Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Rhanai

15 / 31
Rhanai

[demot] @MajorKaza nic bardziej odrażającego niż ludzie czerpiący przyjemność z torturowania na milion sposobów żywych stworzeń nie wymyślą, zapewniam Cię.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
8 / 10
Rhanai

[demot] oczywiście, że mogą, wygląda to straszliwie żałośnie, podobnie jak u kobiet z karykaturalnie narysowanymi brwiami, ale Wasze prawo.

4 / 34
Rhanai

[demot] raczej Twojej erotycznej fantazji, na przyszłość zachowaj ją dla siebie.

9 / 9
Rhanai

[demot] @elefun resztę ciała można ukryć, twarzy nie ukryjesz. Dla niej poza stanem zdrowia najważniejsze, by przestali ją zadręczać.

3 / 21
Rhanai

[demot] Minionych trzydziestu lat nie zmienię, ale ile można by zrobić dla szpitali przez następne trzydzieści lat mając takie pieniądze....

0 / 2
Rhanai

[demot] @cysiek63 chyba umiejętność czytania zawodzi, sugeruję wrócić do szkoły. Zdanie jest w pierwszej osobie, JA NADAJĘ się. "Nadaje się" jest trzecią. Mogę jedynie się zgodzić, że zabrakło cudzysłowu.

1 / 1
Rhanai

[demot] niektóre rzeczy bardzo mocno can relate, nie muszę wcale jechać do Rosji.

0 / 0
Rhanai

[demot] @michalSFS mówisz? Wstaję z łóżka, patrzę w lustro... No w sumie, można się przestraszyć :D

7 / 9
Rhanai

[demot] znaczy przez 3/4 czasu ufam całemu światu? Cholera, posądzano mnie już o różne rzeczy, ale o nadmiar ufności jeszcze nie :D

4 / 8
Rhanai

[demot] Zapomniałeś dodać, że jem śniadanie i idę spać pięć lat później?

3 / 5
Rhanai

[demot] I co w związku z tym? Naprawdę odczuwałeś potrzebę podzielić się tym upodobaniem ze światem?

1 / 1
Rhanai

[demot] Ta, tylko we współczesnych preparatach na przeziębienie na wiele więcej niż paracetamol nie masz co liczyć, jak się postarasz masz szansę na kodeinę i pseudoefedrynę, co stosowano dawniej to temat rzeka xD Wtedy to ja się nie dziwię, że mieli przysłowiowego powera :D

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2020 o 13:10

25 / 43
Rhanai

[demot] Ma kobita takie prawo. Towar jest tyle warty, ile ktoś jest skłonny za niego zapłacić. Skoro znalazła nabywcę, właściwie gratuluję, dostanie za jedną noc więcej kasy, niż większość z nas zobaczy przez całe życie.

1 / 1
Rhanai

[demot] @polgol323 fajnie jak jest wysoki, sporym niefartem jest jak jest niższy. Wiesz, idąc tym tropem też bym chętnie parę centymetrów oddała, jak to mówią, kobietą nie jesteś, jeśli ważysz powyżej 50, przy moim wzroście i budowie nawet kiedy byłam wręcz niezdrowo chuda miałam prawie 60. Ale generalnie mi nie wadzi, powiedziałabym 170 dla kobiety to uczciwy kompromis, jeszcze nie jesteś wielkoludką, a już sięgasz do szafek i nie musisz nikogo prosić, żeby nosił za ciebie walizkę xD Myślę, że tu już wkraczamy w tę magiczną strefę 'czy coś poczujesz czy nie'. Myślę, że jeśli facet będzie z mojej perspektywy ewidentnie głupi, to raczej zdecydowanie mnie nie zainteresuje lub czar pryśnie jak pysk otworzy, choćby wyglądał jak młody bóg. Podobnie, jeśli będzie bardzo szpetny. A zdecydowanie nie jestem na tyle zdesperowana, żeby być z kimkolwiek, byle nie być sama.

0 / 0
Rhanai

[demot] @polgol323 tak całkiem serio, skoro nie jesteś o głowę niższy, to nie ma tragedii. Chociaż znałam kiedyś faceta, który był sporo niższy, gdyby nie był dwadzieścia lat starszy, żonaty i dzieciaty, to mówiąc szczerze rzucałabym się, bo nadrabiał tak niesamowitym charakterem i charyzmą, że to kompletnie nie wadziło ^^ Śmiał się, że jego zwierzęciem duchowym jest krokodyl, (tu wystaw sobie obrazek przeciętnego krokodyla) bo takie rączki i taka japa :D Ale skoro sam z góry się stawiasz na potencjalnie przegranej pozycji kurdupla, to kim ja jestem, żeby się z tym spierać ^^

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2020 o 10:38

0 / 0
Rhanai

[demot] @polgol323 do zdjęcia jeszcze nie doszliśmy, ale dziękuję za ofertę ^^ Aha, też mam 170, więc w tym względzie jeszcze nie ma tragedii.

0 / 0
Rhanai

[demot] @seksistefan a skąd te statystyk? Bo internety się z Tobą dziwnym trafem nie zgadzają.

0 / 2
Rhanai

[demot] @alojzykluska garść bajek i życzeń jako dowody? Widzisz, wiara opiera się właśnie na tym, że wierzysz, a nie że masz dowody, bo zwyczajnie ich nie masz. Dlatego jest wiarą nie nauką. To, że mam pokusy? Ludzka pomysłowość i słabość charakteru. Że wybieram między dobrem a złem? Ja wybieram tak, więzienia są pełne ludzi, którzy wybrali inaczej, historia też. Że zło nie daje spełnienia? Ależ wielu daje. Szczęście? Bo jestem w miarę zdrowa, bo sobie w miarę radzę, bo moi najbliżsi podobnie. Zapytaj dzieci umierające na raka i ich rodziców o szczęście i wolną wolę. Mam porozmawiać z chrześcijaninem? Chętnie, a godzinę później z islamistą, jeszcze godzinę później z buddystą, jeszcze godzinę później z wyznawcą starożytnych religii politeistycznych, które trwały wielokrotnie dłużej, niż Twoja wiara istnieje.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2020 o 19:57

0 / 0
Rhanai

[demot] @Arbor powiem tak, wpasowywanie partnera w ideał to czysta głupota. Ma mieć ciemne oczy bo nie niebieskie? No bzdura straszliwa. Poza tym ideałów zwyczajnie nie ma. Mam garstkę wymagań, bo musimy być choć minimalnie dopasowani, jeśli ma się udać. Żeby finansowo sobie radził, bo utrzymywać nie zamierzam. Żeby dbał o higienę. Preferowalnie żeby nie zależało mu na dzieciach, tylko z tego względu, że ja ich nie chcę, a różnica w tym punkcie zwykle sprawia, że któraś strona jest nieszczęśliwa. Wchodząc w metafizykę i pobożne życzenia, żebym mogła ufać, nie tylko póki jest łatwo. Reszta? Tak jak mówisz. Albo zaskoczy i coś poczujesz, albo nie.

« poprzednia 1 2105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115251 252 następna »