Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 3 takie demotywatory

Izraelski historyk krytykuje Morawieckiego i Netanjahu i twierdzi, że to Polacy mordowali i wydawali Żydów – Jicchak Arad, były dyrektor Yad Vashem uważa, że nowelizacja ustawy o IPN fałszuje historię i rzeczywistość, a także stosunki jakie łączyły Polaków i Żydów w czasie II wojny światowej. Historyk podkreśla, że antysemityzm był w Polsce nawet przed wojną."Nie ma wątpliwości, że w Polsce, nawet przed wojną, był obecny zajadły antysemityzm i że dochodziło do pogromów, w których mordowano Żydów. W czasie wojny dziesiątki tysięcy Polaków brały udział w mordowaniu (w Jedwabnem i w innych miejscach) i w wydawaniu Żydów, którzy ukrywali się przed Niemcami".Izraelski historyk wspomina o tym, że tysiące Polaków zostało uznanych za Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Mimo to zaznacza, że większość biernie przyglądała się mordowaniu Żydów lub patrzyła jak byli prowadzeni do obozów koncentracyjnych. "Liczne środowiska w Polsce nie czuły żalu z powodu zniknięcia Żydów i tego co zrobili Niemcy" - dodaje.Arad uważa, że podpisana przez premierów Polski i Izraela deklaracja dotycząca współpracy i edukacji historycznej między Polską i Izraelem stanowi zafałszowanie historii i rzeczywistości w Polsce okupowanej przez nazistowskie Niemcy. "Ale historia nie jest ustalana w wyniku żadnych porozumień czy wspólnych deklaracji podpisywanych przez premierów. Historię piszą historycy" - podsumowuje
Ponad 20 lat kierował Instytutem Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu. Okazało się, że był w NKWD – Icchak Arad kierował instytutem Yad Vashem w latach 1972-1993. Jest niekwestionowanym autorytetem w Izraelu w sprawie Holokaustu na terenie ziem sowieckich. Przed objęciem szefostwa instytutu przez 25 lat służył w armii izraelskiej. Z wojska odszedł w randze generała. Do Palestyny przyjechał z Wileńszczyzny, gdzie walczył w sowieckim oddziale partyzanckim "Vilnius".Kiedy Sowieci zajęli Wileńszczyznę w lipcu 1944 r. Arad trafił do policji politycznej NKWD. Uczestniczył w walkach z litewskim podziemiem niepodległościowym. Aresztował dwóch partyzantów, którzy zostali skazani przez sowieckie trybunały wojskowe na zsyłkę do łagrów. Jeden z zesłanych zmarł w łagrze.Były szef Yad Vashem w rozmowie z "Rzeczpospolitą" zaprzeczał stawianym zarzutom - "Nigdy nikogo nie zamordowałem. Nigdy nie byłem członkiem NKWD. Nasz oddział był tylko wykorzystywany przez tę organizację do zwalczania nazistowskich kolaborantów"
W wieku 107 lat zmarł Johan van Hulst, który uratował z Holokaustu 600 żydowskich dzieci – Był jednym z 5595 Holendrów uhonorowanych przez Yad Vashem tytułem Sprawiedliwych pośród Narodów Świata

1