[demot]
@kiraftw Ludzie są trochę jak komputery. Są jakieś dane wejściowe, które komputer przetwarza i wypluwa nam dane wyjściowe. To jednak jakie dane otrzymamy zależy od oprogramowania. Tak samo jest z ludźmi.Taka np. sytuacja: mąż długo nie wraca z pracy. Powinien być o 17:00, a wraca po 22. Jedna kobieta ucieszy się, że właśnie wrócił, bo się zamartwiała, że mu coś mogło się stać, a inna może zrobić mu awanturę, że zdradza ją itp. Ta sama sytuacja, a dwie różne reakcje (dwa różne wyniki). Zauważ, że w obliczu pojawiających się problemów jednym ludziom opadają ręce, a inni podejmują działania w celu ich pokonania. Nasze mózgi mają więc oprogramowanie (tak jak komputery), na tworzenie którego praktycznie nie mamy świadomego wpływu, bo ma to miejsce w trakcie naszego dzieciństwa. Masz więc takie podejście do życia i jesteś taki zadowolony z tego, że może Cię ono zaskoczyć kiedy się pomylisz. Może jest to fajne. Nie wiesz jednak jak to jest żyć z pozytywnym podejściem do życia. Jak fajnie jest żyć, kiedy wiesz, że wszystko jest i będzie OK (nawet jeśli pojawiają się jakieś chwilowe przeszkody). Jest Ci lekko na sercu z tego powodu i świat odbierasz jako fascynujące źródło pozytywnej energii. Napisałeś, że "pesymizm nie jest taki zły", a ja odpowiadam Ci, że optymizm jest bardzo dobry, bo tak naprawdę chodzi o to, by nasze przekonania wspierały nas, by ułatwiały nam życie.
[demot]
Pewnie, że czyjeś zasady nie zapewniają sukcesu i szczęścia, lecz mogą być one dobrym drogowskazem.
Sama znajomość zasad, którymi kierują się ludzie sukcesu nie zapewnia powodzenia. Lecz wcielenie ich w życie na pewno przybliża do osiągnięcia tego, czego pragniemy.
[demot]
Ach, jakże ważka jest to informacja dla świata. Powinno się ją odnotować w stylu PiS, czyli powinna być we wszystkich telewizjach świata powtarzana przez kilka kolejnych dni jako pierwszą wiadomość dnia. Tak poważnie, to aż tak nisko demotywatory upadły, by na to kierować naszą uwagę?
[demot]
Tak, złodzieje są TYLKO w Zjednoczonej Prawicy. Co innego jest w PO, PSL, dawnej SLD (innych partii nie chce mi się już wymieniać) - tu są ludzie wyjątkowo uczciwi i ich ten propagandowy casting na pewno nie dotyczy.
[demot]
Sądy nie są od ustalania obiektywnej prawdy, ale od tego jak się coś ma do obowiązujących przepisów prawa. Jeśli ktoś jest złodziejem i nazwiesz go złodziejem to musisz przedstawić twarde dowody na to, by sąd to potwierdził. Nie masz dowodów, wtedy sąd uznaje złodzieja za osobą niewinną. Wyrok o którym mowa nie oznacza więc tego, że taka sytuacja nie miała miejsca. Oznacza jedynie to, że ta pani nie miała dowodów na poparcie swoich słów. Jednak zwolennicy PO i PiS wiedzą swoje najlepiej.
[demot]
@raven000 Nie chodzę do kościoła, jednak Ty chyba tak - świadczy o tym Twój wpis. Jest on na takim poziomie biedy umysłowej, że gdybyś nawet chodził na te korty tenisowe, to i tak, takimi błyskotliwymi spostrzeżeniami nie przysłonisz tego, że słoma z butów Ci wystaje. Negatywne emocje przysłaniają Ci rzeczywistość. Ta zaś jest taka, że na PiS głosują również przedstawiciele klasy średniej i wyższej. Oni też chodzą do kościołów. Nie wszystkim też przedstawicielom klasy średniej i wyższej (cokolwiek to oznacza) wyśmienicie wiedzie się w życiu. Do kościołów chodzą również Ci, którzy nie głosują na PiS. Jakaś część biedoty fizycznej i umysłowej nie chodzi też do kościołów (czego Ty jesteś przykładem). Sukces materialny w życiu odnoszą również ludzie niewykształceni, czy też nawet prymitywni - tacy jak ja :).
