Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 74 takie demotywatory

Oni pomagają innym wspiąć się do góry –
 –  부
0:12
Myślę, że czas wrócić do pracy dzieci –
 – Panowie, pamiętajcie, że zawsze możecie liczyć na wsparcie swoich kumpli, nie wpadajcie w tę samonakręcającą spiralę beznadziei. Możecie czuć się źle, możecie dzielić się tym przyjaciołom i terapeutom i to ma sens! Piotr Korczarowski@KorczarowskiDziewczyna na Tik-Toku zapytała: "Do kogodzwonisz, gdy jest ci naprawdę źle, gdy słabnieszpsychicznie, gdy życie ucieka ci z rąk?" - Do nikogo.Jestem mężczyzną. Sam rozwiązuje swoje problemy.A ponadto, nikogo przecież nie obchodzi jak sięczuję. No, może moją mamę, ale to akuratnormalne. Przy czym do niej też nie dzwonię, gdyjest mi źle. Mężczyźni tego nie robią, bo jest topostrzegane jako słabość. Użalanie się nad sobą. Iwiecie co? Ja to akceptuję! Taka jest rola mężczyzny.Musimy być silni, żeby nie wiem co. Ból zawsze dośrodka. Może dlatego, żyjemy krócej. Akceptujęjednak tradycyjną rolę mężczyzny i nie wyobrażamsobie, by mogła być inna. Nie walczę z wiatrakami,nie poszukuje swej tożsamości i z całą pewnościąnie krzyczę światu, że żądam pochylenia się nademną. Kobiety robią to nieustannie i dlatego sąuważane za słabe. Im się wydaje, że chodzi o siłęmięśni. Nic podobnego! Chodzi o to, że jest siękowalem swojego losu. Silny człowiek nie ogląda sięna nikogo. Nie narzeka na czasy, środowisko, drugąpłeć i jakieś wyimaginowane opresje. Dąży do celu.Każdego dnia stara się robić krok w jego kierunku.Niczego nie oczekuje od innych.Dlatego mężczyźni są silni! Bo od dziecka uczy sięnas, aby nie płakać po zranieniu, nie robić histerii,bo czego się chce, nie opowiadać wszystkim wokół,że nam ciężko. I przez to kobietom wydaje się, że mynie jesteśmy ludźmi. Że nie okazujemy emocji, boich nie mamy. Oh, jakże mylna to opinia. Na każdąkobietę, która krzyczy przed kamerami, przypadasto tysięcy mężczyzn, którzy krzyczą do swegownętrza. Którzy swój krzyk oddają pięścią w ścianę,gdy nikt nie widzi. A potem wracamy do siebie,spokojni i opanowani. Każdy nasz upadekucieszyłby świat. Dlatego nie pokazujemy, żepadamy. Być mężczyzną, to czuć satysfakcję przedsamym sobą i nie dawać satysfakcji światu. Byćmężczyzną, to widzieć cały świat tylko w jednejkobiecie i czuć jej satysfakcję, że jest się przy niej.Kocham być mężczyzną!12:30 AM 20 sie 2023 537,8 tys. Wyświetlenia
Dyrektor generalny Lasów Państwowych Józef Kubica na konferencji prasowej w Sejmie mówi: "Jesteśmy silni i gotowi, żeby wygrać tę wielką batalię wyborczą 2023. Damy radę. Polska prawica pokaże teraz swą wielką moc" – No pokazała już moc - w obsadzaniu wszystkiego, co tylko się dało swoimi ludźmi, według zasady bierny, mierny, ale wierny... NIELASÓWw.pl -
0:21
 –  Bicz Boży Jaro Camaro#Silni...@CamaroJaroW związku ze zwoływaniem posiedzeń komisji sejmowych na godz. 22 chciałbym poinformować @pisorgpl, że w nocy to tylko kurwa i złodziej
"Na koniec chcę powiedzieć coś do Ukraińców - bądźcie silni, wojna wciąż trwa. Cały czas mam nadzieję, że sytuacja będzie lepsza. Dziękuję i do zobaczenia za rok" –
