Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 4 takie demotywatory

Noa, niegdyś zbłąkany pies cierpiący na liczne problemy zdrowotne, została czule pożegnana przez Fundación Laika w Culiacán w Meksyku – Znaleziona niedożywiona i krucha, została przygarnięta przez organizację, gdzie w ostatnich miesiącach otrzymała opiekę, ciepło i miłość. W dniu jej pożegnania oddani wolontariusze zabrali Noę nad morze, pozwalając jej po raz ostatni wygrzewać się na słońcu i słuchać fal oceanu. Gdy Noa spokojnie odeszła, zespół podzielił się swoją wdzięcznością za radość, jaką wnosiła do ich życia, pocieszając się tym, że jest teraz wolna od bólu. Podróż Noa podkreśla głęboką różnicę, jaką współczucie i miłość mogą przynieść zwierzętom w potrzebie
"Otrzymanie maksymalnej oceny od Polski było prawdziwym momentem zwycięstwa w związku z przeszłością mojej rodziny, która ucierpiała w Holocauście" –  TikTokGoogleEURO isionMOROCCANOILlistaBooking.comMOROCOEBU EUROSONG CONTTBooking.comGoogle EURO isionwwwBAILEYTik TokNOILMOROidealistaMETRON
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Okazało się, że Eskimos, o którym pisał Centkiewicz nie mógł mieć na imię Anaruk, ponieważ słowo to w tłumaczeniu na język polski oznacza "sraj to". Prawdopodobnie powinno brzmieć Amaroq, co w języku grenlandzkim oznacza "wilk" – Z kolei zdjęcie chłopca z okładki książki wcale nie wykonał Czesław Centkiewicz, a jest to - tak samo jak inne zdjęcia, przedstawione jako dokumentalne - fotos z filmu "Wyprawa po narzeczoną" (Palos brudefærd) z 1934 r.Książka o Anaruku razem z kolejnymi wydaniami ulegała zmianie. W pierwszym, z 1937 r. znajduje się odautorski komentarz Centkiewicza (usunięty z kolejnych wydań od początku lat pięćdziesiątych), dotyczący spotkania grupy Polaków z Norwegami i to w niej Czesław Centkiewicz zawarł przedmowę usuniętą w kolejnych latach.Jasno z niej wynika, że Czesław Centkiewicz w rzeczywistości na Grenlandii nie postawił nawet nogi, a książka uważana za poniekąd reporterską w rzeczywistości jest zaledwie relacją z drugiej ręki - Fritza Oiena, norweskiego radiotelegrafisty stacjonującego na Wyspie Niedźwiedziej.Jak udało się ustalić, chłopiec z książki Centkiewicza to w rzeczywistości Simeon Ferdinand Noa Umeerinneq Larsen, syn Thorvalda i Frederikke, urodził się 25 lutego 1923 roku w Pikiiddi. Mężczyzna zginął w lawinie w wieku 24 lat, w 1947 roku
Zgwałcona w dzieciństwie 17-latka poddała się eutanazji – 17-letnia Holenderka w dzieciństwie została zgwałcona. Nie była w stanie dłużej żyć w traumie, pogrążona w depresji. W niedzielę poddała się eutanazji. Noa Pothoven odeszła w swoim domu w Arnhem. W ostatnim poście na Instagramie napisała: "Kochać, to pozwolić odejść"

1

 
Color format