Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 15 takich demotywatorów

Życie z psem to wzajemna obserwacja tego, co ten drugi aktualnie zjada –
Drogowa furia i wzajemna agresja kierowców? Po co, skoro można spokojnie i kulturalnie wszystkosobie wyjaśnić –
W prawie każdym środowisku jest jakaś Grupa Wzajemnej Adoracji –
0:14
Naczelnik, która sądziła się z mechanikiem o 10 zł dostała kilka miesięcy temu nagrodę "Urząd przyjazny przedsiębiorcy"! – Tytuł wręczył Business Centre Club w czerwcu 2018 r. W opisie nagrody czytamy: "Celem konkursu jest promowanie wysokich standardów obsługi klienta, oraz tworzenie między administracją skarbową a przedsiębiorcą relacji charakteryzujących się wzajemną życzliwością i profesjonalizmem".

Historia pewnego mędrca, który wyjaśnił młodemu małżeństwu sens posiadania rodziny:

Historia pewnego mędrca, który wyjaśnił młodemu małżeństwu sens posiadania rodziny: – Pewna kobieta i mężczyzna, bardzo w sobie zakochani, wzięli ślub. Niestety już po kilku miesiącach od ceremonii pojawiły się między nimi problemy. Młodzi nie potrafili dogadać się w codziennym życiu i kłócili się coraz częściej. Sytuacji nie zmieniły nawet narodziny dziecka. Przez lata w domu tej rodziny kłótnie i złośliwości były na porządku dziennym.Chłopiec, który wychował się w tej rodzinie wśród pretensji i krzyków, postanowił, że jego rodzina w przyszłości będzie zupełnie inna. Nie będzie awanturował się ze swoją wybranką, ale obdarzy ją przyjaźnią i szacunkiem. Wraz z dorastaniem potrzeba bycia innym niż rodzice wzmagała się w nim.W końcu chłopiec dorósł i sam stanął na ślubnym kobiercu. Uważał, że jego wybranka jest dobrą, szlachetną i opiekuńczą kobietą, z która może porozmawiać na każdy temat. Na początku małżonkowie się dogadywali, ale po roku kłótnie stały się coraz częstsze…Mężczyzna był zły i zawiedziony tym, że wziął sobie taką żonę. Uważał, że jest egoistką, która się nim nie interesuje, zaś ona miała o nim bardzo podobne zdanie. Para zaczęła więc myśleć o rozwodzie, ale wcześniej udała się do miejscowego mędrca, mieszkającego na skraju wioski pod lasem, którego wiele osób nazywało cudotwórcą…Kiedy para znalazła się na podwórzu mędrca, ten powitał ich bardzo serdecznie i zapytał, w czym może pomóc. Małżonkowie od razu zaczęli się przekrzykiwać, jaki to niedobry jest ich współmałżonek i jak swoim postępowaniem niszczę ich rodzinę. Starzec słuchał pretensji w milczeniu, aż poprosił parę, by poszła za nim w głąb domu. Para nie wiele zastanawiając się, weszła do tajemniczego domu…W pierwszym pokoju był duży stół z miską na środku wypełnioną przepyszną strawą. Wokół niego siedzieli ludzie smutni i wychudzeni, wręcz umierający z głodu. Trzymali w rekach łyżki dłuższe niż ich ręce, dlatego kiedy próbowali skierować je do ust, nie mogli tego zrobić, a jedzenie spadało. Widok ten zatrwożył małżonków, ale starzec poprosił ich, by poszli do kolejnego pomieszczenia.W drugim pokoju również znajdował się stół z jedzeniem, lecz siedzący przy nim ludzie byli rumiani, uśmiechnięci i rozmawiali ze sobą. Osoby te także miały dziwne długie łyżeczki niepozwalające skierować jedzenia do ust, dlatego karmili się nawzajem… Młode małżeństwo ze zdziwieniem popatrzyło na mędrca, który rzekł im:"Z tymi ludźmi jest jak z rodziną. W rodzinie nie można myśleć tylko o sobie i swoich potrzebach. Trzeba zaś być nakierowanym na drugą osobę, dać jej ciepło i dobro. Postępujecie ze swoim małżeństwem jak ludzie w pierwszym pokoju, myślący tylko o własnych żołądkach, a powinniście być otwarci, jak ludzie w tym pokoju i troszczyć się o swoją drugą połówkę, a wtedy na pewno odwdzięczy się tym samym i oboje będziecie syci. Karmcie się nawzajem miłością, a wasze życie się odmieni, bo sensem rodziny jest wzajemna pomoc, troska i opieka…"Mężczyzna wreszcie zrozumiał, jaki błąd popełniała rodzina, w której się wychował i że powiela złe zachowania swoich rodziców. Małżonkowie postanowili się zmienić i przeżyli ze sobie jeszcze wiele szczęśliwych lat

