[demot]
@pawel31ns Pewien czas miałam kontakt z Mopem"od kuchni" i z moich obserwacji wynika, że pomoc uzyskują ci, kórym powodzi się nienajgorzej. Natomiast młody chłopak wyrzucony przez rodziców alkoholików z domu, słabnący z głodu był notorycznie odsyłany z kwitkiem
[demot]
W okresie przejściowym, za ciepło na czapkę, a za zimno bez lubię chodzić z głowa owiniętą szalem. Kolorowym, z widoczną całą twarzą, nie tylko oczyma, ale i tak często zbieram bardzo znaczące spojrzenia.
[demot]
Ale przynajmniej w odróżnieniu od innych siedzących obok się ruszył. Ja sama, chociaż teoretycznie wiem, co w takich wypadkach zrobić należy byłabym nieco zdezorientowana ze względu na okoliczności
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 czerwca 2015 o 22:52
[demot]
A w jaki sposób ustawić, żeby w dość silnym wietrze coś lekkiego, małego poleciło dokładnie w stronę prezydenta? Nie szukam cudów i znaków, zachował się tak, jak powinien każdy katolik, ale tym prawidłowym zachowaniem dał przykład jakże odmienny od "katolika" Komorowskiego, który na Mszy św. podsypiał.
[demot]
@AIkanaro
Sprawa ma dwie strony. Dla katolika jest to rzeczywiście rzeczą naturalną, ze tak nalezy postąpić, natomiast są osoby, które po osiągnięciu jakiegos celu odsuwają religię, ponieważ nie jest już potrzebna lub uważaja, że nie wypada ujawniać sie z takimi zachowaniami. Dla mnie osobiście jest to bardziej budujące, niż super mega wspaniałe ze strony pana prezydenta (choć troche też)
[demot]
@dodawajka
Dzięki za sprostowanie, źle odczytałam sens wypowiedzi. Nigdy nie próbujcie myśleć mając koło siebie sajgon robiony przez trójkę małoletnich siostrzeńców :) Siegfree, zwracam honor:)
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 czerwca 2015 o 17:40
[demot]
Kotka super w naszych odczuciach, chociaż dla niej było to zachowanie instynktowne, naturalne. Tak jak mój kot kiedy jestem smutna i położę się na tapczanie przychodzi i tak długo trąca pyszczkiem, łapkami, miauczy, póki się do niego nie odezwę. Wtedy kładzie się obok i mruczy.
[demot]
@siegfree
KAŻDY człowiek ma obowiązek podjąć próbę ratowania drugiego w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia. Jeśli z jakiegoś powodu jest to niemożliwe (np zagrażałoby osobie ratującej) za pomoc uznawane jest równiez wezwanie odpowiednich służ. Ale za brak jakiejkolwiek reakcji grozi odpowiedzialność karna.Więc nie jest tak, że pomagasz z dobroci serca.
