Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

syman

23 / 23
syman

[demot] To proste. Seks jest narzędziem kontroli społecznej. Seks i demoralizacja są narzędziem walki od wieków, od tysiącleci. Całkiem niedawno, w styczniu 2002 roku, Izrael po przejęciu palestyńskich stacji telewizyjnych zaczął masowo emitować filmy pornograficzne, aby osłabić morale i zmniejszyć możliwości bojowe Palestyńczyków. Oficjalnie Amerykanie tłumaczyli, iż pornografia to wolność, a więc Izraelczycy szerzyli wolność wśród Palestyńczyków. W dzisiejszych czasach propagowana rewolucja seksualna obecna jest w każdym niemal zakątku świata. Stany Zjednoczone i wiele krajów europejskich osiągnęły już wysoki poziom demoralizacji seksualnej społeczeństw poprzez nieustanne projekcje seksu, pornografii i wszelkich dewiacji. Od niepamiętnych czasów wiadomo jest, że niekontrolowane pożądanie zniewala człowieka i czyni go słabym oraz ślepym. Pożądanie, oślepiając człowieka, czyni go niezdolnym do walki, a więc przegranym. DLA MYŚLĄCYCH: Więcej na temat w książce "Libido dominandi" Michaela Jonesa albo w nagraniu ze spotkania (długie!) dostępnego tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=HZFUC0db_iE#t=12 A DLA BEZMYŚLNYCH: sami już wiecie, co wpisać... właśnie kolejna strona porno została zareklamowana ciekawej świata młodzieży na głównej stronie demotywatorów... brawo!

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2014 o 13:36

1 / 1
syman

[demot] Więc to takie proste! Czyli jeżeli PPR Gowina z Kongresem Nowej Drobnicy Mikkego razem mają 2 % + 4 % = 6 %, to jeżeli Mikke wystartowałby z SDKPiLem Millera ze wspólnej listy, razem też mieliby nie mniej niż osobno, 10 % + 4 % = 14 %! Z Tfuj Ruchem Podtarcia i Zjednoczonym Stronnictwem Ludowych miałby razem 7 % + 7 % + 4 % = 18 %!! A z - w gruncie przecież liberalną - Polską Zjednoczoną Platformą Obywatelską miałby 24 % + 4 % = 28 %!!! Szkoda, że Jarosław się pewno teraz nie zgodzi, bo prowadzi, a razem mieliby już 36%... To może by z Platformą już jednak od razu tę listę... zamiast z rozłamowcami z PiS i Platformy... A co!

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2014 o 12:44

-1 / 1
syman

[demot] Chodzi o to, jak "dał wyraz" werbalnie - czy może o to, jak "dał wyraz" sześcioletnim głosowaniem ZA każdą istotną ustawą (o realnych przecież skutkach gospodarczych) ściśle wedle instrukcji panów Tuska i Rostowskiego?...

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2014 o 22:14

Komentarz poniżej poziomu pokaż
4 / 6
syman

[demot] Panie suchy, pan jest wtajemniczony, więc spytam, co ona robi? Z czego jest znana ta pani? To jest komediantka, wieszak na ubrania czy śpiewaczka z tingeltanglu? Bo ja nigdy nie wiem, skąd ktoś jest dziś znany, a to mnie nieodmiennie fascynuje. // Nie to, żebym miał coś przeciwko tej pani. Nawet jeśli ona zarabia, pokazując twarz fotografowi, to mnie nic do tego. Po prostu pytam, bo jak tam niżej już zauważono, ona się pojawia częściej niż rzadko. Czy więc ona jest rozpoznawalna z jakiegoś powodu, czy jest rozpoznawalna bez powodu. Tak z ciekawości.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2014 o 17:35

