Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

13Puchatek

-2 / 6
13Puchatek

[demot] @RomekC Kilka dni temu jechałem (samochodem), kiedy z boku, z bocznej ulicy, z lewej (bez pierwszeństwa) wyjechał mi rowerzysta. Na uszach miał duże wokół uszne słuchawki - model z aktywnym wytłumianiem odgłosów z zewnątrz (!) więc nie miał szans usłyszeć mojego silnika ani klaksonu. Ani pisku hamulców, bo na szczęście udało mi się wyhamować. Pojechał dalej, nawet się nie obejrzał. Sam jestem także rowerzystą - i uważam, że jeżdżenie ze słuchawkami na uszach to proszenie się Nagrodę Darwina.

2 / 4
13Puchatek

[demot] Pytanie jest akurat zasadne. Cudzoziemka wiąże się z Polakiem, zachodzi w ciążę, rodzi dziecko. Nawet jeśli nie są małżeństwem, to jeśli ten facet to dziecko uznaje - to chyba z automatu dzięko JEST polskim obywatelem. Czy zatem jego matka ma z automatu prawo pobytu jako matka polskiego obywatela (choć cudzoziemka)?

Komentarz poniżej poziomu pokaż
1 / 1
13Puchatek

[demot] @ubooot Może komentuj to, co napisałem, a nie to, co Ci się wydaje, że napisałem…? Ja nie napisałem, że ona MA wyższe IQ niż. Ja napisałem, że STWIERDZAJĄ (w tym materiale), że ma wyższe.

4 / 6
13Puchatek

[demot] @ubooot Ale jej na razie nikt nie porównuje - stwierdzają tylko, że ma wyższe IQ - i tyle. Warto też dodać, że nikt nie wie, jakie IQ miał Einstein - w sieci krążą różne dziwne liczby, od 160 do 200 - które jednak są w najlepszym razie szacunkami na podstawie osiągnięć i działań, bo sam Einstein nigdy żadnych testów na inteligencję nie robił… Cp do Hawkinga - nie wiem, ale podejrzewam, że też nie. :-)

0 / 2
13Puchatek

[demot] @MoonDrill Czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? "W dokumentach kościoła nie ma całej masy zapisów co można a czego nie" I co to ma do stwierdzenia, że "dziecko z in vitro nie jest stworzone przez Boga"? "Porównanie do spotkania mieszkańca Mikronezjl…" Tak, to się nazywa "reductio ad absurdum". Ale jeśli nie rozumiesz, to łopatologicznie: Twoje indywidualne doświadczenia nie potwierdzają całości rzeczywistości. To się nazywa "dowód anegdotyczny". I tak, zgadza się: to jest to samo (choć na inna skalę) co brednie opowiadane przez antyszczepionkowców czy tych, co nie ".wierzą w covid" "Ja nie uważam, że kościół jest na złej drodze, tak uważają w większości ludzie. " Po raz setny: OK, i co do ma do rzeczy?… Czy Ty nie łapiesz, że ja nie mówię o księżach w ogóle, o kondycji Kościoła, ba - nie mówię nawet o tym, czy Kościół moim zdaniem ma rację, czy nie. Mówię o TEJ KONKRETNEJ sprawie, o TEJ KONKRETNEJ wypowiedzi TEHO, KONKRETNEGO księdza w TEJ KONKRETNEJ historii. I uważam - że powtórzę po raz kolejny - że albo Twoja znajoma trafiła na przypadek ekstremalny, albo opowieść jest zmyślona. Z mojej strony tyle. MIłego dnia.

