Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 7 takich demotywatorów

 –  ZDRADA STANU !W Nowym Jorku odbył siępierwszy proces rozwodo-wy, wywołany zburzeniemWorld Trade Center 11września 2001 roku. Po-wódką jest żona jednegoz pracowników WTC. Mał-żonek owego pechowegodnia niesięstawiłw pracy, aby cały dzieńspędzić w łóżku Z ko-chanką. Nie oglądał te-lewizji ani nie słuchałradia. Wieczorem zadzwo-nił do żony i powie-dział, że się spóźni, bo,,wciąż jeszcze jest za-walony robotą w biurze".
Pekiński sąd rozwodowy wydał przełomowy wyrok, nakazując mężczyźnie zrekompensowanie byłej żonie za prace domowe, które wykonywała w trakcie ich małżeństwa – Kobieta otrzyma 50 tysięcy juanów (około 7700 dolarów) za pięć lat nieodpłatnej pracy i wykonywania obowiązków, których nie chciał wziąć na siebie jej były mąż. Sędzia orzekający argumentował, że podział majątku wspólnego pary po zawarciu małżeństwa zwykle wiąże się z podziałem dóbr materialnych, jednak nowy kodeks cywilny pozwala dochodzić rekompensaty także za wartości niematerialne - takie jak prace domowe czy opieka nad dzieckiem, wykonywane przez małżonków w nierównych proporcjach. Przed zmianą prawa rozwodzące się osoby mogły domagać się takiego odszkodowania tylko wtedy, gdy przed zawarciem małżeństwa została podpisana umowa przedmałżeńska - co zdarzało się niezwykle rzadko.Sprawa wywołała gorącą dyskusję w chińskich mediach społecznościowych. Niektórzy bronili mężczyzny, argumentując, że wspomniane prace nie należały do jego obowiązków. Druga strona wskazywała, że 50 tysięcy juanów za pięć lat pracy jako pełnoetatowa gospodyni domowa to zdecydowanie za mało – zważając na to, że w Pekinie tyle samo kosztuje zatrudnienie niani na zaledwie rok.Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) chińskie kobiety spędzają niemal 4 godziny dziennie na nieodpłatnej pracy domowej – około 2,5 razy więcej niż mężczyźni. W innych krajach OECD kobiety zajmują się obowiązkami w domu średnio 2 razy częściej od swoich partnerów
Przy trzeciej wizycie, akt rozwodowy gratis –

Gdyby ktoś dalej nie potrafił się połapać w życiu prywatnym Marty Kaczyńskiej i historii jej związków oraz dzieci, to stworzono taki prosty schemat: Mam nadzieję, że to pomogło

Mam nadzieję, że to pomogło –  Marta Kaczyńska2000 .Marta poznaje Piotra Smuniewskiego2002ślub ze Smuniewskim podezas któregoMarta jest już w dązy2003Kilka miesięcy póżniej rodzi sięEwa KaczynskaUdział w kampanii wyborczej LechaKaczyriskiego, wspólna sesja z mężemi dzieckiem2006Latem Marta poznajeDubienieckiego przy stoliku do grywblack jacka. Zachodzi z rim wcisteJesienią rozwodzi się ze Smuniewskim.Marta bierze ślub z Dubienieckim.W drodze jest już druga córka, Martyna.Ta przychodzi na świat w majuW czerwcu Kaczyriska wnosi pozewo zaprzeczenie ojoostwaSmuniewskiego wzgledem EwyOjcem okazuje się drugi mąż.2011Dubieniecki wyprowadza się odKaczyriskiej.201331 grudnia Dubienieckiwnosi pozew rozwodowy.2015 .W sierpniu Dubieniecki zostajezatrzymany przez Centralne Biurc2016W listopadzie sąd oglasza rozwód2017oMarta wnosi o unieważnienie ślubukościelnego ze Smuniewskim. Jesieniąpowstają pierwsze zdiçcia jeji Piotra Zielińskiego.2018Zaledwie po kilku miesiącach znajomościMarta zachodzi w trzecią ciążę. 28 lipcabierze ślub z Zielińskim. 8 sierpnia rodzisię ich dziecko.SMUNIEWSKIMARCNARTUR BORUCMODRZEWSKAcórka Ewiasyn Marcelsyn Alexcorka Martynaorka AmelaMARTA KACEYNSKAicórka OliviaBYLY PARTNERSARY (MANNEIBORUCSARA (MANNEI)PIOTR ZIELINSKI

