Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 3 takie demotywatory

Właśnie dokonano jednego z największych odkryć paleontologicznych ostatnich lat! Dwaj polscy badacze – Grzegorz Niedźwiedzicki i Grzegorz Pieńkowski opisali prawdopodobnie najliczniejsze i najlepiej zachowane tropy dinozaurów w Europie! Odkrycia tego dokonali w lecie bieżącego roku w Borkowicach na Mazowszu – dziś opublikowany został artykuł na ten temat. – W skałach liczących 199 mln lat natrafiono na niezwykle bogaty i obfity zespół tropów wczesnojurajskich dinozaurów. Naukowcy kilkukrotnie przeprowadzili rekonesans terenowy i opisali dosłownie setki tropów dinozaurów – zarówno roślinożernych, jak i drapieżnych. Mezozoiczni mieszkańcy ówczesnego świata wydeptali przynajmniej 12 ha powierzchni ziemi (tyle liczy sobie powierzchnia dna kopalni w Borkowicach, więc cała warstwa skalna została naznaczona przez te zwierzęta!), zostawiając jedne z najlepiej zachowanych tropów na świecie. Największe tropy mają 40 cm długości i najprawdopodobniej należą do wielkich, drapieżnych dinozaurów, których długość oszacowano na 6 m! Trójwymiarowe skany nie tylko uwydatniły kształt łap tych zwierząt, ale również strukturę łusek, okrywających ich stopy. Żadne inne stanowisko na świecie nie oferuje tak głębokiego wglądu w paleobiologię wczesnojurajskich organizmów. Opisano jednak nie tylko tropy związane z tradycyjnym przemieszczaniem – naukowcy przekonują, że w zapisie kopalnym zachowały się ślady pogoni, odpoczynku (dosłownie siedzenia!), grzebania w osadzie, żerowania i pływania (pływający dinozaur zarysowywał pazurami dno)!Gdyby jednak tego było mało, zachowały się również kości tych zwierząt – co prawda większość w postaci pustek w skale (pierwotna kość została rozpuszczona, zostawiając za sobą pustą przestrzeń), jednak zdarzają się kompletne odlewy kości tych zwierząt! Opisano nawet kość udową jednego z dinozaurów!Autorzy uważają, że materiału badawczego jest na tyle dużo, że przez kolejne 10 lat ogłaszane będą kolejne, niezwykłe odkrycia dotyczące paleobiologii i ewolucji jurajskich dinozaurów. Jest na co czekać!
Podsumujmy to, co ostatnio działo się u nas w polityce: – 1. Ryszard Terlecki napisał list do Swiatłany Cichanouskiej, w którym spłakał się, że jak ona śmie w ogóle pokazywać się z Trzaskowskim, bo jak wiadomo, białoruska opozycja jest dobra tylko wtedy, gdy spotyka się z przedstawicielami polskiego rządu. Jak dobrze, że politycy partii rządzącej potrafią dla dobra wspólnego wybić się ponad partyjny interes!2. Witold Waszczykowski, były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS, spytany o konflikt z Czechami w sprawie kopalni Turów odpowiedział: ,,dobrze, że pozywają nas tylko na 5 milionów euro, a nie 5 milionów bitcoinów". Trudno się nie zgodzić, to tylko 5 milionów w tę czy w tamtą, zawsze mogło być gorzej!3. Jakby tego było mało, australijska firma Prairie Mining pozywa nas na kwotę o trzy rzędy wielkości większą, bo na 4,18 miliardów złotych. Kolejny sukces polskiego rządu, bo jeszcze we wrześniu mówiło się o 10 miliardach złotych.4. Ale to jeszcze nie koniec sukcesów, bo szef KPRM Michał Dworczyk padł ofiarą ataku hakerskiego i po rosyjskich serwerach latają skany jego dowodu i prawa jazdy. Ciekawe, że w każdym szanującym się korpo mówi się o cyberbezpieczeństwie, tylko jakoś nie na szczytach PiSowskiej władzy.Czyli podsumowując:Mamy już zatargi nawet z jedynymi prawdziwymi sojusznikami z V4. Przez problemy z praworządnością coraz mniej krajów Zachodu patrzy na nas poważnie. Za to przed białoruską opozycją sami się ośmieszamy.Chcielibyśmy coś jeszcze napisać o państwie z dykty, ale to chyba byłby dla tego państwa komplement.
Nie było cię w szkole? – Nie przejmuj się, na kolegów z klasy zawsze możesz liczyć

1