JanuszZWonsem

[demot] Tylko patrz na zarobki. 50 euro na zachodzie to mniej wiecej tyle samo co 50zl w Polsce jezeli porownasz ile musisz pracowac na te 50-tki. Tu gdzie mieszkam za godzine pracy mozna juz kupic nowa ksiazke lub kilka uzywanych. W Polsce za place minimalna nie kupisz ksiazki po godzinie pracy. A co dopiero jak ktos ma normalna dobrze platna prace. Za dniowke moge smialo nakupic cala torbe ksiazek.

[demot] W Polsce ksiazka kosztuje z 50zl. Tutaj za 50 euro moge miec wydanie w prawdziwej skorze i ze zlotymi dekoracjami. Zwykle ksiazki kosztuja max 20 euro za duze ladne wydanie i mniej wiecej 8 euro za zwykle kieszonkowe. Uzywane mozna dostac za 2-3 euro. Ksiazki w Polsce sa o wiele za drogie. Nie usprawiedliwia to niskiego poziomu czytelnictwa, ale tlumaczy dlaczego ludzie nie maja zbyt wiele ksiazek w domu.

[demot] Za to kobiety sa niezwykle powazne i rozwiniete intelektualnie. Widac to po "babskich" serialach typu Trudne Sprawy.

[demot] Spoko wlasnie gotuje curry z habanero :)

[demot] Grecja http://iakovos.zenfolio.com/img/s1/v6/p545009334-3.jpg Polska http://ocdn.eu/images/zumi/ZTQ7MDMsMjc2LDAsMCwxOzAzLDAsMWQ2LDAsMQ__/e00963a5c6fc48c26dbbe1acefece42a.jpeg

[demot] No coz nie kazdego interesuja chamskie rozrywki. Alkoholu nie pije w ogole poza okazywnym winem do obiadu w restauracji(maksymalnie jeden kieliszek) i sylwestrem(tez max jeden kieliszek szampana).

[demot] Normalnie. trudno cieszyc sie zyciem pijac takie ilosci alkoholu. Dodatkowo zamiast skupiac sie na rozwoju osobistym to skupiasz sie na zapiciu smutkow.

[demot] Tylko na starosc nie placz, ze przepiles zycie.

[demot] W Polsce da sie w IT wyciagnac nawet ponad 20 tys miesiecznie. Oczywiscie nie mowimy tu o Sebach po kursie z neta.

[demot] Jak jestes niedoj*bany to nie znajdziesz pracy nawet po politechnice. W zyciu trzeba umiec dobrze bajerowac i zyc dla pasji. Jak nie masz w sobie tego ognia to daleko nie zajdziesz.

[demot] A prawda jest taka, ze faceci czesto sa o niebo lepszymi kucharzami od kobiet. Baby jak juz gotuja to czesto sa bardzo ograniczone kulinarnie i albo gotuja bez przerwy te same staropolskie dania co ich matki i babcie, albo tworza jakies niezbalansowane internetowe wynalazki dla wegan czy innych dziwakow. Faceci zwykle gotuja z pasji a nie z przymusu.

[demot] @nika100 Troll mode off. Moim zdaniem to zaden z nich nie uzyl TOR-a, VPN-a czy jakiejkolwiek metody anonimizujacej. Znajac zycie to te wszystkie hejty byly pisane z domowego komputera, konta rejestrowane na prawdziwe adresy mailowe zawierajace prawdziwe dane osobiste(gmail zwykle prosi o potwierdzenie numeru telefonu). Ogolnie to moim zdaniem namierzenie tych gowniarzy byloby dziecinnie proste gdyby ktos wplywowy mial troche wolnego czasu. O konsekwencjach sie nie wypowiem bo nie znam polskiego prawa.

[demot] @Ekhart Przeciez wyraznie napisalem, ze sie da, ale zalezy od powagi sytuacji. Silk Road a hejt w necie to jednak nie ta sama liga.

[demot] @centurionek Jestem informatykiem z wyksztalcenia. Znam sie na security. Gwarantuje ci, ze polska policja sobie nie poradzi z TOR-em jezeli wszystko bylo dobrze skonfigurowane lub uzyli gotowej dystrybucji anonimizujacej jak TAILS. Deanonimizacja jest oczywiscie mozliwa, ale k*rwa panowie nie w takich smiesznych sprawach. W darknecie od lat dzialaja fora sprzedajace rozne niezbyt ciekawe rzeczy, porno dzieciece itd. Fakt, raz na jakis czas serwisy upadaja, ale na ich miejsce powstaja nowe i ciesza sie spokojem przed dosc dlugi okres. Zlamanie TOR-a nie jest takie latwe. Swoja droga to pisze tu o lamaniu TOR-a ale tak naprawde zwykle deanonimizacja jest spowodowana przez glupote uzytkownika, a nie bledy w TORZE. Gdyby to bylo USA i byli zamieszani w handel bronia lub wlamania do bankow to mozna miec nadzieje, ze odpowiednie sluzby sie tym zajma. Jednak w Polsce, w przypadku internetowego hejtu, mozesz sobie najwyzej ich postraszyc w komentarzach.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2015 o 15:15

[demot] @centurionek To teraz ich namierz jezeli maja TOR'a :)

[demot] Teraz taka moda skarbie ;) Jak ktos zostal mentalnie w latach 40-tych to jego problem. Stroj tego pana byl zaprojektowany przez ekspertow, ktorzy znaja sie na NOWOCZESNYCH trendach. Caly ten stroj jest wart conajmniej 20 tys zlotych, nie liczac zegarka oczywiscie.

[demot] @Branca_de_Neve Zdechl to zdechl, na ch*j sie rozczulac.

[demot] @vegan2387 A powiedz mi, kogo obchodzi zdanie jakiegos polskiego robaczka, ktorego nawet nie stac na breloczek do kluczu z tego sklepu? To nie jest stroj "wieczorowy". To jest taki zwykly stroj na codzien i dlatego chodzi w zwyklych kapciach zamiast normalnych butow. Co innego gdyby to byl jakis garnitur czy smoking. Jakos nikomu nie przeszkadza, ze biedota chodzi w trampkach i jeansach na codzien, wiec czemu bogaci mieliby wiecznie chodzic w jakichs oficjalnych strojach? Kazdemu nalezy sie troche luzu od czasu do czasu. A ten model jest akurat k*rewsko wygodny i stopa sie tak nie poci, gdy jest goraco.

[demot] @vegan2387 Te buty kosztuja ponad 2 tys zlotych. Tu masz podobny model http://www.ralphlauren.com/product/index.jsp?productId=4325817&cp=54803326.54803556&ab=ln_men_cs_shoes&parentPage=family

[demot] Ciote w stroju wartym wiecej niz twoj samochod :)

[demot] No to namierz.

[demot] Nie, nie jestem miesem armatnim. Zreszta wyraznie widac, ze im glupszy i biedniejszy narod tym wiecej chetnych do walki. Japonia, jeden z najinteligentniejszych i najbardziej rozwinietych narodow, jest na samym dnie. No ale takie Seby z pod blokow pewnie marza o wojnie. Nareszcie ich zycie nabraloby jakiegos sensu.