Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 72 takie demotywatory

Empire State Building w komplecie z King Kongiem. A wszystko wykonane z czekolady –
W 1936 r. zrobienie sobie selfie, tym bardziej na wysokim Empire State Building nie było wcale proste –
Niesamowite show! Tu nie ma miejsca na animację komputerową –
Czy masz mniej niż 18 lat?Jeśli tak, napisz dlaczego – Kurde, trudne pytania 4.Are you under the age of 18? Yes B If under the age of 18, please state why.
Warto było polecieć na drugi koniec świata żeby podziwiać słynny widok na California State Route 1 –
Sonda uliczna wśród kalifornijskiej młodzieży, na pytanie co myślą o przemówieniu prezydenta Trumpa o stanie państwa (State of the Union). Odpowiedzi: "okropne, straszne, rasistowskie, ordynarne, złe". W końcu pytający zapytał skąd to wiecie? – Przemówienie będzie dopiero jutro...

Mija 7 lat od śmierci Manute'a Bola - jednego z najwyższych koszykarzy w historii NBA, ale przede wszystkim wspaniałego samarytanina o wielkim sercu i człowieka, który przewidział zagrożenie ze strony Bin Ladena i islamu

Mija 7 lat od śmierci Manute'a Bola - jednego z najwyższych koszykarzy w historii NBA, ale przede wszystkim wspaniałego samarytanina o wielkim sercu i człowieka, który przewidział zagrożenie ze strony Bin Ladena i islamu – 19 czerwca przypada 7. rocznica śmierci najbarwniejszej - zdaniem wielu ekspertów i kibiców koszykówki - postaci w historii NBA, Manute'a Bola. W 1985 roku nieznany nikomu "dziwoląg" z Sudanu przebojem dostał się do najlepszej koszykarskiej ligi świata.Mierzącego 231 cm zawodnika, wywodzącego się z afrykańskiego plemienia Dinka (jego członków uznaje się za najwyższych ludzi świata), podczas draftu wylosowała ekipa Washington Bullets (obecnie Wizards). Tak rozpoczęła się kariera przybysza z Afryki, który w kolejnych latach porwał serca fanów basketu na całym świecie. Oprócz Wizards występował również w barwach Golden State Warriors, Philadelphia 76ers i Miami Heat.Rekordy sportowe Bola muszą robić duże wrażenie. Już w swoim debiutanckim sezonie w NBA Sudańczyk rozegrał 80 spotkań. Jego średnia bloków w sezonie - 4,97 na mecz - po dzień dzisiejszy jest drugim wynikiem w historii ligi. 23-letni wówczas zawodnik zablokował 397 rzutów, co pozostaje rekordowym osiągnięciem w lidze dla debiutanta.Bol przez całą karierę był koszykarzem wyjątkowo szczupłym, co przy jego słusznym wzroście (231 cm) i stosunkowo niedużej wadze (zaledwie 90 kg) wyglądało wręcz komicznie. Stąd też wzięła się łatka "dziwoląga".
 - Moja mama mierzyła 208 cm, a tata 203. Najwyższy w rodzinie był pradziadek, który miał 239 cm. Mój wzrost nie jest więc niczym szczególnym - powiedział Bol na łamach "The New York Times" w 1985 roku.Manute Bol z pewnością nie odejdzie długo w zapomnienie. Nie tylko przez pryzmat sportowych wyników, ale - może nawet przede wszystkim - przez zaangażowanie się w akcje charytatywne, których celem było niesienie pomocy ogarniętemu wojną domową Sudanowi. Przez dziesięć lat kariery w NBA (w latach 1985-94), sportowiec przekazał na rzecz swojego rodzinnego kraju ok. 3 mln dol. amerykańskich. Oprócz tego pomagał finansowo licznej rodzinie - tej bliższej, jak i dalszej.- Bóg zesłał mnie pewnego dnia do Ameryki i dał dobrze płatną pracę. Dał mi też serce. Ja kocham ludzi - przyznał w rozmowie z amerykańskimi mediami.O rodakach nie zapomniał nawet wtedy, kiedy był zmuszony przerwać grę w koszykówkę z powodu problemów zdrowotnych. Badania lekarskie wykazały, że cierpiał na reumatyzm kolan i nadgarstków. Po zakończeniu kariery robił co mógł, by zarabiać pieniądze i przekazywać je do ojczyzny.