6 / 8
syman

[demot] No więc tak... Jeden dwudziestolatek mi niedawno pokazał w internecie jakiś filmik z komediantami-półamatorami, którzy wyśmiewali zjawisko spotted. Zareagowałem podobnie. Więc spotted, o ile się cokolwiek orientuję, to jest organizowanie w internetach takich stron pełnych rozpaczliwych apeli do przedstawicieli płci przeciwnej, które dawnej umieszczało się w darmowej makulaturze kolportowanej na ulicach, w przejściach podziemnych, na peronach, przystankach czy w metrze. Dawniej Agora w swoim bezpłatnym "Metrze" zamieszczała ogłoszenia typu: "W środę o 7.45 wsiadłaś na przystanku Politechnika do dwunastki, miałaś brązową torebkę, garbiłaś się i ciekło ci z nosa, spojrzałaś na mnie, ale odwróciłem się i udawałem, że czytam Inżynierię Materiałową. Miałem porwane na nogawce bojówki i zeza. Czuję, że między nami zaiskrzyło. Odezwij się..." A dzisiaj, kiedy nikt nie umie już czytać z papieru, zakłada się chyba takie punkty zbiorcze w internetach.

2 / 2
syman

[demot] KTO NIE PRZYJMUJE TYCH "POŚREDNIKÓW", NIE PRZYJMUJE PANA, który ich posłał: Mt 10, 14: Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych! 15 Zaprawdę, powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu. /// PAN JEST W KOŚCIELE POWSZECHNYM AŻ DO SKOŃCZENIA ŚWIATA: Mt 28, 16: Jedenastu zaś uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. 17 A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. 18 Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. 19 Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. 20 Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata». /// APOSTOŁOWIE I PIOTR NA MOCY WŁADZY DANEJ PRZEZ PANA MOGĄ WYZNACZAĆ KOLEJNYCH APOSTOŁÓW-BISKUPÓW, ABY PRZYJĘLI DAR PEŁNI KAPŁAŃSTWA Z DUCHA ŚWIĘTEGO: Dz 1, 21 Trzeba więc, aby jeden z tych, którzy towarzyszyli nam przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał z nami, 22 począwszy od chrztu Janowego aż do dnia, w którym został wzięty od nas do nieba, stał się razem z nami świadkiem Jego zmartwychwstania». 23 Postawiono dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, z przydomkiem Justus, i Macieja. 24 I tak się pomodlili: «Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś, 25 by zajął miejsce w tym posługiwaniu i w apostolstwie, któremu sprzeniewierzył się Judasz, aby pójść swoją drogą». 26 I dali im losy, a los padł na Macieja. I został dołączony do jedenastu apostołów. /// PODSUMOWANIE: Rozumiem prawowiernych katolików, którzy przyjmują BOGA Z JEGO KOŚCIOŁEM, rozumiem też postawę ateistów, którzy odrzucają jakiegokolwiek boga (choć nie akceptuję ich ostentacyjnej wrogości do Boga i Kościoła) - nie szanuję niekonsekwentnej postawy pajaców, którzy mówią: Bóg tak, ale bez Jego Kościoła... Bóg tak, ale tylko w zakresie, jaki mi odpowiada... Albo Bóg tak, ale akceptujący zabójstwo dzieci w łonie matki, rozwiązłość i homoseksualizm jako coś normalnego... Chrystus chce, by wasze słowa były: tak, tak - nie, nie, bez światłocienia... Chrystus przyniósł miecz, nie pokój. To jest wojna ze światem. Nie ma kompromisów: albo - albo... Niestety. \\\ Poproszę trzydzieści deka Pana Boga, tylko bez kości... Nie, nie, nie ten kawałek... Oooo, o tamten. \\\ Nie można być pół-dziewicą!!!