-1 / 1
13Puchatek

[demot] @MoonDrill Ratunku X 2. 1. "Nadal nie widzisz, że nauka kościoła nie jest jednoznaczna i uwidocznił to obecny papież." – to akurat kompletna bzdura, ale nawet gdyby tak było - CO TO, DO LICHA, MA DO TEJ SPRAWY? Tu nie ma żadnej niejednoznaczności, NIGDZIE, w ŻADNYCH oficjalnych dokumentach Kościoła nie znajdziesz stwierdzenia, że "dziecka z in vitro nie stworzył Bóg". To jest brednia. Kropka. 2. "Mam 40lat i nie miałem okazji…" - ja mam 54 i nigdy jeszcze nie spotkałem osobiście żadnego mieszkańca Mikronezji. To na pewno znaczy, że oni nie istnieją. 3. "Zgodzę się z rozkładem normalnym jeżeli ksiądz dzban jest środkową częścią." cóż, skoro TY tak mówisz, to po prostu MUSI być prawda. Wybacz, ale dyskusja na tym poziomie kompletnie nie ma sensu…

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2024 o 14:22

1 / 5
13Puchatek

[demot] @samodzielny68 Powiem tak: we współczesnej psychologii akademickiej dominuje podejście, według którego "tradycyjne testy IQ mierzą w zasadzie głównie umiejętność rozwiązywania tradycyjnych testów IQ". KOlejne lata badań dowodzą po prostu, że inteligencja to zjawisko dużo bardziej złożone, niż nam się wydawało.

0 / 4
13Puchatek

[demot] @Xar Aha, czyli "źródłem" jest wpis jakiejś pani na Twitterze. Wszedłem w jej profil, opis głosi: "@BlazeTV host of Mediaholic & Pseudo-Intellectual". To właściwie mówi wszystko… Tradycyjne testy IQ to akurat coś, od czego naukowa (akademicka) psychologia w zasadzie odchodzi, z bardzo wielu przyczyn, wiec napisanie, że "IQ to jeden z najsolidniejszych obszarów badań w dziedzinie psychologii" oznacza, że autor stwierdzenia niespecjalnie ma pojęcie o "badaniach w dziedzinie psychologii"…

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2024 o 13:03

-2 / 2
13Puchatek

[demot] @MoonDrill Uff. 1. Tak, jeśli ta historia jest prawdziwa, to trafiła nie na "wyjątkowo durnego" księdza, tylko na idiotę głoszącego tezy sprzeczne z nauczaniem Kościoła. Spróbuj zrozumieć różnicę: tu nie chodzi o księdza, który zachowuje się jak palant, obraża, wyzywa etc. Chodzi o księdza, który głosi tezy wprost niezgodne z tym, czego Kościół naucza. Czy to się może zdarzyć? Może. Czy to jest wysoce prawdopodobne? Nie. Księża, którzy głoszą tezy sprzeczne z nauczaniem Kościoła, zwykle zostają odsunięci (tak, jak ten świr Natanek). 2. "Cała masa" - cóż, mam 54 lata, znam sporo księży, jest wśród nich paru głupków, jest paru bardzo porządnych i mądrych, a większość to ludzie po prostu "zwyczajni". Jak w populacji - krzywa rozkładu normalnego.

5 / 7
13Puchatek

[demot] @ubooot Oczywiście, że IQ to nie wszystko. Z drugiej strony ukończenie szkoły średniej w wieki 8 lat i to, co piszą potem, dość jednoznacznie pokazuje, że dziewczyna jest wybitna. Czy ta wybitność przełoży się na konkretne osiągnięcia - to się oczywiście dopiero okaże, ale to, co piszą o jej planach i o tym, nad czym teraz (naukowo) pracuje, sugeruje, że są na to duże szanse.

5 / 5
13Puchatek

[demot] Ja wiem, że to nie zmienia treści demota, ale - do licha - nie OFICER, tylko funkcjonariusz. Angielskie słowo "officer", kiedy używane jest w stosunku do policjantów, najcześciej oznacza po prostu funkcjonariusza policji i nie ma nic wspólnego ze stopniem oficerskim.

0 / 4
13Puchatek

[demot] "IQ to jeden z najsolidniejszych obszarów badań w dziedzinie psychologii" - a kto Ci, z całym szacunkiem, takich głupot naopowiadał?

