[demot]
Żeby zbudować taki budynek trzeba mu odpowiednio wzmocnić konstrukcję czyli ma większe zużycie materiałów. Ergo, gdzieś tam potrzeby wykopać więcej piasku, którego zasoby się kończą, przygotować więcej cementu, wykopać więcej rudy żelaza, wyprodukować więcej zbrojenia itd. i tego wszystkiego więcej przewieźć na budowę, a to wszystko razem oznacza wiecej zanieczyszczeń, więcej CO2, większe zużycie energii. Takie to eko. Zachwycajcie się dalej.
[demot]
@tomekbydgoszcz, do tego taniej, to dolicz zanieczyszczenia komunikacyjne i tego konsekwencje - np. zero emisyjność, która będzie nas drogo kosztować - np. taki Zielony Ład, przeciwko, któremu już rolnicy protestują. W ten sposób tylko stworzysz błędne koło, a taniej i tak nie będzie.
[demot]
@Xar, czyli reszta, 3/4, zalega u rolników? I jak ją sprzedadzą skoro na rynku mamy też tańsze, ukraińskie zboże? W takim przypadku, gdzie zmagazynują tegoroczne zbiory?
Po drugie, jesteś pewien, że te większe zarobki z eksportu zboża wzięli rolnicy, a nie pośrednicy albo firmy, które kupiły ukraińskie zboże i sprzedały za granice, a ich sprzedaż poszło na konto polskiej sprzedaży?
[demot]
@Melotte, przysłowia ludowe mają to do siebie, że znajdą się na każdą okazję. Anomalie się zdarzały, ale sama nazwa lutego wskazuje no to co było normą.
[demot]
@koszmarek66, ponieważ w Polsce panuje klimat umiarkowany zmienny, że wskazaniem na słowo zmienny, to zawsze zdarzały się pewne odchylenia od normy, ale to były sporadyczne anomalie.
[demot]
@pejter, owszem, ale im będzie cieplej, tym więcej klimy się pojawi. Wśród moich klientów, to już jakieś 70-80% w nowo powstałych domach. Moda na duże przeszklenia w elewacjach temu trendowi sprzyjają. Do tego dolicz, że często tam jest również fotowoltaika i pompy ciepła, które żrą sporo prądu. Te urządzenia same się nie pojawia znikąd. Ich produkcja zeżre sporo energii i wyprodukuje kolejne zanieczyszczenia. Kwestia zużycia prądu zostanie tylko przesunięta w inne miejsce.
[demot]
@ottakijeden, ok, mój błąd, nie sprawdziłam strony. W telefonie źle mi się czyta. Teraz już aktualne ceny - firma min. 50zł, prywatnie 25- 35zł. https://home.morele.net/poradniki/sprzatanie-domu-cena-za-godzine/
Przy takich cenach klasę średnią - średnią średnią i średnią wyższą powinno być stać na kilka godzin w tygodniu. Znam wiele takich, na terenach podwarszawskich to nic niezwykłego. I nikt nie bierze firmy, tylko Ukrainki. A te potrafią pracować więcej niż 8 godzin, więc 2 domy oblecą w jeden dzień. Po prostu szukają pracy w bliskiej okolicy. Nawet jednego dnia u sąsiadek czyli strata na komunikację minimalna. Teraz to już nieaktualne, ale kiedyś nawet tak się organizowały, że jak jedna musiała wrócić do siebie na jakiś czas, to miała stałą zamienniczkę, żeby klientki nie stracić. Wiem jak to działało, bo do mnie też kiedyś przychodziły.
[demot] Pamiętam, a teraz kupuję tego typu, ale z plastiku. Lepsze to niż kupować ciągle w nowych butelkach.
[demot] @Lambdrone, to na pewno ten lisek z wierszyka! Idzie lisek koło drogi Nie ręki, ani nogi... A zbroja tylko dla niepoznaki.
[demot] I jeszcze dbać o swój wygląd - kiedyś podliczyłam wszystkie zbiegi potrzebne w tym celu i doby mi zabrakło :D
[demot] Manipulujesz Powiedział Marcin wyłącznie o wsparciu ma tyłach, na co wielu.w tym Tusk, odpowiedziało, że nie ma takiej opcji.
[demot] Żeby zbudować taki budynek trzeba mu odpowiednio wzmocnić konstrukcję czyli ma większe zużycie materiałów. Ergo, gdzieś tam potrzeby wykopać więcej piasku, którego zasoby się kończą, przygotować więcej cementu, wykopać więcej rudy żelaza, wyprodukować więcej zbrojenia itd. i tego wszystkiego więcej przewieźć na budowę, a to wszystko razem oznacza wiecej zanieczyszczeń, więcej CO2, większe zużycie energii. Takie to eko. Zachwycajcie się dalej.