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2014 o 15:31

0 / 2
syman

[demot] "w dupach się przewraca tym co mówią, że u nas będzie jak na Ukrainie. naprawdę jest wam aż tak źle i ciężko? bo co, Tusk, Kaczyński? polityka zawsze będzie taka sama, politycy zawsze będą kłamać i kraść, ale to nie znaczy, że w państwie jest źle"./// Ocknij się, człowieku, ze złudzeń. Niedaleko nam. Wszystko jest już w Polsce sprzedane albo zmarnowane. Nie ma już nic polskiego w Polsce. Wysokie są bezrobocie i podatki, niskie są standard życia i dzietność. Ludzie energiczni i perspektywiczni są systemowo wypychani za granicę. Nie ma swobody proporcjonalnego artykułowania poglądów większości, bo dyskurs moderuje trzecie pokolenie nadzorców z obcego nadania (lub ludzie dokooptowani na zasadzie bezwzględnej lojalności i dyspozycyjności). Polityczny dozór nad Polakami sprawują ludzie wysuwani przez ośrodki dyspozycyjne znajdujące się poza konstytucyjnymi organami władzy, przy walnym udziale sił obcych. Głowa państwa, Bronisław Maria hrabia Komorowski, w suwerennym społeczeństwie, z wolną opinią publiczną, z niezawisłymi prokuraturą i sądami, byłby dziś prawomocnie skazanym przestępcą, skompromitowanym eks-politykiem, a nie prezydentem po tym, co okazało się w aferze marszałkowej, że wyrabiał. A dziś ludzie tacy jak Tusk i Komorowski oddają w obce ręce śledztwo w sprawie najważniejszej dla bezpieczeństwa państwa, obcym siłom powierzają prawo do pacyfikowania i interweniowania w Polsce (ustawa o bratniej pomocy). Nie wspominam już o działaniach przeciw bezpieczeństwu państwa i interesowi narodowemu w gospodarce. /// O przestępczych działaniach prezydenta Sumliński napisał w książce. Dowody na to znajdują się w oficjalnych aktach sprawy Sumlińskiego. Gdyby to była nieprawda, wstrzymano by sądownie rozpowszechnianie "Z mocy bezprawia". To nie jest legenda, potwarz, opinia. Najsmutniejsze, że to jest potwierdzony fakt. Przestępca został nagle wysunięty, zamiast Tuska, jako kandydat partii i wybrany prezydentem. W takim kraju żyjemy: http://www.youtube.com/watch?v=df6DoWbMM4M

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2014 o 15:04

0 / 2
syman

[demot] Tam co prawda giną jacyś ludzie, tam jacyś ludzie są zmuszeni do rozbierania się do naga i stania na mrozie w upokorzeniu... Ale to nie Żydzi zagrożeni przez "skrajną prawicę", ale jacyś Ukraińcy... Gdyby to chociaż było skatowane biedne zwierzątko, wtedy można byłoby zrobić plakacik na główną - jaka to się krzywda stała... Ale to tylko nasi sąsiedzi z zza miedzy, Ukraińcy... No, żeby to było chociaż dziecko uderzone przez księdza, to wtedy byłby temat... Ale ginący Ukraińcy... Taaa.... Zresztą w Smoleńsku też zginęli ludzie, ale kogo to obchodzi... Lepiej nie wspominać... najwyżej żartem... Pośmiać się zawsze można... Śmiech to zdrowie! Ale nigdy nie na poważnie! Taaaa... Tak samo tutaj... Pożartujmy trochę... Władza strzela do własnych obywateli... haha... ale zabawny temat... Śmiesznie, jak u nas w 1970!... Haha... Jak u nas, haha, mordują ludzi, tłuką, upokarzają, zamykają... Haha...

5 / 5
syman

[demot] Gdyby wszyscy autorzy pacyfistyczno-idealistycznych memów odłożyli swoje klawiatury i wzięli do rąk narzędzia, wybudowaliby tyle studni w Sudanie, że Sudan zamieniłby się w jeden wielki basen, wszyscy Sudańczycy utonęliby pod bezmiarem wód jak ludzie w czasach Neoego, gdyby wzięli się za budowanie drewnianych domków dla ludzi z całego świata, szybko wyrąbaliby całe lasy równikowe Afryki i Ameryki, a świat stanąłby na krawędzi, poszedł krok dalej, załamał się w pół, wessał się do środka... Jakie to szczęście, że ludzie poprzestają na stwarzaniu pacyfistyczno-idealistycznych memów...

2 / 6
syman

[demot] Mam pewne pytanie, bo chyba nie nadążam... Abstrahuję chwilowo od Owsiaka... Czy jeśli złodziej przeprowadzi staruszkę przez jezdnię, przestaje być złodziejem?