[demot]
Problem jest głębszy, bo chodzi tu o system, który wykorzystywany jest przez wszystkie partie polityczne będące u władzy. Jak PO z PSL było u władzy, to też wymieniało chyba ludzi z PiSu na swoich, a wcześniej pisiory pozbyły się chyba ludzi SLD. Dopóki więc będą firmy państwowe, dopóty na ich czele i w radach nadzorczych, a może nawet na niższych stanowiskach, będą zasiadać ludzie powiązani z rządzącą partią polityczną, ich znajomi, rodzina. Ponieważ własność prywatna jest bardziej efektywna, od własności państwowej, dlatego ideałem byłoby, gdyby państwo nie miało wpływu na obsadę stanowisk w żadnej z firm. Jednak prywatyzacja firm państwowych, czasami strategicznych, może prowadzić do różnych negatywnych skutków dla gospodarki. Dlatego przy ich prywatyzacji rząd powinien umieścić zapisy, by 51% udziałów tych firm musiało należeć do polskich osób fizycznych i polskich podmiotów gospodarczych (w ten sposób firmy te byłyby nadal polskie i teoretycznie reprezentowałyby polskie interesy) Po drugie, państwo powinno sobe w każdej ze strategicznych firm zostawić 1 złotą akcję wartości np.1 zł, która pozwalałaby na weto w przypadku decyzji, które naruszałyby nasz narodowy interes. Politykom jednak na tym nie zależy, bo do polityki idzie się nie po to, by pracować dla idei, lecz po to by mieć różne możliwości i czerpać z nich korzyści.
[demot]
Inflacja 3,6% - jakie nas nieszczęście spotkało, a wszystko to przez te wstrętne PiSiory! Laik uprawia propagandę, a inni laicy wtórują mu w tym. Proszę poczytać sobie internety - niska inflacja jest lepsza od deflacji, jest wręcz wskazana dla dobrego rozwoju gospodarki. Za czasów kiedy się uczyłem był to poziom 3%. "Powszechnie uznaje się, że najzdrowsza dla gospodarki jest inflacja na poziomie 3–4 proc., jednak są różne szkoły podejścia do tematu. Poziom bliski 0 proc. daje zbyt wysokie ryzyka deflacji, dlatego lepiej, by nie spadał poniżej 1 proc. W Polsce za optymalny uznawany jest poziom 2,5 proc., z odchyleniem o 1 pkt proc. Daje to przedział między 1,5 a 3,5 proc. jako najodpowiedniejszy dla polskiej gospodarki. Niska inflacja sprzyja wzrostowi gospodarczemu i działa stymulująco na gospodarkę." https://www.totalmoney.pl/artykuly/895864,kredyty-gotowkowe,wszystko--co-musisz-wiedziec-o-inflacji,1,1
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 marca 2021 o 21:12
[demot]
Taka kultura. Moja babcia opowiadała, ż za mąż wychodziła w wieku 16 lat. Zaś pewien cukiernik z Torunia opowiadał mi, że dawniej, jak cukiernikowi rodziła się córka, to nastawiał ciasto na piernik, który miał być pieczony dopiero na jej ślub. Moje zdziwienie skomentował słowami, że dawniej dziewczyny brały ślub w wieku 12 lat.
[demot]
@Xar Człowieku, chodzi o to, żeby człowiek nie miał klapek na oczach. Jak w coś jesteś zapatrzony, to nie dostrzegasz wad. Jak kogoś nie lubisz, to trudno będzie Ci dostrzec w nim dobre rzeczy. Sprawdź sobie definicję suwerenności, potem odpowiedz, czy polski rząd (nie ważne, czy to będzie rząd PO, czy PiS) może sprawować taką niezależną władzę? Polski rząd np. chciał dofinansować stocznię, ale musiał się z tego wycofać, bo UE tego nie chciała. Teraz uwaga: suwerenność nie ma nic wspólnego z praworządnością (cokolwiek to słowo znaczy). Więc daruj sobie tą żałosną retorykę tym bardziej, że naciski na prokuraturę i sądy ze strony aparatu władzy nie są wyłącznie domeną PiS (sprawdź np.historię Wojciecha Sumlińskiego,który został niemal zaszczuty za rządów PO). Każda władza robi wszystko, by tą władzę utrzymać i wykorzystuje do tego wszystkie dostępne jej środki (dotyczy to nie tylko PiS, ale i PO). Trójpodział władzy to fikcja, tak jak fikcją jest równość, sprawiedliwość oraz dbałość polityków o dobro wspólne (choć tu mogą znaleźć się jakieś wyjątki). Trzeba być bardzo naiwnym, by wierzyć w ideały.
