Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

wojtas4545

Użytkownik otrzymał bana za: propagowanie nazizmu i usprawiedliwianie zbrodni wehrmachtu
Ban wygasa: 2993-03-18 10:25:05
Komentarz poniżej poziomu pokaż
1 / 15
wojtas4545

[demot] @zeon Program jest dobry, ale jednak powinien zostać lekko ograniczony, bo w obecnej sytuacji wygląda to tak, że niektóre rodziny pobierają nawet 3-4 tys. zł miesięcznie od państwa. A w rzeczywistości najważniejsze jest żeby rodziny dobrze usytuowane (o stabilnej sytuacji) nie ograniczały się tylko do jednego dziecka. Dlatego świadczenie na pierwsze dziecko powinno przypadać dla najbiedniejszych, na drugie dziecko bezwarunkowo (dla biednych i bogatych). Co do trzeciego dziecka to nie jestem pewien czy świadczenie powinno przypadać dla najbiedniejszych czy też dla bezwarunkowo dla wszystkich. Poza tym we Francji, Niemczech i Austrii każda rodzina dostaje bezwarunkowo 100-150 euro miesięcznie na każde wychowywane dziecko, ale zarobki też są tam wyższe i te pieniądze to też nie tak dużo jak u nas.

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 października 2017 o 18:54

Komentarz poniżej poziomu pokaż
6 / 6
wojtas4545

[demot] Z jednej strony wielka tragedia - miliony ludzi zostało celowo zagłodzone. A z drugiej strony to 10 lat później (1942-1943) Ukraińcy uznali, że to nie Rosjanie, a jednak Polacy stanowią dla nich zagrożenie (rzeź wołyńska, 100 tys. zabitych). Jeśli Ukraińcy są aż tak głupi to wcale mi ich nie szkoda (http://demotywatory.pl/4526836/Usprawiedliwione-dzialanie).

3 / 7
wojtas4545

[demot] A po co pistolet? Równie dobrze można zabrać z kuchni nóż i poderżnąć mu gardło.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2017 o 21:13

-1 / 1
wojtas4545

[demot] @cvetelina Chodzi o to co kiedyś pod pewnym demotywatorem napisał jeden pisowiec. To był demotywator dotyczący islamizacji zachodniej Europy. Jak wiadomo sytuacja nie wygląda tam za dobrze. Od 2015 są to już setki zabitych, zgwałcone kobiety i dzieci, wojsko na ulicach itd. We Francji i Niemczech muzułmanie stanowią już 10 % populacji, a w dużych miastach nawet 20-30 % wszystkich mieszkańców. I pod tym demotywatorem były różne komentarze. Większość pisali korwinowcy. Korwin to chyba najgorszy brud polskiej polityki (http://demotywatory.pl/4753178/). I ci korwinowcy pisali, że "wcale im nie szkoda mieszkańców zachodniej Europy", "haha, niech umierają" itd. Według nich kiedy w zachodniej Europie do władzy dojdą radykalni islamiści, wtedy Polska zawrze sojusz z Rosją i wszystko będzie dobrze. Ale potem komentarz napisał jeden pisowiec. Typowy pisowiec, który nawet bronił łamania prawa przez polski rząd (spór o TK). I on tam napisał, że "sojusz z Rosją? To nieralne". Że "jeśli zachodnia Europa upadnie to Polska będzie stracona, bo znajdzie się między młotem, a kowadłem". Bardzo mi się to spodobało. Bo korwinowcy pisali tam, że nie obchodzi ich los mieszkańców zachodniej Europy. Że islamiści mogą im wszystkim obciąć głowy i nic ich to nie obchodzi. A ten pisowiec nie życzył tym ludziom śmierci. Pisał, że trzeba pomóc mieszkańcom Niemiec i Francji. Bardzo mi się to spodobało. Moim zdaniem ten pisowiec ma rację. Francja i Niemcy nie są jeszcze skazane na porażkę. Muzułmanie stanowią tam 10 % populacji - to źle. Ale wciąż jeszcze można zamknąć granice i zmniejszyć imigracje. Dopiero kiedy muzułmanie będą stanowić tam 30-50 % populacji, wtedy sytuacja będzie już nie do uratowania. Odnośnie AfD, być może to prawda, że oni nie są przychylni wobec Polski. Ale to normalne. Polska to zacofane państwo z gospodarką opartą na rolnictwie. To normalne, że Polska jest traktowana jako naród drugiej kategorii.

Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2018 o 16:44

1 / 3
wojtas4545

[demot] @xxwielebnyxx Japonia to chyba 3 pod względem wielkości gospodarka świata. A obcokrajowcy (mniejszości) stanowią tam może 1-2 % wszystkich mieszkańców. Jednocześnie bezrobocie wynosi ok. 3-4 %. To państwo (Japonia) jest dość mocno zadłużone, ale widać że można zbudować silną gospodarkę bez pomocy taniej siły roboczej (imigrantów ekonomicznych).

-5 / 11
wojtas4545

[demot] Cejrowski jak zwykle wprowadza w błąd. Szczecin to rodowite polskie miasto, założone przez pierwszych Piastów. Nie można oddawać go Niemcom. Niektórzy piszą, żeby w zamian za Wrocław i Szczecin odzyskać Lwów i Grodno. Lwów i Grodno przez jakiś czas znajdywały się w granicach Polski, ale to nie są polskie miasta i nie mają już żadnego znaczenia dla naszego kraju. Poza tym na Białorusi jest bardzo zimno, nie ma sensu się tam pchać. Nie ma tam nic ciekawego (same świerki).

Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2017 o 13:57

18 / 24
wojtas4545

[demot] Ale bydło. Teraz nikt nie będzie chciał już kupić samych trzonów i hipermarket będzie musiał je wyrzucić. Następnym razem sklep kupi od handlarza same kapelusze (kapelusze w skupie są droższe) i zapłacą za to sami klienci (zapłacą więcej).

0 / 0
wojtas4545

[demot] Przez te wysokie góry słońce wschodzi tam o 8-9, a zachodzi już o 16-17. To okropne, nie chciałbym tam mieszkać.

5 / 5
wojtas4545

[demot] Dlatego, że Polska jest jednym z najbiedniejszych państw UE i zachodnim korporacjom opłaca się tutaj inwestować. Korporacja z Niemiec może zapłacić 2000 euro (8000 zł) pracownikowi w Niemczech, albo zainwestować kilkaset milionów zł na budowę fabryki w Polsce, żeby potem płacić 2000 zł Polakom. Jeśli jest to zakład zatrudniający kilka tysięcy pracowników, to ta inwestycja zwróci im się po 1-2 latach. Ale nie zmienia to faktu, że Polska wstępując do UE zobowiązała się przestrzegać demokratycznego prawa (UE to wspólnota demokratycznych państw europejskich).

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 września 2017 o 16:18

0 / 0
wojtas4545

[demot] Dokładnie tak. To chyba wynika z tego, że istnieje silna konkurencja między Niemcami, Francją i Wielką Brytanią. Te państwa prześcigają się w poszukiwaniu taniej siły roboczej. Mniejsze wynagrodzenia pracowników -> niższe koszty produkcji -> niższa cena towarów -> przewaga na rynku. W drugiej połowie XX w. Niemcy zaczęły zapraszać do siebie Turków, a Francja i Wielka Brytania imigrantów z byłych kolonii. Polska oczywiście idzie tą samą drogą - 2-3 mln Polaków za granicą, małe i średnie miasta się wyludniają, bo wszyscy wyjeżdżają do Warszawy, a Polacy płaczą, że "w Polsce brakuje mieszkań" i trzeba sprowadzać Ukraińców do ich budowy.

-1 / 1
wojtas4545

[demot] @mwa Tak właśnie jest w normach (dyrektywach) UE z 2005 - statusu uchodźcy nie przyznaje się osobom, które przybywają z bezpiecznych państw, czyli np. Libii, Turcji itd. Nie wiem dlaczego już się do tego nie stosują. Być może chodzi o to, że dane państwo może zgodzić się na przyjęcie do siebie uchodźców, pod warunkiem że oni sami wyrażają na to zgodę. To znaczy Bułgaria, Węgry, Austria itd. nie rozpatrywały wniosków złożonych przez imigrantów z Syrii i Iraku, bo było wiadomo, że oni maszerują do Niemiec. Dali im tylko zgodę na przemarsz, bo to nie ich sprawa co Niemcy zrobią z tymi ludźmi. @gihapo Też mi się tak wydaje. Imigranci z Syrii i Iraku nigdy nie kryli, że zależy im tylko na dostaniu się do Niemiec. Gorzej jeśli plan przymusowej relokacji uchodźców wejdzie w życie. Wtedy każde państwo UE będzie musiało przyjąć do siebie kilkanaście tysięcy imigrantów i to bez względu czy tym ludziom się to podoba czy nie. Za kilka tygodni ma zapaść decyzja w tej sprawie (czy jest to legalne czy nie).

