[demot]
Ja mężczyzn z fajką też nie akceptuje. Znaczy jak chcą to niech sobie pala, ale wtedy automatycznie mnie nie interesują. Ja nie pale i tego samego wymagam od mojego faceta i śmieszy mnie jak palący facet (to akurat nie do Ciebie, bo nie wiem czy palisz) poucza kobiety, że nie powinny palić, bo tracą w oczach facetów.
[demot]
Fakt księża nie mogą uprawiać seksu, ale jeszcze nie spotkałam księdza, który mówiłby jak ten seks trzeba uprawiać. Oni mówią, co wolno a co nie żeby było po bożemu.
[demot]
multiszperaczka jeżeli najpierw się przerabia "te tematy", a dopiero potem o tym rozmawia to wcale się nie dziwię, że nie jest się ze sobą na tyle blisko żeby ze sobą szczerze rozmawiać.
[demot]
pwnzor1337 tu się z Tobą zgodzę. Kobiety często udają orgazmy, a później żalą się przyjaciółkom, że ich facet nie potrafi ich zaspokoić. Tylko skąd on ma o tym wiedzieć, skoro kobieta pokazuje mu, że jest odwrotnie?
[demot]
kondi9992, pewnie mogłyby rzucić pracę, ale teraz rzadko który mężczyzna jest w stanie zarobić na rachunki, utrzymanie dzieci i jeszcze dodatkowo na kosmetyki i ciuchy, żeby kobieta mogła pięknie wyglądać. Dodatkowo kobieta, która zajmuje się domem i dziećmi bardzo często słyszy, że całymi dniami nic nie robi. Poza tym skoro nie ma potrzeby nigdzie wychodzić to zwykle z tym zajmowaniem się sobą jest jeszcze gorzej, bo kiedy się siedzi w domu to po co się stroić? I tak nikt nie zobaczy. Czasem warto, żeby usłyszeć jakiś komplement od męża, ale mężowie nie zawsze są tacy wylewni i kobieta dochodzi do wniosku, że nie ma potrzeby dbać o siebie, bo on i tak tego nie zauważa.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 kwietnia 2012 o 16:36
[demot]
behemothka ułamki to już wyższa szkoła jazdy. Miałam na korkach takich, którzy byli w liceum albo technikum, ale tabliczka mnożenia bez kalkulatora to już problem, bo na maturze przecież można mieć kalkulator więc po co się tego uczyć.
[demot]
"Singel – oznacza osobę żyjącą w pojedynkę z własnego świadomego wyboru. Należy zauważyć, że to określenie dotyczy osoby, której wyborem jest życie bez partnera, a nie osoby, która po prostu jest sama. (...) Uważane jest za bardziej neutralne niż określenia budzące pejoratywne skojarzenia jak np. "osoba samotna", "stara panna" czy "stary kawaler". (...) We współczesnych społeczeństwach zachodnich życie w pojedynkę traktowane jest często jako alternatywa dla związku małżeńskiego i nie jest sytuacją przymusową." źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Singel_(osoba) Czyli kiedy ktoś mówi "Jestem singlem" to tak jakby mówił "Dobrze mi samemu/samej, nikogo nie szukam", w związku z tym, co się dziwi, że nikt nawet nie próbuje zagadać.
[demot]
nike79 ma rację, po co zmieniać coś, co działa. Też mamy w domu takiego robota. Działa więc po co wywalać kasę na nowy. Lepiej kupić coś czego się nie ma a jest potrzebne.
[demot]
To nie tylko farelki. U mnie w domu do dnia dzisiejszego jest ciągle w użyciu lodówka, którą moi rodzice kupili zaraz po ślubie, a w tym roku będą obchodzić 23 rocznicę. Dwa lata temu zepsuła się nam pralka automatyczna, którą dostali w prezencie ślubnym. Wiadomo, cudo to nie było, 4 programy ustawiane pokrętłem, ale która nowa pralka jest w stanie tyle wytrzymać. Gdzie tam dzisiejszym sprzętom do jakości tych sprzed 20 czy 30 lat. "Bajerów" mają więcej, ale nie zawsze te bajery są koniecznie potrzebne.To nie tylko farelki. U mnie w domu do dnia dzisiejszego jest ciągle w użyciu lodówka, którą moi rodzice kupili zaraz po ślubie, a w tym roku będą obchodzić 25 rocznicę. Dwa lata temu zepsuła się nam pralka automatyczna, którą dostali w prezencie ślubnym. Wiadomo, cudo to nie było, 4 programy ustawiane pokrętłem, ale która nowa pralka jest w stanie tyle wytrzymać. Gdzie tam dzisiejszym sprzętom do jakości tych sprzed 20 czy 30 lat. "Bajerów" mają więcej, ale nie zawsze te bajery są koniecznie potrzebne.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 czerwca 2012 o 23:28
[demot] Ja mężczyzn z fajką też nie akceptuje. Znaczy jak chcą to niech sobie pala, ale wtedy automatycznie mnie nie interesują. Ja nie pale i tego samego wymagam od mojego faceta i śmieszy mnie jak palący facet (to akurat nie do Ciebie, bo nie wiem czy palisz) poucza kobiety, że nie powinny palić, bo tracą w oczach facetów.
[demot] Rzeszów. Normalny 2,40 zł.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2012 o 17:51
[demot] Fakt księża nie mogą uprawiać seksu, ale jeszcze nie spotkałam księdza, który mówiłby jak ten seks trzeba uprawiać. Oni mówią, co wolno a co nie żeby było po bożemu.
[demot] multiszperaczka jeżeli najpierw się przerabia "te tematy", a dopiero potem o tym rozmawia to wcale się nie dziwię, że nie jest się ze sobą na tyle blisko żeby ze sobą szczerze rozmawiać.