[demot]
Nie wiem co tam Ziobro mąci, bo ostatnio nie specjalnie jestem na bieżąco z polityką. Jedno jednak wiem, że suwerenności nie oddaje się za szklane paciorki, którymi UE kupuje sobie naszych polityków. Czasami zastanawiam się jak zareagowaliby ci wszyscy, którzy walczyli za wolną Polskę, gdyby zobaczyli to co się dzisiaj wyprawia. Zaś towarzyszowi Leszkowi Millerowi, staremu komuchowi, który dzisiaj przystraja się w piórka demokracji i poucza jaka jest polska racja stanu nie należy wierzyć. Dawniej trzymał stronę komuchów i nagle nawrócił się na demokrację? No cóż, gdybym miał takie profity jak Tusk, lub chociaż jak europarlamentarzysta Leszek Miller, to też może byłbym eurofanatykiem. Za taką kasę czemu nie :). Żartuję, polityka to pomyje i dziwię się ludziom, którzy tak bezgranicznie wierzą politykom.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 grudnia 2020 o 20:12
[demot] @kiraftw Ludzie są trochę jak komputery. Są jakieś dane wejściowe, które komputer przetwarza i wypluwa nam dane wyjściowe. To jednak jakie dane otrzymamy zależy od oprogramowania. Tak samo jest z ludźmi.Taka np. sytuacja: mąż długo nie wraca z pracy. Powinien być o 17:00, a wraca po 22. Jedna kobieta ucieszy się, że właśnie wrócił, bo się zamartwiała, że mu coś mogło się stać, a inna może zrobić mu awanturę, że zdradza ją itp. Ta sama sytuacja, a dwie różne reakcje (dwa różne wyniki). Zauważ, że w obliczu pojawiających się problemów jednym ludziom opadają ręce, a inni podejmują działania w celu ich pokonania. Nasze mózgi mają więc oprogramowanie (tak jak komputery), na tworzenie którego praktycznie nie mamy świadomego wpływu, bo ma to miejsce w trakcie naszego dzieciństwa. Masz więc takie podejście do życia i jesteś taki zadowolony z tego, że może Cię ono zaskoczyć kiedy się pomylisz. Może jest to fajne. Nie wiesz jednak jak to jest żyć z pozytywnym podejściem do życia. Jak fajnie jest żyć, kiedy wiesz, że wszystko jest i będzie OK (nawet jeśli pojawiają się jakieś chwilowe przeszkody). Jest Ci lekko na sercu z tego powodu i świat odbierasz jako fascynujące źródło pozytywnej energii. Napisałeś, że "pesymizm nie jest taki zły", a ja odpowiadam Ci, że optymizm jest bardzo dobry, bo tak naprawdę chodzi o to, by nasze przekonania wspierały nas, by ułatwiały nam życie.
[demot] Pewnie, że czyjeś zasady nie zapewniają sukcesu i szczęścia, lecz mogą być one dobrym drogowskazem. Sama znajomość zasad, którymi kierują się ludzie sukcesu nie zapewnia powodzenia. Lecz wcielenie ich w życie na pewno przybliża do osiągnięcia tego, czego pragniemy.
[demot] Ach, jakże ważka jest to informacja dla świata. Powinno się ją odnotować w stylu PiS, czyli powinna być we wszystkich telewizjach świata powtarzana przez kilka kolejnych dni jako pierwszą wiadomość dnia. Tak poważnie, to aż tak nisko demotywatory upadły, by na to kierować naszą uwagę?
[demot] Tak, złodzieje są TYLKO w Zjednoczonej Prawicy. Co innego jest w PO, PSL, dawnej SLD (innych partii nie chce mi się już wymieniać) - tu są ludzie wyjątkowo uczciwi i ich ten propagandowy casting na pewno nie dotyczy.
[demot] Banalnie proste, to jest wtedy, gdy robisz to co trzeba zrobić, zgodnie z prawem.
[demot] @raven000 Zgodzisz się z tym, że łapówki mogą brać tylko lekarze z PiSu?
[demot] @raven000 Masz ode mnie "+", to takie ważne, by być dobrze ocenianym.
