Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 7 takich demotywatorów

 –  POWOŁANIANA MARCOWE MECZEZ CZECHAMII ALBANIABRAMKARZEDRĄGOWSKISKORUPSKISZCZĘSNYOBROŃCYBEDNAREKBERESZYŃSKICASHDAWIDOWICZGUMNYKARBOWNIKKIWIORPIĄTKOWSKIORLENŁączy nas piłkaPOMOCNICYBIELIKKOZŁOWSKILEDERMANLINETTYD.SZYMAŃSKIS.SZYMAŃSKIFRANKOWSKIJ. KAMIŃSKISKÓRAŚZALEWSKIZIELIŃSKINAPASTNICYLEWANDOWSKIPIĄTEKŚWIDERSKIPOLSKA
Strach pomyśleć, ile nakradli i jak bardzo zadłużyli Polskę, skoro 120 miliardów to dla nich takie drobne, że nawet nie chce im się schylać –  - Widzę, że pani, podobnie jak skrajna prawica i totalna opozycja, dała się wpuścić w taki nurt narracji oKPO. KPO to jest 120-130 mld zł zaokrąglając. To nie jest coś, co zmienia zasadniczo sytuację gospodarcząPolski - powiedział Mateusz Morawiecki, zapytany na antenie TVP Info o to, kiedy Polska otrzyma unijnefundusze z Krajowego Planu Odbudowy.Premier MorawieckiFoto: PAP/Przemysław Piątkowski
Źródło: onet.pl
Prawdziwy kapitan! –
Ksiądz Jakub Piątkowski mówi na Tik Toku na temat czystości przedmałżeńskiej i porównuje kobietę do brudnej szklanki – Czy kobieta, która uprawiała seks przed ślubem jest mniej wartościowa?

Geniusz wiceministra finansów nie mógł zostać niedoceniony

 –  Paweł Lęckitt16ShreSp godonsodstoredz.  ·Szanowny Panie Piotrze Patkowski. Ja w sprawie bogactwa. Jest Pan wiceministrem finansów, więc chyba zna się Pan na rzeczy. Poinformował Pan, że sytuacja finansowa Polaków w czasie zarazy nawet się polepszyła, jako że nie mają gdzie wydawać pieniędzy. Myślę, że dokonał Pan niezwykłego odkrycia i ma szansę na nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii, a może nawet i pokojowego. Rozwiązał Pan wszystkie problemy gospodarcze i znalazł sposób na powszechne bogactwo Polaków. Wystarczy wszystko zamknąć, dzięki czemu ludzie nie będą mogli nic kupić i zostaną z furą pieniędzy. To już nie jest tylko inteligencja, to jest geniusz na miarę Steva Jobsa.Dzięki temu zrozumiałem, że Mateusz Morawiecki dlatego zamyka wszystko jak leci, gdyż dba o stan mojego portfela. Ja na przykład bardzo się cieszę, że nie mogę pójść na siłownię, do kina lub do teatru, gdyż to jest zupełne zawracanie głowy, a koncerty to na dodatek są głośne i porządni ludzie nie mogą spać i bogacić się w tym czasie. Bardzo też lubię, że nie mogę zjeść w restauracji lub chociaż w barze mlecznym, gdyż to jest zbyteczny luksus, a teraz już wiem, że jak nie jem, to wciąż rośnie moja majętność. Nie mogę też za bardzo podróżować, co jest super, bo jeszcze wpadłbym na durny pomysł, żeby zatrzymać się w jakimś hotelu i wydał bez sensu pieniądze, a tak to siedzę w jednym miejscu i robię się jeszcze bogatszy. Miałbym dla Pana jeszcze parę propozycji, co można zamknąć, żeby naród wzbogacił się jeszcze bardziej. Kościoły, żeby nie wydawać pieniędzy na tacę. Szkoły już na amen, żeby nie wydawać na prąd i jakieś durne podręczniki. Niech Przemysław Czarnek napisze jeden podręcznik do wszystkiego, Jacek Sasin wyśle do do wszystkich całkowicie za darmo, a wszyscy będą żyli jeszcze bardziej dostatnio. Myślę, że trzeba zamknąć stacje benzynowe, gdyż ludzie nie do końca jeszcze rozumieją istotę pańskiej myśli ekonomicznej. Jeżdżą tymi autami nie wiadomo po co, a jak nie będzie benzyny, to wzbogacą się wręcz niesamowicie. Warto rozważyć zamknięcie wszystkich sklepów, ponieważ nadal niektórzy kupują coś w Żabce lub jakimś innym Lidlu, a jak nie będę mieli co kupić, to ponownie zrobią się jeszcze bogatsi. Koniecznie trzeba zamknąć internet, żeby nie było sprzedaży wysyłkowej, dzięki czemu zyskamy kolejne zera na koncie, a Pan przy okazji rozwiąże problem tych kartonów na manifestacjach, co ludzie na nich brzydkie słowa piszą. Nie będzie kartonów, to nie będą pisać. Proste. Generalnie, niech nie będzie niczego, panie wiceministrze finansów, a wtedy będziemy tak bogaci, że to aż czyste szaleństwo. Wyłączmy prąd, zakręćmy wodę, będziemy pierwszym krajem na świecie, w którym każdy będzie tak samo bogaty i nikt niczego nie będzie nikomu zazdrościł. Myślę, że zasłużył Pan nie tylko na Nobla, ale również na jakiś pomnik, który wdzięczny naród wzniesie Panu w czynie społecznym. Niech Pan tam się trzyma dzielnie i prowadzi nas ku świetlanej przyszłości.Paweł.
Moralna elastyczność –  .1) zi Leszek Piątkowski !g: ®Leszek_5 Trzeba być naprawdę wielkim prezydentem, żeby jedną ręką zaatakować osoby #LGBT , a drugą podpisać UŁASKAWIENIE pedofilia. 23:29 30 cze 20 witter for Android

