Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

michalSFS

0 / 0
michalSFS

[demot] Teraz jest takie parcie na "madki" i bąbelki. No, ale jak tak popatrzę z przekroju 15 lat mieszkania w różnych stancjach, domkach 4-rodzinnych czy blokowiskach to faktycznie nie spotkałem jakiś skrajności - rodzin z dziećmi. Tzn. kogoś tak destrukcyjnego, głośnego czy odbiegającego od standardów zachowania, abym go pamiętał. Za to spotkałem wiele wrednych, starych bab. Takich, które robiły kazania przy tupnięciu w schodek, waliły w grzejnik, w ścianę, robiły na złość czy obraził ich fakt, że jedziemy windą w tym samym czasie. Spotkałem też takie, które pilnowały mnie i przez lornetkę obserwowały. Takich, które nie chciały wytruć prusaków w całym bloku, bo im nie przeszkadzało. Nie - i koniec. Zwrócimy koszty- nie. Im to nie przeszkadza. Finalnie zamawialiśmy fachowców co 3-4 miesiące, truliśmy u siebie. I przeprowadziliśmy się w stosownym momencie. Takich, u których strasznie śmierdziało, a otwierały drzwi do mieszkania. Takich, które sporządziły sobie czarną listę - bo nie daliśmy na opłatek w czasie grudniowego objazdu, bo bloku. Takich, które zaznaczały, że nie przyjęliśmy księdza (stąd ludzie wiedzą takie rzeczy? - tak pilnują?:) I całe szczęście, że teraz mam sąsiadów w porządku. Nawet babki są ok.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2021 o 16:38

0 / 0
michalSFS

[demot] "I nie żałuj cierpienia innych. Pamiętaj, że brutalne fatality przybliża ich do Boga!"

0 / 0
michalSFS

[demot] @Obelix Nie bardzo rozumiem, jaki to ma cel. Pochwalić się, że jem coś dobrego? Przecież nie jest to coś dostępnego jedynie dla nielicznych. W ogóle wrzucanie pierdyliona zdjęć na social-media jest dla mnie takie dziwne. Kogo to obchodzi co zjadłem, gdzie byłem, co robiłem?

1 / 1
michalSFS

[demot] Niemcy wygrali dwie ostatnie wojny to ich stać, żeby nie zbierać truskawek u sąsiada.

2 / 2
michalSFS

[demot] @Hamster88 Ja w ogóle zastanawiam się dlaczego kobiety miałyby im robić problemy? W końcu, że tak powiem, korzystają na tym wielokrotnie częściej od facetów:)

2 / 2
michalSFS

[demot] @Elathir I bić kobiety, które rzekomo mieli bronić.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2021 o 18:52

1 / 3
michalSFS

[demot] @pawcio68 Płacimy składki i uj to daje, bo i tak chodzi się prywatnie. O przykład żony - badania z wczoraj 130zł, teraz jakiś rezonans ponad 500zł. Trochę tego zbierze się. A publicznie skierowano ją za pół roku....Gdy problem pogłębi się. Rząd jest winny sytuacji, ale lekarzom najwidoczniej takie cyrki też są na rękę.

0 / 0
michalSFS

[demot] @renkr Myślę, że twój komentarz jest rasistowski. Dlaczego uważasz, że mem pokazuje uchodźców w złym świetle? Przecież ten mężczyzna walczy o pokój na świecie. Nie masz szacunku do jego kultury i wartości, które wyznaje. Tylko biały, heteroseksualny samiec, pewnie faszysta, mógł tak odczytać mema.

24 / 24
michalSFS

[demot] @antonux Żadne tam biedne. Nie żałuj głupoty, głupota ciebie żałować nie będzie.

1 / 1
michalSFS

[demot] @koniku Suweren Jaśnie Oświecony i Wielkoduszny Pan Jarosław Psikuta z S, znaczy Karakan od lat gromadzi teczki. Takie ma hobby. Ma w swojej wilii także regularnie uaktualnianą Wielką Księgę Oszołomów. I co trochę wyciąga z niej doborowe nazwisko. Gdy już po paskudnie tępej minister edukacji następuje zmiana, trzeźwo myślący robią ufff, żelazny elektorat załamuje ręce, a Kaczyński podaje kota i mówi: czekajcie: I wyciąga z kapelusza Czarnka. Myślicie, że po nim będzie ktoś lepszy? Nie będzie, będzie jeszcze większy oszołom (tak, teraz wydaje się to niemożliwe). Może Pani od Sałatek? Ten jegomość ze zdjęcia pasuje do profilu PiS charakterologicznie i kompetencjami. Natomiast wydaje się, że do rządu dostał się od...zakrystii. I chyba lepiej nie wnikać jaka i czyja to była zakrystia.

17 / 17
michalSFS

[demot] @Colemann Mamy obecnie dwoje takich. Wydawali się rzetelni. Łącznie na jakieś 900zł. Nie jest to wielka kwota dla mnie, ale lepiej mieć niż nie mieć. Najgorzej, że temu, który pożycza głupio upomnieć się, a niegłupio temu, który nie oddaje. W sumie to żona im pożyczyła, bo ja coraz mniej chętny jestem do takiej pomocy. Zwykle życzliwość obraca się przeciwko nam.