[demot] Rozsądniej byłoby pomodlić się o lepszy rząd.
[demot] Sądy nie są od ustalania obiektywnej prawdy, ale od tego jak się coś ma do obowiązujących przepisów prawa. Jeśli ktoś jest złodziejem i nazwiesz go złodziejem to musisz przedstawić twarde dowody na to, by sąd to potwierdził. Nie masz dowodów, wtedy sąd uznaje złodzieja za osobą niewinną. Wyrok o którym mowa nie oznacza więc tego, że taka sytuacja nie miała miejsca. Oznacza jedynie to, że ta pani nie miała dowodów na poparcie swoich słów. Jednak zwolennicy PO i PiS wiedzą swoje najlepiej.
[demot] Podziwiam.
[demot] @raven000 Nie chodzę do kościoła, jednak Ty chyba tak - świadczy o tym Twój wpis. Jest on na takim poziomie biedy umysłowej, że gdybyś nawet chodził na te korty tenisowe, to i tak, takimi błyskotliwymi spostrzeżeniami nie przysłonisz tego, że słoma z butów Ci wystaje. Negatywne emocje przysłaniają Ci rzeczywistość. Ta zaś jest taka, że na PiS głosują również przedstawiciele klasy średniej i wyższej. Oni też chodzą do kościołów. Nie wszystkim też przedstawicielom klasy średniej i wyższej (cokolwiek to oznacza) wyśmienicie wiedzie się w życiu. Do kościołów chodzą również Ci, którzy nie głosują na PiS. Jakaś część biedoty fizycznej i umysłowej nie chodzi też do kościołów (czego Ty jesteś przykładem). Sukces materialny w życiu odnoszą również ludzie niewykształceni, czy też nawet prymitywni - tacy jak ja :).
[demot] Problem jest głębszy, bo chodzi tu o system, który wykorzystywany jest przez wszystkie partie polityczne będące u władzy. Jak PO z PSL było u władzy, to też wymieniało chyba ludzi z PiSu na swoich, a wcześniej pisiory pozbyły się chyba ludzi SLD. Dopóki więc będą firmy państwowe, dopóty na ich czele i w radach nadzorczych, a może nawet na niższych stanowiskach, będą zasiadać ludzie powiązani z rządzącą partią polityczną, ich znajomi, rodzina. Ponieważ własność prywatna jest bardziej efektywna, od własności państwowej, dlatego ideałem byłoby, gdyby państwo nie miało wpływu na obsadę stanowisk w żadnej z firm. Jednak prywatyzacja firm państwowych, czasami strategicznych, może prowadzić do różnych negatywnych skutków dla gospodarki. Dlatego przy ich prywatyzacji rząd powinien umieścić zapisy, by 51% udziałów tych firm musiało należeć do polskich osób fizycznych i polskich podmiotów gospodarczych (w ten sposób firmy te byłyby nadal polskie i teoretycznie reprezentowałyby polskie interesy) Po drugie, państwo powinno sobe w każdej ze strategicznych firm zostawić 1 złotą akcję wartości np.1 zł, która pozwalałaby na weto w przypadku decyzji, które naruszałyby nasz narodowy interes. Politykom jednak na tym nie zależy, bo do polityki idzie się nie po to, by pracować dla idei, lecz po to by mieć różne możliwości i czerpać z nich korzyści.
[demot] Możesz jednak być piratem korzystającym z nielegalnego oprogramowania, z plików audiowizualnych oraz piratem drogowym.
[demot] Inflacja 3,6% - jakie nas nieszczęście spotkało, a wszystko to przez te wstrętne PiSiory! Laik uprawia propagandę, a inni laicy wtórują mu w tym. Proszę poczytać sobie internety - niska inflacja jest lepsza od deflacji, jest wręcz wskazana dla dobrego rozwoju gospodarki. Za czasów kiedy się uczyłem był to poziom 3%. "Powszechnie uznaje się, że najzdrowsza dla gospodarki jest inflacja na poziomie 3–4 proc., jednak są różne szkoły podejścia do tematu. Poziom bliski 0 proc. daje zbyt wysokie ryzyka deflacji, dlatego lepiej, by nie spadał poniżej 1 proc. W Polsce za optymalny uznawany jest poziom 2,5 proc., z odchyleniem o 1 pkt proc. Daje to przedział między 1,5 a 3,5 proc. jako najodpowiedniejszy dla polskiej gospodarki. Niska inflacja sprzyja wzrostowi gospodarczemu i działa stymulująco na gospodarkę." https://www.totalmoney.pl/artykuly/895864,kredyty-gotowkowe,wszystko--co-musisz-wiedziec-o-inflacji,1,1
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 marca 2021 o 21:12
[demot] Nie zapomnieliśmy.
