Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Carlos696

8 / 10
Carlos696

[demot] Mężczyzna? A nie ma sprawy. na pewno zwróciliście uwagę, że "meżczyzna" ma podobną konstrukcję jak słowa "tężyzna", "siwizna", "zgnilizna", czyli cechy charakteryzujące osoby tęgie, siwe lub rzeczy, które gniją. Pierwotnie "mężczyzna" oznaczało cechy, którymi charakteryzuje się "mąż", z czasem jednak nastąpiły przesunięcia semantyczne i w efekcie ze słowa charakteryzującego cechy męskie powstał wyraz oznaczający faceta. Dziękuję za uwagę. Tych, którzy autentycznie interesują się tymi zagadnieniami odsyłam do dwóch artykułów: 1. "Jak Polka z Polakiem - językowe bariery w komunikacji między płciami" J. Szpyry-Kozłowskiej i M. Karwatowskiej; 2. "Czy gramatyka może przeszkadzać w rozmowie kobiety i mężczyzny?" M Łazińskiego. można je znaleźć w pracy "Bariery i pomosty w komunikacji językowej Polaków". To tak na wszelki wypadek, by nikt inny nie uznał, że informacje tutaj podawane wyssałem z palca.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2013 o 15:01

9 / 47
Carlos696

[demot] Jak ja lubię tego typu teksty. To trochę podobne do tego: "niech ten Nergal spróbuje Koran tak podrzeć...". Proponuję innego demota: zdjęcie dzieci w fabryce w Chinach i podpis: "im powiedz o swoich niskich zarobkach". Mamy niskie zarobki, nasi konserwatywni katolicy są wyjątkowo nietoleracnyjni, a kobiety są dyskryminowane, co widać nawet w języku. Dla przykładu: słowo "kobieta" najprawdopodobniej pochodzi od staropolskiego "kab" oznaczającego... kobyłę. Dodajmy, że "kobieta" to jedno z nielicznych w Polsce słów oznaczających płeć piękną, które jest neutralne. No, ale nie o tym. Fakt, że ktoś tam ma jeszcze gorzej ode mnie, nie oznacza, że nie mogę z tego powodu starać się, by było mi jeszcze lepiej.

3 / 9
Carlos696

[demot] Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski? To na takie pierdoły idą moje pieniądze, a w przyszłości dla mojego dziecka nie będzie miejsca w przedszkolu? Od razu bym powołał jakiś Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Debilizacji Polityków. K*** nie wiedziałem, że naszym największym problemem narodowym jest szerząca się ateizacja. Przecież tylko z bożą pomocą da się wyżyć w tym grajdole.

26 / 30
Carlos696

[demot] Drogi Autorze bądź Droga Autorko tego demota. Na pocieszenie powiem, że jak dla mnie możesz sobie penisa wkładać w co tylko chcesz, tudzież wkładać sobie w pochwę bądź odbyt co ci tylko fantazja nasunie. O ile nie będziesz robić mi krzywdy, mało mnie interesuje Twoje życie seksualne, bo jestem już na tyle stary, że nie oceniam ludzi po tym, jakie kupuja gadżety erotyczne. I wierzę, że jest więcej ludzi, którzy myślą podobnie. A co do równouprawienia, to tak jak ze wszystkim - niby chcemy być równi, a w rzeczywistości każdy z nas chce być tym równiejszym. Pozdro.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 grudnia 2012 o 17:35

3 / 11
Carlos696

[demot] Po 1: czy autentycznie każde osobiste przekonanie trzeba od razu dzielic na lewicę i prawicę? Po 2: jeszcze żadne zwierzę nie poczęło się w łonie kobiety. Po 3: jak sama nazwa wskazuje, aby mówić o istocie zwanej "homo sapiens" potrzebny jest dar myślenia i autorefleksji. Jak wiadomo, zbiór kilku komórek daru myślenia oraz odczuwania bólu nie posiada. Po 5: W całej tej "debacie" o aborcji brakuje dwóch rzeczy - zdroworozsądkowego myślenia oraz nieco bardziej empatycznego spojrzenia na kobietę. Kobieta nie jest narzędziem do hodowania dzieci. To, że możemy sobie tutaj pisać, deliberowac i mądrować to wynik tego, że kilkadziesiąt lat temu pewne kobiety poświęciły się, narażając swe zdrowie, urodę, często swe plany życiowe, by nas przez 9 miesięcy trzymać w swoim ciele. Drodzy mężczyźni, gdybyśmy to my mieli się zdecydować na prawie rok bez fajek, alkoholu, za to z codziennymi nudnościami, restrykcyjną dietą, ograniczeniem życia towarzyskiego, przerwą w rozwoju kariery i edukacji, bólami krzyża, brzucha, głowy, nóg, wahaniami nastroju, nieustannym lękiem czy ze mną i dzieckiem wszystko w porządku, a potem po porodzie z depresją, wypadaniem włosów, bólem krocza, żylakami odbytu, a potem lękiem, czy mąż nadal będzie mnie chciał taką rozlazłą i z wiszacym bebzolem to, moi kochani, aborcja by nie tylko była legalna, ale też przeprowadzana z takim samym namaszczeniem jak sakramenty . Dziękuję. I nie, nie jestem ani prawicowcem, ani lewicowcem. Jestem szczęśliwym ojcem. Jak chcecie dajcie to na mistrzów, kwejka czy nawet na wiochę, tylko wreszcie przestańcie pier*olić jak to nie możecie po nocach spać, bo lękacie się o przyszłość bezbrobnnych zygot i płodów.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 listopada 2012 o 13:29