Strażacy zmieniają życie dziewczynypo tym, jak płaci ona ich rachunek – Ratownicy medyczni wykonują jedną z najtrudniejszych prac. To, co robią dla swoich społeczności, jest bezcenne i powinniśmy być bardzo wdzięczni za ich poświęcenie i ciężką pracę.Po ponad 12 godzinach walki z intensywnym pożarem magazynu strażacy potrzebowali odpocząć i coś zjeść, więc zatrzymali się w restauracji. Rozmawiali tam o swoim dniu, a obsługująca ich kelnerka podsłuchała ich rozmowę.Kiedy mieli opuścić lokal, dziewczyna zamiast rachunku wręczyła im odręcznie napisany liścik: "Dzisiaj ja stawiam wam śniadanie. Dziękuję wam za wszystko, co robicie, za służenie nam i za to, że wbiegacie tam, skąd wszyscy uciekają. Bez względu na rolę, jaką odgrywacie, jesteście odważni, dzielni i silni. Dziękuję, że jesteście odważni każdego dnia".Ten miły gest rozgrzał serca strażaków. Jeden był tak wzruszony, że nawet zaczął płakać. Czyn kelnerki pokazał, że ktoś docenił ich pracę, a to znaczyło dla nich bardzo wiele.Byli bardzo wdzięczni, ale wdzięczność nie była jedyną rzeczą, którą ofiarowali. Wręcz przeciwnie, postanowili udostępnić notatkę na Facebooku i wezwać swoich przyjaciół, aby odwiedzili kelnerkę, jeśli tylko będą mieli okazję i dali jej duży napiwek, jeśli akurat będzie ich obsługiwała.Poza tym dowiedzieli się, że dziewczyna założyła stronę, aby pomóc swojemu poruszającemu się na wózku inwalidzkim ojcu. Jak się okazało, został on sparaliżowany w wyniku tętniaka mózgu, a ona robiła wszystko, co w jej mocy, aby zebrać pieniądze na samochód dostawczy przystosowany do poruszania się na wózku inwalidzkim."On potrzebuje dostępu do świata zewnętrznego. Musi zobaczyć świat poza swoim szpitalnym łóżkiem" - napisała w opisie zbiórki pieniędzy. Jej początkowym celem było zebranie 75 tys. zł, ale po rozpowszechnieniu informacji przez strażaków udało jej się zebrać ponad 370 tys. zł."Nawet nie wiem, co na to powiedzieć" - powiedziała, gdy łzy radości spływały jej po twarzy. "To niesamowite - co za sposób, aby się dzisiaj obudzić. Nie miałam pojęcia, że dzisiejszy dzień tak się potoczy".Na swojej stronie zamieściła aktualizację, która brzmiała: "Nasza rodzina była świadkiem wylewu miłości i wsparcia z całego świata i chcę podziękować każdemu z was, piękne istoty ludzkie za umożliwienie spełnienia tego marzenia!".Mówiąc o niesamowitym doświadczeniu i swoim akcie dobroci, który przeszedł długą drogę powiedziała:"Wszystko, co zrobiłam, to zapłaciłam za ich śniadanie i nie sądziłam, że cokolwiek z tego wyniknie, poza tym, że wyjdą z uśmiechem." Ratownicy medyczni wykonują jedną z najtrudniejszych prac. To, co robią dla swoich społeczności, jest bezcenne i powinniśmy być bardzo wdzięczni za ich poświęcenie i ciężką pracę.Po ponad 12 godzinach walki z intensywnym pożarem magazynu strażacy potrzebowali odpocząć i coś zjeść, więc zatrzymali się w restauracji. Rozmawiali tam o swoim dniu, a obsługująca ich kelnerka podsłuchała ich rozmowę.Kiedy mieli opuścić lokal, dziewczyna zamiast rachunku wręczyła im odręcznie napisany liścik: "Dzisiaj ja stawiam wam śniadanie. Dziękuję wam za wszystko, co robicie, za służenie nam i za to, że wbiegacie tam, skąd wszyscy uciekają. Bez względu na rolę, jaką odgrywacie, jesteście odważni, dzielni i silni. Dziękuję, że