rynku i znaleźliw Holandi gęsi hodowlane w rozsądnej cenie.Holendrzy nie zawiedli - dostarczyli ptaki na czas wrazze szczegółową instrukcją, liczącaą okoto 400 stronz informacjami jak karmić, czym poič i jak się nimiopiekować.
Przez nie rodzą się takie cuda, które cierpią niewyobrażalne męki –
0:19
 –  Przemysław Sadowski14g-0Pani Premierze!Ponieważ twierdzi Pan, że teatry mogąfunkcjonować i artyści mogą pracować bodopuszczalne jest 25% obłożenia widowni,zwracam się do Pana jako ekonomisty. Proszęsobie wyobrazić, że jako Premier może Panściągać podatki tylko od 1/4 społeczeństwa. Jakza to zamierza Pan utrzymać polski dom? Naswszystkich, bo Polska jest naszym wspólnymdomem! Wydatki mamy stuprocentowe, nikt mibułki nie chce sprzedać za pół ceny, nie mówiącjuż o prądzie, gazie, kredytach itd. Jakzbilansować budżet domowy???Albo lepiej jako bankster, tfu przepraszam,bankier proszę sobie wyobrazić, że może Panwciskać trefne kredyty tylko 25ciu procentomklientów. Dramat, co? Bank by tego nie wytrzymał,a co dopiero artysta, co się na ekonomii nie zna.Chciałem się przebranżowić i pomyślałem, żebędę hodował chryzantemy i zrobię interes na1 go listopada. Też dupa. (To oczywiście żart, zzarobków artysty w życiu nie stać by mnie było nahodowlę kwiatów...)Jak żyć, Panie premierze, jak żyć?
Gdy Czech zarobi 6 500 zł, musi zapłacić 799 zł na ZUS, Polaka ZUS i podatki wyniosą 2 002 zł – A w rządowej telewizji zobaczymy jak to dzielny premier Polski walczy, aby zamknąć w Polsce hodowlę zwierząt oraz teatr z rekonstrukcją rządu
 –  Weganie - wkurwiacie mnie.Nie chcecie jeść mięsa to nie jedzcie, ale nietłumaczcie się żadną pierdoloną moralnością i tym,że nie chcecie zabijać.Bo rośliny do kurwy nędzy też żyją i chcą żyć.Kwiaty które ścinacie - służą im do rozmnażania, doprzyciągnięcia uwagi owadów, by je zapyliły.Ścinanie kwiatów to jak żarcie jaj kurzych. Onasionach już nawet nie wspomnę, bo to jakjedzenie płodówSałata, rukola, i inne zielska to już w ogólewpierdalacie 90-100% ŻYWEGO ORGANIZMU, wktórym zachodzą procesy życiowe, który oddycha,pije, je, reaguje na czynniki środowiskowe, broni sięprzed atakiem, wykazuje odpowiedzi na reakcje.Rzodkiewki, marchewki, ziemniaki, i inne bulwy - TOSAMO, to żyjący organizm, który kurwa z abijacieKojarzycie pewnie popularne badanie napomidorach, w których przy muzyce heavymetalowej rosły gorzej, a nawet obumierały, aidentyczne próbki w identycznych warunkach tyle,że z muzyką spokojną rosły nawet lepiej niż próbkizerowe (bez żadnej muzyki).Drzewo po ucięciu jego kawałka od razu zasklepiaranę żywicą, każda właściwie roślina zasklepiaswoje rany.Rośliny potrafią KONTAKTOWAĆ się ze sobą zapomocą impulsów elektromagnetycznych poprzezpleche grzybni! (stwierdzono takie anomaliapomocą mpuisow elektromayrnetycznycii poprzezplechę grzybni! (stwierdzono takie anomaliapodczas atakowania jednej rośliny pasożytami,wysyłała ona sygnały do roślin pobliskich), oraz nochemicznych ofc, ale to mniej spektakularnezjawisko.Rośliny wykazują więc objawy inteligencji iświadomości (reagują na czynniki i dostosowująróżną odpowiedź dającą możliwie najlepszyrezultat).One kurwa żyją!To, że nie mają układu nerwowego, nie znaczykurwa, że nie CZUJĄ, ponieważ gdyby nie czuły tonie zdawałyby sobie sprawy z np. uszkodzeń, któretrzeba "załatać".Nie mają też płuc - a oddychają. BO TO KURWAINNE KRÓLESTWO, nie ma identycznych układówco nasze, a bliźniacze(nie wiemy jeszcze coodpowiada za formułowanie przez nie odpowiedzi)To że nie mówią, nie mają słodkich oczków iuroczych łapek ani futerka NIE ZNACZY ŻE NIEŻYJĄ.Owoce chyba są jedynym wyjątkiem - roślinaprodukuje je, żeby coś je zjadło a następnie gdzieśdalej wypróżniło nasiona (robi to po to by zająćwiększe tereny)Ale myślicie, że takie awokado ma ochotę rosnąćna masowej uprawie? Nie ma kurwa, ale chce zawszelką cenę żyć, więc żyje, masowa uprawa to niejest naturalne środowisko żadnej rośliny - tak samojak masowe hodowle zwierząt.
Ale poranki są już trochę chłodne... –
Oto skutki kobiecej próżności – Biedne zwierzę całe życie od narodzin do śmierci (zwykle przez uduszenie lub porażenie prądem), spędza w ciasnej klatce w której nie może nawet wygodnie stanąć, nie mówiąc już o jakiejkolwiek radości z życia. Często się rani i miewa objawy chorób psychicznych- leży w całkowitej apatii, przez cały dzień, chodzi w kółko, lub rzuca się na kraty, aż potnie się do krwi. Takich zwierząt w Polsce jest tysiące, na świecie miliony. Wszystko po to, żeby jakiś pustak mógł sobie kupić groteskową "ozdobę".
A podobno "wszyscy jesteśmyrówni wobec prawa" –  Dyrektor ZOO w Poznaniu byłaskazana za nielegalną hodowlę.Nie wyciągnięto wobec niejkonsekwencjiPrzez RP - 12 lipca 2020 11:55
 –  Bakterie z dróg oddechowych wyhodowane po... kichnięciu śpiewaniu przez minutę mówieniu przez minutę dwukrotnym kaszlnięciu Bez maski Z maską Dr. Richard Davis, Providence Sacred Heart Medical Center
Udało im się skrzyżować dwie świnki z małpą – Dokonali tego dzięki wszczepieniu komórek macierzystych małpy (makaka krabożernego) do embrionów świni. Małe prosiaki przeżyły tylko tydzień. Ten eksperyment ma na celu posunięcie na przód hodowlę organów do przeszczepów dla ludzi... w ciałach zwierząt
Tak pocieszne analizy można była czytać tuż przed II wojną w polskiej prasie – "Ilustrowany Kurier Codzienny" z 29 sierpnia 1939. Ostatni numer pisma ukazał się 5 dni później, jego właściciel - "król prasy" Marian Dąbrowski - przez Niceę przedostał się do Nowego Jorku, gdzie jego żona założyła hodowlę kur rasowych NA MARGINESIEJeszcze jeden bluff niemiecki:wofna błuskawiczna.(mr) Przed kilku mieniąca mi w prasie za-ŁT.niir/ii.j ukaznl się sensacyjny artykuł, o-mnwinjący /;> fachowemi pismnmi niemicc-kicmi doktrynę niemieckiego sztabu general-nego o i iw. „wojnie błyskawicznej** połą-czonej x zaskoczeniem przeciwnika.Niemcy ule są zdolne — zdaniem ni. •mieckicłi rzeczoznawców ■— do prowndzcnlawojny pozycyjnej. Nie mają nni dosta tecz-nych zapasów surowcowych, nni żywności,nni dewiz. Sztab niemiecki wypracował zn-lem doktryna I. zw. „wojny błyskawicznej",której knrdynnlnym elementem jepl zasko-czenie przeciwnika. Wszyslkie L zw. „od-działy mcłiome" zmotoryzowane itd. służyćmiały wedle lej tezy do zaskoczenia przeciw-niku. Wojna — mówiło nie. wówczas — wy-buchnie niespodziewanie nagle, w erze noj-zupełniejszego pokoju i odprężenia.Co* nliscrwujemy obecnie? Oto cała teznsztabu niemieckiego stoi w zupełnej sprzecz-ności z zagraniczna polityką kanclerza Hi-tlera. Nie może być w warunkacb obccuychmowy o źadnem zaskoczeniu, jak również io żadnej wojnie błyskawicznej. Kanclerz liiller swą polityka zmobilizował przeciw ao-ble caln niemal Europę.. Wszędzie wokółNiemiec wszyscy są przygotowani, i dosłow-nie z bronią n nogi czekają. Tcm samemteza o „wojnie błyskawicznej" wypracowanaprzez s/lab niemiecki wraz z zasadą „za-skoczenia" leżą w gruzach. Żadne „cuda"nie są już możliwe. Skończyła sic. defini-tywnie epoka jakichkolwiek zaskoczeń czyto politycznych czy wojskowych.Naprzeciw siebie stoją dzis nArody Euro-py z jednej strony, a z drugiej Niemcy. Za-równo w Londynie, jak i w Paryżu, czy wWarszawie rdają sobie dzl< wszyscy sprawi;.