20 / 24
Carlos696

[demot] Na moje oko to ten blog jest prowokacją, z drugiej strony jednak wiem, ze ludzie są w stanie sporo się napocić, by tylko uniewinnic i wybielić świństwa czynione innym. Tak czy owak, byłbym ostrożny w jawnym krytykowaniu, choć postawy zaprezentowanej na blogu nie popieram.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2012 o 17:36

1 / 1
Carlos696

[demot] Założę się, że młodych też g*wno ochodzą sinusy, cosinusy, rozterki Stanisława Augusta Poniatowskiego, obliczanie długości i szerekości geograficznych oraz rekacje chemiczne... Gdyby uczono tylko tego, co młodych interesuje, niewiele by uczono. Poza tym - zasada stara jak swiat: jeśli chcesz, by młodzi przestali czytać jakąs ksiażkę, wpisz ja na listę lektur. Poza tym 2: rozerki Wokulskiego są dylematami uniwersalnymi, daleko wychodzacymi poza ograny do obrzydzenia konlikt pomiędzy romantyzmem a pozytywizmem. No, ale by to dojrzeć trzeba czytać ze zrozumieniem i uważnie, a nie po łebkach, bo we wtorek ma być kartkówka.

1 / 5
Carlos696

[demot] @zgredek94, nie musisz mnie przekonywać, że ZDRADA sama w sobei jest zła. By o tym wiedzieć, nie muszę się posiłkować dekalogiem. Po prostu ta wpadka z 9 przykazaniem wskazuje, że 10 przykazań nie ma absolutnie nic wspólnego z jakimkolwiek bogiem, lecz jest pospolitym wymysłem ludzkim. A propos, porponuję odnaleźć ów fragment w Starym Testamencie i zapoznać się z oryginalnym zapisem przykazania "nie zabijaj".

0 / 4
Carlos696

[demot] Nie pożądaj żony bliźniego swego, nie oznacza tego samego, co nie pożądaj męża bliźniej swej. Bo to przecież wolna kobieta może uwieść męża, a takiej ewentualności już dekalog (pozornie) nie uwzględnia.

7 / 11
Carlos696

[demot] A czy to jednak nie dziwne, że obok "nie cudzołóż" jest jeszcze 9 przykazanie. Poza tym, można dostrzec, że przykazania 9 i 10 stanowiły jedno zdanie: "Nie pożądaj żony bliźniego swego, ani żadnej (innej) rzeczy, która jego jest. Gdyby było tylko "nie cudzołóż" to by było ok. Ale przykazanie 9 wyraźnie deprecjonuje kobietę, ukazując ją jako "przedmiot" należący do faceta.

34 / 44
Carlos696

[demot] Dziwne, ale właśnie dziś miałem ochotę wrzucić demota na ten sam temat, jednak zrezygnowałem. Mnie też dziwiło, że owe przykazanie działa tylko w jedną stronę i pozornie otwiera furtkę kobietom do niezobowiązujących zdrad. Niestety, taka konstrukcja przykazania wynika z wyjątkowo patriarchalnej kultury, z której wyrosło 10 przykazań. Po prostu w czasach Mojżesza zakaz zdradzania mężczyzny był tak oczywisty, że nawet niewart wpisywania w dekalog. Żadnemu mężczyźnie do głowy by wtedy nie przyszło, że ich żoneczka potrzebuje oddzielnej pozycji w dekalogu, by przestrzegać wierności. Wszak nawet bez 10 przykazań, każda semicka kobieta doskonale zdawała sobie sprawę, że za cudzołóstwo czeka ją ukamienowanie. I to tyle w temacie.

