Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

michalSFS

3 / 5
michalSFS

[demot] @Rydzykant Tak, każda (lub może prawie każda) cywilizacja, nawet te pierwotne szukały bytów wyższych. Wciąż nie jest to dowód na ich istnieje, a jedynie ludzka potrzeba szukania sensu istnienia i strach przed nieznanym. Za hierarchów uznaję - korporacyjnie - dyrektora (papież), prezesów (różni kardynałowie czy biskupi), ale także kierowników niższego szczebla (np. proboszczów). Czyli generalnie szeroki przekrój, nie tylko środowiska wywodzące się z wyższych sfer. Jedynie wykluczyłem te najniższe, prości księża rzadko mieli szanse na awans. I generalnie nie mieli wpływu na politykę. Niemniej wciąż działa tu brzytwa Ockhama - skoro "głowy kościoła", a także "prezesi" działali przeciw Polsce, to uznaję, że władze Kościoła były przeciw Polsce. Wrogowie narodu - gdyby to chodziło o jakąś inną organizacje, to opinie ludzi byłyby odważniejsze. Władze KK działały dla przywilejów, władzy, korzyści, ze strachu - to już nieważne, jeśli bierzemy pod uwagę sam skutek - szkodę dla naszego kraju. "W takim razie spójrz na listę Prymasów Polski. Pomimo ponad stuletnich zaborów stanowisko to nigdy nie zostało zlikwidowane." - a to nie dlatego, że po prostu uważali ziemie polskie za "swoje", katolickie? To oddzielny podział na mapie świata. Może się mylę i szukam drugiego dna tam, gdzie go nie ma. Nie mówię, że w 100% wszyscy przedstawiciele byli przeciw. Księżą ginęli za innych, nieśli pocieszenie w czasie wojen, itp. Ogólnie jednak KK jako organizacja na kartach historii ma masę takich czarnych plam względem Polski. Pewnie o wielu rzeczach nie wiemy, bo historię może nie tyle piszą, ale przeforsowują zwycięzcy, a Watykan zawsze zręcznie lawirował w i korzystał. Wiem, że nie powinno się oceniać historycznych czasów z perspektywy człowieka współczesnego. Inaczej jednak nie potrafimy, nie mamy własnej skali porównawczej, nie przełączymy guzika na mentalność człowieka XVII wieku. Stąd nigdy nie możemy mieć perfekcyjnego obrazu, ale może być wystarczająco dobry - bliski obiektywnemu.

6 / 6
michalSFS

[demot] W jednej firmie dokładnie szef tak zarządził. Excel w google doc. Każdy projekt zapisany, każdy etap realizacji opisany, rozrysowane w kolorach, detale. Jednocześnie zarządzałem wieloma działaniami - swoimi i zespołu, którym kierowałem. Tygodniowo wpisywanie zajmowało mi może kilka godzin, przez co miałem opóźnienia z projektami...I ciągle była spina, bo czegoś zapomniałem zaktualizować:) Do tego co trochę zmieniał zdanie, wycofywał jedne projekty, wymyślał nowe. Ludzie rezygnowali, a ja musiałem robić ciągły nabór - przeprowadzać rozmowy kwalifikacyjne (jakbym miał mało obowiązków). Oprócz tego zarządził piątkowe spotkania z omawianiem projektów. Siedzieliśmy 3-4 godziny. On wypytywał, ja opowiadałem, co zrobiłem (po cholerę w takim razie excel?). Potrafił też zapytać się o 10-11.00, co dziś zrobiłem. A od 8.00 godziny posiedzenie nic nie dające, marnujące czas. Wytrzymałem 3 miesiące, na próbnym. Obaj byliśmy niezadowoleni ze współpracy:) Nigdy później nie pracowałem już tak nieefektywnie:)

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2024 o 13:56

13 / 15
michalSFS

[demot] Kwestia Boga istniejącego czy nieistniejącego jest w tym przypadku drugorzędna. Naprawdę. Lepiej sprawdźcie jaką postawę przyjmowały władze KK podczas najważniejszych, tragicznych wydarzeń dla Polaków...

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2024 o 13:43

8 / 8
michalSFS

[demot] @AleksandraCz Kolega ze stancji tak mnie objadał, ale nie byłem na tyle perfidny. Wtedy byłem za dobry dla innych. Miarka się przebrała jak zrobił awanturę, że nie zostawiłem mu rano nawet kromki chleba. Tylko, że ten chleb ja kupiłem :) Doszło do tego, że pewne rzeczy trzeba było chować. Ludzie są dziwni.

