Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

anwil31

2 / 2
anwil31

[demot] Osoby, które przeżyły tamte czasy mówiły "my się nie baliśmy śmierci, ale sposobu w jaki zginiemy". Mój dziadek zawsze opowiadał o głowach dzieci lub ich ciałkach nabitych na płot. Tego nie da się wymazać z pamięci oczu. Kim trzeba być, aby w ogóle to zrobić?

-1 / 1
anwil31

[demot] Najbardziej marudzą ci, którzy nie usłyszeli cennika ale powielają informacje o kwotach w postaci "koleżanka powiedziała, że jej kuzynka usłyszała od księdza konkretną kwotę". W praktyce większość z tych osób nigdy nie dostała cennika.

0 / 0
anwil31

[demot] Czy jest zadowolona , to należy jej spytać ;) Natomiast masz rację w tym, że nauczyciele dużo narzekają i nie doceniają tego co mają. Pisałam o tym w komentarzu pod innym demotywatorem.

4 / 6
anwil31

[demot] Wszyscy gadają o bonie. Bonu jak nie było tak nie ma. Kto zdąży z niego skorzystać? Osoby które postanowią wyjechać na urlop na koniec wakacji czy już w roku szkolnym?

3 / 5
anwil31

[demot] Ja to się zawsze dziwię, że ci co tak narzekają nie chcą zostać nauczycielami. "6 tys pensji, 3 godzinki dziennie i pół roku urlopu i dodatkowo druga praca bo jest czas". Nie rozumiem czemu nadal są w swoich pracach skoro mogą zarobić więcej mniejszym kosztem ;)

2 / 4
anwil31

[demot] Dokładnie, i to podkreślanie że tylko wieśniacy i niewykształceni głosują na PIS. Na FB już kilka razy dziennie czytam jak zwolennicy PO źle się wypowiadaja o wyborcach PiSu natomiast nie widzę tego w odwrotnej scenerii. Co najwyżej czytam, że jeśli wygra PO , to będzie powtórka z tego co było.

0 / 2
anwil31

[demot] Statystyki wyborcze? Na wyborach nie zaznacza się wieku, płci, wykształcenia czy rodzaju wykonywanej pracy zawodowej. Te statystyki, na które się wszyscy powołują to badanie przeprowadzone na np 2 tys respondentów.

1 / 3
anwil31

[demot] To filmik, na który należy patrzeć z przymrużeniem oka. Nauczycielem jestem młodym. Pracowałam przez 13 lat w innych branżach i nie ukrywam, że dziwi mnie roszczeniowa postawa niektórych nauczycieli (oczywiście tych narzekających w necie lub podszywających się pod te grupę zawodową bo osobiście nie znam żadnego takiego). Najwięcej narzekają Ci, którzy nigdzie więcej nie pracowali i nie mają porównanis). Pracy jest dużo, nawet nie myślałam, że aż tyle. Mam świadomość, że początkujący nauczyciel pracuje więcej (tworzenie sprawdzianów, przygotowanie materiału i nauka w celu wyłączenia trudnego tematu uczniowskim językiem). Doświadczonym nauczycielom zostaje jedynie sprawdzanie klasówek i dokumentacja (której jest bardzo dużo, nawet to, co jest niepotrzebne). Nauczyciele mówią, że po 3 latach przygotowanie do lekcji skraca się do 3 godzin dziennie, lub mniej więc jest ok. Dni wolne są w dużej ilości. Może nie tak jak wyobrażaja sobie to osoby z zewnątrz, ponieważ w podstawówkach nauczyciele pilnują dzieci, które w dni wolne np w wigilię przychodzą do szkoly, a w liceach i technikach są egzaminy, rekrutacje w wakacje, przedszkola w ogóle pracują i wolnego mają tyle co pracownik biurowy. Wreszcie mam wolne weekendy, święta i noce, które wcześniej miałam pracujace. Nawet jeśli zarobki początkującego nauczyciela są skromne, to uważam, że korzyści jest więcej. Pracodawca nie daje ci znać, że na twoje miejsce jest stu innych, dostajesz umowę na rok, masz umowę o pracę, nie boisz się zachorować czy złamać nogi bo ktoś cię zastąpi, czas w pracy szybko leci, masz wolne weekendy (też pracujesz ale nie w szkole, tylko z domu), święta a nawet dzień przed i po świętach, ferie i wakacje (oprócz w/w dyżurów).

0 / 2
anwil31

[demot] Już taka nasza mentalność, że musimy sprawdzić, chociaż wiemy, że to nie działa. To jak z napisem "uwaga, świeżo malowane" ;) a i tak wiele osób dotknie palcem.

1 / 1
anwil31

[demot] @Paszkwilant zawsze możesz zawyżyć ranking a nie tylko narzekać :) Skoro znajdują się tak daleko, to raczej to wynika z braku środków przeznaczanych dla badań. Ja praktycznie zawsze widzę nazwiska naszych profesorów z zagranicznymi, więc, mimo iż uczestniczą w badaniach kilka lat, to "medal" dostaje ktoś inny. Badań nie wykonuje 1 uczelnia a profesorowie wspolnie z różnych uczelni. Nie wiem, od czgo zaelży, która uczelnia zostanie uznana za tę, która badanie przeprowadziła.