-1 / 1
syman

[demot] Dawno, dawno temu, 16 stycznia, ktoś coś podobnego wrzucił tutaj (http://komixxy.pl/1407103). Całe szczęście, że już 17 stycznia ktoś inny wpadł na identyczny pomysł i trafiło to na główną jako demot! (Gdyby to nie był przypadkowy zbieg okoliczności, wierzę, że znalazłoby się pod obrazkiem źródło...)

5 / 5
syman

[demot] "Posiadając takie okulary, każdy z towarzystwa wywinąłby się od odpowiedzialności. Posiadając takie okulary, każdy z towarzystwa mógłby wskazać odpowiedzialnego". Przepisując sto razy oba zdania, podkreśl ich podmioty i orzeczenia. Robiąc wykres obu zdań, myśl o zasadach interpunkcji i ortografii.

2 / 6
syman

[demot] A zaczęło się, robaczki, od tego, że na listach lektur wszystko macie we fragmentach... Milne, Kubuś Puchatek (fragmenty), Kochanowski, Treny (fragmenty), Mickiewicz, Pan Tadeusz (fragmenty), Parandowski, Mitologia (fragmenty), Słowacki, Kordian (fragmenty), Krasiński, Nieboska komedia (fragmenty)...

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2014 o 16:35

-1 / 1
syman

[demot] Ojejku, niespodzianka. Msza święta w kościele katolickim na obrazku sprawowana godnie, kapłan z ludem twarzą do Boga, zamiast w zamkniętym kręgu wzajemnej adoracji, z księdzem facjatą do parafian, a tyłkiem do Boga. Szkoda, że Ojciec Święty Benedykt nie wytrzymał na swoim stanowisku. Kościół szedł w dobrym kierunku...

-3 / 13
syman

[demot] A może zamiast zastanawiać się nad nienawiścią wildsteinów i karnowskich do nieskalanego Owsiaka, przemyśl, dlaczego tylko oni o tym wspominają w mediach o takim nakładzie... Mała podpowiedź: ile materiałów krytycznych w czasie gorączki owsiakowej ujrzałeś w tygodnikach, tvn, tvp, polsacie? Ile ujrzałeś na głównej plakacików w obronie machlojek wośp, a ile na głównej było demotywatorów kpiących z kryształowej uczciwości Owsiaka? DLACZEGO uważacie, że Owsiak ma się tłumaczyć tylko z tego, co w puszce? To jest normalna fundacja, podlegająca polskiemu prawu, ma się - jak wszystkie inne - wytłumaczyć ze wszystkiego! Wystarczy pokazać wszystkie dokumenty i rozwiać wątpliwości: czy Owsiak nieuczciwie zarobił na firmach obsługujących wośp. Czy ZROBIŁ WSZYSTKICH W MELONA, czy jest czysty? Dlaczego nie mówić o tym, że WOŚP nie jest bardziej efektywne od Caritasu? W imię czego? Tylko dlatego, że Caritas jest katolickie? Ludzie, Owsiak nie ma immunitetu na nietykalność. Papiery na stół i koniec wątpliwości. Prawa pewnie nie złamał... ale dlaczego nie mówić, ile zmarnował w majestacie prawa. Jeśli będzie powszechna świadomość, ile orkiestra przejada i marnuje, nie ma problemu - kto chce, ten da. Reszta już wie dziś i nie daje. /// Nawet gdyby złamał prawo (w co akurat wątpię, w ramach prawa można całkiem niezłe interesy ubić...), sądy go nie skażą, na pewno nie obecne sądy...

