Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

anwil31

-2 / 2
anwil31

[demot] Miałam na myśli każdy cud, jakieś zjawisko np zesłanie Ducha Świętego lub uśpienie w Duchu Świętym itp

2 / 28
anwil31

[demot] Ci co wierzą, nie potrzebują cudów. Niewierzący nawet jak tego doświadczy to i tak nie uwierzy a doszuka się podstępu.

-1 / 5
anwil31

[demot] Nie zrobią stanu wyjątkowego bo musieli by płacić milionowe lub miliardowe odszkodowania żydowskim firmom a tego chcą uniknąć . Polska nie udźwignęła by tego.

1 / 3
anwil31

[demot] Moje tak nie robią. Zdarzalo sie malowaie po scanach czy przescieradle, ale tylko przez jedno dziecko.Widocznie je to jakos korci...

-1 / 1
anwil31

[demot] @yoyo2123 mi jest na pewno łatwiej z tym, że mam dwoje dzieci, które się razem bawią...pewnie dlatego nie odczuwam tego boleśnie. Faktem jest natomiast to, że czystość domu jest w gorszym stanie. A może sprzątajcie razem z dzieckiem? Dzieci uwielbiają pomagać (tzn tylko chwile, bo szybko się nudzą....ale to zawsze coś do przodu). Obecnie mogę się "wyspać", nie muszę wstawać o 6 i w pośpiechu ogarniać dzieci do przedszkola. Moje jak się ubiorą, to są ubrane, a jak nie, to biegają w piżamie. Do przedszkola zawsze trzeba je było ściągać z łózka ciągnąc za nogi bo lubiły rano pospać. Tzw wstają o 8-9 , ale gdy chodziły do przedszkola musiały wstawać wcześniej. Nie odczuwam teraz pośpiechu a spokój. Pracodawca też wie, że mąż pracuje w tym samych godzinach i że mogłabym iść na opiekę i wtedy miałby większy problem, wiec nikomu nie przeszkadza widok dzieci w kamerze, czy czasem płacz lub kłótnie. To jest specyficzny czas. Cieszmy się że nie jesteśmy na miejscu osób,które się nudzą. Po kwarantannie ciężko będzie znaleźć pracę a ludzie aby ją mieć będą się zgadzać na najniższe pensje i byle jakie umowy by po prostu zarabiać.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2020 o 10:31

-1 / 1
anwil31

[demot] @yoyo2123 Wiele osób pobralo opieke na dzieci, czesc poszla na L4, inni sa na kwarantannie. Moze ktos jeszcze stracil prace (fryzjerki, kosmetyczki, w cukierniach tez pracuje mniej osob niz zwykle, itd). Z mezem takze pracujemy zdalnie, nikt z nas nie wzial opieki na dzieci (4 i 5,5 lat). Niestety pracujemy w tych samych godzinach a dzieci na polce na kilka godzin nie posadze. Mimo to, wole swoja sytuacje, niz utrate pracy czy bezrobocie. Jest ciezko, ale doceniam to co mam: zdrowie, prace, mozliwosc pracy zdalnej, pensje. Bez zamknietych przedszkoli tez wstawalo sie rano i pracowalo a po pracy zajmowalo sie dzieckem az poszlo spac ;)

-1 / 1
anwil31

[demot] @Billy_Shears mysle, ze to zalezy od przedszkola. U nas oprocz wyzywienia i godzin na zlotowki jest /rada Rodzicow comiesieczna, oraz skladki semestralne na materialy dla dzieci. Niech twoja zona robi podobnie. Po 70 zł na semestr. to juz wyjdzie ok 1800 zł na semestr, zawsze to sa jakies oszczednosci dla was.

-1 / 1
anwil31

[demot] @Szczerbiotnik Mogę Tobie odpowiedziec ponieważ sama pracuję w technikum . Przebranżowiłam się własnie po 30. Pracuję tu od niedawna. Moim marzeniem byla umowę o pracę. Do rej pory miałam tylko śmieciówki, nawet w "państwówce"; praca w święta w soboty i niedziele, na noce. Wole pracowac w szkole i miec wigilie wolną czy 11 listopada. Jestem zadowolona szybko sie odnalazlam i stworzylam nawet kilka projektow , z ktorymi musze czekac pewnie do przyszlego roku poniewaz koronawirus troche pomieszal.

-1 / 1
anwil31

[demot] Taki miod , ja sie caly czas dziwie ze ci wszyscy ludzie nie chca byc nauczycielami z wysoka pensja, i takim ogrome czasu wolnego. Co ich trzyma w swoim poprzednich pracach?

-3 / 3
anwil31

[demot] @Ptakirobiacwircwir Osoby ktore utrzymaja sie z zasilkow ni pobieraja wylacznie 500+. Maja kazdy mozliwy socjal. Sama znam osobiscie 2 rodziny ktore maja wiecej z socjali (ale zalatwiania bylo bardzo czasochlonne np zdobycie zaswiadczenia u dzieci o chorobach np autyzm gdzie dziecko jest zdrowe). Te osoby glosno opowiadaja o tym ile wyciagaja z socjalu i otwarcie mowia ze nie oplaca im sie pracowac skoro maja np przy 3 dzieci 5 tys. A ja z pensji mam 2400 + 1000 zl na dwoje dzieci z prigramu 500+. Co sie bardziej opolaca?

-1 / 1
anwil31

[demot] Podobnie jest z małymi dziećmi. Im też ciężko to pojąć.Wiele rodzin jednak nie wzięło opieki na dziecko, tylko pracują zdalnie z domu przy maluchach.

-1 / 3
anwil31

[demot] @7th_Heaven Przez diety mozna ladnie schudnac i skora nie bedzie wisiec. Chudnac nalezy wolno, ot cala tajemnica. Im wolniej tym lepiej.

2 / 6
anwil31

[demot] @Shaam To jesteś szczęściarz.W moim środowisku jest wielu chorych na zapalenie pluc. Niektorym robia test i okazuje sie ze to koronawirus. Innym badan nie robia tylko podaja juz 3 anybiotyk z nadzieja, ze to zwykle zapalenie pluc.

0 / 0
anwil31

[demot] Nauczyciel nie ma autorytetu, poniewaz dzieci od swoich rodzicow slysza same zle opinie o tej grupie ludzi. Zachowania rodzicow powielaja.

0 / 2
anwil31

[demot] Ladnie sie wyslawia (chodzi mi o zasob slow i nie uzywanie podczas pauzy "yyyy").

9 / 13
anwil31

[demot] Dokladnie, kazdy normalny czlowiek pokazalby jak zamykac taka klodke, a nie ponizal i jeszcze nagrywal

-1 / 1
anwil31

[demot] Mnie nie stac na mieszkanie, ale nie uwaxam sie za nieudacznika. Uczciwie pracuje, od matury ciagle sie ksztalce. Po slubie studiuje zaocznie. To powoduje brak zdolnosci kredytowej. Prowadzilam dg, pracowalam na zastepstwa, dla dla bankow bylo istotne, ze nie mam stalego dochodu. Nie zostalo mi nic innego jak odkladac i kupic za gotowke.

1 / 3
anwil31

[demot] Czyli historia Gepetta z "Pinokia' przedstawila prawde, ze mozna zyc w brzuchu wieloryba ;)

-2 / 2
anwil31

[demot] U mnie w rodzinie tez 5 latka szybko zauwazyla oznaki udaru u babci i szybko zareagowala. Telefon do mamy, a ona po karetke.

« poprzednia 1 26 7 8 9 10 11 12 13 14 15 następna »