Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

michalSFS

2 / 2
michalSFS

[demot] @koszmarek66 Najbardziej popularny sport na świecie, także w Polsce, dlatego szeroka grupa różnych odbiorców, w tym dużo patologii. Sprawdź frekwencję na meczach siatkówki, np. ME, a ME w piłce nożnej.

1 / 3
michalSFS

[demot] @mikv A co byś zrobił/zrobiła? Pierwsza reakcja. Ta, czekałbym spokojnie jak jakiś idiota bije mojego dzieciaka ustalając szczegóły w rozmowie z policją. Nie tak dawno jakiś psychol zabił dzieciaka na ulicy. Urwałbym s...łeb jakby podniósł rękę na moją rodzinę. I nie, nie zdarza mi się bić ludzi. Na krzywdę innych też trzeba reagować. Za dużo zniechulicy.

0 / 0
michalSFS

[demot] @Czubbajka Nie wyobrażam sobie innego spania. Mamy oddzielne pościele z żoną :) Poza tym za i tak zazwyczaj śpię odkryty, bo żona robi piekarnik z domu. 10 lat wspólnego mieszkania i nie można jej tego oduczyć. Nie ma co jednak napinać się, to żart rysunkowy.

2 / 2
michalSFS

[demot] @AGATAXA Kiedyś szmatą po gębie dostałem, bo powiedziałem, że póki co to wojewodą jeszcze nie jest, a ja z pieluch już wyrosłem.

2 / 2
michalSFS

[demot] @acotam43 Moi znali nieocenzurowaną "wersję": Mamo, nudzi mi się! "Idź pluć, łapać i po d.. się drapać". (wieś) Zasłyszane i u innych. To pilnowanie ubrań było u żony (miasto). Wychowałaś się w mieście? To może nie kwestia regionu (u nas druga część Polski). @Laviol "inteligentni ludzie nigdy się nie nudzą" - właśnie zdałem sobie sprawę, że ja tak mówię:). I w sumie nie wiem skąd to wzięło się.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2024 o 16:31

1 / 1
michalSFS

[demot] "Dobro zawsze wraca". - mówiła mama. Nigdy nie wróciło do niej...Osobom, którym dużo pomogła nie chciało się odwiedzić jej w szpitalu. Niektórzy nawet na pogrzeb nie pofatygowali się. A ludzie "cisnęli" z moich rodziców jak z gąbki, bo byli za dobrzy, a za mało asertywni.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2024 o 16:36

0 / 0
michalSFS

[demot] @skromny Myślisz, że to tak w ciągu 1-2 dekad zmieniło się? Nie mam dużego kontaktu z młodymi ludźmi, takimi do 20-tce, poza siostrzeńcem. Nie jestem na czasie. Kiedyś też były dziewczyny, które leciały na kasę, dobre auto, itp. Wcześnie nauczyłem się omijać takie. Miały niewiele do zaoferowania. Czasem porozmawiało się z nimi w barze, ale bardziej miałem z tego bekę i ciekawe, memiczne rozmowy. Teraz nie mam skali porównawczej. Byłem też uważany za bad-boy'a, głównie przez te dziewczyny ze studiów, z organizacji, z akademika, które mnie ledwie znały. Bezpodstawnie, bo to same kobiety nawymyślały plotek bez pokrycia, nakręcały się nawzajem, a ja tego nie prostowałem. Było na rękę, bo od razu wzrosło zainteresowanie moją osobą:)

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2024 o 15:43

0 / 0
michalSFS

[demot] @skromny 15 lat temu:)

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2024 o 18:34

3 / 3
michalSFS

[demot] @skromny Różnie to jest, ale to trochę kwestia środowiska. Czasem odnoszę wrażenie, że w internecie żyje inny gatunek (chociaż sam jestem aktywny). Ewentualnie ludzie czują się bezkarni i bardziej "popuszczają sobie". Rzadko spotykam takie skrajności na ulicy, nie mam Karyn i Sebków wśród znajomych (jestem wybredny). Mam trochę patologii w rodzinie, bardziej alkoholizm, ale nie utrzymuję kontaktu z menelstwem (tam, gdzie się dało). Z dziewczyną (obecnie żoną) związałem się jak jeszcze...byłem chory na bidę. Różnie to jest, zawsze są jakieś problemy, ale nie mogę powiedzieć, że poleciała na moją kasę, bo jej nie miałem :) Dopiero z czasem sukcesy zawodowe zapewniły dobrą sytuację finansową.