-2 / 4
syman

[demot] "Dane na podstawie oficjalnego sprawozdania WOŚP za 2009 rok: Zbiórka - 54.506.270,77 zł, z czego na pomoc opisaną w statucie fundacji przeznaczono 28.993.580,43 zł. Na działalność dobroczynną przeznaczono więc niecałe 54 proc. a gdzie jest reszta? Fundacja wykazuje dochód w wysokości 14.100.823,66 zł i oczywiście znaczna część środków została przekazana na zorganizowanie przystanku demoralizacji - „Przystanku Woodstock”. Wszystko dostępne jest na oficjalnej stronie http://s.wosp.org.pl/Files/Bilans_Fundacji_2009.pdf WOŚP i można porównać. Warto dla porównania przyjrzeć się sprawozdaniu Caritas z 2009 roku: Ogółem Caritas Polska zebrało 441.581.695,94 zł. Na pomoc potrzebującym przeznaczył zaś 435.799.984,43 zł, czyli prawie 99 proc. wpływów. Podsumowując Caritas miało 8 razy większe wpływy, oraz 15 razy większe wydatki na pomoc niż WOŚP". Czytaj: http://www.pch24.pl/owsiak-vs--caritas,11516,i.html . Dziękuję za rozmowę. Bądźcie łagodni, zrównoważeni, empatyczni, piękni i wspaniali jak Owsiak: nie glanujcie innych za inny punkt widzenia niż wasz, za niewyznawanie waszych idoli. Kochajcie innych jak Owsiak chore dzieci! Pozwólcie im żyć i mówić, co myślą. Owsiak łagodnie kocha cały świat, wszystkich ludzi, więc i wy tak czyńcie za jego przykładem. Amen

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2014 o 0:17

1 / 3
syman

[demot] Postawiłbym inne pytanie. Co skłoniło autora do podjęcia tematu w tej formie? Moim zdaniem jest to klasyczny sonda-spam-demotywator. Sonda-spam-demotywator, który został zbyt późno przeniesiony do archiwum. Powinien być od razu w archiwum, nie na głównej. Chwilę wcześniej wrzuciłem moderatorowi do zastanowienia mój obrazkowy komentarz: http://demotywatory.pl/4269125/Sonda-spam-demotywator . Mój komentarz, zgodnie z przewidywaniem i regulaminem, znalazł się od razu w archiwum z wynikiem 0 (0). Autor powyższego Sonda-spam-demotywatora z głównej dostał 10 tysięcy plusów, co jest bardzo krzepiącą wiadomością. Każdy z was może teraz spróbować zarobić 10 tysięcy plusików za swój sonda-spam-demotywator na głównej: Pepsi czy Cola / Wybuch czy Pancerna Brzoza / Korwin czy Palikot / Pies czy Kot. Życzę powodzenia. Bez zażenowania. Administracja się nie żenuje.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2014 o 11:26

