Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 20 takich demotywatorów

W tym tygodniu w Japonii odbył się pierwszy w historii Puchar Świata w zbieraniu śmieci. Zespoły z całego świata rywalizowały ze sobą, kto zbierze najwięcej śmieci w ciągu 90 minut. Łącznie zebrali ponad 500 kg śmieci – Wygrali Brytyjczycy, a za nimi byli gospodarze. Polacy nie startowali. Przydałoby się z tego zrobić dyscyplinę olimpijską TatoMSPOGOMIWORLD CUP 2023GARBAGE PICKING IS A SPORT!U URE CHANGEBLUE期日
George Bernard Shaw - Sławny pisarz był raz na przyjęciu w domu indyjskiego bankiera – Gospodarze, łagodnie mówiąc, nie odznaczali się urodą. Kiedy gościowi przedstawiono syna państwa domu, chłopca uderzającej urody, Shaw spojrzał na ojca, potem na matkę i powiedział:- Sądzę, proszę państwa, że to dziecko przyniósł bocian Gospodarze, łagodnie mówiąc, nie odznaczali się urodą. Kiedy gościowi przedstawiono syna państwa domu, chłopca uderzającej urody, Shaw spojrzał na ojca, potem na matkę i powiedział:- Sądzę, proszę państwa, że to dziecko przyniósł bocian.
 – 1. Pies ma zakaz wstępu do domu. 2. No dobrze, pies może wchodzić do domu, ale tylko do niektórych pokojów. 3. Pies może wchodzić do wszystkich pokojów, pod warunkiem, że nie będzie wskakiwał na kanapę. 4. Pies może wskakiwać na starą kanapę. 5. No dobrze, pies może wychodzić na nową kanapę i fotele, ale nie może spać w jednym łóżku ze swoimi właścicielami. 6. Pies może wchodzić na łóżko, ale pod warunkiem, że go tam zaproszono. 7. Pies może spać na łóżku, kiedy tylko mu się zachce, ale nie pod kołdrą. 8. Pies może spać pod kołdrą, ale tylko pod warunkiem, że mu to zaproponowano. 9. Pies może spać pod kołdrą co noc. 10. Gospodarze powinni poprosić psa o pozwolenie, czy mogą spać pod kołdrą
A potem pojawił się Katar –
Za użytkowanie ziemi płaci teraz pięć razy mniej niż gospodarze, którzy startowali w państwowym przetargu –
Brawo Dominik! –  Piękny wynik!Dominik ma 13 lat i na 30. Finale Orkiestry był naszym wolontariuszem. Na miejsce zbiórki wybrał schronisko Klimczok, jedno z pięknie położonych 77 schronisk Polskiego Towarzystwa Krajoznawczo Turystycznego. W skutek być może niedogadania chęci zrobienia zbiórki w schronisku, Dominik organizuje ją na zewnątrz -gospodarze nie życzyli sobie, aby z puszką orkiestrową robić to w środku.Dominik nie "pęka" ,i co widać na focie dalej jest wolontariuszem, ale przed schroniskiem. Uzbierał ogromną sumę- 1090 złotych. Dominiku, wielkie dzięki! Przepraszamy, że tak wyszło, ale gospodarze schroniska mają prawo nie czuć się z tą akcją dobrze - to Oni decydują. My zawsze powtarzamy, żeby nikogo nie stawiać w sytuacji dla nich niekomfortowych i choć w wielu miejscach z szyldem PTTK wiszą nasze podziękowania za Finał, to gospodarze decydują o tym czy można tam zbierać pieniądze do WOŚPowych puszek.Dominiku, sam wychowałem się na wędrowaniu po szlakach PTTKu i zdobywaniu stempli, a potem odznak turystycznych - baaaardzo to nas młodych ludzi budowało, motywowało i było bardzo powszechne -korzystaj z tych możliwości pełnymi garściami! Napotkasz miejsca, które pokochasz i zostaną w Twoim sercu na zawsze!Jeszcze raz ukłony dla Ciebie I SZACUN ogromny. I słuchaj - zapraszam Ciebie i Twoich rodziców, braci i siostry jak są obok, do stolicy - ją będę Waszym przewodnikiem, a znam się na rzeczy - pokaże piękne miejsca i zjemy najlepsze lody — Co Ty na to? Odezwę się przez sztab -jeszcze raz dzięki i zróbmy wszystko aby pogonić focha i zapamiętać ten dzień radosnym i by stał się on Twoim osobistym superwspomnieniem! Tysiąc dziewięćdziesiąt złotych- mistrzostwo przyjacielu! Sie ma, Jurek.