jesteście odważni każdego dnia".Ten miły gest rozgrzał serca strażaków. Jeden był tak wzruszony, że nawet zaczął płakać. Czyn kelnerki pokazał, że ktoś docenił ich pracę, a to znaczyło dla nich bardzo wiele.Byli bardzo wdzięczni, ale wdzięczność nie była jedyną rzeczą, którą ofiarowali. Wręcz przeciwnie, postanowili udostępnić notatkę na Facebooku i wezwać swoich przyjaciół, aby odwiedzili kelnerkę, jeśli tylko będą mieli okazję i dali jej duży napiwek, jeśli akurat będzie ich obsługiwała.Poza tym dowiedzieli się, że dziewczyna założyła stronę, aby pomóc swojemu poruszającemu się na wózku inwalidzkim ojcu. Jak się okazało, został on sparaliżowany w wyniku tętniaka mózgu, a ona robiła wszystko, co w jej mocy, aby zebrać pieniądze na samochód dostawczy przystosowany do poruszania się na wózku inwalidzkim."On potrzebuje dostępu do świata zewnętrznego. Musi zobaczyć świat poza swoim szpitalnym łóżkiem" - napisała w opisie zbiórki pieniędzy. Jej początkowym celem było zebranie 75 tys. zł, ale po rozpowszechnieniu informacji przez strażaków udało jej się zebrać ponad 370 tys. zł."Nawet nie wiem, co na to powiedzieć" - powiedziała, gdy łzy radości spływały jej po twarzy. "To niesamowite - co za sposób, aby się dzisiaj obudzić. Nie miałam pojęcia, że dzisiejszy dzień tak się potoczy".Na swojej stronie zamieściła aktualizację, która brzmiała: "Nasza rodzina była świadkiem wylewu miłości i wsparcia z całego świata i chcę podziękować każdemu z was, piękne istoty ludzkie za umożliwienie spełnienia tego marzenia!".Mówiąc o niesamowitym doświadczeniu i swoim akcie dobroci, który przeszedł długą drogę powiedziała:"Wszystko, co zrobiłam, to zapłaciłam za ich śniadanie i nie sądziłam, że cokolwiek z tego wyniknie, poza tym, że wyjdą z uśmiechem."

Jak traktować Ukraińców, których przyjąłeś pod swój dach?

 –  1. Normalnie. Oni potrzebują normalności. Nie rozczulaj się jeśli nie trzeba, nie pytaj na siłę co przeżyli, nie wyręczaj ich we wszystkim, nie traktuj ich jak kalek. To dumny naród, podobnie jak i my. Większość z tych którzy u nas zostają chce jak najszybciej ogarnąć pracę, iść na swoje mieszkanie, żyć samodzielnie.2. Większość ludzi po traumatycznych przeżyciach dochodzi do zdrowia i nie wykazuje zaburzeń potraumatycznych. Radzą sobie. Potrzebują kilku dni bezpiecznej atmosfery, by wejść płynnie w tryb zadaniowy i sobie radzić. 3. Pierwszy poziom potrzeb, które trzeba im zabezpieczyć (Maslow) to potrzeby fizjologiczne. Jedzenie, dostęp do wody / napojów, toaleta, miejsce do spania, ciepło, potrzeby zdrowotne. Pokazujemy im co i jak i zostawiamy. Czasem możesz pytać czy czegoś nie potrzebują.4. Drugi poziom potrzeb to bezpieczeństwo. Powiedz, że są u siebie, że są mile widziani, że cieszysz się, że są z Tobą. Naucz obsługi sprzętów domowych, pokaż okolicę, idź z nimi na wycieczkę w jakieś fajne miejsce. Oczywiście dopiero jak będą gotowi. Pomóż im ściągnąć apki z mapami i informacją o dojeździe, jak są gotowi niech idą sami. 5. Daj im przestrzeń. Na początku mogą się wszystkiego bać. Zorganizuj się tak, by czasem wychodzić z domu i nie stać nad nimi cały czas. Po powrocie w którymś momencie zauważysz, że zniknęło jakieś