Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

NightAnasazi

0 / 0
NightAnasazi

[demot] @Saladyn1 - mniej bibli. Jeśli Jezus byłby prawdziwy to głównym powodem "odstrzalu" byłoby podawanie się za króla Izraela.

0 / 0
NightAnasazi

[demot] @Saladyn1 - czy wg. Ciebie każdy z tego okresu kto uważał się za mesjasza mówił również, że jest królem Izralaela oraz Bogiem? Czy któryś z nich tak znacząco odchodził od Judaizmu, bo Jezus praktycznie mu zaprzeczał - był starotestamentowy, okrutny, mściwy, zazdrosny, bezlitosny Jahwe, a Jezus głosił nowe o Bogu-Ojcu miłościwym, kochającym, wielkodusznym, litościwym itp. Tm się wyróżniał.

2 / 2
NightAnasazi

[demot] @Saladyn1 tak jak i wcześniej oraz tak jak i długo długo później, a mimo to pisarzy nie brakowało i nie o takich rzeczach pisali. Jezus jeśli istniał to bardzo mocno się wyróżniał na tle innych mesjaszy, nie jako Bóg, ale jako człowiek i samo to powinno wzbudzać przynajmniej na tyle kontrowersji, aby ktoś chciał coś zapisać. Ba przecież nawet pierwsza ewangelia Marka powstała kilkadziesiąt lat po śmierci Jezusa (około 70 n.e.) co istotne, po tym gdy Paweł już zrobił swoje. Naprawdę problemem było zrobić to na bieżąco albo krótko po śmierci Jezusa? W końcu przecież było wielu ludzi dla których Jezus był ważny.

2 / 2
NightAnasazi

[demot] @Saladyn1 - zaczynam się zastanawiać czy Ty tak na poważnie. Jezus miał być bardzo światłym i mądrym człowiekiem, miał dokonać wielu rzeczy (i to nie magicznych) oraz łamać ówczesne Tabu. To nie były jakieś tam ciamciaramcie jak u innych "mesjaszy" tylko poważne sprawy...o ile miały miejsce, a nic na to nie wskazuje. Jeśli zaś zagłębisz się w historię poczatków Chrześcijaństwa to dowiesz się, że ... sekta ta przed Pawłem nie istniała (tzn. miał być Jezus i jego uczniowie, którzy mieli iść i nauczać, a po śmierci wszystko zniknęło). Dopiero po rzekomym nawróceniu Pawła sprawa odżyła.... chociaż ja sądzę, że dopiero mogła zaczać istnieć. A co więcej pomiędzy tym co stworzył Paweł, a naukami Jezusa jest spora rozbieżność.

0 / 2
NightAnasazi

[demot] @Saladyn1 - umknął mi Twój post. Nie „nic mi nie pasuje”, tylko nie dajesz dowodów i DOKŁADNIE Ci wyjaśniłem czemu. Jezus jako tak ważna postać powinien mieć szereg dowodów na istnienie, a nie POSZLAKI, które dodatkowo powstały długo po jego śmierci. Można go też zestawić z Konfucjuszem, który był podobnie ważna postacią i pomimo tego, że żył ponad 500 lat wcześniej to nikt nigdy nie zakwestionuje jego historyczności. // Nikogo nie dzieliłem, nie wkładaj mi słów których nie wypowiedziałem, aby było tylko po Twojemu. Wspomniałem jedynie o FAKCIE, który wpływa na brak obiektywności danej części uczonych. // Jako ciekawostkę podam Ci, że nawet istnienie Mahometa, który by wydawać się mogło na pierwszy rzut oka bez cienia wątpliwości był postacią historyczną jest wątpliwe i to bardzo. Hadisy i biografia powstały na długo długo po domniemanej śmierci Mahometa i dowodów historycznych nie ma. // Oglądałeś „Jak rozpętałem II Wojnę Światową”… kto wie czy za 500 lat ludzie nie będą uważali tego za dokument i uznają Franka Dolasa za postać prawdziwą mimo, że to tylko czysta fikcja, a mimo to ludzie się identyfikują, piszą o nim itp. itd. Dodam, że film był na podstawie książki – „Przygody Kanoniera Dolasa”. Wszystkie możliwości stworzenie quasi historyczności Dolasa są. Jest tylko jedna różnica – wiedza i technologia sprawia, że przekazy ustne można weryfikować.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 listopada 2015 o 14:30