1 / 3
michalSFS

[demot] @Bongo123xyz I teraz wyobraź sobie dziadka kierowcę, który ledwie widzi, ale pracuje, bo uważa, że ma za mało, chirurga z drążącymi rękami czy ratownika z demencją starczą. Już taki jeden trzyma się ustawicznie koryta, chociaż powinien przejść na emeryturę...

0 / 0
michalSFS

[demot] @Cammax W czasach, gdy monety brzęczały podczas zbierania na tacę, a ja chodziłem do kościoła zauważyłem, że ludzie zwykli po mszy chwalić się i komentować, kto ile dał, kto dał więcej, a kto jest sknerą. To było więc na pokaz. Oczywiście nie u wszystkich. Ofiary - większe kwoty - też były bardzo często wymieniane przez księdza z nazwiska. Takie tam tłuczenie schabowego na tygodniu - w wersji sakralnej. Temu powodzi się, dał 10 zł!

2 / 2
michalSFS

[demot] @Rydzykant Prędzej czy później każdy z nas dowie się jak jest czy jak nie jest. Może być też tak, że żaden nie ma racji:) Nie zaprząta mi to głowy. Może na starość (jeśli dożyję) pojawią się podobne myśli.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2024 o 16:16

3 / 3
michalSFS

[demot] @Cammax Trochę elektoratu wymrze do tego czasu śmiercią naturalną, trochę z przepicia.

1 / 7
michalSFS

[demot] Odszedłem od wiary, ale przez długie lata towarzyszyło mi jakieś wewnętrzne poczucie winy. Nie mogłem zrzucić ograniczających mnie łańcuchów. Lata wbijania w głowę różnych "przypuszczeń". Długo to trwało, ale w końcu uwolniłem się. Żyję zgodnie z sumieniem. Nie jestem gorszym człowiekiem, może nawet lepszym.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2024 o 14:04

2 / 2
michalSFS

[demot] @Xar Największy "szał" był za lockdownu. U mnie przenicowało mi robotę, ale dałem radę. Za to padło kilka firm, z którymi współpracowałem. Pomagałem jednemu zleceniodawcy szukać pracy. K...z niektórymi firmami pracowałem od czasów studiów, kilkanaście lat. Dawali radę, rozwijali się, wykończył ich dopiero pis. Mam kolegę po drugiej stronie Polski, spory biznes w Poznaniu. Wytrzymał rząd pisu. Rozmawiał za to ze swoimi znajomymi z klasy średniej. Jakaś 1/2 miała swoje działalności. Przetrwał tylko on. Generalnie z kim nie rozmawia się - ze znajomych przedsiębiorców - każdy zna kogoś, kto splajtował, zamknął działalności. Taka partia, jaki elektorat. Zapytaj wyborców pisu o coś z ekonomii...Pis....daje, a pieniądze zabierają tym złodziejom - prywaciarzom:) No i ze swoich daje.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2024 o 16:39

0 / 0
michalSFS

[demot] @KonradKlark Ciekawy jest sam mechanizm działania. Jedna z nielicznych sytuacji, którą zapamiętałem z zerówki. Był taki chłopaczek, daleki sąsiad. Większy od innych. Bił wszystkich. W końcu przyszła pora na mnie. Po popychaniu, kopaniu i generalnie różnych takich (gdzie były nauczycielki przedszkolanki?) z jego strony z łzami w oczach wziąłem zabawkę - wywrotkę i zdzieliłem go na odlew po facjacie. Drewniana, ciężka. Beczał jakby go ze skóry obdzierali. Jakiś czas po tej sytuacji biegał koło mnie, bawił się ze mną, a w razie potrzeby bronił mnie przed innymi XD

0 / 0
michalSFS

[demot] @nexpron Pewnie żyje i piją koniak z Elvisem :) Co do pomnikowania to racja. Naród przegina z tym grubo, chociaż chyba nie w takiej skali jak za Pisa. Trylion ulic i pomników Lecha Kaczyńskiego. Można byłoby wydać na jakiś zielony skwerek. Tyle korzyści, że rzeźbiarze mają zlecenia.

-1 / 1
michalSFS

[demot] @Qaziku Sytuacja analogiczna do Lecha Kaczyńskiego, tylko różne skale. Ten był prezydentem miasta, dlatego tylko pomnik. Drugi był prezydentem kraju, więc ...Wawel i pierdylion pojemników. Też niczym szczególnym nie wsławił się poza skłócaniem społeczeństwa i sentencją, pt. "sp*** dziadu". Obaj zginęli podczas pełnienia czynności służbowych. Jeden został zamordowany, co do drugiego komisja chyba do tej pory nie zdecydowała się....W przypadku Lecha można mieć jedynie podejrzenia, że wraz z bratem namieszali ze straszeniem pilota. Nie pierwszy raz...

