Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 28 takich demotywatorów

Odrażające wpisy o śmierci Jolanty Szczypińskiej można było przeczytać na Facebooku – I kto tu jest gorszego sortu? Robert Jakubasik pierdolona szuja,nie człowiek.,jeszcze jednego pisdzielca mniej,szkoda że kaczora nie pociągneła za sobą.reszte powywieszamy wkrutce Ryszard Gruszka Obcowała z komuchem Jarkiem może Go pociągnie za Sobą.Spełniło by się maizenie milionów Polaków. Sabina Dąbrowska Nikogo z pisu mi nie żal in ich mniej tym dla Polski lepiej. Aaron Laskowski O zmarłych zle się nie mówi, ale pisowiec to nie człowiek. To robak, który nidzczy Polskę. Tak więc ja się cieszę. Kolejnego szkodnika mniej I O 4 Lubię to! 30 min • Ryszard Szymaniak Jednego P.I.S.- owca mniej C; QKW 6 Lubie to! 56 min Elka Szymanek Jednego pisiora mniej e 4 te,t. Maria Grażyna Bińkowska Jakiej rodziny? Jej rodziną był pis. Nie zamierzam się Hamować tylko dlatego, że kopnął w kalendarz nadzwyczaj wredny babsztyl. Adam Miler TERAZ KACZKAIO G Jarosław Krysinski Jeszcze jeden!!!Jeszcze jeden!!! a D  Lubię to! 1 godz. 6 Maciej Zakęs Nie ma co żałować była Pisowska doprowadzili kraj do ruiny jednego posiora mniej Gerard Lehmann Jednej SiuSiaczki mniej. c;sł, Violetta Schmidt To bylo wyjatkowo niezjadle babsko i do tego pustak.. Aleksandra Gensler Czyżby? O jednego pisiora mniej... Lubię to! 2 godz Joanna Organa Jarka proszę zabrać do towarzystwa... OD Lubię to! 53 min
To pomyśl, jak wyglądałby Gerard Depardieu jeśli byłby nieznany i biedny –
Arthur Ashkin, Gerard Mourou i Donna Strickland - laureatami Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki. Pierwszy raz od 55 lat wyróżniona nagrodą Nobla została kobieta – Amerykanin Arthur Ashkin otrzymał połowę nagrody (kwoty 9 mln koron szwedzkich - ok. 871 tys. euro) za stworzenie optycznej pęsety, z pomocą której można manipulować obiektami biologicznymi. Druga połowa nagrody trafiła do Francuza Gerarda Mourou i Kanadyjki Donny Strickland za opracowanie metod generowanie bardzo intensywnych i ultrakrótkich impulsów światła. Strickland to dopiero trzecia kobieta w historii, wyróżniona nagrodą Nobla z fizyki. Przed nią były tylko Maria Skłodowska-Curie w 1903 roku i Maria Goeppert-Mayer w roku 1963.
Gerard Depardieu wyjechał z Francji, by okazać swoje oburzenie podwyżką podatków dla najbogatszych. Tu następuje plot twist, ponieważ teraz Depardieu jest ścigany przez rosyjski fiskus za niepłacenie podatków w Rosji. Aktor w trakcie wizyty w Korei Północnej zapowiedział, że w październiku zamierza odwiedzić Turcję i porozmawiać z prezydentem Erdoganem. Gdyby rozmowy przebiegły pomyślnie, to byłoby już trzecie obywatelstwo DepardieuKto bogatemu zabroni? –
60 lat temu Polacy pokonali ZSRR na Stadionie Śląskim. Bohaterem został Gerard Cieślik – 20 października 1957 roku reprezentacja Polski odniosła jedno z najważniejszych zwycięstw w swojej historii. Na Stadionie Śląskim w Chorzowie Biało-Czerwoni pokonali Związek Radziecki 2:1. Bohaterem został wtedy Gerard Cieślik, strzelec dwóch bramek.Edward Szymkowiak, Stefan Floreński, Roman Korynt, Jerzy Woźniak, Ginter Gawlik, Edmund Zientara, Edward Jankowski, Lucjan Brychczy, Henryk Kempny, Gerard Cieślik i Roman Lentner - tak wyglądała jedenastka Biało-Czerwonych na to spotkanie. Bohaterem został Gerard Cieślik, który zdobył obie bramki dla Polski. Pierwszą tuż przed przerwą, a drugą kilka minut po wznowieniu gry. 30-letni wówczas zawodnik Ruchu Chorzów stał się ulubieńcem Polaków. Do dziś jest jedynym piłkarzem, który znalazł się w Klubie Wybitnego Reprezentanta mimo braku odpowiedniej liczby meczów. Bilans Cieślika w kadrze zamknął się w 45 meczach i 27 golach. - To istny diabeł - mówił o nim legendarny golkiper ZSRR, Lew Jaszyn.Cieślik w kadrze znalazł się w ostatniej chwili. -  Żaden z nas nie myślał na boisku, żeby mścić się za narzucenie nam komunizmu czy też sowiecki najazd na Polskę w czasie wojny. Nam chodziło tylko o sport, o to żeby wygrać. Ruscy mieli świetny zespół. A my? Drużyna nam się wtedy udała. Chociaż ja znalazłem się w tej ekipie w ostatniej chwili. Zostałem dodatkowo powołany. Wróciłem z pracy, jem obiad i nagle w drzwiach staje Ewald Cebula. Wcześniej już w radiu słyszałem, że mam się stawić na zgrupowaniu, ale nie dałem mu tego po sobie poznać. Jak Ewald zdradził radosną nowinę, to łyżka zawisła w powietrzu, nad talerzem zupy - powiedział po latach bohater polskiej kadry w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".Kibiców zachwycił również Edward Szymkowiak. Bramkarz Polonii Bytom imponował swoimi interwencjami. Obronił wiele groźnych strzałów przeciwników i tylko raz dał się pokonać. Po meczu Szymkowiak rozpłakał się. Miał osobistą satysfakcję z pokonania Rosjan, gdyż w Katyniu zamordowany został jego ojciec, oficer Wojska Polskiego.Po ostatnim gwizdku kibice wbiegli na murawę i na rękach nosili piłkarzy reprezentacji Polski. Świętowanie przeniosło się na ulice śląskiej aglomeracji, choć fani nie mogli zbytnio obnosić się z tym, że cieszą się z pokonania ZSRR. W przypadku naruszenia porządku interweniować mogła milicja, a do tego groziły fanom nawet represje ze strony Służby Bezpieczeństwa
Gerard Pique – Już szykuje się na mecz na Stadionie Narodowym
Sweet focie na Facebooka – Najsłynniejsi też nie mogą się powstrzymać by ich nie wrzucać
Gerard Pique – Wielki piłkarz i przy tym swój chłop
Źródło: Facebook Gerarda