-1 / 3
13Puchatek

[demot] @MoonDrill Może komentuj to, ci napisałem, a nie to, co Ci się wydaje. Ani nie piszę, że Kościół jest idealny, ani nic z pozostałych dyrdymałów, o których wspominasz. Mówię natomiast o bardzo konkretnych faktach: 1. Kościół katolicki sprzeciwia się metodzie in-vitro, to wszyscy wiemy. Wiemy też, że zdarzają się różni hurra-katolicy (także księża) mówiący w tych sprawach różne brednie. Natomiast nigdzie w nauczaniu Kościoła nie ma słowa o tym, że "dzieci z in Vitro nie są stworzone przez Boga", co zresztą byłoby kompletną brednią z punktu widzenia wiary w ogóle. Dlatego twierdzę, że albo ksiądz, o którym mowa, jest wyjątkowym idiotą (ale wtedy należy to zdecydowanie zgłosić do miejscowej kurii!), albo historyjka jest zmyślona (czy przynajmniej MOCNO podkoloryzowana). 2. No i co mają Twoje opowieści do tematu? Wszyscy wiemy, że zdarzają się księża-palanci, księża-złodzieje, pijacy, a nawet pedofile. Ja mówię o tym konkretnym przypadku i o tej konkretnej historii. 3. Ks. Natanek trzynaście lat temu (!) został suspendowany (czyli, mówiąc językiem świeckim, "zawieszony"), to co mówi na pewno nie jest wykładnią oficjalnego stanowiska Kościoła. Tylko tyle.

0 / 0
13Puchatek

[demot] @KapitanPajk Troll nadający przeciwko Ukrainie w sytuacji rosyjskiego najazdu wyzywa mnie od "sowietów" :-) Zawsze jak człowiek czytając komentarze myśli, że już nic głupszego napisać się nie da, to pojawia się kolejny idiota i mówi "potrzymaj mi piwo"... Wiesz, dyskusja z Tobą ma mniej więcej tyle sensu, co uczenie mojego psa tabliczki mnożenia, więc pozwól, że na koniec napiszę w krótkich punktach: 1. Mam w… no, właśnie tam, co leży w Twoim interesie :-) Natomiast interesem Polski sobie gęby nie wycieraj. 2. Odmienne opinie… Jak wiadomo, "opinia jest jak dupa - każdy jakąś ma". Problem polega na tym, że - tak samo, jak w przypadku dupy - są takie, które warto pokazywać i takie, które wywołują jedynie zażenowanie. 3. Nie, nie masz opinii "popartej argumentami" a już na pewno nie DANYMI (bo jakbyś miał, to byś je przytoczył, zamiast kretyńsko odbijać piłeczkę). Po prostu - jak większość komentujących - bezmyślnie powtarzasz głupkowate frazesy, które Ci wciskają Twoi polityczni idole. 4. Mówienie o postawie "prosowieckiej" komuś, kto jednoznacznie występuje przeciwko Rosji i ma jakieś pojęcie o ekonomii jest już tak głupie, że właściwie jakiekolwiek komentowanie tego nie ma większego sensu. Podsumowując: dyskutować mogę, nie mam nic przeciwko ostrej dyskusji, ale na przepychanie się z trollami o ilorazie inteligencji rozwielitki nie mam ani czasu, ani ochoty. Więc kończę, do (nie)widzenia. Jeśli Twoje przerośnięte ego wymaga od Ciebie wywalenia kolejnych kilkunastu linijek bełkotu, żeby broń Boże nie wyszło, że nie miałeś ostatniego zdania - baw się dobrze, tylko miej świadomość, że ja już tego nie przeczytam. Miłego dnia :-)

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2024 o 10:53

-1 / 3
13Puchatek

[demot] @MoonDrill Sorry, są dokładnie dwie możliwości: Pierwsza, że ta pani trafiła na wyjątkowo durnego księdza, który nie bał się w konfesjonale p..przyć kocopołów sprzecznych z nauczaniem Kościoła. W takim wypadku pani powinna to zgłosić do kurii, bo ksiądz ewidentnie nią ma nic wspólnego z Kościołem katolickim (że o zdrowym rozsądku nie wspomnę). Druga - moim zdaniem dużo bardziej prawdopodobne - że historyjka jest zmyślona. I absolutnie nie wyrokuję, czy przez Ciebie, czy przez osobę, która Ci ją opowiedziała.