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2017 o 22:34

-1 / 1
wojtas4545

[demot] Chłopak dobrze zrobił, że udzielił pomocy dziewczynie. Równie dobrze narkotyki mogły być zatrute i dziewczynie rzeczywiście groziło niebezpieczeństwo? Chłopak miał rację. To raczej diler (sprzedawca narkotyków) popełnił błąd sprzedając narkotyki dzieciom. Natomiast selektywny pobór do wojska to nic złego. Jeśli dany człowiek nigdzie się nie uczy (nie studiuje), ani nie pracuje, to na można wcielić go na 1-2 lata do wojska, przynajmniej będzie z niego jakiś pożytek. Tak jak teraz żołnierze pomagają strażakom w usuwaniu połamanych drzew.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2017 o 13:16

9 / 11
wojtas4545

[demot] Jeśli babcia nie czuje się w Afganistanie bezpiecznie, to niech złoży wniosek o przyznanie statusu uchodźcy w jednym z państw, które sąsiadują z Afganistanem (Iran, Pakistan, Tadżykistan itd.). Statusu uchodźcy nie przyznaje się osobom, które proszą o azyl, ale przybywają z bezpiecznych już miejsc.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2017 o 9:56

Komentarz poniżej poziomu pokaż
0 / 2
wojtas4545

[demot] @atheist Właściciel kebabowni zapłaci za koncesję. Jeśli z tego powodu podniesie ceny jedzenia to straci klientów. O to chyba chodziło autorowi. Ale pomysł jest głupi, bo te budki z kebabem i inne też prowadzą Polacy.

-4 / 4
wojtas4545

[demot] W Polsce nie ma problemu z brakiem mieszkań. Liczba ludności od 1990 spada (ujemny przyrost naturalny), więc liczba dostępnych mieszkań rośnie sama z siebie. Problem leży w tym, że młodzi ludzie po skończeniu studiów przenoszą się na stałe do największych miast (np. Warszawa). Prowadzi to do sytuacji w której małe i średnie miasta się wyludniają, a w największych miastach ludziom brakuje miejsca.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2017 o 18:51

14 / 20
wojtas4545

[demot] Gdyby oddał komuś telefon tylko na chwilę i pobiegł ratować kobietę, to ta osoba zaraz by uciekła i też straciłby telefon. W Afryce taki telefon jest wart znacznie więcej niż dla ludzi w Europie. Ale to nierealne, że tylko on jeden potrafił tam pływać. Inna osoba też mogła pomóc.

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2017 o 16:59

-1 / 1
wojtas4545

[demot] @grimes Tania siła robocza to jedyne "bogactwo" jakie może przyciągnąć do Polski zagranicznych inwestorów. Mniejsze wynagrodzenia pracowników to niższe koszty produkcji - zysk dla prywaciarza. Przemysł tym różni się od usług i rolnictwa, że jest bardzo mocno zależny od technologii. Lepsza technologia oznacza niższe koszty produkcji, a to przekłada się na niższe ceny towarów. Konsumenci kierują się ceną, więc przedsiębiorca sprzedaje więcej - ma zysk. A inni przedsiębiorcy (o gorszej technologii) mają problem ze sprzedaniem swoich towarów. Ale koszty produkcji zależą też od dodatkowych opłat jakie musi ponosić przedsiębiorca zatrudniajac pracownika. Chodzi o podatki typu ZUS, składa zdrowotna itd. W Polsce społeczeństwo się starzeje, 2 mln ludzi żyje za granicą, więc wydatki na emerytury rosną (przybywa emerytów). Państwo potrzebuje pieniędzy na wypłaty świadczeń emerytom, więc i składka ZUS będzie wzrastać - kolejne obciążenie dla polskiej gospodarki. Jeszcze co jest ciekawe... Zarobki w Polsce są 3-4 razy mniejsze niż na zachodzie (w Niemczech albo Wielkiej Brytanii), a jednak wciąż 2 razy wyższe niż np. w Rumunii czy Bułgarii. Mimo to, to właśnie Polacy stanowią największą grupę migrantów w UE, a nie Rumuni lub Bułgarzy. Czyli w tych państwach rząd w jakiś sposób zapobiega masowej emigracji (tworzy miejsca pracy dla tych ludzi). Zwolennicy wolnego rynku tacy jak korwiniści otwarcie mówią, że zależy im na ułatwieniach dla najmniejszych przedsiębiorców. Ci najmniejszy przedsiębiorcy to np. fryzjer, mechanik, człowiek sprzedający truskawki. Oni oczywiście są ważni w każdym społeczeństwie. Ale obniżenie podatków nie spowoduje, że wywoła to nagły rozwój gospodarki. Nie, po prostu tych ludzi będzie więcej (nic się nie zmieni). Odnośnie Niemiec to one już przed wojną miały większy potencjał przemysłowy niż Polska. Czy po wojnie Niemcy podniosły się dzięki kapitalizmowi? Niemcy podniosły się bo USA potrzebowało odbudowanych Niemiec jako przeciwwagi dla ZSRR. Dlatego pozwolili im na odbudowę i remilitaryzację. Wcześniej napisałem, że przemysł jest w znacznej mierze zależny od technologii. W rolnictwie tego nie ma. Cała technologia to ciągnik (traktor) i ewentualnie jakieś środki ochrony roślin. Polska gospodarka może upaść, jeśli emigracja dalej będzie się utrzymywać. Ale rolnictwo nigdy nie upadnie, bo zawsze będzie zapotrzebowanie na żywność. Zresztą... rolnicy to już dziś uprzywilejowana grupa społeczna. Chyba 2 lata temu (jeszcze za PO-PSL) wprowadzono prawo, które zabrania kupowania działek rolniczych osobom, które ich nie posiadają. To oznacza, że rolnicy mogą powiększać swoje tereny (mogą wykupywać ziemie od mniejszych rolników), ale osoba która urodziła się w mieście nigdy nie zostanie rolnikiem (nie może sama kupić ziemi).

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2017 o 19:38

-1 / 3
wojtas4545

[demot] W Polsce nigdy nie będzie kapitalizmu takiego jak w USA lub Wielkiej Brytanii, bo nie ma go na czym budować. Tam przynajmniej mieli dostęp do ropy naftowej, ogromnych terenów (rolnictwo wielkopowierzchniowe) albo posiadali kolonie w Afryce i w Azji. W Polsce nic takiego nie ma, jedyne na czym można zbudować tutaj kapitalizm to dostęp do taniej siły roboczej. A najlepsze jest to, że poziom opodatkowania i wydatki socjalne w Polsce i tak są nieco niższe niż np. w Niemczech lub Austrii. A mimo to przeciętne wynagrodzenie w Niemczech od 2008 i tak rośnie szybciej niż w Polsce (http://www.bankier.pl/wiadomosc/Place-w-Niemczech-wciaz-czterokrotnie-wyzsze-niz-w-Polsce-7348747.html). W Polsce nie zbuduje się kapitalizmu, bo emigracja będzie się pogłębiać i ostatecznie Polska stanie się tym czym była przed rozbiorami - biednym państwem z gospodarką opartą na rolnictwie. Miejsce zapijaczonej szlachty zajmą najwięksi rolnicy.

0 / 2
wojtas4545

[demot] @VictorVance1988 Niemcy to jedyne państwo w Europie, które przegrało obie wojny w XX wieku. Dziś Niemcy też stanowią zagrożenie dla Europy. Najpierw sprowadzają do siebie setki tysięcy imigrantów, a później nasyłają ich na inne państwa (przymusowa relokacja imigrantów). We wrześniu będą wybory w Niemczech i prawdopodobnie nic się nie zmieni. Gdyby historia potoczyła się inaczej, to dziś zwycięskie państwa (Polska, Francja, Wielka Brytania) decydowałyby o losach Europy.

« poprzednia 1 25 6 7 8 9 10 11 12 13 14 1543 44 następna »