jedzenie czy coś w tym stylu. Ciesz się tym - przy Tobie mogą się bać / wstydzić jeść. Daj im przestrzeń, to ważne. Wierz, że dojdą do siebie. Są silni i mądrzy.6. Ciesz się każdym ich sukcesem. Uśmiechaj się. Wskazuj im ich silne strony, pochwal za to, że coś załatwili. Nie zdziw się, jak wrócisz do mieszkania i będziesz mieć je posprzątane jak nigdy do tej pory. Wyraź swoje uznanie, wdzięczność i szacunek. Oni potrzebują być potrzebni, przydatni, ważni. Ogromna większość nie chce jałmużny. I tak są w szoku ile dla nich zrobiliśmy. 7. Stawiaj granice. To jest inna kultura - bardziej komunitarna i z zewnętrznym poczuciem kontroli (choć to tylko generalizacja, nie wszyscy). Pamiętaj też, że i u nas nie ma tylko dobrych ludzi. Jeśli trafisz na osobę mocno roszczeniową czy agresywną - nie zgadzaj się na wszystko. Wyznacz granice i naucz na co się nie godzisz (zachowując zdrowy rozsądek). Jesteś dobrym gospodarzem, ale jednak gospodarzem. W razie czego korzystaj z pomocy służb i specjalistów z różnych fundacji i NGO. 8. W razie czego pytaj. Znajomych też, ale szukaj specjalistów. Mnóstwo z nas pomaga na różne sposoby i postara się znaleźć chwilę, by Ci odpowiedzieć. Jest już mnóstwo materiałów nt. sytuacji prawnej, pomocy psychologicznej itp. (tu ważne - nie baw się w psychologa, jeśli nim nie jesteś, korzystaj ze wsparcia). Będzie super, jeśli 15-20 minut dziennie poświęcisz na przeglądanie gotowych materiałów i szkoleń w sieci. I jak czegoś nie wiesz - pytaj. Pytaj, pytaj, pytaj. Wszyscy się uczymy jak sobie radzić z tą sytuacją. Niektórzy z nas już mają bogate doświadczenie. Mimo, że sytuacja trwa dopiero dwa tygodnie.Czy mogę Ci odpowiedzieć na jakieś pytanie? Wal w komentarzu!Masz już doświadczenie i możesz coś opowiedzieć czy podpowiedzieć? Pisz proszę! Inni skorzystają!
"Udowodnijcie, że jesteście z nami" - poruszające słowa prezydenta Ukrainyna sesji Parlamentu Europejskiego – Wołodymyr Zełenski podczas nadzwyczajnej sesji plenarnej powiedział: "Jesteśmy silni, jesteśmy Ukraińcami. (...) Chcemy, żeby nasze dzieci mogły żyć - to chyba uczciwe marzenie" "Cieszę się, że wszystkim krajom UE udało się zjednoczyć. Nie wiedziałem, że trzeba będzie zapłacić za to tak wysoką cenę. Tysiące osób zginęły (…). Tu giną ludzie, tu jest prawdziwe życie. Dzisiaj płacimy najwyżej cenę za wolność - mówił Zełenski. - Chciałbym usłyszeć od was, że proeuropejski wybór Ukrainy jest również waszym wyborem."
 –  Ciężkie czasy tworzą silnych ludziSilni ludzie tworzą dobre czasyDobre czasy tworzą słabych ludziSłabi ludzie tworzą ciężkie czasy
W wieku 98 lat zmarł ppłk Józef Polak ps. „Tumry”, żołnierz AK i Powstania Warszawskiego, kawaler Orderu Virtuti Militari, architekt. – – Kiedy dowiedziałem się, że dzisiaj Powstanie, natychmiast wyskoczyłem z łóżka, nagle ozdrowiały i pobiegłem do moich żołnierzy. Pierwszego dnia zrobiliśmy atak na czołgi niemieckie wracające z bitwy pod Radzyminem. Mieliśmy potem różne zadania, łącznie z wywiadem, by dowiedzieć się jak wygląda sprawa od frontu. Byliśmy jedynym oddziałem na Pradze, który został z bronią. Mieliśmy zacinający się ckm i parę karabinów. Byliśmy młodzi i silni, nie było dla mnie nic ciężkiego.