5 / 7
Carlos696

[demot] Aż przypomniałem sobie inny cytat, z piosenki Dezertera: "Zapuszczam wąsy, wyciągam szablę/ Pędzę na koniu po śmierć i chwałę./ A żadna myśl nie mąci w głowie/ bo tu emocje podsycają ogień". Też pasuje.

14 / 14
Carlos696

[demot] Cytat tak przekonujący, że niemal zapomniałem o tym, że to było przegrane powstanie.

2 / 10
Carlos696

[demot] Ten kto krytykuje, zapomina o najważniejszym: jak widać na zdjęciu, te dzieciaki są szczęśliwe. A przecież o szczęście dzieci chodzi. Więc proszę mi odpowiedzieć: w jaki sposób ci panowie niszczą życie tych dzieci? Ach tak - są homoseksualistami, więc ich dzieci też będą homoseksualne. Po pierwsze, nawet jeśli będą, to co z tego? Po drugie - orientacja seksualna nie jest dziedziczna, dowodem na to są homoseksualiści, którzy wychowali się w hetereoseksualnych rodzinach.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2012 o 17:43

0 / 2
Carlos696

[demot] blessya - kiedy ściągasz film bądź muzykę też przywłaszczasz sobie czyjąś pracę. wiem, że życie niektórych ogranicza się do wynajdywania podobieństw pomiędzy demotami a kwejkiem, ale czasem wystarczy na chwilę usiąść i logicznie pomyśleć... do czego zresztą zachęcam w tym democie.

0 / 0
Carlos696

[demot] Hello - to ja autor tego prymitywnego demota. Po pierwsze - szacunek do jakiejkolwiek formy sztuki to rzecz wyjątkowo relatywna. Dla mnie "Forrest Gump" nie jest drogowskazem, wyznaczającym moją ścieżkę w życiu. Książka była genialna, gdyż w sposób wyjątkowo złośliwy ukazywała amerykę jako kraj, w którym tylko debil jest w stanie zachować zdrowy rozsądek. A film... no cóż, to nic innego jak bardzo dobrze skręcony zbiór banałów i scen wyciskących łzy. Co do bezmyślnego kopiowania... Cóż, ujrzałem ten obrazek i po prostu spodobało mi się, że ktoś podobnie jak ja zapatruje się na tego typu złote myśli rodem z książek Coelho. automatycznie przyszedł mi do głowy ten podpis i tyle. Poza tym - demot ten nie znalazłby się na głównej, gdyby nie to, że ktoś na niego głosował jednak. Więc nie do mnei pretensje, lecz do gustu ogółu. Pozdrawiam.

4 / 20
Carlos696

[demot] Nie widzę różnicy pomiędzy kopiuj-wklej z kwejka a kopiuj-wklej z jakiejkolwiek innej witryny. Poza tym - nie ja jeden uprawiam ten proceder. Nie po to człowiek buntował się przeciw Acta, by teraz nie móc se kopiować.

1 / 1
Carlos696

[demot] Może i prawda. Ale jeśli mówimy o seksie z miłości to na zdjęciu powinien sie pojawić łysiejący facecik z nadwagą całujący panią z nieco obwisłymi piersiami i cellulitem na tyłku, bo ci tutaj wyglądają jakby z wysokobudżetowego soft porno zwiali.

7 / 13
Carlos696

[demot] Ja zachęcam do czytania ze zrozumieniem. Pisząc "religia" miałem na myśli religie w ogóle, nie zaś religię chrześćijańską, jednak Ty operując takimi terminami, jak wyprawy krzyżowe, kościół, itp. od razu wskazujesz na jedną jedyną. Pójdę zatem tym tropem. Przypomnę tylko, że "O obrotach ciał niebieskiech" Kopernika było tak długo na indeksie ksiąg zakazanych, póki dowody na okrążanie ziemi wokół słońca nie stały się niepodważalne. Wtedy kościół po prostu skapitulował. Pewnie, że struktury i poglądy kościoła się zmieniały i modyfikowały na przestrzeni wieków, lecz tylko hipokryta nie zauważy, że większość owych zmian była wymuszane przez czynniki zewnętrzne (odkrycia astronomiczne, medyczne, teoria ewolucji, prace Freuda, itp.). Gdyby nie rozwój psychiatrii, psychologii i medycyny pewnie do dziś byśmy leczyli schizofreników przy pomocy obróbki termicznej. Aha - cytat: "No niestety jest to tylko i wyłącznie twoja teoria". Gdybym był złośliwy napisałbym: i vice-versa. Pozdrawiam bez złości i zaangażowania.

7 / 7
Carlos696

[demot] Nadlatuje pogotowie językowe. W zdaniach ze zwrotem "między" bądź "pomiędzy" nie stawia się przecinka przed "a". Dziękuję.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »