[demot]
Trudno się dziwić, że demoty wchodzą na główną z ilością głosów 50-70. Mało kto głosuje w poczekalni. Nieraz do archiwum trafiają demoty mające 20 - 30 głosów. Niejeden narzeka, że z taką oceną demot jest na głównej, ale w poczekalni głosować nie ma komu. Wydaje mi się, że w ogóle demotywatory mają co raz mniej użytkowników. Kiedyś demoty na głównej miały po 5-6 tys. głosów, a teraz są takie, które mają ledwo tysiąc.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 maja 2012 o 19:22
[demot]
Podejrzewam, że i tak Cię na żadne z tych aut nie stać. Jak nie będzie takich samochodów będziesz miał po prostu jeden powód mniej do zazdroszczenia tym, którzy mają wystarczającą ilość kasy, żeby taki kupić.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 maja 2012 o 21:18
[demot]
Przecież te postacie są do nas tyłem i idą przed siebie ("do góry" obrazka), czyli ich prawa to ta sama prawa co nasza. Na pierwszym obrazku widać, że są przed skrzyżowaniem, a na drugim posunęły się do przodu i przeszły już skrzyżowanie, no chyba, że wg Ciebie idą tyłem, albo też pomyliłaś kierunki.
[demot]
Zostańmy wszyscy programistami czy przedstawicielami jakichś tam jeszcze innych dobrze opłacanych zawodów, zarabiajmy po te 5 tysięcy na miesiąc i powoli przenośmy się do jaskiń, bo przecież domów już nie będzie miał kto budować. Tu nie chodzi chyba o to żeby każdy kształcił się w takim zawodzie w jakim może dużo zarobić, ale żeby każdy człowiek za uczciwą, ciężką pracę, niezależnie od tego czy w biurze, czy na budowie, czy przy "kopaniu dołków" itd. mógł otrzymać zapłatę, która pozwoli mu godnie żyć.
[demot]
Na temat bólu nie będę się rozpisywać, bo ani nie rodziłam, ani męskich części ciała nie posiadam. Ale mam do panów, szczególnie tych uważających, że nikt kobiecie dzieci rodzić nie każe, pytanie: ilu z was zaakceptowałoby decyzję partnerki, że nie będziecie mieć dzieci, bo poród boli? Wiem, że nie wszyscy chcą mieć dzieci, ale niektórzy pewnie chcą i co wtedy?
[demot]
A ja nie unikam. Co mi tam szkodzi wziąć od kogoś ulotkę, ani to ciężkie, ani wyjątkowo dużo miejsca nie zajmuje. Czuję się wtedy tak jakbym pomogła komuś w pracy. Przyjemne uczucie.
[demot]
Trochę wyżej faceci piszą, że przecież kobieta nie musi rodzić dziecka, że ból porodowy to jej wybór. W końcu któraś napisała, że między innymi dlatego nie chce rodzić to też źle, bo prawdziwy powód jest taki, że "nikt jej nie chce"... Anoren myślisz, że kobieta, która jest w związku to już nie może nie chcieć dziecka??
[demot]
Wreszcie jakiś głos rozsądku. Poza tym mnie często zdarza się, że jeżeli mam do zapłaty np. 4,37 zł, a mam 4,36 zł drobnych albo całe 10 zł to kasjerka bierze te drobne i mówi, że ten grosik przy okazji. Ale żeby trafić na taką sytuację to trzeba się chociaż czasem wysilić i wyciągnąć z portfela wszystkie drobne, a nie od razu rzucać banknotami.
[demot]
Coś mi tu nie pasuje. Skoro ludzkie ciało może wytrzymać do 45 jednostek w skali bólu, to jakim cudem jakakolwiek kobieta przeżywa poród, podczas którego odczuwa 57 jednostek w skali bólu? Już nie wspominając o tych facetach kopniętych w jaja.
[demot]
Mnie się wydaje, że ludzie nadużywają słowa "kocham". Kochają swojego psa, swój samochód, ulubiony ciuch, ulubioną piosenkę, kochają soboty i jeszcze coś tam. Potem swoją "drugą połowę" też kochają, ale często taką samą miłością jak swój samochód, który wymieniają na nowy model gdy się trochę zestarzeje, albo tak jak ulubioną piosenkę, która zastępowana jest nową średnio co dwa miesiące.
[demot]
Właśnie to samo chciałam napisać. Mleko ze sklepu a mleko prosto od krowy to dwie zupełnie różne substancje. Rozumiem, że wiele osób mleka prosto od krowy by nie wypiło, bo inny zapach, inne smak, ale ja od zawsze takie piłam i mnie to sklepowe nie smakuje.
[demot] Trudno się dziwić, że demoty wchodzą na główną z ilością głosów 50-70. Mało kto głosuje w poczekalni. Nieraz do archiwum trafiają demoty mające 20 - 30 głosów. Niejeden narzeka, że z taką oceną demot jest na głównej, ale w poczekalni głosować nie ma komu. Wydaje mi się, że w ogóle demotywatory mają co raz mniej użytkowników. Kiedyś demoty na głównej miały po 5-6 tys. głosów, a teraz są takie, które mają ledwo tysiąc.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2012 o 19:22
[demot] Podejrzewam, że i tak Cię na żadne z tych aut nie stać. Jak nie będzie takich samochodów będziesz miał po prostu jeden powód mniej do zazdroszczenia tym, którzy mają wystarczającą ilość kasy, żeby taki kupić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2012 o 21:18
[demot] Przecież te postacie są do nas tyłem i idą przed siebie ("do góry" obrazka), czyli ich prawa to ta sama prawa co nasza. Na pierwszym obrazku widać, że są przed skrzyżowaniem, a na drugim posunęły się do przodu i przeszły już skrzyżowanie, no chyba, że wg Ciebie idą tyłem, albo też pomyliłaś kierunki.
[demot] NiniaMilagro jeśli dla Cibie zjeść frytki i wypić colę to jest dobrze zjeść to współczuję.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2012 o 21:04
[demot] Może kreatywne to jest, nie powiem, że nie, ale mnie by nie ruszyło. Zrzuta na prezent dla córki pary milionerów... Nie dorzuciłabym się.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2012 o 10:05
[demot] Zostańmy wszyscy programistami czy przedstawicielami jakichś tam jeszcze innych dobrze opłacanych zawodów, zarabiajmy po te 5 tysięcy na miesiąc i powoli przenośmy się do jaskiń, bo przecież domów już nie będzie miał kto budować. Tu nie chodzi chyba o to żeby każdy kształcił się w takim zawodzie w jakim może dużo zarobić, ale żeby każdy człowiek za uczciwą, ciężką pracę, niezależnie od tego czy w biurze, czy na budowie, czy przy "kopaniu dołków" itd. mógł otrzymać zapłatę, która pozwoli mu godnie żyć.
[demot] Dziękuję.
[demot] Mężczyzno zanim sprowokujesz kobietę do kopnięcia Cię w jaja zastanów się na jaki wielki ból się narażasz.
[demot] Uff... Dobrze, że używam "Kucharka" :-)
[demot] Nie ma co się kłócić, jak dzieci w piaskownicy, ale "JAJKA" BOLĄ O WIELE BARDZIEJ! ... - niech ten wielokropek wystarczy za mój komentarz.
[demot] Na temat bólu nie będę się rozpisywać, bo ani nie rodziłam, ani męskich części ciała nie posiadam. Ale mam do panów, szczególnie tych uważających, że nikt kobiecie dzieci rodzić nie każe, pytanie: ilu z was zaakceptowałoby decyzję partnerki, że nie będziecie mieć dzieci, bo poród boli? Wiem, że nie wszyscy chcą mieć dzieci, ale niektórzy pewnie chcą i co wtedy?
[demot] A ja nie unikam. Co mi tam szkodzi wziąć od kogoś ulotkę, ani to ciężkie, ani wyjątkowo dużo miejsca nie zajmuje. Czuję się wtedy tak jakbym pomogła komuś w pracy. Przyjemne uczucie.
[demot] Trochę wyżej faceci piszą, że przecież kobieta nie musi rodzić dziecka, że ból porodowy to jej wybór. W końcu któraś napisała, że między innymi dlatego nie chce rodzić to też źle, bo prawdziwy powód jest taki, że "nikt jej nie chce"... Anoren myślisz, że kobieta, która jest w związku to już nie może nie chcieć dziecka??
[demot] Ciężko się rozkoszować czymś czego się nie ma.
[demot] Jak dla mnie, ten żółw wygląda o wiele bardziej apetycznie niż mięsny jeż.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2012 o 16:04
[demot] Jeszcze mocniejsze te spinacze;-)
[demot] Wreszcie jakiś głos rozsądku. Poza tym mnie często zdarza się, że jeżeli mam do zapłaty np. 4,37 zł, a mam 4,36 zł drobnych albo całe 10 zł to kasjerka bierze te drobne i mówi, że ten grosik przy okazji. Ale żeby trafić na taką sytuację to trzeba się chociaż czasem wysilić i wyciągnąć z portfela wszystkie drobne, a nie od razu rzucać banknotami.
[demot] Coś mi tu nie pasuje. Skoro ludzkie ciało może wytrzymać do 45 jednostek w skali bólu, to jakim cudem jakakolwiek kobieta przeżywa poród, podczas którego odczuwa 57 jednostek w skali bólu? Już nie wspominając o tych facetach kopniętych w jaja.
[demot] Mnie się wydaje, że ludzie nadużywają słowa "kocham". Kochają swojego psa, swój samochód, ulubiony ciuch, ulubioną piosenkę, kochają soboty i jeszcze coś tam. Potem swoją "drugą połowę" też kochają, ale często taką samą miłością jak swój samochód, który wymieniają na nowy model gdy się trochę zestarzeje, albo tak jak ulubioną piosenkę, która zastępowana jest nową średnio co dwa miesiące.
[demot] Ja mam ulubioną piosenkę ustawioną na budzik żeby mi się przyjemnie wstawało, ale to chyba dlatego, że jakoś nie mam z tym problemów :-)
[demot] Mogła mieć pomalowane powieki, do tego są kredki, eyelinery i cienie:-)
[demot] Właśnie to samo chciałam napisać. Mleko ze sklepu a mleko prosto od krowy to dwie zupełnie różne substancje. Rozumiem, że wiele osób mleka prosto od krowy by nie wypiło, bo inny zapach, inne smak, ale ja od zawsze takie piłam i mnie to sklepowe nie smakuje.
[demot] To był wyścig "kto pierwszy na miejscu pasażera ten pije";-)
[demot] To raczej we mnie nie wywołuje poczucia bycia oszukaną tylko raczej zadziwioną. Ale ciekawe :-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2012 o 22:10
[demot] Czasem zastanawiam się, czy tego się nie powinno leczyć. Dobrze, że dużo "mocnych", przynajmniej nie jestem sama;-)