Biedronka udaje, że jest pocztą więc jest otwarta w niedzielę. Polska za rządów PiS jest republiką bananową, w której prawo obowiązuje tylko biednych i słabych. Jak to szło? Silni wobec słabych, bezsilni wobec silnych. –
Na Radzie Krajowej PO Borys Budka przekazał mu kierowanie partią – - Stawiam przyszłość kraju i PO ponad swoje ambicje. Nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek z nas postąpił inaczej. Nie czas na własne aspiracje, gdy płonie dom. Musimy razem ugasić ten pożar w kraju - mówił Borys Budka.Tusk w swoim przemówieniu mocno skrytykował PiS:"Furii dostaję, kiedy słyszę "może PiS jest zły, ale...". Za to, co robi PiS, zapłacą młodzi ludzie. Prawo i Sprawiedliwość okrada młodych ludzi z marzenia o lepszej przyszłości. To zło, które czyni PiS jest ewidentne, bezwstydne i permanentne; dzieje się każdego dnia. Może to taka bezwstydna determinacja w czynieniu złych rzeczy; może on spowodowała, że ludzie w Polsce, to dotyczy prawie wszystkich, jakby opuścili ręce i mówią: "nie no, oni są już tak bezczelni w tych złych sprawach, że chyba nic się nie da zrobić".- Zwykli ludzie nie mają dylematów moralnych, intelektualnych, filozoficznych zagadek, które by im uniemożliwiły ocenę rzeczywistości. Z reguły ci ludzie podchodzą do mnie i mówią: "Panie, wróć pan, zrób porządek, bo przecież z nimi się nie da wytrzymać". Czy trzeba właściwie czegoś więcej, skoro 60-70. proc. Polaków nie może już z nimi wytrzymać?- Dzisiaj na tajnym posiedzeniu PiS chcą ustalić, jak kraść, ale żeby tego wyborcy nie widzieli. Politycy są różni, mało kto sądzi, że mają kryształowe serce. Ale nawet bardziej krytyczni ludzie nie mogli w to uwierzyć, że w samym środku pandemii, gdy umierały tysiące ludzi, jak zarobić, jak zarobić na maseczkach. Najbardziej mnie zaskoczyło to, jak im się to upiekło. Nic nie zrobiono z ludźmi, którzy zostawili otwarte kasyna, a zamknęli lasy.- Chcę, żebyście zaczęli od dziś - i tu zwracam się do wszystkich Polaków, do wszystkich w ojczyźnie, którzy myślą o Polsce serio i z serdecznością, i którzy martwią się i boją, że wszyscy jesteśmy jakoś bezradni, i że tamci są tacy silni i nie do zmiany. Oni są silni wyłącznie nasza słabością. Apeluję - otwórzcie trochę szerzej oczy, spójrzcie na nich. Wy tam widzicie jakiegoś giganta, tytana? Nie, to groteskowa grupa ludzi, to jest parodia dyktatury. To nie jest obezwładniająca siła. Obezwładnia nas brak wiary i nasza słabość. Wystarczy mocniej im się przyjrzeć i spokojnie, z przekonaniem powiedzieć im: macie z kim przegrać. Idziemy po zwycięstwo, bo się was nie boimy. Idziemy po zwycięstwo, bo nie jesteśmy bezradni, bo się nie przyzwyczailiśmy do zła, które tutaj uczyniliście"
Zanim 3-letni Trucker Dukes skończył 2 lata, zdiagnozowano u niego neuroblastomę czwartego stopnia. – W czasie, gdy jego tata pełnił obowiązki związane z pracą strażaka, chłopiec i jego mama udali się do Nowego Jorku na specjalistyczne leczenie. Tam też spotkali się z kapitanem straży pożarnej Jimem Grismerem. Mężczyzna opisując ich spotkanie powiedział: „Zobaczyłem małego Truckera idącego w moją stronę. Był podekscytowany i błyszczały mu oczy. W momencie, gdy chciałem się z nim przywitać, chłopiec przytulił się mocno do mojej szyi.To wyglądało tak, jakbyśmy byli przyjaciółmi lub braćmi od lat”. Strażak nie mógł powstrzymać swoich emocji. Później kapitan oprowadził Truckera i jego mamę po siedzibie straży pożarnej w mieście. Wtedy też małemu chłopcu nadano tytuł honorowego strażaka. Jak napisała mama Truckera na Facebooku: „To był dla nas wyjątkowy zaszczyt, Trucker naprawdę czuje się strażakiem. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że zostaliśmy w ten sposób wyróżnieni. Można powiedzieć,że Ci dorośli, silni mężczyźni pokochali Truckera. To naprawdę coś wyjątkowego”.