0 / 4
NightAnasazi

[demot] @Naxemar A wiesz o tym, że księżyc jest z sera. Serio to fakt! Wystarczy spojrzeć jakie ma „dziurki”. Są na to, o ile kojarzę, zapiski jakiegoś historyka-astronoma-badacza. Serio serio. Jak nie wierzysz to szukaj tego, były jeszcze filmy dokumentalne które to badały i potwierdzały, więc nie wypisuj bredni, a zapoznaj się z tematem, bo swoją niewiedzą nie wykasujesz tego co było… jest. /// Albo wiesz co? Na orbicie Marsa krąży porcelanowy chiński czajniczek, jak nie wierzysz to szukaj. Wystarczy już? Możemy zacząć być poważni? Jesteś jednym z tych, którzy rękę by sobie dali odciąć że Holmes istniał, bo tak Ci wpojono i nie przyjmujesz, że nie ma dowodów próbując cokolwiek pod nie podciągać. Nie ważne, że nie mają sensu, że z takim materiałem nie dopuścili by Cię do obrony pracy albo nie dopuszczono by do rozprawy w sądzie. Ślepo wierzysz w to co ktoś powiedział kiedyś. Nie Ty pierwszy i nie Ty ostatni. Nie pierwszy raz się nie doczekałem na dowody na historyczność Jezusa i jeszcze nie raz się nie doczekam. Kiedyś byłem prawie na Twoim miejscu. Też usłyszałem, że są dowody na historyczność Jezusa i sądziłem, że tak jest, aż postanowiłem zgłębić temat i z zażenowaniem stwierdziłem, że dałem się wpuścić w kanał, bo te pseudo „dowody”, nigdy nawet nie stały obok słowa „dowód”.

0 / 4
NightAnasazi

[demot] @Saladyn1 - "Nie chce mi się szukać, więc masz to"... proszę, litości. Nie przedstawia to żadnej wartości i znam to. Jest to rzucone totalnie na odczepnego bez refleksji. Flawiusz pisał jakieś 35-40 lat po śmierci Jezusa. Sam urodził się po śmierci Jezusa. Mógl napisać tylko to co inni mu przedstawili. Patrz mój poprzedni post. Jeśli bym Ci opowiedział o Holmsie, a Ty, jak wielu ludzie na świecie uwierzyłbyś mi, że żył i napisał krótką notkę o tym, że taki człowiek żył, to czy ktoś na podstawie tego mógłby twierdzić, że to była realna osoba? No sam sobie odpowiedz. Flawiusz nie przedstawił NIC na temat realności Jezusa. Zrobił jedynie krótkie wtrącenie, które nawet poddaje się w wątpliwość jako prawdziwe. // Źródła religijne jak Talmud to nie źródła. // Reszta to już niemal wiek po śmierci Jezusa, więc proszę Cię.... Tacyt opisywał historię z przed niemal wieku, która była żywa poprzez Chrześcijan. Dziś jest mnóstwo tak zwanych Vernian – Vernians, Vernian Society, którzy wierzą, że Juliusz Verne pisał rzeczywiste rzeczy. Są one żywe poprzez jego wyznawców tak jak historie Jezusa były żywe poprzez Chrześcijan. Gdy znajdziesz historyka, który jest Vernianinem to sporządzi Ci podobne notki o postaciach z kart książek będąc śmiertelnie poważnym. Czy to dowodzi historyczności postaci z książek Verne? Różnica jest jednak taka, że dziś łatwo zakwestionować taką notkę, a wtedy…. // „Większość badaczy” – dobre. Pomijam, że w tej części, która popiera istnienie historyczne to wierzący, co wcale nie wpływa na ich osąd, który jest niczym nie poparty i opiera się w takim samym stopniu na wierze jak sama religia. Jezus mógł istnieć, ale nie ma na to dowodów historycznych. Jakbyś próbował obronić pracę nawet na podrzędnej uczelni z takimi „dowodami” to by Cię nawet do obrony nie dopuścili. A, zapominam drugi raz się odnieść kuriozalnego pomysłu wymyślenia słabego Boga. Koksa masz w niebie, a na ziemi Jezus miał dokonać konkretnego czynu, który był ważny dla mitologii chrześcijańskiej jako religii miłości, odkupienia itp. Na pewno tez nie był słaby. Różne religie miały różne pomysły na swoich bogów. Albo… po co ktoś miałby wymyślać religie BEZ boga.. to dopiero kwiatek, a takich jest mnóstwo. Czy nie lepiej wymyślić koksa w niebie niż żadnego Boga? Zastanów się ;). I na koniec taki optymistyczny akcent „Na świecie jest 100 religii, Ty nie wierzysz w 99 z nich… ja tylko w jedną więcej”.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 listopada 2015 o 1:13