Że konflikt niemiecko-polski jest lylkofragmentem za xjhI niczego konfliktu pomię-dzy Niemcami ■ Europą. Pomiędzy naroda-mi, pruguąreini żyć i pracować produktyw-nie w f>kojit. n burzycielami I podpala-czami.
Wszyscy chórem wyśmiewają Wojciecha Cejrowskiego, za jego słowa o pożarach w Amazonii, a czy ktoś chociaż przez chwilę POMYŚLAŁ samodzielnie? – Wielkie korporacje, rządy światowe, mafie, służby specjalne i inne organizacje nie takie już rzeczy robiły, aby uzyskać jakiś zysk lub zrealizować swój cel. Czemu nikt nie oburza się o to, że znani potentaci napojów gazowanych wypompowują do ostatniej kropli z niektórych rejonów Ameryki Południowej wodę, aby używać jej do produkcji? Mieszkańcy zamiast wody piją właśnie te napoje, bo woda jest od nich o wiele droższa i trudniej dostępna... Gdzie oburzenie świata? Dodatkowo jeżeli w sprawie lasów chodzi o rząd Brazylii, to tam tak naprawdę ciężko wierzyć im w cokolwiek, bo wiele spraw jest przed światem zachodnim ukrywanych.Prof. Jerzy Makowski badacz lasów równikowych w rozmowie z natemat.pl tak wypowiada się o tej sytuacji: "Nie są to samoistne pożary. To, o czym obecnie mówią media, to pożary na porębach. Najpierw wycina się las, po to aby odzyskać np. cenne drzewa, i przy okazji na nich zarobić, a teren przeznacza się pod uprawę zbóż czy hodowlę zwierząt. Płoną zatem już uszkodzone, nieco zdegradowane lasy. Właśnie w tej części Amazonii, która jest znacznie bardziej podatna na pożary niż jej zachodnie regiony."Wypowiedź profesora jasno wskazuje, że ingerencja człowieka w tym przypadku jest jak najbardziej prawdopodobna. Może komuś zależy, aby tych terenów uprawnych było jak najwięcej?Ja się nie wypowiadam na ten temat, nie wiem jak jest, nie jestem specjalistką, ani nie miałam czasu ostatnio prześledzić tej sprawy pożaru jakoś szczególnie, ale wiem jedno, że zawsze gdy już chce się przyjmować jakieś fakty do wiadomości, to trzeba o tym szukać informacji z różnych źródeł i to, że gdzieś podają, że stało się to i to, wcale nie musi oznaczać, że tak rzeczywiście jest. Po latach się potem okazuje, że coś mogło być zmanipulowane, pojawiają się wątpliwości itp. Są wypowiedzi specjalistów, którzy uznają ten pożar za co najmniej dziwny i warto byłoby przyjrzeć się sprawie. Tak po prostu, bez szamotania się w jedną lub drugą stronę, jak to niestety często nasi rodacy mają w zwyczaju