[demot]
Dziecko zaczynamy sadzac na nocnik kiedy ma powiedzmy 1,5 - 2 lata. Dodając do tego 5 lat treningu otrzymujemy 6,5 - 7 lat. Nie zapomnij zapakować dziecku nocniczka do szkoły ;)
[demot]
Wolno mi narzekać na swoją własną naiwność, Bo owszem, na umowie miałam warunki określone inaczej, ale znam osoby w tejże firmie zatrudnione, internet roi się od doniesień, jak jest naprawdę, a ja dałam się wrobić propagandzie
[demot]
Masz dokładnie to, czego chciałaś, więc nie narzekaj. Chyba że aż do porodu wierzyłaś, że dziecko to taka słodka laleczka, którą w każdej chwili możesz odłożyć z powrotem do wózeczka i zająć się sobą
[demot]
Lekarz podczas nocnego dyżuru nie jest na nogach non stop, tylko budzą go kiedy dzieje się coś pilnego. Czyli w efekcie miał pod rząd osiem dniówek (też potrafi dać w kość, ale całkowicie zmienia sytuację), a w nocy spał jak suseł, bo zależy od oddziału, ale ginekologia jest ZAZWYCZAJ dość spokojna
[demot]
@xxxpavlo sprostuję tylko w jednym punkcie: silny przywódca - tak, ale nie tylko trzymający za pysk, tylko taki, który potrafiłby zyskać zaufanie. Bo do dyktatury bez autorytetu Polacy sa przyzwyczajeni i potrafią kombinować :)
[demot]
@xxxpavlo Bo są wygłupieni do entej potęgi i wierzą najpopularniejszym, najczęściej oglądanym/czytanym mediom, ze to wina tamtych drugich, ze jest tal źle, a w żadnym razie nie grupy przy sterze. A jeśli ktoś poszuka trochę mniej popularnych alternatywnych wersji opisu polityki dostaje kociokwiku, bo grupa A mówi, ze B jest taka śmaka owaka, a grupa B wiesza wszystkie psy na A, a układy i układziki są tak głęboko ukryte i zagmatwane, ze nie dojdziesz do ładu. Dziwisz się, że ludzie mają dośc i odsuwają się bo ich to przerasta? Nie powinno tak być, ale niestety jest, to reakcja obronna, żeby nie ześwirować do reszty
[demot]
Autorze, nie warto sobie psuć nerwów i opinii takimi bzdurami. Niech sobie gada co chce. Chociaż ja osobiście jak przeczytałam o "chłystku" to parsknęłam litościwym śmiechem:)
[demot]
Tu chodzi o bałwochwalstwo. Biblia pisana była dla chrześcijan i ich Boga dotyczy. A w tym przypadku figura jest tylko symbolem. Mówiąc obrazowo: jesli na biurku masz fotografię swojej dziewczyny, to uśmiechasz się do kawałka papieru, czy osoby, którą wyobraża?
[demot] @pawel31ns Pewien czas miałam kontakt z Mopem"od kuchni" i z moich obserwacji wynika, że pomoc uzyskują ci, kórym powodzi się nienajgorzej. Natomiast młody chłopak wyrzucony przez rodziców alkoholików z domu, słabnący z głodu był notorycznie odsyłany z kwitkiem
[demot] I teraz wróci ratować platforme
[demot] W okresie przejściowym, za ciepło na czapkę, a za zimno bez lubię chodzić z głowa owiniętą szalem. Kolorowym, z widoczną całą twarzą, nie tylko oczyma, ale i tak często zbieram bardzo znaczące spojrzenia.
[demot] Ale przynajmniej w odróżnieniu od innych siedzących obok się ruszył. Ja sama, chociaż teoretycznie wiem, co w takich wypadkach zrobić należy byłabym nieco zdezorientowana ze względu na okoliczności
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2015 o 22:52
[demot] A w jaki sposób ustawić, żeby w dość silnym wietrze coś lekkiego, małego poleciło dokładnie w stronę prezydenta? Nie szukam cudów i znaków, zachował się tak, jak powinien każdy katolik, ale tym prawidłowym zachowaniem dał przykład jakże odmienny od "katolika" Komorowskiego, który na Mszy św. podsypiał.
[demot] Czy to gdzieś w Niemczech? :D
[demot] @AIkanaro Sprawa ma dwie strony. Dla katolika jest to rzeczywiście rzeczą naturalną, ze tak nalezy postąpić, natomiast są osoby, które po osiągnięciu jakiegos celu odsuwają religię, ponieważ nie jest już potrzebna lub uważaja, że nie wypada ujawniać sie z takimi zachowaniami. Dla mnie osobiście jest to bardziej budujące, niż super mega wspaniałe ze strony pana prezydenta (choć troche też)
[demot] pukam
[demot] @dodawajka Dzięki za sprostowanie, źle odczytałam sens wypowiedzi. Nigdy nie próbujcie myśleć mając koło siebie sajgon robiony przez trójkę małoletnich siostrzeńców :) Siegfree, zwracam honor:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2015 o 17:40
[demot] Kotka super w naszych odczuciach, chociaż dla niej było to zachowanie instynktowne, naturalne. Tak jak mój kot kiedy jestem smutna i położę się na tapczanie przychodzi i tak długo trąca pyszczkiem, łapkami, miauczy, póki się do niego nie odezwę. Wtedy kładzie się obok i mruczy.
[demot] @siegfree KAŻDY człowiek ma obowiązek podjąć próbę ratowania drugiego w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia. Jeśli z jakiegoś powodu jest to niemożliwe (np zagrażałoby osobie ratującej) za pomoc uznawane jest równiez wezwanie odpowiednich służ. Ale za brak jakiejkolwiek reakcji grozi odpowiedzialność karna.Więc nie jest tak, że pomagasz z dobroci serca.
[demot] Dziecko zaczynamy sadzac na nocnik kiedy ma powiedzmy 1,5 - 2 lata. Dodając do tego 5 lat treningu otrzymujemy 6,5 - 7 lat. Nie zapomnij zapakować dziecku nocniczka do szkoły ;)
[demot] Wolno mi narzekać na swoją własną naiwność, Bo owszem, na umowie miałam warunki określone inaczej, ale znam osoby w tejże firmie zatrudnione, internet roi się od doniesień, jak jest naprawdę, a ja dałam się wrobić propagandzie
[demot] Masz dokładnie to, czego chciałaś, więc nie narzekaj. Chyba że aż do porodu wierzyłaś, że dziecko to taka słodka laleczka, którą w każdej chwili możesz odłożyć z powrotem do wózeczka i zająć się sobą
[demot] Lekarz podczas nocnego dyżuru nie jest na nogach non stop, tylko budzą go kiedy dzieje się coś pilnego. Czyli w efekcie miał pod rząd osiem dniówek (też potrafi dać w kość, ale całkowicie zmienia sytuację), a w nocy spał jak suseł, bo zależy od oddziału, ale ginekologia jest ZAZWYCZAJ dość spokojna
[demot] Chodzi Lisek koło drogi, ciechuteńko stawia nogi, nic nikomu nie powiada, do kurnika się zakrada. Do kurnika sie przymili...
[demot] dolinujące...
[demot] @xxxpavlo sprostuję tylko w jednym punkcie: silny przywódca - tak, ale nie tylko trzymający za pysk, tylko taki, który potrafiłby zyskać zaufanie. Bo do dyktatury bez autorytetu Polacy sa przyzwyczajeni i potrafią kombinować :)
[demot] @xxxpavlo Bo są wygłupieni do entej potęgi i wierzą najpopularniejszym, najczęściej oglądanym/czytanym mediom, ze to wina tamtych drugich, ze jest tal źle, a w żadnym razie nie grupy przy sterze. A jeśli ktoś poszuka trochę mniej popularnych alternatywnych wersji opisu polityki dostaje kociokwiku, bo grupa A mówi, ze B jest taka śmaka owaka, a grupa B wiesza wszystkie psy na A, a układy i układziki są tak głęboko ukryte i zagmatwane, ze nie dojdziesz do ładu. Dziwisz się, że ludzie mają dośc i odsuwają się bo ich to przerasta? Nie powinno tak być, ale niestety jest, to reakcja obronna, żeby nie ześwirować do reszty
[demot] A czy trzeba miec doktorat, żeby wiedzieć, że żyje się źle lub dobrze?
[demot] Autorze, nie warto sobie psuć nerwów i opinii takimi bzdurami. Niech sobie gada co chce. Chociaż ja osobiście jak przeczytałam o "chłystku" to parsknęłam litościwym śmiechem:)
[demot] @jowita1981 GENIALNA interpretacja jej słów! :)
[demot] @balard ładną córę zmajstrował :)
[demot] Tu chodzi o bałwochwalstwo. Biblia pisana była dla chrześcijan i ich Boga dotyczy. A w tym przypadku figura jest tylko symbolem. Mówiąc obrazowo: jesli na biurku masz fotografię swojej dziewczyny, to uśmiechasz się do kawałka papieru, czy osoby, którą wyobraża?
[demot] Niestety, on jest w kieszeni wyżej wymienionych owieczek