Niesamowita historia polskiego siłacza, który powiedział "Nein" Hitlerowi

 –  Gdynia, wrzesień 1939 roku. Niemiecki oficer spacerował po salipolowego szpitala, na której leżeli Polacy ranni po nieudanejobronie Kępy Oksywskiej. Nagle zauważył znajomą twarz. To byłten sam olbrzym, który kilka lat wcześniej na krążowniku"Königsberg" znokautował Hansa, niezwyciężonego ulubieńcahitlerowskiej załogi okrętu.Niemiec chwycił za broń. Chciał sprawdzić, czy nadal jest takitwardy.- Otwórz pysk! - krzyknął do marynarza.Po czym wsadził mu lufę do ust.- A teraz gryź ty polska Świnio! - dodał.Polak spojrzał na niego i zacisnął zęby. Chwilę później splunąłmu w twarz kawałkiem odgryzionego metalu z lufy.To jedna z wielu anegdot o najsilniejszym człowieku na świecie -Stanisławie Radwanie, znanym również jako "Staszek - ŻelaznaSzczęka" oraz "King of Iron and Steel".Stanisław Radwan przyszedł na świat w Krakowie w 1908 roku.Od najmłodszych lat imponował siłą. Wśród kolegów napodwórku Radwan nie miał sobie równych. Rządził również namacie, gdy trafił do sekcji zapaśniczej Wisły Kraków.Na świecie zrobiło się o nim głośno jednak dopiero po wstąpieniuna ochotnika do polskiej marynarki wojennej. Służył m.in. natorpedowcu ORP "Podhalanin", kanonierce ORP "KomendantPiłsudski" oraz niszczycielu ORP "Grom". W międzyczasie robiłpokazy siły dla kolegów - rwał łańcuchy, przegryzał żelazne prętyczy łamał podkowy jak zapałki - oraz podróżował po świecie imierzył się z lokalnymi osiłkami.Radwan był często prowokowany do bójki. Ci, którzy wyzywali gona pojedynek, później żałowali. Mieli być też tacy, co siępoddawali po zwykłym uścisku dłoni Polaka.W 1935 roku, przed meczem bokserskim Wisła - Makkabi,"Staszek - Żelazna Szczęka" dał specjalny pokaz. Dochód z niegoprzekazał na odbudowę stadionu krakowskiego klubuzniszczonego przez wichurę. Zyskał za to dozgonny szacunekkibiców.W 1937, gdy Radwan stawał się coraz popularniejszy, jegolegendarną moc postanowił przetestować amerykański siłaczpolskiego pochodzenia, Stefan Ursus-Piątkowski, zwany również"Królem Żelaza". Panowie podczas rywalizacji bez najmniejszychproblemów rwali łańcuchy, zginali gwoździe, przegryzali monety irozwalali ciężkimi młotami głazy leżące na ich klatkachpiersiowych.Pojedynek zakończył się, gdy "Staszek - Żelazna Szczęka" złapałw zęby orczyk i nie pozwolił ruszyć zaprzężonym koniom. Ursus-Piątkowski był pod takim wrażeniem, że się poddał i oddał pasmistrzowski Polakowi.Dwa lata później życie Radwana poważnie się skomplikowało.We wrześniu 1939 roku, kilka dni po wybuchu drugiej wojnyświatowej, Radwan został ranny podczas