Zastanów się, zanim kogoś zranisz i zniweczysz to, co was łączyło

Zastanów się, zanim kogoś zranisz i zniweczysz to, co was łączyło – Większego szczęścia możesz już nie spotkać Chłopak zaskoczył swoja dziewczynę, oświadczając się jej.Uklęknął przed nią na jednym kolanie i wyciągnąłpierścionek zaręczynowy. Wzruszona dziewczyna spytała:- Powiedz, kogo kochasz najbardziej na świecieP- Ciebie, oczywiście - odpowiedział.- Czym dla Ciebie jestemPChłopak pomyślał przez chwilę, a następnie spojrzał jejgłęboko w oczy:- Jesteś brakującym odłamkiem mojego serca.Dziewczyna uśmiechnęła się i przyjęła oświadczyny.Po ślubie para przez jakiś czas żyła sielankowo. Z czasemjednak napięty grafik i inne obowiązki oddalały ich od siebie.Poddali się rutynie codziennego życia, zaczęli zamartwiać sięwieloma sprawami a ich wzajemna miłość do siebie powoliwygasała. Zaczęli się kłócić, a każda kłótnia źle wpływała naich uczucie.Pewnego dnia. po jednej z kłótni dziewczyna wybiegła zdomu. Gdy znalazła się po drogiej stronie ulicy, krzyknęła domęża:-NIE KOCHASZ MNIE!Chłopak, działając pod wpływem impulsu, powiedział:- Może to błąd, że jesteśmy razem. Tak naprawdę nigdy niebyłaś brakującym odłamkiem mojego...Dziewczyna zamarła w bezruchu, a na jej twarzy pojawiło sięrozczarowanie, jakiego chłopak jeszcze nie doświadczył wswoim życiu. Momentalnie pożałował wypowiedzianych słów,ale nie można cofnąć tego. co się powiedziało.Dziewczyna ze łzami w oczach wróciła do domu. Nimwyprowadziła się, zabierając swoje rzeczy, zostawiła na stoleJeśli naprawdę nie jestem brakującym odłamkiem twojegoserca, pozwól mi odejść i znajdź kogoś, kto nim jest. Takbędzie mniej boleśnie dla nas obojga. Pozwól mi iść własnądrogą i znaleźć odpowiedniego partnera.Minęło pięć lat.Chłopak nigdy ponownie się nie ożenił. Zamiast tegopróbował w sekrecie dowiedzieć się. co robi jego byta żona.Odkrył, że wyjechała z kraju i spełniała swoje marzenia.Chłopak każdego dnia żałował tego. co powiedział ale niepróbował sprowadzić jej do domu. Wiedział że to by byłonieuczciwe wobec niej.Zimną, ciemną nocą siadaf na krześle przy oknie, zapalałpapierosa i czuł przeszywający ból w klatce piersiowej. Niepotrafił przyznać przed samym sobą. że potwornie za niątęsknił. Miłość i tęsknota do niej wypalały go od środka.Pewnego dnia wreszcie ją spotkał. Na lotnisku. Akurat czekatna odprawę, leciał do innego miasta w sprawachsłużbowych. Przyglądał jej się. Stała sama. zamyślona.Oddzielały ich jedynie przeźroczyste drzwi bezpieczeństwa.Gdy go zobaczyła, uśmiechnęła się serdecznie.- Co u Ciebie? - spytał chłopak.- Wszystko dobrze. A Ty? Czy znalazłeś wreszcie brakującyodłamek swojego serca?