[demot] Głupi ma zawsze szczęście albo złego diabli nie biorą. Jedno z dwóch...:P
[demot] pwnzor1337 tu się z Tobą zgodzę. Kobiety często udają orgazmy, a później żalą się przyjaciółkom, że ich facet nie potrafi ich zaspokoić. Tylko skąd on ma o tym wiedzieć, skoro kobieta pokazuje mu, że jest odwrotnie?
[demot] kondi9992, pewnie mogłyby rzucić pracę, ale teraz rzadko który mężczyzna jest w stanie zarobić na rachunki, utrzymanie dzieci i jeszcze dodatkowo na kosmetyki i ciuchy, żeby kobieta mogła pięknie wyglądać. Dodatkowo kobieta, która zajmuje się domem i dziećmi bardzo często słyszy, że całymi dniami nic nie robi. Poza tym skoro nie ma potrzeby nigdzie wychodzić to zwykle z tym zajmowaniem się sobą jest jeszcze gorzej, bo kiedy się siedzi w domu to po co się stroić? I tak nikt nie zobaczy. Czasem warto, żeby usłyszeć jakiś komplement od męża, ale mężowie nie zawsze są tacy wylewni i kobieta dochodzi do wniosku, że nie ma potrzeby dbać o siebie, bo on i tak tego nie zauważa.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2012 o 16:36
[demot] Myślałam, że tylko ja w to gram;-)
[demot] Polacy zazdroszczą tym obcokrajowcom, co te Polki niby mają "podziwiać".
[demot] Ale nie przypominaj o tym tak od razu, bo kto pozjada resztki po świętach? Przez Ciebie się zmarnują.
[demot] To czy jesteś wierzący i w co wierzysz to Twój wybór więc nie mów, że to niewolnictwo. Chyba, że dobrowolne, ale wtedy to nie niewolnictwo.
[demot] Chodzi o "wyjeżdżamy"? Dobrze jest napisane przecież.
[demot] To ja już wiem dlaczego zdałam za pierwszym: egzaminator nie odważyłby się wsiąść ponownie do auta ze mną za kierownicą ;-)
[demot] Faceci z jajami nie zachowują się tak jak Tusk. Jemu ich właśnie brak.
[demot] Ja swojej też nie mogę tego wytłumaczyć.
[demot] "However, in some cases single people are not interested in marriage, domestic partnership, or other types of formal, committed relationships." http://en.wikipedia.org/wiki/Single_person
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2012 o 22:57
[demot] behemothka ułamki to już wyższa szkoła jazdy. Miałam na korkach takich, którzy byli w liceum albo technikum, ale tabliczka mnożenia bez kalkulatora to już problem, bo na maturze przecież można mieć kalkulator więc po co się tego uczyć.
[demot] "Singel – oznacza osobę żyjącą w pojedynkę z własnego świadomego wyboru. Należy zauważyć, że to określenie dotyczy osoby, której wyborem jest życie bez partnera, a nie osoby, która po prostu jest sama. (...) Uważane jest za bardziej neutralne niż określenia budzące pejoratywne skojarzenia jak np. "osoba samotna", "stara panna" czy "stary kawaler". (...) We współczesnych społeczeństwach zachodnich życie w pojedynkę traktowane jest często jako alternatywa dla związku małżeńskiego i nie jest sytuacją przymusową." źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Singel_(osoba) Czyli kiedy ktoś mówi "Jestem singlem" to tak jakby mówił "Dobrze mi samemu/samej, nikogo nie szukam", w związku z tym, co się dziwi, że nikt nawet nie próbuje zagadać.
[demot] Mnie by tego nikt nie wcisnął, sama potrafię ładniejsze namalować. Tęczę na przykład;P
[demot] Czy ja wiem, a jak student ze wsi?
[demot] Prognoza pogody też czasem okazuje się prawdziwa, a nikt nie robi z tego sensacji ;P [+]
[demot] nike79 ma rację, po co zmieniać coś, co działa. Też mamy w domu takiego robota. Działa więc po co wywalać kasę na nowy. Lepiej kupić coś czego się nie ma a jest potrzebne.
[demot] Kręci mi się w głowie jak na to patrzę ;P
[demot] W naszym kraju ciężko o pracę, więc jak się ją już ma to trzeba o nią dbać i za szybko jej nie kończyć :P
[demot] To nie tylko farelki. U mnie w domu do dnia dzisiejszego jest ciągle w użyciu lodówka, którą moi rodzice kupili zaraz po ślubie, a w tym roku będą obchodzić 23 rocznicę. Dwa lata temu zepsuła się nam pralka automatyczna, którą dostali w prezencie ślubnym. Wiadomo, cudo to nie było, 4 programy ustawiane pokrętłem, ale która nowa pralka jest w stanie tyle wytrzymać. Gdzie tam dzisiejszym sprzętom do jakości tych sprzed 20 czy 30 lat. "Bajerów" mają więcej, ale nie zawsze te bajery są koniecznie potrzebne.To nie tylko farelki. U mnie w domu do dnia dzisiejszego jest ciągle w użyciu lodówka, którą moi rodzice kupili zaraz po ślubie, a w tym roku będą obchodzić 25 rocznicę. Dwa lata temu zepsuła się nam pralka automatyczna, którą dostali w prezencie ślubnym. Wiadomo, cudo to nie było, 4 programy ustawiane pokrętłem, ale która nowa pralka jest w stanie tyle wytrzymać. Gdzie tam dzisiejszym sprzętom do jakości tych sprzed 20 czy 30 lat. "Bajerów" mają więcej, ale nie zawsze te bajery są koniecznie potrzebne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2012 o 23:28