[demot]
taaa, każdy może być... pare dni temu widziałam małżeństwo z wózkiem przykrytym flagą, w wózku dzieciak, nawet nie roczek. gaworzy coś, miętosi materiał, a matka do ojca: ach, jak filipek ładnie kiibicuje.... ludzie, opanujcie sie troche
[demot]
ja tam mam super dentystkę, która leczy mnie od dziecka i ciągle sypie żartami, zeby jakoś mnie zagadać. a jak zaczynam się zwijać ze śmiechu pada tradycyjne "kotuś, ale szeroko dziubek"...:D
[demot]
o ile je jeszcze poznasz. wczoraj przejeżdżałam koło jakiegoś gospodarstwa, gdzie za dzieciaka oglądałam krówki i koniki. ruina, powybijane okna, pustostan. przykro
[demot]
mówimy o babciach, a ja miałam opory, zeby przejść z malym siostrzeńcem obok grupki znajomych (takich dalszych,. niekoniecznie musieli wiedzieć, czy mam dziecko)
[demot]
w datach nigdy mocna nie byłam, ale wyniosłam z domu takie wychowanie i wiedzę, że do liceum nauczyciele zwracali na to uwagę. jeszcze zanim (w 4kl) zaczęłam historie mama mi bardzo dużo opowiadała i zaprocentowało to zainteresowaniem przedmiotem.
krew mnie zalewa na sytuacje typu: na obozie harcerskim 12-o letniej dziewczynie zwróciłam uwage, że biało-czerwony proporczyk spadł z jej namiotu i lezy na ziemi. odpowiedź: no i co? nie jestem patriotką
[demot]
na klisze PO wywołaniu. otworzenie takiego pudełeczka nie powodowało naświetlenia, bo sama klisza była jesczze w takiej osobnej, zwijanej kasetce. a za zrzucenie tego z balkonu raz dostałam niezłą kare, bo dzieciaki na dole znalazły i zniszczyły,a to były jakieś ważne zdjęcia:D
[demot]
jeszcze było: co? - gówno drogą szło i kazało cie pozdrowić.
coś masz na kolanie - ty głupi bałwanie.
coś masz na kołnierzu - ty głupi żołnierzu.
coś ci spadło, dziekuję za ukłon.
no i riposta na wszytsko: każde słowo się odwraca i do właściciela wraca - właściciel nie przyjmuje, bo ciężko choruje - właściciel wcale nie jest chory, tylko doi krowy...:D:D:D
[demot]
staram się jeździć skuterem spokojnie i bezpiecznie, ale często to kierowcy powodują niebezpieczne sytuacje, bo im za wolno. jak jeździłam autem na prawku jakoś więcej respektu mieli.
zwłaszcza autobusy i tiry, tam człowiek nie patrzy, z której strony śmierć idzie, ale z której jest bliżej...
[demot]
ZeebaEata - chyba nie znasz mojego kota. w jednej chwili go głaszczesz, a on rozpływa się z radości, a w następnej bez żadnego ostrzeżenia zaczyna cie gryźć.
[demot]
trochę za długie jak na prawdę, chociaż zaprzeczyć nie mogę. kilka miechów temu wsiadłam o kulach do tramwaju (złamana noga). wszystkie miejsca zajęte, ustąpił mi pan ok 60, co widząc jakaś baba na oko nieco młodsza wygarnęła mi na cały autobus: miejsca dla inwalidów są z przodu
[demot]
a co, wolicie kolejny dokłdnie taki sam demot o końcu świata? Dla mnie filmik genialny, chociaż bardzo lubie całą trylogię i nie sądziłam, że takie parodie będą mnie śmieszyć do łez.