3 / 3
NightAnasazi

[demot] @Nikos123 prawda boli co nie? Przykro mi, ale taka jest prawda, ateiści i agnostycy (powtarzam - nie po j e by, które się prują o wszystko, bo niewierzący nie równa się ateiście i agnostykowi), znają rózne religie lepiej od ich wyznawców. To jest fakt. Polecam przeczytać na ten temat trochę. Dobrze to charakteryzuje cytat: "Niewierzący musieli przyswoić sobie znacznie więcej wiedzy z zakresu religii, żeby móc przejść na ateizm". osobiście zaś mogę spokojnie załozyć, że byłem bliżej niż Ty będziesz kiedykolwiek. Znam kilku księży z którymi wchodziłem w polemiki, chodziłem na oazę, jeżdzilem na religijne wypady, gdzie każdy poranek zaczynał się mszą albo jutrznią, albo jednym i drugim. // Katolicy nie obchodzą jak przystało w ogromnej większości. Wystarczy zajrzeć do kościołów. Sporej liczbie nawet nie chce się pójść na najważniejszy moment - pasterkę. Myślą, że jak się przełamią opłatkiem z rodziną to już dobrze po chrześcijańsku obchodzą Boże Narodzenie. Spytaj przeciętnego Katolika co to sa roraty to Ci wybałuszy oczy, albo ewentualnie coś stęknie, że coś było przy I Komuni i ewentualnie Bierzmowaniu.

0 / 4
NightAnasazi

[demot] @Saladyn1 - problem ze znalezieniem prawda? Jak zawsze. Powiem Ci jeszcze, dlaczego kilkadziesiąt lat po fakcie nie może sie liczyć, bo nie rozumiesz. Przykład najlepszy to Sherlock Holmes. Nawet dziś w 21 wieku, gdzie informacja jest na wyciągnięcie ręki wielu ludzi wierzy (!), że żył on naprawdę i książki z jego udziałem to historie na faktach. Wierzyli to nawet w 1887 roku po wydaniu pierwszej powieści, a po jego uśmierceniu w "Ostatniej Zagadce" ludzie odbywali żałobę! Jak zatem bardzo realne moga być zapisy osoby, która nawet nie minęłą się z osobą o której poczyniła kilka zdań po kilkudziesięciu latach od śmierci postaci, która stałe była wtłaczana ludziom do głowy jako prawdziwa? Ba, mało tego.. ludzie dziś nawet wierzą, że House to serial na faktach! Churchilla uważają za postać fikcyjną! (http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/69927,churchill-nigdy-nie-istnial-a-sherlock-zyl-naprawde.html), a film Marsjanin za film na faktach! (http://www.geekweek.pl/aktualnosci/24407/masa-ludzi-wierzy-ze-marsjanin-to-film-oparty-na-faktach/2). Dziś w 21 wieku, gdzie teoretycznie wszyscy się kształcą, gdzie ludzie mają dostęp do wiedzy za pstryknięciem palców. Spróbuj się sobie wyobrazić jak to było 2000 lat temu, gdzie 50 lat to dla ludzi niemal epoka, gdzie dla większości istniały tylko dwie rzecz - praca i wiara.

2 / 4
NightAnasazi

[demot] @Nikos123 - "wierzący" są tacy prości. Proszę poczytajcie o co dokładnie chodzi w waszych świętach i na czym naprawdę powinny one polegać, bo tak naprawdę to większość z was obchodzi je w nasz ateistyczny/agnostyczny sposób. 25 grudnia to tylko wisiennka na torcie. Przynajmniej tak powinno być dla chrześcijanina. Niestety, jako ateiści/agnostycy (nie mylić z p o j e b a m i) znamy wasze wierzenia lepiej niż wy sami. Bo my, w przeciwieństwie do was nie baliśmy się zgłębiać tematu (ile to razy ja slyszałem "moja wiara jest na to za słaba", "nie będę o tym myślał, bo się boję, że odejde od wiary" itp) i doszliśmy do prostego wniosku, że Boga jakiego nam się przedstawia nigdy nie było. Święta Bożonarodzeniowe wiążą sie z : 1) Adwentem, 2) Rekolekcjami, 3) Niby oczywiste, ale wspomnieć trzeba - Spowiedzią, 4) Pasterką, 5) Oktawą. Wszystkie te sprawy mają prowadzić do przeżycia duchowej odnowy, bo to duchowe przygotowanie jest w tym święcie najważniejsze. Wigilia, prezenty, choinka, mikołaj to tylko przyprawy do potrawy, sół i pieprz, które mają powodować przyjemniejszy odbiór.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2015 o 19:39

