Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 13 takich demotywatorów

Supełman. –
Pozwól, że ja też spróbuję –
0:19
Im bardziej próbuje się coś rozwiązać na siłę, tym zwykle mocniej się to zaplątuje –
Zagłosuj

Zdecydujmy ostatecznie - na dwór czy na pole?

Liczba głosów: 4 243

Pięć żyć kurczaka w markecie:

 –  Kiedyś, wiele lat temu, pracowałem w markecie jednej z dużych sieci na dziale mięsnym przy porcjowaniu i paczkowaniu mięsa. Takie działy zwykle są na zapleczu działów mięsnych z wyrobami własnymi danego marketu. Często są tam umieszczone szyby żeby klienci widzieli jak jest przygotowywane mięso, które potem kupują w tych styropianowych wanienkach. Ale niech Was to nie zwiedzie, tam się dzieje więcej niż myślicie. Poniżej przedstawiam proces pięciu żyć kurczaka w markecie. - Pierwsze życie kurczaka Cały kurczak na surowo. Po prostu, do podzielenia i na rosół, czy jakieś inne potrawy. Względnie bezpieczny, bo to jego pierwsze życie. Fermowy szajs najgorszego sorta, ale kto by na to patrzył. - Drugie życie kurczaka Jak cały kurczak się nie sprzeda i zacznie się ślizgać, to myje się go i pakuje próżniowo w wanienkę ze styropianu. Robi się to na zapleczu marketu, są tam specjalne maszyny do tego. To przedłuża jego życie o kolejnych kilka dni. - Trzecie życie kurczaka Jak bibułka pod kurczakiem wsadzona tam do pochłaniania wydzielanych przez niego płynów przestaje spełniać zadanie i kurczak zaczyna pływać we własnym mocno indywidualnie aromatycznym sosie, to rozpakowuje się go, myje ponownie i naciera przyprawami dla zdławienia mocno już przebijającego się aromatu rozkładu. Ponownie pakuje się go w styropianową wanienkę i znów trafia na półkę sklepu. To jest „świeżutki" kurczak do piekarnika. Standard którym Panie Domu przeważnie w podeszłym wieku karmią swoich mężów przybliżając ich tym samym jeszcze bardziej do końca emerytury. - Czwarte życie kurczaka Jak zieleń się przebije przez przyprawy, a śluz pokryje samego kurczaka i większość wanienki, to ponownie się go rozpakowuje, myje i porcjuje. Ponowne natarcie przyprawami zabija niepożądane aromaty i kurczak jako udka, skrzydełka itd. itp. ponownie trafia do wanienek, czasem w zestawach, i znów jest świeżutkim kurczakiem grillowym, tym razem w porcjach, oczywiście dla wygody klienta. Takie rzeczy potem wrzuca się na grilla i nikt nie czuje że wali od tego trupem, bo przecież to tylko zagrycha do flaszki. - Piąte życie kurczaka Gdy okaże się że nawet kurczak w swoim czwartym życiu nie znajdzie amatora, to zaczyna się kolejne. Tym razem oddaje się go do sąsiedniego działu. Widzieliście te kramy grillowe w marketach? Tam właśnie trafia. Ponownie umyty i pięknie ponownie obtoczony w przyprawach, upieczony, zarumieniony i gotowy do schrupania. Tylko niewiele osób wie, że to jego piąte życie i tak naprawdę w normalnych warunkach byłby już cztery razy wywalony do kubła, a worek, zawiązany na supeł, byłby już w śmieciach żeby nie śmierdziało na cały dom. Wszędzie robią nas w konia i dupie mają zasady higieny, co do tego nie ma wątpliwości. Piszę o tym co znam z autopsji. Jeśli po tej lekturze chociaż jedna osoba pomyśli, sama sobie przygotuje żarcie i dzięki temu nie dostanie megaturbosraki, to uznam moje zadanie za spełnione.

Dziewczyna podzieliła się swoim problemem w internecie. Reakcja internautów jest bezcenna "- Problem z gumą! Pomóżcie! Czy specyfiką gumy jest to, że nie trzyma się ona na penisie? Czy każdy tak ma, czy tylko mój chłopak? On musi trzymać ją jedną ręką, bo mu spada! Wkurza mnie to, ale nie wiem, czy tak wszyscy mają czy nie, bo to jest mój pierwszy partner. Dodam, że spada mu nawet guma typu "close fit". Proszę o poważne odpowiedzi!"

"- Problem z gumą! Pomóżcie! Czy specyfiką gumy jest to, że nie trzyma się ona na penisie? Czy każdy tak ma, czy tylko mój chłopak? On musi trzymać ją jedną ręką, bo mu spada! Wkurza mnie to, ale nie wiem, czy tak wszyscy mają czy nie, bo to jest mój pierwszy partner. Dodam, że spada mu nawet guma typu "close fit". Proszę o poważne odpowiedzi!" – Takie otrzymała odpowiedzi:- Musi u nasady takim zipem spiąć.- Albo cybancik na śrubkę.- Proponuje posypać solą, ja tak sypię na schody i się nie ślizgam.- Wydaje mi się, że po prostu źle ją zakłada.- Na lewą stronę?- Nie, do góry nogami.- To może niech założy sobie tez na jajka.- Uszyj mu szelki. Możesz inspirować się pasem do podwiązek.- A może niech naciągnie z całej siły i rozciągnięte końcówki niech na tyłku na supeł zawiąże.- Załóż mu na palec może ten jest większy od jego małego.- Spróbuj zmienić firmę gumek, nie wiem czego używacie- Najlepiej na zimówki Stomil, te się nie ślizgają. Jeżeli to nie pomoże to łańcuchy.- A z kolei mój chłopak używa rozmiaru xl i jeszcze jest za ciasna wpychamy do połowy, a potem się nie da! Gdzie mogę kupić większe? Proszę o pomoc i poważne odpowiedzi!- Tego się nie wpycha do środka, to się zakłada na członka, a potem się wkłada członka. Chyba.- W Kauflandzie są worki jednorazowe 135 l. - polecam.- Mój facet ma odwrotny problem. Nawet największa rozmiarowo prezerwatywa jest za krótka i za ciasna na jego penis.- Pracujesz w stadninie w Janowie, czy innym malowniczym miejscu?
Znalazłem to dzisiaj na biurku mojego brata. Problem w tym, że on ma 23 lata –
Jak zawiązać najmocniejszy supeł: – Krok 1. Weź słuchawkiKrok 2: Schowaj je do kieszeniKrok 3: Poczekaj minutęKrok 4. Wyciągnij słuchawkiKrok 5: Tadaaa!
Jak tatuś zrobi węzeł to nie m ch* we wsi –
Mam wartościową umiejętność – Potrafię łączyć ludzi
Tymczasem w twojej kieszeni –
Coś mi się wydaje – ...że kable bawią się w Twistera, gdy nie patrzę
Źródło: własne
Czasem zupełnie nieświadomie – Komplikujemy sobie życie
Jak kobiety wiążą sznureczki? –  Najpierw supeł, żeby się nie rozwiązało. Potem na kokardkę, by mężczyźniłudzili się, że jednak się da...
Źródło: www.tradenote.net

1

 
Color format