[demot] Panowie, o kwiatki sie dba, a nie wyrywa:)
[demot] taaa, każdy może być... pare dni temu widziałam małżeństwo z wózkiem przykrytym flagą, w wózku dzieciak, nawet nie roczek. gaworzy coś, miętosi materiał, a matka do ojca: ach, jak filipek ładnie kiibicuje.... ludzie, opanujcie sie troche
[demot] weszłam:D a żeby było śmieszniej kumpla, który najbardziej kozaczył, że się nie boi musielismy siła wciągać
[demot] gratuluję talentu, ale chwalić sie osiągnięciami można na youtube albo wrzucie, a nie na demotach
[demot] tak, teraz tyle plusów, że główna, a na co dzień lansuje sie demoty "moja stara". nie pije tutaj do autora, ale ogólnie
[demot] ja tam mam super dentystkę, która leczy mnie od dziecka i ciągle sypie żartami, zeby jakoś mnie zagadać. a jak zaczynam się zwijać ze śmiechu pada tradycyjne "kotuś, ale szeroko dziubek"...:D
[demot] o ile je jeszcze poznasz. wczoraj przejeżdżałam koło jakiegoś gospodarstwa, gdzie za dzieciaka oglądałam krówki i koniki. ruina, powybijane okna, pustostan. przykro
[demot] mówimy o babciach, a ja miałam opory, zeby przejść z malym siostrzeńcem obok grupki znajomych (takich dalszych,. niekoniecznie musieli wiedzieć, czy mam dziecko)
[demot] u nas zaraz by zorganizowali protesty, że im przeszkadza hałas, a tak w ogóle to szyby w oknach dzwonią i ściany pękają
[demot] takie karabiny istniały już podczas II wojny światowej. lufa wystawała normalnie ponad osłonę, natomiast strzelec siedział w okopie i namierzał cel przez peryskop. http://odkrywca.pl/forum_pics/picsforum19/do_strzelania_z_okopu.jpg
[demot] w datach nigdy mocna nie byłam, ale wyniosłam z domu takie wychowanie i wiedzę, że do liceum nauczyciele zwracali na to uwagę. jeszcze zanim (w 4kl) zaczęłam historie mama mi bardzo dużo opowiadała i zaprocentowało to zainteresowaniem przedmiotem. krew mnie zalewa na sytuacje typu: na obozie harcerskim 12-o letniej dziewczynie zwróciłam uwage, że biało-czerwony proporczyk spadł z jej namiotu i lezy na ziemi. odpowiedź: no i co? nie jestem patriotką
[demot] na klisze PO wywołaniu. otworzenie takiego pudełeczka nie powodowało naświetlenia, bo sama klisza była jesczze w takiej osobnej, zwijanej kasetce. a za zrzucenie tego z balkonu raz dostałam niezłą kare, bo dzieciaki na dole znalazły i zniszczyły,a to były jakieś ważne zdjęcia:D
[demot] jeszcze było moze już bardziej na początku podstawówki: - mam downa? (po czym obracało się przodem do pytanego) - przed sobą
[demot] zaczęło się jak zwykle, skończyło jak nigdy. super pomysł:)
[demot] jeszcze było: co? - gówno drogą szło i kazało cie pozdrowić. coś masz na kolanie - ty głupi bałwanie. coś masz na kołnierzu - ty głupi żołnierzu. coś ci spadło, dziekuję za ukłon. no i riposta na wszytsko: każde słowo się odwraca i do właściciela wraca - właściciel nie przyjmuje, bo ciężko choruje - właściciel wcale nie jest chory, tylko doi krowy...:D:D:D
[demot] staram się jeździć skuterem spokojnie i bezpiecznie, ale często to kierowcy powodują niebezpieczne sytuacje, bo im za wolno. jak jeździłam autem na prawku jakoś więcej respektu mieli. zwłaszcza autobusy i tiry, tam człowiek nie patrzy, z której strony śmierć idzie, ale z której jest bliżej...
[demot] po twarzach widać niemców na kilometr
[demot] taaak? mi jakoś pomagał, kiedy żadne inne leki nie skutkowały (byłam za mała, zeby wierzyć w placebo)
[demot] ZeebaEata - chyba nie znasz mojego kota. w jednej chwili go głaszczesz, a on rozpływa się z radości, a w następnej bez żadnego ostrzeżenia zaczyna cie gryźć.
[demot] był kiedyś program "załóż sie" czy jakos tak. i jakaś dziewczynka poznawała specjalizacje lekarzy po piśmie:D
[demot] jeśli zamarzło, to musiało niedawno. weźmy pod uwage, że nie może "ziębnąć" bardziej, niż do wyrównania temperatur na ziemi i w piekle:)
[demot] trochę za długie jak na prawdę, chociaż zaprzeczyć nie mogę. kilka miechów temu wsiadłam o kulach do tramwaju (złamana noga). wszystkie miejsca zajęte, ustąpił mi pan ok 60, co widząc jakaś baba na oko nieco młodsza wygarnęła mi na cały autobus: miejsca dla inwalidów są z przodu
[demot] taaa... a w tej chwili trzyma sie kurczowo posadki ile tylko może, bo zarabia więcej, niż na emeryturze....
[demot] ja nie jestem uzależniona. ja tylko musze sprawdzić pocztę, demoty, facebooka...:D
[demot] a co, wolicie kolejny dokłdnie taki sam demot o końcu świata? Dla mnie filmik genialny, chociaż bardzo lubie całą trylogię i nie sądziłam, że takie parodie będą mnie śmieszyć do łez.