Bol doskonale wiedział, że dzięki swojej dziwacznej posturze może wciąż zarabiać duże pieniądze. Występował więc w telewizji. Brał udział w walkach celebrytów w ringu bokserskim, a nawet zagrał w hokeja na lodzie, pomimo tego, że nigdy wcześniej nie jeździł na łyżwach. Prowadził życie cyrkowego klauna, wystawiając się na pośmiewisko, ale najważniejsze dla niego było pozyskiwanie funduszy dla potrzebujących ludzi w Sudanie.
Działalność Samarytanina sprawiła, że w ojczyźnie był postrzegany jak bohater narodowy.

- Manute jest inteligentnym i mądrym człowiekiem. Czyta "New York Times" i orientuje się w wielu dziedzinach. Mówił w narzeczu Dinka i w języku arabskim zanim nauczył się angielskiego. Gdyby takich jak on było więcej, świat byłby z pewnością o wiele lepszy. W takim świecie chciałbym żyć - powiedział w jednym z wywiadów Charles Barkley. Legendarny amerykański koszykarz był jednym z przyjaciół słynnego Afrykanina w NBA.
Bol nie ograniczał się jedynie do przekazywania pieniędzy rodakom. Często odwiedzał obozy dla uchodźców i pomagał rebeliantom. Angażował się w budowę szkół i szpitali w kraju położonym w północno-wschodniej części Afryki, a także w politykę. W 2001 roku otrzymał nawet propozycję objęcia stanowiska ministra sportu w rządzie Sudanu, ale nie mógł jej przyjąć. Warunkiem było bowiem przejście na islam, co nie wchodziło w rachubę. Był bowiem chrześcijaninem.Odmowa przyjęcia stanowiska ministra wiązała się z poważnymi sankcjami. Odebrano mu paszport i objęto aresztem domowym, zamykając drogę powrotu do USA. Dzięki pomocy Stanów Zjednoczonych udało mu się jednak uciec do Egiptu, gdzie założył szkołę koszykarską (jednym z jego podopiecznych był Luol Deng). 
Bol ostrzegał świat, kiedy jego rodzinny kraj udzielał azylu Osamie bin Ladenowi. - Islamizacja źle się skończy - mówił, ale wówczas nie traktowano tej sprawy zbyt poważnie.
W 2004 roku - po powrocie do Stanów Zjednoczonych - bohater Sudańczyków miał poważny wypadek samochodowy w Colchester (w stanie Connecticut). Miał pecha, bo wsiadł do taksówki, którą prowadził pijany kierowca. W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku spędził ponad trzy miesiące w szpitalu. Zapadł w śpiączkę. Nie posiadał ubezpieczenia, więc leczenia pochłonęło resztę oszczędności. Wyszedł z tego, ale ze zdrowiem było coraz gorzej.19 czerwca 2010 roku świat obiegła smutna informacja. Bol zmarł w Virginia Medical Center w Charlottesville (stan Wirginia). Były sportowiec, który pod koniec życia zmagał się z niewydolnością nerek i powikłaniami po zespole Stevensa-Johnsona (groźna choroba skórna) odszedł w wieku 47 lat.- Zmarł świetny sportowiec i wielki człowiek. Przy nim każdy stawał się lepszym człowiekiem. Manute Bol nie odejdzie w zapomnienie - pisały amerykańskie media, oddając hołd Sudańczykowi.

Niezwykły prezent dla samotnej matki. Kobieta była w szoku, kiedy zobaczyła ile dostała napiwku!

