[demot]
Jak szukałam mieszkania x lat temu to po wykonaniu telefonu dowiedziałam się, że w mieszkaniu mieszka jakiś stary kawaler, który oczekuje jeszcze gotowania mu obiadów. Ja ją od 7 do 22 byłam poza domem. Studia i praca.
[demot]
@Cascabel ale nadal nie oznaza tego, że tak jest w kazdym seminarium. Sa ludzie dobrzy i zli. Jeśli ktos będzie miał powołanie to nie zrezuguje z seminarium bo nie zrezygnuje z powolania.
[demot]
Znam kogoś z seminarium i akurat tak nie było. Nie lubię powielania plotek typu "kolega powiedział, że sąsiad jego stryjecznego wuja słyszał...". Wiele plotek też krążyło na mój temat, gdy zbliżał się czas wyborów a ktoś z rodziny startował. Nawet opisywano mnie na publicznym forum. Dodam, że żadna informacja nie była prawda ale plotki poszły w świat. Może nawet któraś usłyszałes. Ludzie nie chcą iść do seminarium bo ciężko zaakceptować takie powołanie które zobowiązuje do końca życia.
[demot]
Nasi dziadkowie walczyli o dni wolne w soboty. Wy walczycie aby pracować również w niedzielę. Tak walczycie o możliwośc pracy w niedzielę, jakbyście zarabiali za tą niedzielę 1000 zł dniowki.
[demot]
@juljuljul12 jak zdobyc takie stypednium? Moje stypendium za wyniki w nauce to byla jednorazowa suma, ok 200 zł. Na studiach stypendium mialam dopiero po polroczu i niestety bylo niskie (350 zł). Miejsca w akademiku nie dostalam a pokoj kosztowal 600 zł.
[demot]
Dziwi mnie obrona gwałcicieli, tym bardziej że chyba już wszyscy wiedzą jak tam jest. Gwałty są tam bagatelizowane. Za gwałt winna jest ofiara. w Indiach jest Inna kultura, kładziesz się do szpitala a gwałci cię lekarz i pozostały personel uważając to za normalne wg mężczyzn. Gwałty są już tak rozpowszechnione i uznane za normę, że męska część tego państwa chce aby gwałt zalegalizować tłumacząc to obrona kobiet. Wg nich kobieta powinna z gwałcicielem współpracować i zaakceptować ich pożądanie. Mam koleżankę z Indii i to co się tam dzieje, nawet w 1/10 nie dociera w informacjach do naszego kraju.
[demot]
@Bongo123xyz niestety nie zawsze jest to stan melancholijny. Ja na tydzien przed okresem jestem melancholijna i placze nawet na reklamach, a na 2 dni przed okresem jestem tak zdenerwowana ze nie pogtrafie rozladowac tego napiecia. Wtedy duzo cwicze aby rozladowac zlosc ale zlopsc nie znika.
[demot]
@Agitana nie zawsze. Kiedys dostalam odmowe, poniewaz uznano, że za dobrze zdalam test podczas rozmowy kwalifikacyjnej i powinnam byc technologiem a nie kontrolerem jakosci. Uznano, ze pensja jest za niska, aby mi ja zaoferowac. Dodam, że wtedy przez pol roku bylam bezrobotna i wzielabym te prace za kazde pieniadze.
[demot]
Tak, nadal bardzo bałabym się. Dla mnie jak i dla autora nagrania to nie był mały miś wielkości kota. Tu gdzie mieszkam to mam golebie i dziki a nie niedźwiedzie.
[demot]
Zapomniałam dodać, najlepiej żeby hormony ciążowe nie rozregulowany ci gospodarki, bo inni uznają ciebie że leniwą babę. Nie biorąc pod uwagę, że zanim zorientujesz się o zmianach to minie trochę czasu aż wrócisz do normy.
[demot]
Bycie kobietą również nie jest łatwe. Być uprzejmą, szczupłą i zadbaną, kulturalną, samodzielną, wykształconą, potrafiącą z każdym porozmawiać na każdy temat, szanować się, nie prowokować ubiorem aby nie mieć przypiętej łatki ladacznicy, nigdy nie być w złym humorze. Wielu również wymaga wielozadaniowości od kobiet, czyli praca, studia, kursy, opieka nad dziećmi i jej rozrywki, czyli sprzątanie, gotowanie, pranie (segregowanie, rozwieszanie i układanie) prasowanie itp - i to wszystko w ciągu tak krótkiej doby a po tych zajęciach bez oznak zmęczenia, zawsze ładnie ubrana , uczesana. Zapomniałam o zadbanych dłoniach (nie mam na myśli "tipsów"). Wielu również uważa, że kobiety wymyślają sobie zachowania podczas okresu, nie zdając sobie sprawy , że to hormony. Jesteś szczęśliwa a za 10 minut płaczesz. Od pierwszej miesiączki do menopauzy. Nie masz prawa mieć melancholijnie depresyjnego nastawienia gdy zbliżają się te dni. Gdy zajdziesz w ciążę w wielu 20-30 lat to jesteś za młoda. Gdy po 31 r.życia, to za stara. Chodzi mi o biologię i ryzyko zapadalności chorób u dzieci kobiet po 30. Bardzo często dziecko wiąże się z utrata pozycji zawodowej. Nie mówiąc o panach, którzy potrafią własne dziecko porzucić.