Zanim zdecydujesz się na dziecko przeczytaj do czego jest zdolna kobieta w ciąży

Zanim zdecydujesz się na dziecko przeczytaj do czego jest zdolna kobieta w ciąży –  #1.Budzę się rankiem, a żona stoi obok łóżka z jeżem i mówi: „Powąchaj jeża, tak fajnie pachnie!”. Nie wiem, skąd wzięła tego jeża o 6 rano.#2.Mąż był na urlopie, bawiliśmy się u znajomych i do domu wróciliśmy dość późno. Nie mogłam zasnąć, więc wstałam i nagle sama zaczęłam się nakręcać – to był jego ostatni wolny dzień, nie chciałam, by rano szedł do pracy. Rozpłakałam się, złapałam nożyczki i… pocięłam jego ubranie. Tak, to w którym miał iść do pracy. Z amoku ocknęłam się, gdy wszystko było pocięte na szmaty. Drugie pół nocy nie spałam bojąc się reakcji męża. Ale jego reakcja była zupełnie nieprzewidywalna – bez słowa założył to, co zostało z jego ubrania i poszedł pieszo do pracy. W firmie raz tylko odpowiedział, że ma żonę w ciąży. Żadnych innych pytań już mu nie zadano. Do dziś pracuje w tym miejscu.#3.O 4 w nocy obudziłam męża i zażądałam arbuza. Małżonek kategorycznie odmówił wyjścia do sklepu o tak nieludzkiej porze, a ja na to wybuchłam płaczem, powiedziałam, że mnie nie kocha, a rano… napisałam i skierowałam pozew rozwodowy. Po kilku godzinach dotarło do mnie, co zrobiłam, wyrwałam męża z pracy i razem pojechaliśmy wycofać ten świstek. Nasze dziecko ma już 8 lat, a ja do dziś nie wiem, co wtedy we mnie wstąpiło.#4.Skakałam po mieszkaniu i zabijałam komary. Chciałam własnoręcznie je zabijać, a nie za pomocą jakiegoś ustrojstwa w kontakcie. Brzuch miałam wielki jak przy trojaczkach, ale wydawało mi się, że podskakuję jak balerina. O świecie wyłaziłam na podwórko przed blokiem, by czytać książkę na ławce. Godzina 6 rano, ludzie pędzą do pracy, a ja siedzę i czytam książkę. Mąż dosypiał na tej ławce, bo nie chciał zostawić mnie tam samej.#5.Oprócz tego, że jem tynk ze ścian, to jeszcze mam ochotę na… suche grudki ziemi. Czasem aż mnie nosi, by spróbować, ale tłumaczę sobie, że przecież pełno tam brudu. Obok nas trwa budowa. Raz nie wytrzymałam, wzięłam trochę ziemi i już miałam jeść, gdy zobaczyłam jak jeden z robotników załatwia się za barakiem. Zepsuł mi apetyt.#6.Moja znajoma wychodziła na drogę, by wdychać spaliny. Ponoć była gotowa wsadzić nos do rury wydechowej… Siostra miała słabość do zapachu… skóry między palcami u nóg. Wyobraźcie sobie ciężarną, która robi jakieś akrobacje, by tylko powąchać swoje nogi. Ciężarnej koleżance z pracy raz zachciało się kiełbasy. Poszła do sklepu, przyniosła ją i… schowała za grzejnikiem. Po paru dniach zabrała i jadła. Ponoć była to najsmaczniejsze danie w jej życiu. Moja koleżanka jadła papier toaletowy. Jadła i płakała, nic nie mogła na to poradzić. A kobieta, z którą leżałam na oddziale uwielbiała stęchłe ryby. Kupowała je, wystawiała na słońce, a potem smażyła.  #7.Z opowieści mamy: Związek Radziecki, koniec lat 70., noc. Na sali leżała pewna kobieta, u której zaczęły się skurcze. Zbiegają się pielęgniarki, a ta krzyczy, że nie zamierza urodzić, dopóki nie napije się szampana. Zadzwonili do męża, przyjechał pod szpital z butelką. Wtedy ojców nie wpuszczano nawet do budynku, więc trunek wciągnięto przez okno za pomocą sznurka. Nalali kobiecie do szklanki, a ta tylko powąchała, skrzywiła się i wyraziła zdziwienie, że w ogóle można pić takie świństwo. #8.Będąc w pierwszej ciąży raz zobaczyłam „zaparkowany” zaprzęg konny z saniami. Nagle zachciało mi się nim przejechać. Z początku koń szedł normalnie, a potem coś go poniosło i w żaden sposób nie mogłam go zatrzymać. Ciągnął mnie po całej wsi, po zaspach, ludzie rzucali się na boki, by nie zostać stratowanymi. Swój rajd zakończyłam wjeżdżając do sklepu. Wyskoczyłam z sań, ludzie w szoku, a ja uciekłam do domu. Wieczorem przyszedł teść. Cała wieś zdążyła mu opowiedzieć o tym, co nawywijałam
Mąż prowadzącej program "Perfekcyjna Pani Domu" złożył pozew rozwodowy – Plotki mówią, że odszedł do prowadzącej program "Fenomen perfekcyjnego loda"
Adwokat rozwodowy – Trzeba było wynająć lepszego

1