Do dość niecodziennej sytuacji doszło podczas starcia Montpellier z Marsylią. W 89. minucie spotkania, gospodarze szykowali się do rzutu rożnego, ale arbiter Jeremie Pingard postanowił... opuścić murawę. O co tutaj chodzi, zapytacie? – Montpellier do 68. minuty prowadziło 2:0. Olympique potrzebował jednak niecałego kwadransa, żeby strzelić trzy gole. Wkurzyło to grono kibiców gospodarzy, którzy okazywali swoje emocje obrzucając zawodników butelkami z wodą. Piłkarze... niewiele sobie z tego zrobili, chcąc dograć końcówkę meczu. W końcu to było tylko kilkadziesiąt sekund. Sędzia po kolejnym "ataku" uznał jednak, że nie może odpuścić agresorom. Samotnie opuścił boisko, odmawiając dalszego udziału w zawodach.Mecz przerwano, a na trybunach pojawiła się policja, który zatrzymała rzucających. Jak się okazało, rezerwowy Marsylii Valentin Rongier po golu na 3:2 został trafiony butelką prosto w twarz i ma rozciętą wargę. Gdy arbiter zauważył co się dzieje, nie namyślał się długo i przerwał mecz. Zgodził się na jego wznowienie dopiero wówczas, gdy do akcji wkroczyły służby.
Irlandzcy olimpijczycy ukłonili sięz szacunku dla gospodarzy –
0:04
Czysto przypadkowo japońscy gospodarze tak ustawili panów admirałów, że za ich plecami widnieje zdjęcie admirała Heihachirō Tōgō, który zasłynął tym, że podczas bitwy pod Cuszimą w 1905 r. posłał na dno rosyjską flotę – I to jest właśnie dyplomacja w dalekowschodnim stylu
Założenie strategiczne: Rosjanie nam pomogą w walkach, a często nawet nieuzbrojeni powstańcy pokonają garnizon miejski – Czy tylko według mnie, coś się tu nie zgadza?
Źródło: Liczyc na pomoc kogos gdy ta pomoc ma zadecydowac o zwyciestwie ale niosacemu pomoc bedzie nie na reke
Kibice gospodarzy w Dunajskiej Stredzie przygotowali oprawę na mecz z Cracovią.80% mieszkańców tego słowackiego miasta stanowią Węgrzy –
W sobotę na stadionie w Rumi odbył się mecz B-klasy pomiędzy OKS Janowo a Moreną Gdańsk. Gospodarze rozgromili ekipę przyjezdną aż 17:1 – Honorowa bramka dla Moreny Gdańsk padła w momencie, kiedy bramkarz z Janowa opuścił bramkę w celu przeparkowania własnego samochodu
Do XVIII wieku jedzenie do poświęcenia przynoszono przed dwór. W przeciwieństwie do dzisiejszych obyczajów należało poświecić całe jadło, a nie tylko to co mieści się do koszyczka – Z czasem bogatsi gospodarze zaczęli zapraszać duchownych, aby w ich domu również poświęcili potrawy. Dochodziło do kłótni u kogo ksiądz ma być pierwszy. W dodatku częstowano kapłanów alkoholem. Księża byli tak pijani, że nie byli w stanie odprawiać mszy. Dlatego zaczęto wydawać rozporządzenia (np. biskup płocki Załuski w 1733), aby przynosić jedzenie do poświęcenia w kościele i to w symbolicznej ilości
Ten pies miał za zadaniestrzec owiec – Pewnego dnia gospodarze poszli sprawdzić, jak się ma ich stado. To właśnie wtedy odkryli, co robi ich pies pasterski