[demot]
Mi w dzieciństwie robili z wodą i cukrem. Czyli lekko straszaki kromkę i moczywi w cukrze. Ja już tak zrobić nie potrafię i robię z masłem i cukrem.
[demot]
To, co jest przedstawione w democie to dyletanctwo. Mogę się wypowiedzieć, ponieważ akurat troszkę się znam. Moda na gluten powstała, ponieważ pszenica jest modyfikowana właśnie w postaci zwiększenia ilości glutenu w celach technologicznych i gastronomicznych. Są osoby, które odczuwają dolegliwości związane z alergią lub nietolerancją a nie mają celiakii. Objawy mogą mieć te same, z wyjątkiem uszkodzenia kosmków jelitowych przez które pobierane są witaminy, składniki mineralne i odżywcze. Ale brzuch boli tak samo, biegunki i wymioty też są takie same, nawet wstrząs na anafilaktyczny czy wysypka. Pracuję z takimi osobami.
[demot]
Też mnie naszło na wspomnienia. Matura to największy stres, bo to przepustką do marzeń. Już żaden egzamin nie będzie tak stresujący. Ani na prawo jazdy, ani rekrutacja, ani awans w pracy, ani egzamin na studiach czy obrona pracy. To wszystko można poprawić, podejść jeszcze raz, niemające "roku w plecy"
[demot]
To poszukaj. Nie wróciła osoba pokrojoną, ale taka, która była zakwalifikowana do zabicia na narządy, ale córka czy siostra nie zgodziły się. Mężczyzna po wszystkim opowiada, że śmierć mózgu to tylko mit.
[demot] Jak szukałam mieszkania x lat temu to po wykonaniu telefonu dowiedziałam się, że w mieszkaniu mieszka jakiś stary kawaler, który oczekuje jeszcze gotowania mu obiadów. Ja ją od 7 do 22 byłam poza domem. Studia i praca.
[demot] 500+ przeznaczyć na obiady i przybory na plastyke czy zeszyty. Jeszcze zostanie ma zajęcia dodatkowe.
[demot] @Cascabel ale nadal nie oznaza tego, że tak jest w kazdym seminarium. Sa ludzie dobrzy i zli. Jeśli ktos będzie miał powołanie to nie zrezuguje z seminarium bo nie zrezygnuje z powolania.
[demot] Znam kogoś z seminarium i akurat tak nie było. Nie lubię powielania plotek typu "kolega powiedział, że sąsiad jego stryjecznego wuja słyszał...". Wiele plotek też krążyło na mój temat, gdy zbliżał się czas wyborów a ktoś z rodziny startował. Nawet opisywano mnie na publicznym forum. Dodam, że żadna informacja nie była prawda ale plotki poszły w świat. Może nawet któraś usłyszałes. Ludzie nie chcą iść do seminarium bo ciężko zaakceptować takie powołanie które zobowiązuje do końca życia.
[demot] Co się wyprawia?
[demot] Jej numer telefonu też mam podać?
[demot] Nasi dziadkowie walczyli o dni wolne w soboty. Wy walczycie aby pracować również w niedzielę. Tak walczycie o możliwośc pracy w niedzielę, jakbyście zarabiali za tą niedzielę 1000 zł dniowki.
[demot] @juljuljul12 jak zdobyc takie stypednium? Moje stypendium za wyniki w nauce to byla jednorazowa suma, ok 200 zł. Na studiach stypendium mialam dopiero po polroczu i niestety bylo niskie (350 zł). Miejsca w akademiku nie dostalam a pokoj kosztowal 600 zł.
[demot] Gdyby tak sie przejela wlasnymi dzieci, jak zbita szyba...
[demot] Dziwi mnie obrona gwałcicieli, tym bardziej że chyba już wszyscy wiedzą jak tam jest. Gwałty są tam bagatelizowane. Za gwałt winna jest ofiara. w Indiach jest Inna kultura, kładziesz się do szpitala a gwałci cię lekarz i pozostały personel uważając to za normalne wg mężczyzn. Gwałty są już tak rozpowszechnione i uznane za normę, że męska część tego państwa chce aby gwałt zalegalizować tłumacząc to obrona kobiet. Wg nich kobieta powinna z gwałcicielem współpracować i zaakceptować ich pożądanie. Mam koleżankę z Indii i to co się tam dzieje, nawet w 1/10 nie dociera w informacjach do naszego kraju.
