Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 7 takich demotywatorów

Gdy oddajesz coś za darmo to koniecznie przygotuj się na takie historie:

 –  Naczytałamsię w różnych internetach oprzygodach ludzi, oddających rzeczy na tzw.grupy śmieciarkowe: że marudzo, że wybrzydzajo,że się nie podobuje.Myślę - to na pewno fejki, ludzie nie mogą być ażtak **** (tu wstaw przymiotnik, któregonajczęściej używasz pejoratywnie określajączachowanie). Do dzisiaj...Pozbywamy się resztek dzieckowych mebli:12-letnie, podniszczone, szuflada z pękniętąrączką, ale ZA DARMO - trzeba tylko przyjechać isobie wziąć.TYLKO?! O święta moja naiwności!Pisze do mnie pani:- Niech mi pani przetrzyma do jutra, ja na pewnowezmę, tylko dzisiaj nie mam samochodu, alejutro będę miała, na pewno na 100%.Ok, przetrzymuję, odzywam się dzisiaj:- No wie pani, ja jednak nie mam takiegosamochodu, ale może pani ma jakoś busazałatwić i mi to przywieźć?- Taa, może jeszcze frytki do tego?Następna w kolejce. Proszę o odebranienajszybciej, najlepiej dzisiaj, bo jeszcze było kilkachętnych osób.- Dzisiaj? Co pani sobie myśli, że dzisiaj? Wczorajbyła ostatnia sobota karnawału i wszyscy mająkaca, nikt dzisiaj po te meble nie przyjedzie!- No jak mi żal...Pani #3:- Ale ja nie wiem, czy mi te meble będą pasowałydo ławy w pokoju, bo ja mam podobny kolor, niechmi pani wyśle zdjęcia.- Wszystkie zdjęcia są w ogłoszeniu, razem zpokazanymi uszkodzonymi miejscami.- Ale ja nie oglądałam żadnych zdjęć!Ciśnienie rośnie...Pani #4:- Ale te meble są używane i zniszczone? To ja bymmusiała zobaczyć i dokładnie obejrzeć, bo jamyślałam, że nowe.- Pani, pisze jak wół, że używane, że za darmo,bierzesz pani? Bo nie mam czasu na wymyślanie.- Jak nie są nowe to nie chcę!Pan#5:- Ja bym wziął tylko komodę, ale wie pani, bo onamusi mi pasować i wejść do samochodu. Jakiewymiary?- Wszystkie wymiary podane są w ogłoszeniu,proszę sobie sprawdzić.- Ee, to mi się nie chce.Tym sposobem biblioteczka z komódką wylądująjutro obok osiedlowego śmietnika lub wkontenerze na gabaryty.Na koniec mogę jedynie zacytować słowaMarszałka:"Naród wspaniały, tylko ludzie...."
Nigdy się nie poddawaj. Inspirująca historia Wojciecha Wiese: – "Będąc siedemnastolatkiem w trakcie leczenia onkologicznego wymarzyłem by wrócić na oddział szpitalny jako lekarz. Marzenie nastolatka spełniło się - zostałem lekarzem. Ciężko pracowałem. Nie udałoby się to jednak bez wsparcia wielu ludzi. To dzięki nim jestem tutaj. Dziękuje mojej wspierającej, kochającej i motywującej żonie. Rodzicom, którzy pierwsi zaufali mojemu marzeniu i postanowili zapłacić za moje studia. Personelowi medycznemu, że dzięki ich wiedzy i zaangażowaniu jestem zdrowy. Nauczycielom, którzy uczyli i inspirowali. Wolontariuszom, oddających swój czas i serce na oddziale onkologii dziecięcej. Koleżankom i kolegom ze studiów. Całej społeczności, która mnie wspierała. Wiem, że wszystkich nie sposób wymienić. Dziękuje, że zaufaliście mojemu marzeniu. Dziękuje, że mogłem czerpać od was mądrość i dobroć. " AND THE SSTORM
 –
Po sześciu latach zapuszczania włosów 18-latek z Alabamy Kieran Moïse ściął je, aby zebrać fundusze na leczenie dla dzieci chorych na raka. Kieran zaczął zapuszczać włosy po tym, jak kilka lat wcześniej stracił przyjaciela chorego na raka mózgu – Nastolatek spotkał ludzi oddających włosy dzieciom, które straciły je w wyniku leczenia i postanowił, że zrobi to samo - powiedziała jego 49-letnia matka Kelly Moïse.„Kieran zawsze był znany ze swoich włosów. To była duża część jego osobowości i tego, kim był. Zawsze był najbardziej współczującą i troskliwą osobą, a odkąd skończył 6 lat był nastawiony na zbieranie pieniędzy dla potrzebujących”.29 maja Moïse zorganizował relację na żywo z obcinania swoich włosów w lokalnym browarze w Huntsville oraz internetową zbiórkę pieniędzy nazwaną „Kieran's Curls for Cancer”, której celem było zebranie 1000 dolarów.Pod koniec dnia udało się zebrać aż 20 000 dolarów, w sobotę było to ponad 39 000 dolarów, lecz kwota końcowa będzie zapewne znacznie większa, ponieważ zbiórka nadal trwa.Zapytany przez mamę, czy był gotowy, aby rozstać się ze swoimi ukochanymi lokami, Kelly odpowiedział: „Jeśli ja mogę to zrobić, każdy może to zrobić. Nie ma nic specjalnego w pomaganiu innym, po prostu musisz tego chcieć"
#Polishblood - czyli wspaniała akcja Polaków w Wielkiej Brytanii. Po Brexicie, oddają swoją krew w geście solidarności z Brytyjczykami. – „To czyni nas nie tylko pracownikami, ale również tymi, którzy pomagają. Ktoś może powiedzieć: ok, pracujecie dobrze, ale płacą wam za to. Tutaj nie dostajesz zapłaty. To dawanie czegoś, by po prostu się z tego cieszyć” - mówi Damian Wawrzyniak, jeden z oddających krew.Akcja to odpowiedź na liczne antypolskie ataki na wyspach.
Nie bądź żyła - oddaj krew! –  Byłem dzisiaj z koleżanką oddać krew. Niby wszystkopięknie ładnie, ale nasza dwójka stanowiła 1/3 ludzioddających krew w tym miesiącu, wiem, że dopiero drugi,ale 3 (słownie TRZY) osoby na dzień w POWIATOWYMcentrum to strasznie mało, zwłaszcza, że są wakacje, dużowięcej wypadków i krew po prostu jest potrzebna. Wielkiapel, wygospodarujcie te godzinkę żeby oddać krew, to nicnie kosztuje, ani nie boli, a możecie uratować życie. Bądźpomyślcie, co byłoby gdybyście potrzebowali krwi, dlasiebie, bądź kogoś z rodziny, a w bankach pusto?
Źródło: Udostępnij, powiedz znajomym
Pewnie niedługo się okaże, że w całym Raciborzu mieszka tylko 10 osób oddających krew –
Źródło: gazeta.pl

1