[demot] Jak może żałować, skoro wszystko dobrze się skończyło. Przynajmniej ma co opowiadać i może trochę kasy wykasował za ten filmik.
[demot] https://www.youtube.com/watch?v=CnFbulln_7I&ab_channel=Rafa%C5%82Ziemkiewicz
[demot] Taka kultura. Moja babcia opowiadała, ż za mąż wychodziła w wieku 16 lat. Zaś pewien cukiernik z Torunia opowiadał mi, że dawniej, jak cukiernikowi rodziła się córka, to nastawiał ciasto na piernik, który miał być pieczony dopiero na jej ślub. Moje zdziwienie skomentował słowami, że dawniej dziewczyny brały ślub w wieku 12 lat.
[demot] Nie przesadzaj. Każde dzieciństwo jest zajebiste (pomijając może jakieś patologiczne przypadki).
[demot] Obniżyły PiSiory VAT na musztardę, to teraz muszą to sobie odbić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2021 o 19:19
[demot] @dncx Jednym słowem domagasz się, by aborcja była takim "środkiem antykoncepcyjnym". Obejrzyj: https://www.youtube.com/watch?v=ePvi5QcMYHM&t=117s&ab_channel=Rafa%C5%82Ziemkiewicz
[demot] Są tacy, którzy walczą o swoje i to dostają. Ich motto brzmi: kto chce - szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu.
[demot] @Xar Człowieku, chodzi o to, żeby człowiek nie miał klapek na oczach. Jak w coś jesteś zapatrzony, to nie dostrzegasz wad. Jak kogoś nie lubisz, to trudno będzie Ci dostrzec w nim dobre rzeczy. Sprawdź sobie definicję suwerenności, potem odpowiedz, czy polski rząd (nie ważne, czy to będzie rząd PO, czy PiS) może sprawować taką niezależną władzę? Polski rząd np. chciał dofinansować stocznię, ale musiał się z tego wycofać, bo UE tego nie chciała. Teraz uwaga: suwerenność nie ma nic wspólnego z praworządnością (cokolwiek to słowo znaczy). Więc daruj sobie tą żałosną retorykę tym bardziej, że naciski na prokuraturę i sądy ze strony aparatu władzy nie są wyłącznie domeną PiS (sprawdź np.historię Wojciecha Sumlińskiego,który został niemal zaszczuty za rządów PO). Każda władza robi wszystko, by tą władzę utrzymać i wykorzystuje do tego wszystkie dostępne jej środki (dotyczy to nie tylko PiS, ale i PO). Trójpodział władzy to fikcja, tak jak fikcją jest równość, sprawiedliwość oraz dbałość polityków o dobro wspólne (choć tu mogą znaleźć się jakieś wyjątki). Trzeba być bardzo naiwnym, by wierzyć w ideały.
[demot] Nie wiem co tam Ziobro mąci, bo ostatnio nie specjalnie jestem na bieżąco z polityką. Jedno jednak wiem, że suwerenności nie oddaje się za szklane paciorki, którymi UE kupuje sobie naszych polityków. Czasami zastanawiam się jak zareagowaliby ci wszyscy, którzy walczyli za wolną Polskę, gdyby zobaczyli to co się dzisiaj wyprawia. Zaś towarzyszowi Leszkowi Millerowi, staremu komuchowi, który dzisiaj przystraja się w piórka demokracji i poucza jaka jest polska racja stanu nie należy wierzyć. Dawniej trzymał stronę komuchów i nagle nawrócił się na demokrację? No cóż, gdybym miał takie profity jak Tusk, lub chociaż jak europarlamentarzysta Leszek Miller, to też może byłbym eurofanatykiem. Za taką kasę czemu nie :). Żartuję, polityka to pomyje i dziwię się ludziom, którzy tak bezgranicznie wierzą politykom.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2020 o 20:12
[demot] Mnie tam nie zawstydza, no i taka uwaga: odwaga, to była za komuny, lub teraz na Białorusi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2020 o 19:34