Ciekawe kto był taki odważny i czy jeszcze  nie wyleciał z pracy... –  Joanna Silni Razem W Zakopanem
"Zapytali założyciela Dubaju, Szejka Raszida, jak widzi przyszłość swojego kraju, a on odpowiedział: – „Mój dziadek jeździł na wielbłądzie, mój ojciec tak samo, ja jeżdżę mercedesem, mój syn Land Roverem, mój wnuk też będzie jeździł Land Roverem, ale mój prawnuk prawdopodobnie znowu pojedzie na wielbłądzie…”Dlaczego to mówisz?„Jest kilka odwiecznych zasad, które rządzą wszystkim w życiu. Mówiąc konkretnie, trudne czasy kształtują silnych ludzi, silni mężczyźni tworzą dobre czasy, dobre czasy rodzą słabych, a słabi tworzą ciężkie czasy. Wielu nie zrozumie, ale dobrobyt w naszym kraju produkuje pasożyty, a nie bojowników życia… ”
Gdy czwórka z wf-u okazuje się szóstką z bycia świetnym człowiekiem –  Na koniec 5-tej klasy na ostatnich zajęciach wf-u, naszwuefista zarządził, żebyśmy podzielili się na dwiegrupy i zagrali mecz. Wygrani dostają 5, przegrani4 na koniec. Oczywiście wszyscy bardziejwysportowani połączyli się w jedną grupę, a słabsizostali w drugiej. Mnie wzięli do pierwszej grupy, bobyłem wtedy najlepszy w piłkę, ale jako jedynyzaprotestowałem i powiedziałem, że to bez sensu,żeby silni grali przeciwko słabszym i dołączyłem do tejsłabszej grupy. Przegraliśmy z kretesem i dostałemswoją poniżającą 4-kę. A teraz po 20 latach mogęstwierdzić, że to była najlepsza ocena w moim życiu,DEMOTYWATORY.PLGdy czwórka z wf-u okazuje się szóstkąz bycia świetnym człowiekiem
Źródło: Facebook
 –  Magda Gessler6 g• O•..Moi Kochani Restauratorzyod wielu miesiecy, prawie juz odroku, zmagamy się z naszymidramatami po zamknięciu lubograniczeniu funkcjonowanianaszych restauracji. Często są tobiznesy, pasje, całe nasze życie ioszczędności włożone w ich rozwój.To setki tysięcy osób zatrudnionychprzez nas, setki tysięcy rodzin iczęsto dramatów, w tym takźe tychfinansowych.To my karmiliśmy naszych gości, ateraz często to my nie mamy cowłożyć do garnka w naszychwłasnych domach.Jestem z Wami myślami i całymsercem w tych trudnych dla nasczasach.Pytacie się mnie jakie jest mojezdanie na temat buntu i otwieraniarestauracji w pandemii? I tu z bólemserca muszę stwierdzić, że otwarciedużych miejsc np. takich na kilkasetgości jest w tych czasachhulającego wirusa bardzonieodpowiedzialne. Jest wielkimzagrozeniem dla naszegowspólnego zdrowia i życia.Ciężko mi to mówić rozumiejącnasze problemy, z którymi się na codzień borykamy. Ale widzę teżdramaty ludzi chorujących iumierających na COVID-19.Moja postawa i opinia dotyczymoich restauracji. Każdy z Wasniech działa według własnegosumienia i własnej sytuacji życiowej.Bądźmy silni. Przetrwamy to razem!Wasza Magda Gessler
 –  AutorTadeusz Cymański OTo jest okropne. Nasze kobiety stałysię bojownikami. Jesteście przyszłymimatkami!Co to jest? Protest? Jesteścieszkodnikami! Gryzonie! Musisz sięwypalić gorącym żelazkiem! Niezłamiesz PiS! Jesteśmy silni, jesteśmywięcej i udusimy was wszystkich.Wszyscy członkowie PiS solidaryzująsię ze mną!Tadeusz Cymański O...Szanowni Państwo, konto na Facebooku jednego zmoich współpracowników, który od wielu latpomagał mi w prowadzeniu mediówspołecznościowych, zostało przejęte.Wpisy, które ukazywały się kilka dni temu byłynieautoryzowane, umieszczone przez osobę, któranielegalnie uzyskała dostęp do tego konta.Na dzień dzisiejszy udało się odzyskać pełendostęp do profilu, obraźliwe wpisy zostałyusunięte.Z relacji medialnych wynika, że to już czwarteprzejęcie konta posła Zjednoczonej Prawicy wciągu ostatnich tygodni.9 6543 komentarze 6 udostępnień