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2024 o 17:24

9 / 9
michalSFS

[demot] @misiunio1234 W okolicach kościołów rozumiem jako nie na terenie należącym do parafii. Tam się idzie, gdzie jest dużo ludzi. A cierń - bo księża gromią zbiórkę, a w myśl wiary powinno zacząć od rachunku własnego sumienia. Czy sami jako jednostki, a także instytucja nie mają sobie nic do zarzucenia. Księża krytykują "tęczę", ale wśród nich jest masa homoseksualistów. Gromią chęć wzbogacania się, ale są chciwi. Nie chce mi się wymieniać, bo wyszłaby książka. Swoją drogą ciekawe w ilu przypadkach na te tereny kościelne składali się podatnicy, mieszkańcy miast, itp. Grunty i nieruchomości oddawane lub sprzedawane za 10% wartości. Utrzymujemy wszyscy kościelnych. Płacą zatrważająco niskie podatki, rozliczają albo nierozliczają kasę za sakramenty, które rzekomo powinny być darmowe. Kręcą wały i zarabiają krocie na biznesie cmentarnym. Opłacamy Fundusz Kościelny, który miał był zadośćuczynieniem za grunty i nieruchomości, które stracili, a które masowo odzyskiwali, chociażby od zmierzchu komuny po teraz, za to FK jest obowiązkowym haraczem. Gdzieś był artykuł chyba z 2012 czy 2013, że zdecydowana większość została spłacona. Po rządach Pisu pewnie poszło z nawiązką. Opłacamy emerytury księży, ich pracę w szkołach i innych instytucjach. No, ale stanie ktoś z puszką WOŚP to olaboga.

3 / 3
michalSFS

[demot] @Gramatura Skrajności są podkreślone na czerwono, znaczy bardziej widoczne i zapamiętywalne. Mam toksycznych teściów, którzy lubią mówić "rodzina musi się trzymać razem", "ojca i matkę ma się jednych". A potem robią świństwa tej swojej rodzinie....czyli nam. Są ekstremalni...Dlatego mam uczulenia na takie stwierdzenia, nawet jeśli w 9/10 przypadków są słuszne. To, co napisałeś nie podlega dyskusji. Natomiast ja przedstawiłem drugą stronę medalu. I x osób w różnych sytuacjach może myśleć podobnie. To nie błędne myślenie, tylko paradygmaty.

4 / 4
michalSFS

[demot] @koszmarek66 Znęcają się, bo są pop.... Ja nie znęcałem się, chociaż miałem ku temu możliwości. Sama możliwość nie tworzy okazji. Trzeba jeszcze mieć "to coś". Co do drugiej części zgadzam się. Jak w szkole próbowano zrobić ze mnie ofiarę, bo byłem dzieckiem nauczycielskim i za mało od ziemi odrosłem to w ruch wchodziły pięści. Moje nie były gorsze niż tych wyższych o pół głowy. I to działało.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2024 o 11:02

2 / 2
michalSFS

[demot] Próbują ocieplić wizerunek KK, więc próbują pokazać wiarę i siebie z dobrej strony. Nie ma w tym mechanizmie nic dziwnego. Każdy reklamując się (w różny sposób - zawodowo czy w kontaktach interpersonalnych) robi dokładnie to samo. Dlatego o ile nie znoszę tej czarnej mafii, akurat to jest dla mnie zrozumiałe. A jak ktoś śledzi te tikto-ki-sroki i insta to chyba można zacząć zadawać niewygodne pytania? Przynajmniej do czasu bana:)

4 / 4
michalSFS

[demot] @Petyrek Pod względem gospodarczym, czyli najważniejszym dla kraju PiS jest lewicą. Jeśli wziąć pod uwagę wszystkie czynniki, także obyczajowe to już cholera wie. Wycierają sobie ryja polskimi symbolami, do tego zrobili sitwę ze skorumpowanym KK. Pomachali polską flagą, wskazali palcem na "tęczę" i wystarczyło, by sporo prawicowców poszło za nimi. Zresztą czego spodziewać się po partii zapchanej komuchami, od samego szczytu.

2 / 2
michalSFS

[demot] @hagpro Sprzęt do szpitali jest bardziej społecznie akceptowany aniżeli nowe nieruchomości i rozbudowa imperium Handlarza Dusz. W dodatku u tego drugiego pieniądze leją się strumieniem także z budżetu państwa. Takie tam niuanse. Pomijam łatwość zmanipulowania starszych ludzi.

« poprzednia 1 216 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26307 308 następna »