Teddy Bear Toss – czyli piękna akcja podczas meczów polskiej ligi hokeja – Tysiące fruwających w powietrzu pluszaków zobaczyli w ten weekend kibice polskiego hokeja. Na naszych lodowiskach zagościła akcja Teddy Bear Toss. Plan działań? Gospodarze strzelają swoją pierwszą bramkę, a kibice rzucają na lód pluszowe misie. Tak było w piątkowy wieczór w Tychach, gdzie GKS podejmował Automatykę Gdańsk – i tak w niedzielę w Krakowie podczas meczu przyjaźni: Cracovia – Tychy. Tyskie maskotki trafią do podopiecznych Fundacji Cicha Nadzieja działającej przy Szpitalu Miejskim w tym śląskim mieście, a te krakowskie – do małych pacjentów szpitala w Prokocimiu.Dzieci bardzo się cieszą z naszych wizyt. Cały czas spędzają w szpitalu, nie wychodzą zbyt często na zewnątrz. Jak przychodzi ktoś spoza szpitala, uśmiechnięty, i da trochę radości, trochę nadziei, to jest bardzo fajnie – mówi obrońca Cracovii Patryk Wajda.Zapraszamy na mecz każdego, przynoście pluszaki, dzieci się z tego naprawdę cieszą – podkreślaKibice, którzy przyjdą z maskotką zapłacą za bilet jedynie symboliczną złotówkę
Aktor Andrzej Szczepkowski z poetą Jalu Kurkiem pojechali do Jugosławii, gdzie miały się odbywać wieczory autorskie. Pierwszy pojechał Szczepkowski i gdy przyjechał Kurek, powitał go na dworcu informacją, że wieczory odbędą się, ale gospodarze nie mogą ro – - Dlaczego? - spytał Kurek.- Dlatego, że „kurek” w serbsko-chorwackim znaczy ch...- To może chociaż Jalu… - nieśmiało zaproponował poeta.- Też nie, bo „jalu" znaczy złamany...
Popatrz a Jarek usiadł z gospodarzami –
Ups...szkoda że niektórzy nie potrafiązestarzeć się z godnością –  Słaba pamięć Olbrychskiego. Stracił prawko już 3 raz!Daniel Olbrychski zaledwie dwa tygodnie temu podczas rutynowej kontroli policji został przyłapany na jeździe z 0,9 promila w wydychanym powietrzu. Wydawałoby się, że to pierwsza taka wpadka polskiego aktora, a jednak! Okazuje się, że aktor stracił prawo jazdy po raz trzeci. Ale czy ostatni?Kara 10 tysięcy złotych i utrata prawa jazdy na trzy lata - takie konsekwencje poniesie Daniel Olbrychski za ostatnie prowadzenie samochodu na podwójnym gazie. W wywiadzie udzielonym dla "Dzień Dobry TVN" aktor wyraził skruchę i wyznał, że nigdy wcześniej nie miał takiej wpadki. Czy rzeczywiście?Jak ujawnił "Super Express", Olbrychski oprócz słabości do alkoholu ma także słabą pamięć.W książce "Dżentelmeni PRL-u", która właśnie ukazała się w sprzedaży, autorka Emilia Padoł zdradziła, że aktor stracił prawo jazdy wcześniej już dwa razy.  Sam pochwalił się tym zresztą w książce "Anioły wokół głowy": - Alkohol (...) dwukrotnie wywołał kolizje z milicją - gdy odbierano mi prawo jazdy. Po pierwszej stracie dosiadł się do mojego stolika w restauracji ubek, który po wstępie "pan jest przecież patriotą" zaproponował zwrot dokumentu, w zamian za cykliczne dialogi. Wolałem chodzić piechotą. Drugie "pieszenie" było wynikiem starannie zaplanowanej akcji. Po spotkaniu z członkami Solidarności w mieście o nazwie - nomen omen - Piła, gdzie gospodarze hucznie nas ugościli, nazajutrz musiałem wracać do Warszawy. Nie zdążyłem wytrzeźwieć. Obstawiono wszystkie rogatki - wpadłem na jeden z patroli. Dmuchnąłem w balonik, pobrano mi krew do badania, a później odebrano prawo jazdy na pół roku - i słusznie... - napisał jeden z największych polskich aktorów.Aktor stracił więc prawo jazdy już po raz trzeci. Miejmy nadzieję jednak, że ostatni!
Teraz będziemy się czuli jak gospodarze – którzy zaprosili gości na obiad, aby się przyglądać jak tylko goście jedzą
prawdziwy demot!
Psychologia sportu –
Źródło: Internet

1