[demot] @Bongo123xyz niestety nie zawsze jest to stan melancholijny. Ja na tydzien przed okresem jestem melancholijna i placze nawet na reklamach, a na 2 dni przed okresem jestem tak zdenerwowana ze nie pogtrafie rozladowac tego napiecia. Wtedy duzo cwicze aby rozladowac zlosc ale zlopsc nie znika.
[demot] @Agitana nie zawsze. Kiedys dostalam odmowe, poniewaz uznano, że za dobrze zdalam test podczas rozmowy kwalifikacyjnej i powinnam byc technologiem a nie kontrolerem jakosci. Uznano, ze pensja jest za niska, aby mi ja zaoferowac. Dodam, że wtedy przez pol roku bylam bezrobotna i wzielabym te prace za kazde pieniadze.
[demot] Tak, nadal bardzo bałabym się. Dla mnie jak i dla autora nagrania to nie był mały miś wielkości kota. Tu gdzie mieszkam to mam golebie i dziki a nie niedźwiedzie.
[demot] Zapomniałam dodać, najlepiej żeby hormony ciążowe nie rozregulowany ci gospodarki, bo inni uznają ciebie że leniwą babę. Nie biorąc pod uwagę, że zanim zorientujesz się o zmianach to minie trochę czasu aż wrócisz do normy.
[demot] Bycie kobietą również nie jest łatwe. Być uprzejmą, szczupłą i zadbaną, kulturalną, samodzielną, wykształconą, potrafiącą z każdym porozmawiać na każdy temat, szanować się, nie prowokować ubiorem aby nie mieć przypiętej łatki ladacznicy, nigdy nie być w złym humorze. Wielu również wymaga wielozadaniowości od kobiet, czyli praca, studia, kursy, opieka nad dziećmi i jej rozrywki, czyli sprzątanie, gotowanie, pranie (segregowanie, rozwieszanie i układanie) prasowanie itp - i to wszystko w ciągu tak krótkiej doby a po tych zajęciach bez oznak zmęczenia, zawsze ładnie ubrana , uczesana. Zapomniałam o zadbanych dłoniach (nie mam na myśli "tipsów"). Wielu również uważa, że kobiety wymyślają sobie zachowania podczas okresu, nie zdając sobie sprawy , że to hormony. Jesteś szczęśliwa a za 10 minut płaczesz. Od pierwszej miesiączki do menopauzy. Nie masz prawa mieć melancholijnie depresyjnego nastawienia gdy zbliżają się te dni. Gdy zajdziesz w ciążę w wielu 20-30 lat to jesteś za młoda. Gdy po 31 r.życia, to za stara. Chodzi mi o biologię i ryzyko zapadalności chorób u dzieci kobiet po 30. Bardzo często dziecko wiąże się z utrata pozycji zawodowej. Nie mówiąc o panach, którzy potrafią własne dziecko porzucić.
[demot] Umarłabym
[demot] Tak, na pewno tylko o to chodziło....
[demot] Z brwiami najlepsze :)
[demot] Zraszali
[demot] Mi w dzieciństwie robili z wodą i cukrem. Czyli lekko straszaki kromkę i moczywi w cukrze. Ja już tak zrobić nie potrafię i robię z masłem i cukrem.
[demot] To, co jest przedstawione w democie to dyletanctwo. Mogę się wypowiedzieć, ponieważ akurat troszkę się znam. Moda na gluten powstała, ponieważ pszenica jest modyfikowana właśnie w postaci zwiększenia ilości glutenu w celach technologicznych i gastronomicznych. Są osoby, które odczuwają dolegliwości związane z alergią lub nietolerancją a nie mają celiakii. Objawy mogą mieć te same, z wyjątkiem uszkodzenia kosmków jelitowych przez które pobierane są witaminy, składniki mineralne i odżywcze. Ale brzuch boli tak samo, biegunki i wymioty też są takie same, nawet wstrząs na anafilaktyczny czy wysypka. Pracuję z takimi osobami.
[demot] Też mnie naszło na wspomnienia. Matura to największy stres, bo to przepustką do marzeń. Już żaden egzamin nie będzie tak stresujący. Ani na prawo jazdy, ani rekrutacja, ani awans w pracy, ani egzamin na studiach czy obrona pracy. To wszystko można poprawić, podejść jeszcze raz, niemające "roku w plecy"
[demot] Coś takiego widzę pierwszy raz. Jestem rocznik 88.
[demot] To poszukaj. Nie wróciła osoba pokrojoną, ale taka, która była zakwalifikowana do zabicia na narządy, ale córka czy siostra nie zgodziły się. Mężczyzna po wszystkim opowiada, że śmierć mózgu to tylko mit.
[demot] Pacjenci przeznaczeni do transplantacji nie mogą zareagować ruchem, ponieważ podaje się im środki zwiotczające mięśnie