obrony KępyOksywskiej i trafił do obozu jenieckiego w Bergen-Bielsen. Tampodjął jedną próbę ucieczki, rozwalając ceglany mur gołymirękami. Długo wolnością się jednak nie nacieszył.Po ponownym osadzeniu w obozie Radwan znalazł się w kręguzainteresowań samego Adolfa Hitlera. Lider Niemców przyjechałosobiście, aby namówić Polaka na prywatny występ dlanazistowskich żołnierzy. Ku jego zdziwieniu, usłyszał odpowiedźnegatywną.- Pan zabija moich braci w Polsce i prosi mnie o występ? Nein -miał wypalić siłacz.Niektórzy twierdzą, że to właśnie wtedy Radwan odgryzł kawałeklufy pistoletu jednego z niemieckich oficerów, a zszokowanyHitler rozkazał swoim podwładnym, aby darowali mu życie izaczęli wydawać dodatkowe porcje jedzenia. Nie wiadomo, którawersja jest prawdziwa.Po wyzwoleniu obozu w Bergen-Bielsen Radwan wyjechał doStanów Zjednoczonych. Do swojego cyrku przygarnął go polskizapaśnik o światowej sławie, Stanisław Cyganiewicz. Zaoceanem "Staszek - Żelazna Szczęka" zmienił przydomek na"King of Iron and Steel" i przez pięć lat jeździł po obu Amerykachi pokazywał swoją niesamowitą moc.W międzyczasie wyszło na jaw, jakim cudem Radwan potrafiłprzegryzać zębami łańcuchy, gwoździe czy monety. Okazało się,że Polak urodził się z pewną anomalią genetyczną - miał dwarzędy bielutkich i zdrowych zębów. W sumie aż 64.Radwan po zakończeniu przygody z cyrkiem zaczął walczyć zapieniądze. Przez dwadzieścia lat nie przegrał ani razu.Siłacz przez jakiś moment swojego życia próbował robić karieręw Hollywood, ale miał pecha do agentów, którzy wykorzystywalijego łatwowierność i okradali z pieniędzy.Podejrzewa się, że to właśnie przez nieuczciwe podejściejednego z menedżerów nigdy nie doszło do nakręcenia filmu oRadwanie. A takie plany były. Miał nosić tytuł "Atomowyczłowiek". A w główną rolę miał wcielić się sam siłacz.Z czasem "King of Iron and Steel" zaczął mieć dość mrocznegoświata showbiznesu. Za zarobione pieniądze kupił dom i osiedliłsię w Cleveland. Tam prowadził spokojne życie. Należał do wieluorganizacji polonijnych.Na życie zarabiał jako ochroniarz lokalnych polityków. Pracowałrównież w wydawnictwie Cuyahoga County, był inspektoremUrzędu Miar i Wag oraz instruktorem sportowym lokalnej policji.W 1990 roku znów zrobiło się o nim głośno. Gdy północno-wschodnie stany USA nawiedziła ogromna śnieżyca, Radwanrękami wytaszczył swój samochód z zaspy. Polak miał wtedy 82lata.Stanisław Radwan zmarł w Cleveland w 1998 roku w wieku90 lat. Po jego śmierci kongresmen Dennis Kucinich - długoletniprzyjaciel Radwana wygłosił w amerykańskim Kongresieprzemówienie na cześć polskiego siłacza.

1