[demot] Studiował w Pembroke College Uniwersytetu w Oksfordzie, tak jak mógłby nie mówić?
[demot] @Obiektywny1, zależy od wihajstra :P
[demot] @tomekbydgoszcz, do tego taniej, to dolicz zanieczyszczenia komunikacyjne i tego konsekwencje - np. zero emisyjność, która będzie nas drogo kosztować - np. taki Zielony Ład, przeciwko, któremu już rolnicy protestują. W ten sposób tylko stworzysz błędne koło, a taniej i tak nie będzie.
[demot] @claragna, przecież to bot.
[demot] @Xar, Twoim zdaniem sytuacja jest tak prosta, że można ją zbyć takim pytaniem?
[demot] @Xar, czyli reszta, 3/4, zalega u rolników? I jak ją sprzedadzą skoro na rynku mamy też tańsze, ukraińskie zboże? W takim przypadku, gdzie zmagazynują tegoroczne zbiory? Po drugie, jesteś pewien, że te większe zarobki z eksportu zboża wzięli rolnicy, a nie pośrednicy albo firmy, które kupiły ukraińskie zboże i sprzedały za granice, a ich sprzedaż poszło na konto polskiej sprzedaży?
[demot] @rafik54321, https://energia.rp.pl/surowce-i-paliwa/art39149221-rosja-ma-nadzieje-na-nowa-rope-znalazla-dwa-mineraly
[demot] @Moher_przez_samo_h, może masło było cynamonowe?
[demot] @Moher_przez_samo_h, raczej chodzi o los, który zaplanował dla niego kochający tatuś.
[demot] @Melotte, przysłowia ludowe mają to do siebie, że znajdą się na każdą okazję. Anomalie się zdarzały, ale sama nazwa lutego wskazuje no to co było normą.
[demot] @koszmarek66, ponieważ w Polsce panuje klimat umiarkowany zmienny, że wskazaniem na słowo zmienny, to zawsze zdarzały się pewne odchylenia od normy, ale to były sporadyczne anomalie.
[demot] @pejter, owszem, ale im będzie cieplej, tym więcej klimy się pojawi. Wśród moich klientów, to już jakieś 70-80% w nowo powstałych domach. Moda na duże przeszklenia w elewacjach temu trendowi sprzyjają. Do tego dolicz, że często tam jest również fotowoltaika i pompy ciepła, które żrą sporo prądu. Te urządzenia same się nie pojawia znikąd. Ich produkcja zeżre sporo energii i wyprodukuje kolejne zanieczyszczenia. Kwestia zużycia prądu zostanie tylko przesunięta w inne miejsce.
[demot] Koszmar.
[demot] @pejter, za to latem jest upalniej i więcej klimy.
[demot] @JanMariaWyborow, dokładnie tak właśnie
[demot] @abaddon81, nie widać następnego komentarza prostującego tę cenę?
[demot] @AleksandraCz, to nie tak. Putin wykorzystuje słabość innych i wtedy zaczyna mieszać. Aktualnie to protesty rolników.
[demot] @ottakijeden, i tak dochodzimy do polityki fiskalnej i jej skutków, ale o tym zupełnie nie chce mi się gadać.
[demot] @ottakijeden, ok, mój błąd, nie sprawdziłam strony. W telefonie źle mi się czyta. Teraz już aktualne ceny - firma min. 50zł, prywatnie 25- 35zł. https://home.morele.net/poradniki/sprzatanie-domu-cena-za-godzine/ Przy takich cenach klasę średnią - średnią średnią i średnią wyższą powinno być stać na kilka godzin w tygodniu. Znam wiele takich, na terenach podwarszawskich to nic niezwykłego. I nikt nie bierze firmy, tylko Ukrainki. A te potrafią pracować więcej niż 8 godzin, więc 2 domy oblecą w jeden dzień. Po prostu szukają pracy w bliskiej okolicy. Nawet jednego dnia u sąsiadek czyli strata na komunikację minimalna. Teraz to już nieaktualne, ale kiedyś nawet tak się organizowały, że jak jedna musiała wrócić do siebie na jakiś czas, to miała stałą zamienniczkę, żeby klientki nie stracić. Wiem jak to działało, bo do mnie też kiedyś przychodziły.
[demot] Ciekawe jak się bierze kredyt na rowerze :P