- Nie - odpowiedział cichym głosem.- Za chwilę lecę io Nowego Jorku - powiedziała dziewczyna.- Daj mi znać, gdy wrócisz. Masz mój numer. Za dwa tygodniebędę z powrotem w domu. Nic się nie zmieniło.Dziewczyna pożegnała byłego męża uśmiechem, po czymodwróciła się i udała na odprawę.Tego samego dnia chłopak dowiedział się o tragicznejkatastrofie samolotu, który leciał do Nowego Jorku.Dziewczyna zginęła. Dokładnie o północy usiadł na krześleprzy oknie i zapalił papierosa. Był w amoku. Tak jakprzedtem, odczuł przerażający ból w sercu. Teraz już miałpewność, że to ona była tym brakującym odłamkiem.Zawsze to wiedział ale bał się powiedzieć tego na głos.Czasem ludzie mówią rzeczy, których nie mają na myśli.Dajemy się ponieść emocjom, gniewowi. Często jest już zapóźno, by coś odkręcić.Przenosimy 99% swoich frustracji na ludzi których kochamy.I mimo. że wiemy, iż trzeba pomyśleć dwa razy. nim się cośpowie, rzadko to robimy.Różne rzeczy dzieją się każdego dnia. Często takie, nadktórymi nie mamy kontroli.Postaraj się nie krzywdzić ludzi na których Ci zależy, bowiemmoment złości może być dla Ciebie karą na całe życie.Udostępnij ten post na tablicy kogoś kogo kochasz i kto jestdla Ciebie ważny.
Płytki człowiek powiedział by, że ta fotografia przestawia bardzo biednych ludzi – A w rzeczywistości posiadają największe bogactwo ludzkości wzajemną miłość pielęgnowaną przez lata.
Miłość wzajemna – Radość nieprzyziemna Miłość wzajemna – Radość nieprzyziemna
Źródło: 45.media.tumblr.com
Bo nieważne jest to, co nas dzieli – Lecz to co nas łączy. Nieważny jest wiek, lecz wzajemna miłość wypełniająca nasze serca. Nieważna jest odległość między nami, lecz droga, którą przebyliśmy, by się spotkać

Opieka i wzajemna pomoc są nie tylko domeną ludzi (39 obrazków)

Cudownie uratowana pasażerka tokijskiego pociągu – Do tego zdarzenia doszło na kolejowej stacji w okolicy Tokio. Wysiadająca z pociągu kobieta wpadła w szczelinę pomiędzy wagonem a peronem. Na pomoc ruszyli jej pasażerowie i obsługa pociągu. Wspólnymi siłami przechylili wagon, aby wyciągnąć kobietę. Akcja zakończyła się powodzeniem. Kobieta bez żadnych poważnych obrażeń została uratowana, a wszyscy uczestnicy nagrodzili siebie za wzajemną pomoc gromkim aplauzem
Jesteśmy początkiem, a także i końcem, westchnieniem duszy z radości płaczącej – promykiem istnienia, który drogę wskazuje, byśmy na zawsze zapamiętali, co wzajemna miłość buduje
Źródło: Moje głowa
Na lekcji – Najważniejsze są - współpraca i wzajemna pomoc
Wzajemna uprzejmość – Zawsze jest mile widziana Wzajemna uprzejmość – Zawsze jest mile widziana
Graba – Prosty gest, utrwalający wzajemną akceptację

1