15 / 17
13Puchatek

[demot] @tymczasowylogin "Czy zgodziłby się Pan opuścić cenę?", "Czy zgodzi się Pan sprzedać za X zł?" albo "Czy cena jest do negocjacji?" - to jest targowanie się. "OSTRZEGAM, jestem matką 5 dzieci" - to jest szantaż i buractwo.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2024 o 9:56

0 / 0
13Puchatek

[demot] @Yahu1983 1. Wyrażanie OPINII bardzo rzadko ma jakieś konsekwencje - wbrew różnym opowiadanym u nas bajkom. Chyba, że te "opnie" są de facto mową nienawiści, typowym obrażaniem czy wzywaniem do przemocy - wtedy rzeczywiście spotykają się z szybką reakcją. Dużo też zależy od stanu. 2. Zapewniam Cię, że to, o czym mówię, nie miało nic do "unikania eskalacji" - policjanci wyglądali na zwyczajnie znudzonych, nikt nie zwracał uwagi na transparenty. 3. Zwróć uwagę, że demot nie mówi o obrażaniu różnych grup społecznych czy mniejszości, ale o obrażaniu PREZYDENTA. Głowy państwa, czy - szerzej - polityka. W USA (ale też w większości cywilizowanego świata) możesz nazwać prezydenta / premiera / ministra durniem, debilem, głupcem, palantem i jak tam jeszcze chcesz - i włos Ci z głowy nie spadnie. Co więcej: akurat w USA jest tak, że pod tym względem prezydent czy polityk jest ZNACZNIE MNIEJ chroniony, niż zwykły obywatel, bo wychodzi się z założenia, że skoro pełni urząd publiczny, to musi być gotowy na ostre oceny. Więc o ile zwykły obywatel nazwany palantem może wytoczyć "przezywającemu" proces z powództwa prywatnego, o tyle podobny pozew złożony przez prezydenta / kongresmana / senatora w 90 przypadkach na 100 będzie przez sąd odrzucony.

5 / 9
13Puchatek

[demot] W kwestii formalnej - czytałem o tym wydarzeniu w kilku źródłach, ale NIGDZIE nie znalazłem informacji, że te ulotki "rozdawali księża". Wszędzie było, że "rozdawano" (co może oznaczać wszystko, łącznie z lokalnym "PiS-komandem", które to po mszy rozdawało). Możesz podać źródło tego, że robili to księża?

4 / 4
13Puchatek

[demot] "Jedyny kraj"? No chyba sobie żartujesz. To się nazywa "wolność słowa". W 1993 byłem pierwszy raz w USA, zwiedzałem m. in. Waszyngton. Pod Białem Domem jakaś demonstracja - kilkadziesiąt osób z transparentami (nie pamietam, o co konkretnie im chodziło). Jeden z mężczyzn trzyma dużą tablicę na kiju z wielkim napisem (czerwona farba na białym tle): CLINTON IS A FUCKING MORON! Pięć metrów od pana stoją znudzeni policjanci, kilka metrów dalej ochrona Białego Domu. Nikomu z nich nawet do głowy nie przyszło, żeby faceta wylegotymować, o aresztowaniu nawet nie wspominam.

-1 / 1
13Puchatek

[demot] @leopardowski A poza tym dobrze się czujesz? Wyczytałeś takie tezy w moich wpisach? Fascynujące (z psychologicznego punktu widzenia)

1 / 1
13Puchatek

[demot] @tomo1989 Serio porównujesz trwającą pół dnia manifestacje PIESZYCH w centrum miasta do blokowania dróg dojazdowych, węzłów autostradowych i dojazdów do miast? Bez jaj…

0 / 2
13Puchatek

[demot] @tomo1989 Tak, wtedy były - ale nie po uchwaleniu "Zielonego ładu"/ A przypomnij - czy wtedy zablokowali pół kraju, nie dawali ludziom dojechać do pracy, nie puszczali karetek na sygnale? Bo jakoś tego nie pamiętam? A jednak powstrzymali zmiany.

« poprzednia 1 24 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14133 134 następna »