0 / 4
NightAnasazi

[demot] @RadnyZDopiewa żarty widzę niektórych się trzymają - powtórzę "źródło historyczne lub wiarygodne opracowanie z odnośnikiem to konkretnego źródła historycznego" @Saladyn1 No czekam na te źródła, każdy tylko zawsze rzuca - źródła takie, a takie, ewentualnie czasem da link do stronki gdzie się wspomina te "źródła", tak jak Ty teraz robisz, ale ich samych jakoś nigdy, dziwnym trafem nie mogę się doprosić. Usłyszałeś gdzieś o historyczności Jezusa oraz podobno jakichś dowodach i uwierzyłes na słówo powtarzając te same nieprawdy.

2 / 12
NightAnasazi

[demot] @Naxemar Bez namysłu powtarzasz zasłyszane głupoty - Jezus NIE JEST postacią historyczną. Jeśli uważasz inaczej to poprosze źródło historyczne lub wiarygodne opracowanie z odnośnikiem to konkretnego źródła historycznego. Zauważ tylko przy poszukiwaniach, aby owe "źródła" nie miały datowania kilkadziesiąt lat po Chrystusie, chyba nie muszę tłumaczyć czemu. Byłoby miło gdyby ludzie zaczęli wreszcie sprawdzać informacje przed ich powieleniem. Może wtedy mielibysmy na świecie mniej religii i większy spokój.

0 / 2
NightAnasazi

[demot] Dalej głosujcie PIS, PO i resztę bandy, która uważa, że ekonomia to matematyka to niedługo po 16 będziecie pracować i na chleb wam nie starczy. https://www.facebook.com/B.B.Bolesta/posts/762843153842542 Patrzcie jak magicznie im się rozmnożyło... dla tych band to magia. "Obniżenie podstawowej stawki VAT z 23 proc. do 22 proc. jest bez sensu, ponieważ skorzystają na tym sprzedawcy a nie konsumenci i budżet państwa, który jest w stanie katastrofy - mówi PAP prof. Witold Modzelewski, współautor PiS-owskiego projektu nowej ustawy o VAT." http://www.bankier.pl/wiadomosc/Modzelewski-Na-powrocie-do-22-proc-VAT-zyskaliby-sprzedawcy-a-nie-konsumenci-3434606.html

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2015 o 18:18

6 / 6
NightAnasazi

[demot] @Czcibor512 - proszę. Zanim coś chlapniesz zapoznaj się z danymi. Cała ta nagonka na pijanych i w ogóle wszystkie akcje na dorgach - NIC, kompletnie nie dały. Mało tego, jest gorzej. Owszem jak posłuchasz tv to CI powiedzą - mniejsza liczba wypadków o X. Ale już nie dodadzą, że w tym samym czasie zmniejszyło się drastycznie wydawanie nowych praw jazdy. Co roku mamy znaczący spadek - to są setki tysiecy rocznie. Do tego jeszcze dochodza Ci, którzy mieli prawko, ale wyjechali z Polski. To jedyny powód spadku liczby wypadków. Przykładowo - co roku około 7% to wypadki z udziałem nietrzeźwych. I ta liczba sie nie zmienia. Wacha się w tej okolicy. http://prawdziwarzeczywistosc.salon24.pl/649329,nowelizacja-prawa-drogowego-a-rzeczywiste-problemy-polskich-drog

1 / 1
NightAnasazi

[demot] @zinio z pustego i salomon nie naleje. Światopogląd to ułamek kwestii rządzenia, a i tak w wiekszości reprezentują pseudokatolickie (bo za zamknietymi drzwiami to już zupełnie co innego), a nie prawicowe poglądy.

-1 / 1
NightAnasazi

[demot] @zinio Partie Prawicowe w Polsce: UPR, KNP, KORWIN. Cała reszta to lewica (PIS to też lewica! RN to tez lewica!). Partie poza systematyką prawicalewica - Partia Libertariańska, Demokracja Bezpośrednia (chociaż nie wiem czy jeszcze można tak zaliczać, bo odeszła od swojego głównego założenia, które miało być jedynym postulatem). Nie ma nic gorszego od lewicy.

0 / 0
NightAnasazi

[demot] Bardzo fajny projekt, ale komercyjny. Płacić 50 dych za poogladanie nagich kobiet (chociaż to też się okaże ;P) to tylko desperaci pójdą oglądać. Szkoda.