Ekologiczni "aktywiści" znowu się popisali - tym razem swoją głupotą doprowadzili do śmierci 2000 zwierząt – Właściciel i pracownicy toruńskiej fermy norek od wczoraj zmagają się z konsekwencjami tragicznego w skutkach ataku ekoterrorystów na hodowlę. Zniszczone klatki i "wypuszczone na wolność” zwierzęta umierają (zwłaszcza nowo narodzone norki, które umierają z pragnienia i głodu), a ich gehenna wydaje się nie mieć końca. Tylko niewielką część z około 2400 zwierząt udało się utrzymać przy życiu do chwili obecnej. Ciągle umierają kolejne."Tu nie chodzi nawet o finansowe konsekwencje tej nielogicznej akcji, a o obraz, który teraz mamy przed oczami. Pokrzywdzonych zostało ok. 2400 zwierząt, jeżeli 400 z nich uda się uratować, to będzie sukces. Jakieś 2000 norek straci życie w męczarniach. Te zwierzęta umierają na naszych oczach. Piszczą, nawołując się wzajemnie, ale wiadomo, że nie zdołają się odnaleźć. Próbujemy połączyć matki z młodymi, ale w przypadku błędu, norka dusi nieswoje potomstwo. To walka z czasem. Jest upał, małe norki szybko się odwadniają" – poinformował zrozpaczony hodowca
Gdy babcia dowie się, że zakładasz hodowlę chartów –
Źródło: Майя Колесникова
Ty się za hodowlęjedwabników jeszcze weź... –
Hodowca z pasją –  PawetCzłonek w: Szczecin SPRZEDAM,KUPIE, WYNAJME, ODDAM, SZUKAMUczeń/studentMieszka w: SzczecinDodano użytkownika Pawel w dniu08.04.20167.04.2016 0 18:15Prowadzi pan hodowlę swinekmorskich?Zaakceptowano prośbę użytkownika PawelKiedyś prowadziłem, ale juz minie smakują.8.04.2016 0 10:14Ja pierdole...Swinki?! Ty zwyrolu!Pomachaj do Pawet
Gavin Munro z Derbyshire założył... hodowlę mebli – Rosnące drzewko oplata plastikową konstrukcję, w taki sposób, aby utworzyć konkretne krzesło, stolik czy lampę. Opcja dla cierpliwych, bo na takie krzesło czeka się 4 lata. Plusem jest, że krzesło jest ekologiczne i nie musimy go skręcać.
Porządek musi być – Ludzie ludźmi, ale żółwie w Korei muszą żyć godnie Kim Dzong Un odwiedził hodowlę żółwi. Skończyło się egzekucją zarządcyKim Dzong Un kazał rozstrzelać zarządcę farmy żółwi, którą odwiedził w maju. Tuż po gospodarskiej wizycie północnokoreańska agencja KCNA informowała, że przywódca nie był zadowolony i odnotował "poważne braki". Teraz trzy niezależne źródła serwisu Daily NK potwierdzają, że z powodu rozczarowania wodza życie stracił kierownik placówki.- Zarządca został rozstrzelany po tym, jak Marszałek (Kim Dzong Un - przyp.) udzielił swoich wskazówek w hodowli terapen (gatunek żółwia - przyp.) w pobliżu rzeki Taedong na przedmieściach Pjongjangu. Przeprowadzono egzekucję, bo niektóre zbiorniki nie były odpowiednio napełnione wodą i karmą, co doprowadziło do śmierci wielu terapen - relacjonowało jedno ze źródeł na łamach serwisu Daily NK.
Na zapleczu miejskiej biblioteki policja odkryła hodowlę marihuany – Okoliczni mieszkańcy w szoku - nie mieli pojęcia, że jest tu biblioteka.

1