Niezwykły prezent dla samotnej matki. Kobieta była w szoku, kiedy zobaczyła ile dostała napiwku! – Kari Anthony pracuje jako barmanka w Quaker Steak w Lube w Nebrasce w Stanach Zjednoczonych. Jest także pracowitą samotną matką trojga dzieci.Pewnego dnia, kiedy akurat miała nocną zmianę, do baru wszedł dość nieprzyjemny i szorstki mężczyzna. Kiedy zaczęli rozmawiać, okazało się, że jest całkiem miły i wymienili kilka rodzinych historii. Kari wspomniała, że jest samotną matką, a w zamian kierowca opowiedział o swojej ukochanej matce.Kiedy skończył swój posiłek, mężczyzna wstał i uregulował rachunek wysokości 89,72 dolarów.Kiedy jednak Kari zerknęła na rachunek, nie mogła uwierzyć własnym oczom...Niedawno dostała pracę w restauracji Quaker Steak, z czego się bardzo cieszy. Jest samotną matką z trójką dzieci i ciężko pracuje na utrzymacie swojej rodziny.Kierowca ciężarówki skończył właśnie swoją zmianę i miał zamiar spędzić noc w motelu niedaleko restauracji. Wszedł więc do środka, aby zjeść kolację i wypić kilka drinków.Zaczęli rozmawiać i okazało się, że mają wiele wspólnego."Wydaje mi się, że czuliśmy się jakoś połączeni przez osobę jego matki, która również sama wychowywała dzieci" - mówi Kari.Ale jak zapłacił i Kari zerknęła na rachunek, o mało nie zemdlała! Kierowca zostawił jej 1000 dolarów napiwku!Kari była zszokowana, nie potrafiła przyjąć tak hojnego daru. Prosiła go, żeby zmienił kwotę na rachunku, ale mężczyzna nie dawał się przekonać.Kari była tak zdenerwowana, że poszła do swojego szefa po radę, co ma z tym fantem zrobić.Szef Kari rozmawiał z klientem przez kilka minut, ale ten nie dał się odwieść od decyzji.Kari nie miała wyjścia, musiała zaakceptować napiwek. Kierowca miał tylko jedno życzenie, żeby przeznaczyła te środki na jakąś fajną aktywność z dziećmi.Zawsze chcieli odwiedzić  Nebraska State Fair, piknik dla rodzin, na który bilety wstępu przekraczały jej możliwości finansowe."Poszliśmy tam, a moje dzieci były przeszczęśliwe. Grały w gry i uczestniczyły we wszystkich zabawach. Normalnie nigdy bym nie mogła sobie na to pozwolić, a dzięki dobremu sercu nieznajomego, mogłam dać to w prezencie moim dzieciom."  mówi Kari. Kierowca ciężarówki okazał się być ich aniołem, dlatego nigdy nie należy osądzać ludzi, których nie znamy!