-1 / 1
michalSFS

[demot] @acotam43 Dużo tego widziałem, a nie szukam specjalnie. Raz czy dwa skomentowałem na f-b, a potem zaczęło mi wyświetlać (bez polubień), jak reklamy natywne. To też kwestia grupy docelowej danego serwisu, a pewnie i tematyki artykułów. Trzeba zrobić portal, który przyciągnie masowo incele i incelki. Tylko popcornu może zabraknąć :)

1 / 3
michalSFS

[demot] @acotam43 Takich kobiet jest bardzo dużo, w różnym wieku. Żeńskich wersji incelów (jest na nie jakieś określenie?). Dlatego raczej nie traktowałbym tego w kontekście błędu statystycznego, chociaż tu trafiła się "elita". Jej ich pełno w Internecie, tj. osób wypowiadających się nieanonimowo. Karyny to też kobiety, chociaż pewnie reszta niekoniecznie chce się do nich przyznawać. Ja do incelków też nie :)

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2024 o 16:30

-2 / 4
michalSFS

[demot] @pandoro No właśnie nie. Nie widziałem statystyk, ale twoje są mocno przejaskrawione. Wejdź na jakiś portal kobiecy, np. artykuły związane z facetem, to są masowe kółka wzajemnej adoracji. Jadą po facetach - bo każdy jest zły - nie gorzej od ekstremalnych incelów.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2024 o 17:11

3 / 5
michalSFS

[demot] @Kunta_Kinte U mnie żona kiedyś przeciągała granicę, parę kłótni o to niestety było. Czasem miałem wrażenie, że wg niej nie mam życia prywatnego. Utrzymywałem rodzinę (jej pensja to dodatek), zajmowałem się więcej dziećmi, więcej domem, do tego prace "typowo męskie". Jak widziała, że siadłem przy komputerze, a czegoś nie zrobiłem to jej odwalało. Nie mogła przeboleć, że nic nie robię. Jakbym był robotem. Jak mnie witała po powrocie marudzeniem, że tego nie zrobiłem - przy czym zrobiłem pierdylion innych rzeczy - to odechciewało się całkiem. Po pracy lubiła się zamknąć w pokoju, np. w niedziele "i dajcie mi spokój, bo jestem zmęczona". Denerwowało ją nawet, że biegam wieczorami (wolałem po robocie), bo musiała sama dzieci przed snem ogarniać. W nocy jak coś się działo (+ karmienie) to i tak chodziłem, no bo "siedzę w domu", a ona rano jedzie do pracy (samochodem, który jej kupiłem, żeby miała wygodnie i szybciej...). W...mnie to, bo oprócz roboty zdalnej miałem dzieci prawie przez cały dzień, przez cały tydzień (jeszcze zanim poszły do szkoły). Podzielność uwagi. Rzadko gdzieś wychodzę, ale i tu wyczuwało się takie lekkie niezadowolenie. Trochę rzeki w Wiśle upłynęło, nie powiem parę razy solidny opiep...dostała, bo już nie było siły na tłumaczenie, ale to było potrzebne, by nie weszła w skórę teściowej. Teść odpuścił i od może 25 lat siedzi i piszczy pod pantoflem. Sam na ryby nie może pojechać. Niestety dużo pracy przed nami, dużo za nami. Zabrałem dziewczynę z toksycznej rodziny, nie miała dobrego dzieciństwa. Niektóre rzeczy wychodzą po czasie. I trzeba naprawiać. Nie jestem z tego pokolenia, które wymienia na nowe, bo coś trochę zepsuło się. Często wykazywałem się anielską cierpliwością, ale nie zawsze. Wiele kobiet ma tendencję do zmieniania faceta w bezwolną maszynę "zrób to, nie rób tego, domyśl się", która zarazem automatycznie staje się dla nich nudna.

Zmodyfikowano 8 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2024 o 15:38

2 / 4
michalSFS

[demot] @Xar W potrzebach fizjologicznych. Dajesz utrzymanie, otrzymujesz.... Raczej nie spełniasz z taką potrzeb wyższej kategorii. No, ale jak ktoś się na to pisze to jego sprawa. Generalnie niby to incele jadą po bandzie, a wejdź na sekcję komentarzy artykułu związanego z facetem pierwszego lepszego portalu kobiecego...Bez granic.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2024 o 13:19

10 / 10
michalSFS

[demot] Z czterolatką (córką) dogaduję się świetnie. Z teściową, która myśli jak czterolatka już niekoniecznie.

0 / 0
michalSFS

[demot] @csnrdi Po części masz rację. Za ostre faule i faule taktyczne nadal będzie czerwona. A aktorstwo czy darcie ryja często uchodzi płazem. Wtedy "ustawowa" niebieska jest na plus. Gdy zawodnik ma już żółtą, a robi cyrk to obecnie ryzykuje wykluczenie z całego meczu. A w przyszłości poleci na 10 minut, więc przy posiadaniu jednej kartki niebieska lepiej opłaca się. Ciekawe czy te przestoje 10 minut mają wpływ na ryzyko kontuzji. Pewnie w tym czasie zawodnicy będą rozciągali się, ale to nie to samo.

1 / 1
michalSFS

[demot] @artinu211 Czego zlinczujecie? Są plusy i minusy. No i trzeba ten VAR dopracować, nie wszystko trybi. Minus - to czekanie na decyzję, no, ale tego nie da się odejść. Trochę to idzie w stronę NHL, trudno. Generalnie są pomysły. Piłkę trzeba zrewolucjonizować. Ograniczyć wały sędziowskie, pomyłki - czynnik ludzi i tępić piłkarskie aktorstwo jak karaluchy.

« poprzednia 1 211 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21306 307 następna »