Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 6 takich demotywatorów

Giorgio Chiellini ze łzami w oczach pożegnał się z kibicami Juventusu. Zagrał ostatni raz przed publicznością na stadionie w Turynie, która owacją na stojąco podziękowała mu za 17 lat rzadkiej lojalności wobec klubowych barw – Do Juventusu trafił w 2005 roku. Nie opuścił go, gdy klub karnie zdegradowano do Serie B, rozgrywając ponad 500 spotkań w jego barwach. Dziewięć razy świętował Mistrzostwo Włoch, pięciokrotnie zdobywał Puchar Italii. Trenerzy przychodzili i odchodzili, drużyna miała lepsze i gorsze momenty, ale na niego zawsze można było liczyć.Teraz, po 17 latach, Giorgio Chiellini żegna się z Juve
 –
Angielscy kibice nie mogą się pogodzić z porażką, żądają powtórzenia spotkania. Zebrali w tym celu już prawie 50 tys. podpisów. Powód? Rzekomo nieobiektywne sędziowanie – Do takiego wniosku doszedł jeden z użytkowników strony, który uważa, że mecz finału Euro 2020 powinien zostać powtórzony. Największe pretensje ma do sytuacji, w której Giorgio Chiellini nie był w stanie upilnować Bukayo Saki, chwytając go za tył koszulki. W sprawie powtórzenia meczu zebrano już ponad 50 tys. podpisów."Spotkanie rozgrywane 11 lipca nie było sędziowane sprawiedliwie. Zawodnik reprezentacji Włoch otrzymał tylko żółtą kartę za ciągnięcie Anglika jak niewolnika. Wszystkie te kopnięcia, popchnięcia, a oni wciąż byli w stanie wygrać? Sędziowanie było stronnicze. Włosi powinni byli otrzymać czerwoną kartkę, dlatego mecz powinien zostać powtórzony i sędziowany przez bezstronnego arbitra" - napisano w opisie zbiórki
Mimo, że w całych rozgrywkach rozegrał ledwie 1 minutę (wszedł w końcówce meczu z Walią), koledzy z szatni stwierdzili, że odegrał kluczową rolę w sukcesie – Sirigu przed finałem poprosił rodziny piłkarzy, o nagranie krótkiego filmiku, na którym przekazywali swoje uczucia i życzyli powodzenia w walce o mistrzostwo. Gdy zawodnicy szykowali się na najważniejsze spotkanie, Salvatore przekazał im wiadomości od bliskich.To był niesamowity zastrzyk motywacji dla całej reprezentacji Włoch. Jak przyznał Chiellini, część zawodników nie mogła ukryć swojego wzruszenia, widząc jak dzieci opowiadają o dumie ze swoich tatusiów. W prosty sposób rezerwowy bramkarz podgrzał atmosferę w szatni, a tuż przed serią rzutów karnych zabrał na bok Dunnarummę, motywując go, że jest najlepszy i za chwilę zostanie bohaterem
 –
Kiedy jesteś w projekcie grupowym, ale sam musisz wszystko robić –

1