Liczba poprawek poraża, MSZ popełnia w oficjalnym piśmie błędy gramatyczne, tłumaczy dosłownie polskie sformułowania, wprowadza polskiszyk zdania w anglojęzycznym tekście i ewidentnie tłumaczy z użyciem Google Translatora – Szef MSZ Witold Waszczykowski uważa jednak, że w tekście nie ma błędów ani merytorycznych, ani językowych i został w nim zastosowany "inny żargon językowy" MFA statement in connection with Emmanuel Macron’s declarationWe are following with interest the election campaign in France on account of the country’s significance for the future of the EU. In this context, we regret to note that once again during the presidential campaign in France, an allied country that like Poland is a member of NATO and the European Union, a candidate for the highest office in the state has used unacceptable comparisons and mental shortcuts that mislead the public opinion.The government of the Republic of Poland is not an ally of Ms. Marine Le Pen. Indicating an alleged alliance between Madame Le Pen and the chairman of Law and Justice (PiS) is a manipulation, and counting Jarosław Kaczyński among the group of "Le Pen’s friends who are violating many freedoms” is wrong and inappropriate. Values and rules of free democracy are observed in Poland. The fundamental values that have been present in the Polish political culture and tradition for hundreds of years include respect and tolerance for people who have different political views or a different faith. We would also like to recall that anyone who is familiar with the history and the domestic political scene in Poland has no right to accuse Poles of sympathies for imperial Russia.We expect that the future president of France – regardless of which candidate wins the election – will do an in-depth analysis and clarify any possible doubts in bilateral contacts before making judgements about other states’ policies. MFA Press Office
Larry przeżył Wietnam, II wojnę światową i rewolucję feministyczną... – ...nie przeżył spotkania z obrońcami praw zwierząt Aktywiści z organizacji o nazwie iRescue walczącej o prawa zwierząt są najprawdopodobniej odpowiedzialni za śmierć ważącego 7 kilogramów 100-letniego homara, którego chcieli uratować z akwarium jednej z restauracji znajdujących się na Florydzie.Obrońcy praw zwierząt zobaczyli homara w materiale telewizyjnym i od razu zwrócili na niego uwagę ze względu na jego nietypowe rozmiary. Nadali mu imię Larry i wyruszyli zwierzęciu na ratunek.Niestety akcja ratunkowa nie powiodła się i zwierzę zdechło. Najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci zwierzęcia jest sposób, w jaki akcja ratunkowa została przeprowadzona przez aktywistów.iRescue zebrała fundusze, by odkupić Larry’ego od restauracji, następnie zapakowała go w styropianowy pojemnik z wodą, lodem i żelowymi wkładkami i wysłała FedEx-em na wschodnie wybrzeże, gdzie miał zostać wypuszczony do jednego z tamtejszych oceanariów. FedEx odmówił jednak zabrania homara, zgłaszając zastrzeżenia do sposobu, w jaki zwierzę zostało zapakowane. Styropianowy pojemnik, w którym umieszczono zwierzę, przeciekał, w związku z czym nie nadawał się do transportu.Zwierzę zostało odebrane od FedEx-u, by można mu było znaleźć tymczasowe schronienie. 8 dni później podjęto kolejną próbę ratowania Larry’ego. Tym razem wydawało się, że udaną. We wtorek, 26 lipca, Larry wyruszył w drogę do Maine State Aquarium, dokąd dotarł około południa następnego dnia. Na miejscu okazało się, że zwierzę jest martwe.Rzecznik prasowy lokalnego oddziału rządowej organizacji zajmującej się zasobami morskimi stwierdził, że w styropianowym pojemniku znajdowało się zdecydowanie za mało żelowych wkładek. Teoretycznie Larry powinien być nimi cały obłożony, tymczasem w pojemniku znajdowały się zaledwie 3 wkładki.
Kobe Bryant w fenomenalnym stylu zakończył karierę – Jedna noc w NBA przyniosła dwie historyczne wiadomości. Kobe Bryant w swoim ostatnim meczu w karierze zdobył 60 (!) punktów i poprowadził Los Angeles Lakers do zwycięstwa nad Utah Jazz 101:96. Chwilę wcześniej Golden State Warriors pokonali Memphis Grizzlies 125:104 i pobili historyczny rekord Chicago Bulls, które za czasów Michaela Jordana wygrali 72 mecze w sezonie zasadniczym. Aktualni mistrzowie NBA poprawili ten wynik o jeden triumf
Czego brakuje ludziom, posiadającym wszystko? – Evelyn McHale była młodą, piękną kobietą, posiadającą dobrą pracę i narzeczonego. Zaprzepaściła to wszystko 1 maja 1947 roku, skacząc z 86 piętra Empire State Building. Zostawiła po sobie krótką wiadomość: "Będzie mu lepiej beze mnie. Nie byłabym dobrą żoną dla nikogo" oraz prawdopodobnie jedno z najbardziej zjawiskowych zdjęć, jakich zrobiono