3 / 5
michalSFS

[demot] @Barelik Ta, ludzie mają różne hobby - także chodzenie do kościoła. Nie mieliby co ze sobą zrobić. Tu trzeba po prostu oczyścić tą haniebną organizację z chwastów, a nie całkowicie ją likwidować. Nawet jeśli daje ułudę. Tylko niestety wydaje się to niemożliwe.

2 / 4
michalSFS

[demot] @wichniak2 Niestety mam wrażenie, że czasem jedni i drudzy odwalają taką samą manniane.

2 / 2
michalSFS

[demot] @Albert_Einstein Jak to człowiekowi jest wklepywane od dziecka to trudno później uwolnić się. Zwłaszcza, gdy pochodzi się z małej miejscowości, gdzie ksiądz jest wyrocznią. Ja uwalniałem się z tych okowów absurdu gdzieś od nastolatka, a uwolniłem się może w wieku 25 lat. Przez długi czas miałem poczucie winy i kompleksy. Nazywano mnie bezbożnikiem. Czułem się gorszy - oceniali mnie ci, którzy chodzili co niedzielę do kościoła, a chwilę potem zachowywali się jak k... Nie lubiłem chodzić do kościoła, bo czułem się tam oderwany od rzeczywistości. Jakbym trafił do jakiegoś alternatywnego świata lub przeniósł się w czasie. Zabobony, absurdy, itp., wiele działań na pokaz. Nie żyłem zgodnie z przykazaniem dotyczącym świętowania obrzędów kościelnych, przez co narastało we mnie poczucie, że nie zasłużę na niebo. Nie znosiłem spowiedzi, bo to było dla mnie upokarzające. Unikałem tego jak ognia. Zwłaszcza, ze pamiętałem słynnego w okolicy księdza, który za uszy ciągną do konfesjonału, straszył ogniem piekielnym, darł się w podczas spowiedzi i głośno komentował grzechy (tak, by inni słyszeli) Częściowo odchodziłem od wiary, z religią i klerem byłem na bakier, ale jedocześnie wierzyłem w Boga - takiego, którego przedstawia religia. A więc kapryśnego, niby wszechmogącego i wszechwiedzącego, ale chętnie zaglądającego ludziom pod kołdry i małostkowego. Boga, który - jak zrozumiałem później - jest ułomny, bo stworzyli go ludzie, a nie on ich. Boga, który zniszczy rodzinę, aby udowodnić Diabłu, że ten myli się. Bogu, który każe podnieść ojcu nóż na własnego syna, aby sprawdzić, czy ten wierzy, że w ostatniej chwili Siła Wyższa cofnie rozkaz. Dziękuję również klerowi, którego hipokryzja, bezczelność, chciwość, pycha i ogólnie postawa sprzeczna do nauk, które głoszą przyśpieszyła proces przejścia na nową droga. Uczciwszą, bez magii, zabobonów, poczetu bożków większych i pomniejszych. Nie jestem gorszą osobą przez brak uczęszczania na msze. Motywuje mnie honor, godność, uczciwość względem siebie. Pracuję nad sobą dla siebie i rodziny. By bez wstydu patrzeć w lustro. Nie potrzebuję do tego metody kija (piekło) i marchewki (niebo).

1 / 1
michalSFS

[demot] @Korsarz18 Czyli spowiedź nie ma sensu w ogóle, bo uznaje się, że spowiada się przed księdzem, a nie Bogiem:) I wcale nie dziwię się, że ktoś właśnie tak myśli.

3 / 3
michalSFS

[demot] @tobimadara A niech się modlą jak to im pomaga. Taki trochę efekt placebo. Byle ta modlitwa sprawiła, że będą lepsi. Nie przez działanie siły wyższej tylko własną pracę nad sobą. Żeby coś za sobą niosła. Mogą modlić się nawet do boga makaronów.

1 / 1
michalSFS

[demot] @perskieoko On dobrze zna się na swojej pracy. Bardzo dobrze. Na zarabianiu pieniędzy też. Po prostu "sprzedaje" takie informacje swojemu elektoratowi, który uważa za skrajnych debilów. Jest kłamcą, ale głupi nie jest. Co o tym świadczy? PiS w aferach, skandalach, wałach i absurdach o lata świetlne przegonił PO, a mimo to jest przy władzy. I żeby nie było - nie lubię, ani jednych ani drugich.

1 / 3
michalSFS

[demot] @irulax Księża mają swoje anegdotki i opowiastki. Moja dalsza rodzina ma na wsi księdza alkoholika. Chleje z innymi pijakami i opowiada:) Jako ciekawostkę tylko podam, że w tej samej miejscowości za czasów mojego dzieciństwa proboszcz przegrał parafię w karty. Poza tym spowiedzi to też poniekąd generator kazań.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2021 o 9:07

11 / 15
michalSFS

[demot] @zelalem Ja na czwartym, więc chodzić mu się nie chce. Sytuacja podobna Natomiast w...mnie, że dzwoni akurat do mnie jak i tak nie przynosi przesyłki. Pracuję w spokoju, udało się dzieciaka uśpić, a tu dzwonek. Otwieram. Ubieram się i czekam, gorąco, odrywam od roboty, dziecko płacze, bo się zerwało. Czekam 5-10 minut, zajmuję dzieciakiem, za jakiś czas wracam do roboty. A wieczorem p....na pocztę i czekam 30 minut w kolejce, bo u nas na osiedlu często są tam kolejki jak za komuny.

« poprzednia 1 2151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161306 307 następna »