0 / 0
NightAnasazi

[demot] @Chojan długo mnie nie było.... "a nie teraz gdy każdy atom w składzie leku można wykryć" - mniej CSI, więcej realizmu. Składu Coca Coli nie mogą poznać, który jest jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic handlowych, na tyle, że nawet nie jest opatentowana, a co dopiero mówić o składzie leków. // W porównaniach mocny nie jesteś. Następnym razem przemysł dokładnie. Numer konta bankowego i hasła internetowe są tylko informacją i nie można ich ukraść, ale z ich pomocą można ukraść pieniądze dlatego nie rzuca się takimi informacjami na lewo i prawo, tak jak nie rzuca się składem leku.

0 / 0
NightAnasazi

[demot] @Chojan - nie mozna ukraść czegoś co fizycznie nie istnieje. Lek ukraść się da, ale formuła leku jest tylko informacją. Co innego przypisanie sobie odkrycia formuły. // Oczywiście, że będzie się opłacało odkrywać nowe. Zawsze się opłacało, nawet bez ochrony i zawsze się będzie opłacać.

2 / 2
NightAnasazi

[demot] @dekaron0789 – dalej czytaj lewicowy bełkot daleko zajdziesz. Chociaż 33 lata to pierwszy raz widzę, bo wielokrotnie było to 38… ale widać nie działało to trzeba było obniżyć jeszcze trochę. A teraz trochę nauki: https://pl.wikipedia.org/wiki/Oczekiwana_dalsza_długość_trwania_życia Tragiczne warunki ŻYCIA to mieli przed wejściem kapitalizmu. W porównaniu z pracą na polu lub brakiem jej w ogóle zmiana jaka nadeszła była niewyobrażalna dla dzisiejszych ludzi. Pracując tyle ile na polu, głowa rodziny nie tylko mogła wreszcie wykarmić całą rodzinę – wcześniej wiele dzieci umierało, a od tego momentu nastąpił bum demograficzny, bo wreszcie dzieci były dożywione, ale mógł jeszcze poprawić swoją bytność do poziomu wcześniej nieznanego. Ludzie się bogacili i nikt im w tym nie przeszkadzał. Tak jak miało to miejsce w Chinach od lat 90. Chińczycy uciekali ze wsi do fabryk i bogacili się tak, że dziś Ci wtedy pracujący w fabrykach mają własne firmy, a ich dzieci kształcą się w najlepszych szkołach.

1 / 1
NightAnasazi

[demot] @varant - Nie. Jeśli uważasz, że to kwestia praw autorskich to znaczy, że po 70 latach od śmierci, nikt już nie musi wiązać nazwiska z utworem i dzisiaj "Potop" mogę sobie przepisac i podpisać jako swoje własne. Ojcostwo utworu i konsekwencje z niego wynikające są z "natury" rzeczy i są niezbywalne. Zaś prawo autorskie to zupełnie inna rzecz.

2 / 2
NightAnasazi

[demot] @Andriej69 Jak kuce to nie wiem, ale mądrzy i inteligentni ludzie widzą, żę to jest możliwe tylko dzięki państwu - patenty na wolnym rynku nie istnieją. Nie istnieje również budżet państwowy do którego została dostosowana nowa cena.

1 / 1
NightAnasazi

[demot] @Nullmaruzero Z kapitalizmem nie ma to nic wspólnego. Patenty są państowe, a lek kupują nie chorzy, tylko państwo.

2 / 2
NightAnasazi

[demot] Nie jestem Korwinistą. Nie nie lubią - to co robi jest możliwe tylko dzięki państwu i to podwójnie. Raz przez patenty, których na wolnym rynku nie ma. Dwa przez to, że cena jest dostosowana do budżetu państwa, a nie do kieszeni Kowalskiego. Myślisz, że gdyby taka cena była dla Smitha czy Kowalskiego, to nadal by ten lek kupowali? Oczywiście, że nie. Nie byloby ich stać... ale państwo tak.

1 / 1
NightAnasazi

[demot] @Chojan na lekach i nie tylko mają takie przebitki dzięki patentom, że byś trzy razy sam siebie zeżarł i wysrał, a dalej byś oczy wytrzeszczał. Bez prawa patentowego spokojnie sobie wyjdą na plus i to nie mały. Przede wszystkim inwestycje są na długie długie lata, a nie na 5 czy 7, więc nie muszę mieć po kilku latach kilkudziesięciurazowej przebitki kosztów badań. Po drugie, zanim inna firma pozna lek i będzie wiedziała jak go przygotować oraz zanim wdroży do produkcji minie conajmniej kilka lat. Po trzecie, doprowadzi to do racjonalniejszego dysponowania środkami. Po czwarte nie wszyscy chcą odkrywać dla zysków.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1047 48 następna »