-1 / 3
anwil31

[demot] Znają języki obce (u mnie w szkole niektóre przedmioty odbywały się w języku angielskim). Prace dyplomowe także pisałam na podstawie badań naukowych z czasopism z baz znanych na całym świecie. Nie mówię o artykułach przeglądowych a o prowadzonych badaniach. To, że ty nie czytasz tych badań to nie znaczy że ich nie ma. To co mówisz to jest dyletanctwo.

-1 / 3
anwil31

[demot] Znają języki obce (u mnie w szkole niektóre przedmioty odbywały się w języku angielskim). Prace dyplomowe także pisałam na podstawie badań naukowych z czasopism z baz znanych na całym świecie. To, że ty nie czytasz tych badań to nie znaczy że ich nie ma. To co mówisz to jest dyletanctwo.

-1 / 1
anwil31

[demot] Móm maz zawsze twierdzil, ze te skarpetki z podlogi sa jeszcze czyste. Zaczęlam klasc jego skarpetki z ziemii na jego poduszkę i doklejałam małą karteczkę z oczami , nosem i ustami. Jednak uznal, ze skarpetki nie sa na tyle czyste, aby lezaly na jego poduszce i problem z skarpetkami sie rozwiazal. Teraz wrzuca do kosza na pranie

0 / 2
anwil31

[demot] @rafik54321 najgorsze jest to, ze kobiety z wozkiem potrafia wejsc na pasy nie dajac wczesniej zadnych oznak. No ida wzdłuż chodnika i nagle bach - w lewo . Wcale nie martwia sie, ze ktos zapomni zwolnic przed pasami do 20 km na godzine i uderzy w wozek z niemowleciem.

3 / 3
anwil31

[demot] @niejarobot Znam podobny przypadek.2x500+ oraz wysokie alimenty 1400 + ok 500 zł z innego rodzaju zapomóg. Pani pracuje tylko na czarno, albo wcale. Zależy... Jej się po prostu nie opłaca pracować na umowę.

0 / 2
anwil31

[demot] @ewilq83 mam dwóch braci, ale takich przygód to nie miałam. Najgorzej to kanapki podjadała mama. -Pytałam się czy chcesz mamo. -Nie wiedziałam, że zdrobisz takie ładne.

4 / 6
anwil31

[demot] Albo robienie kanapek...-Chce ktoś kanapkę?- Nie. Przychodzę z apetycznymi kanapkami do pokoju i nagle słyszę "daj jedną"

-3 / 11
anwil31

[demot] 6 godzin...a wystarczyło się tylko wylegitymować, czyli ma co chcial na własne życzenie. Byłam 2 krotnie legitymowana i nie miałam z tego tytułu przygód w postaci kajdanek i komisariatu. Dowód do wglądu wystarczył - zajęło to wtedy 15 sekund a nie 6 godzin.

2 / 8
anwil31

[demot] @Skarpetoperz na jednej rozmowie kwalifikacyjnej potencjalny pracodawca tez tak twierdzil: "skoro jego zona siedzi w domu na wychowawczym to kazda kobieta musi". Ja nie siedzialam na wychowawczym, pracowalam i zawsze wybieralam prace, ktora pozwoliy mi pogodzic rodzicielstwo z praca. Jestem doskonalym przykladem , ze sie da, nie zaniedbujac ani pracy ani dzieci. Dzis mam dzieci odchowane (4 i 6 lat), zero luk w cv , doswiadczenie zawodowe i duzo czasu spedzam z dziecmi. Mam tez kolezanki, ktore siedza 4 lata z jednym dzieckiem i dopiero po 4 latach zachodza w druga ciaze i siedza kolejne 4 lata. W trakcie nie inwestujac w siebie, np nauka jezykow obccych, podyplomowka, czy chociazby jakims kursem... i wiecznie narzekaja, ze zle sie czuja siedziac wylacznie z dzieckiem w domu.

1 / 3
anwil31

[demot] @Puolalainen tak, mi sie najbardziej podoba w tej cielistej sukience z rozcieciem

14 / 20
anwil31

[demot] @avarashan tez tak uważam. Figure ma fajna, natomiast masa ciała moglaby byc nizsza. Przyznam , ze w niekorych ubraniach wrecz hipnotyzuje. Szczegolnie ciekawei wyglada z ubraniami z wysokim stanem. Dodatkowo ma typ urody wyrazisty. Pani szczuplejsza jest mdla (nie mowie ze to zle, po prostu ma taki typ urody). Bycie szczuplym to nie wszystko. Nawet osoba z nadwaga mozna odpoewdni dobrac ubior do figury i przykuwac spojrzenia.

« poprzednia 1 26 7 8 9 10 11 12 13 14 15 następna »