2 / 6
syman

[demot] Kiedy przychodzą do moich drzwi, by porozmawiać, kim dziś byłby Jezus, czy żyjemy w dniach ostatnich lub coś podobnego - nie ignoruję ich, nie wyrzucam, nie obrażam, nie częstuję kaszanką, ale mówię: Zechcecie Państwo wejść do środka. Zanim zdążą się przedstawić jako Jehowici, wstawiam wodę. Robię herbatę, częstuję ciastem. Proszę, żeby usiedli przy stole, bo chcę przynieść Biblię, żeby nam się lepiej rozmawiało. Wtedy przychodzę z Tysiąclatką w wydaniu Pallotinum z 1980 r., Ewangelią Jezusa, wydanie paryskie 1984, Starym Testamentem: Historią zbawienia, wydanie paryskie 1987, Dziejami Apostolskimi i Listami i Apokalipsą, paryską 1982 (bo ten tryptyk zawiera katolickie komentarze), z Biblią protestancką, ze Słowem Życia: Parafrazą Nowego Testamentu we współczesnym języku polskim Instytutu Wydawniczego Agape (zielonoświątkowców). Pozaznaczałem sobie też w jehowickiej książeczce Czego naprawdę uczy Biblia? ciekawsze fragmenty. Oni są wtedy kompletnie zszokowani. Nieprzygotowani. I trzeba do nich z życzliwością, bo oni są gotowi na walkę, na odrzucenie. Nie są gotowi na życzliwą troskę. Wtedy mówię, mam tu Słowo Boże w wydaniu katolickim, protestanckim, zielonoświątkowym, przychodzili do mnie ewangelizatorzy z dwóch innych jeszcze wspólnot, którzy mi opowiadali, jak oni łamią chleb, jak ich Jezus powołał - a teraz powiedzcie mi wy: przynosicie mi Ewangelię według kogo? Oni mówią: według Jezusa. A ja im pokazuje tytuł: Ewangelia Jezusa. Pokazuje inne książeczki i mówię: oni wszyscy też mówili, że według Jezusa. Więc porozmawiajmy. Kiedy próbują iść według scenariusza kierowanej rozmowy i przeskakiwać z jednego cytatu do drugiego, ja im zadaję w związku z tym pytanie ze Starego Testamentu odnośnie jednego z sędziów albo jakiegoś innego fragmentu Biblii, nawiązuję do fragmentów biblijnych, których nie mieli w planie omawiać, zadaje im wnikliwe pytania, potem, jak wyglądają u nich obrzędy, skąd jest ich przekład, z jakich języków, czy pośrednio tłumaczone, co myślą o masonerii, czy nie dziwi ich tak zajadła publiczna walka z krzyżem (jeżeli wygląda to wyraźnie na profanacje czy niemal demoniczne ataki - może ten znak coś więcej znaczy niż wam się wydaje - a może to szatan nienawidzi tego znaku, który i dla nich jest zgorszeniem...), czy są pewni, że ci wszyscy na świecie, którzy umierają za Chrystusa, a nie są w ich zborze, na pewno będą potępieni? Mówię, jedni, drudzy, trzeci, kolejni mówią, że oni mają prawdziwe Światło. A nawet giną za Chrystusa. Chrystus mówił, żeby nie zabraniać uzdrawiać w jego imię nawet tym spoza grona apostołów. A może wy mi przynosicie fałszywe światło. Lucyfer znaczy noszący światło. Pytam o Lutra. Mówię, że chciał zbudować królestwo Boże na Ziemi, a kiedy się okazało, że nie umie nawrócić żydów - każe palić ich synagogi, domy i zabijać Żydów. Wszystkie odstępstwa od ortodoksji rzymskiej kończyły się wynaturzeniem. A skąd macie kanon pism Nowego Testamentu? Jak sobie z tym radzicie, że kanon Nowego Testamentu skomponował wam kościół powszechny z ośrodkiem ortodoksji w Rzymie - skoro on z masy pism wczesnochrześcijańskich ustalił, które są natchnione i są Słowem Bożym, to znaczy, że miał Światło prawdziwe? Jak to możliwe, że nie miał - a przejęliście jego kanon? Jak sobie z tym radzicie? Fragmenty Apokalipsy Jana mówią o Jeruzalem niebiańskim, padają tam liczby w tysiącach - trzeba im zadać pytanie - czy cała księga jest to tekst dosłowny czy przenośny, czy są tam liczby symboliczne? Czy powie tak, czy owak, nie obroni swojej doktryny o życiu w raju na Ziemi. No i ewangelizator w pewnym momencie zaczyna się gubić i mówi, że on sobie zapisze niektóre moje pytania, bo on to musi sprawdzić. Po jakichś dwu i pół godzinach przychodzą i dzwonią jacyś kolejni ewangelizatorzy, którzy chodzą w tym czasie od drzwi do drzwi przeganiani, żeby powiedzieć, że już późno i oni powinni już iść... Ten mój ewangelizator mówi, że tak dużo poruszyliśmy kwestii i fragmentów Pisma, że nawet chyba za dużo (jak może być za dużo?!),

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2014 o 20:36

-4 / 8
syman

[demot] Tzw. Świadkowie Jehowy to głęboko nieszczęśliwi ludzie. Należy się im współczucie i szacunek, jak każdym ofiarom przemocy psychicznej. Ci ludzi, którzy chodzą po domach z broszurkami, nawet nie wiedzą, że nie są Świadkami Jehowy w rzeczywistości. Nawet ochrzczeni. Przed zanurzeniem ich w imię Jehowy (chociaż Pismo Święte - chyba nawet w jehowickich wydaniach Nowego Świata - mówi, że pierwsi chrześcijanie byli chrzczeni w imię Chrystusa) zadaje się im dwa pytania. Pierwsze z tych pytań brzmi mniej więcej tak: czy utożsamiasz się ze Zborem Świadków Jehowy i wyznajesz, że działa w nim duch boży? Oni nawet nie wiedzą, że ani nie stają się w sposób ważny ochrzczeni, ani nie stają się Świadkami. Oni się utożsamiają zaledwie. Nie są naprawdę nimi. Rzeczywistych Świadków jest ponoć około 200 w Polsce, mają prawny status duchownych i czerpią z tej funkcji korzyści finansowe. Oficjalnie głosi się, że nie ma duchownych, są tylko starsi, którzy duchownymi nie są. Ale w relacjach z państwem Towarzystwo - które oprócz tego, że udaje wyznanie, jest spółką, nastawioną na zysk z datków i kolportażu bibuły jehowickiej, na którą się ci biedni ludzie zrzucają - oficjalnie przyznaje, że są to duchowni. Proszę zerknąć w liście przytoczonym na punkty 6 i 11. Cóż za cynizm, tak oszukiwać swoje owieczki. http://zahorski-jacek.blog.onet.pl/files/2013/12/List_sprawy_prawne1.pdf

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2014 o 23:14

-4 / 6
syman

[demot] O tym, że coś zaistniało, możemy wnioskować na podstawie następstw. Rezultatem chrystianizacji ziem polskich jest występowanie chrześcijan w Polsce. Ateizacja jest również faktem, można o niej wnioskować z rezultatów. Jej następstwem (ofiarą) są na przykład wiadomi użytkownicy demotywatorów. ///Ateizacja jest pierwszym etapem. Paradygmat ateistyczny staje się obowiązujący. Powstaje próżnia duchowa. Później nastąpi kupienie każdej najbzdurniejszej, najbardziej zbrodniczej ideologii lub islamizacja. ///„Kiedy człowiek przestaje wierzyć w Boga, może uwierzyć we wszystko” (G.K. Chesterton)

1 / 1
syman

[demot] Rzeczywistość nie potwierdza urojeń o powszechności pedofilii wśród księży. Potwierdzonych jest u nas ok. 1500 sprawców odbywających karę za akty pedofilskie. "Według danych ministerstwa sprawiedliwości, na 1468 skazanych, ok. 900 osób nie posiadało wyuczonego zawodu, ok. 70 osób wykonywało zawód murarza, 40 to pracowników dorywczych, ok. 30 ślusarzy, ok. 30 rolników, 25 mechaników samochodowych. Pozostali osadzeni wywodzili się z innych grup zawodowych. Spośród nich zawód np. inżyniera, lekarza, nauczyciela, pedagoga, duchownego wyznania rzymskokatolickiego, wychowawców w placówkach oświatowych, wychowawczych i opiekuńczych, wykonywały pojedyncze osoby" – napisał wiceminister Chmielewski w oficjalnym dokumencie Ministerstwa Sprawiedliwości. Za to inne statystyki potwierdzają, że do 40 procent sprawców przestępstw seksualnych wobec nieletnich to tzw. homoseksualiści męscy (tradycyjne, neutralne określenie słownikowe: pederaści). CZYLI okazuje się, że to nie wśród księży jest rzeczywiście problem sprawstwa przestępstw pedofilskich, ale problem z zachowaniami pedofilskimi mają pederaści, czyli homoseksualiści męscy. Ale o tym milczą ci, którzy szukają winy po stronie Kościoła. Murarze, ślusarze, mechanicy, rolnicy, pracownicy dorywczy są oczerniani jako pedofile? Nie spotkałem się jakoś dotąd... A za napisanie, że homoseksualiści to pedofile zablokują wam konto na fejsie, zablokują plakacik i nałożą karę na demotywatorach, kaganiec w mediach założą, wywalą z pracy, jeszcze po sądach was ciągać będą. Taka to i wolność. Pozdrawiam normalnych i zaburzonych. Łaska wam i pokój!

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 grudnia 2013 o 16:02

-1 / 1
syman

[demot] Postulat dotyczy uśmiercania przekonanych o ich dyskryminowaniu lesbijek czy uzasadniających każdą bzdurę norweskich naukowców?

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 następna »