Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 87 takich demotywatorów

Właśnie dlatego w Boga wierzę,w księdza nie –  W mojej miejscowości jest spory Dom Dziecka. Kiedy tylko mam czas, pracuję tam jako wolontariuszka. Zwykle opiekuję się dzieciakami z klas 1-3. Pomagam w lekcjach, zabieram na plac zabaw, do parku itp. W tym roku miałam w grupie 6 "komunistów". Chodziłam z nimi na próby kiedy tylko mogłam, pomagałam się nauczyć czytania czy modlitwy. Tak się zdarzyło, że nie mogłam być na komunii niestety, chociaż bardzo chciałam i dzieciaki również. Tak się przykro złożyło, że w niedzielę rano zmarł mój dziadek i nijak nie mogłam się pojawić na uroczystości. Dopiero w poniedziałek byłam w miarę ogarnięta i poszłam do moich małych "komunistów" z drobnymi upominkami. Wszyscy byli strasznie przygnębieni, a jedna z dziewczynek podbiegła do mnie z płaczem. Co się okazało? Wielce mądry proboszcz parafii pod wezwaniem św. Wawrzyńca w moim mieście XY dokonał selekcji. Tak, selekcji na dzieci z Domu Dziecka, dzieci z jednym rodzicem i te "normalne". Moich podopiecznych posadził w pierwszej ławce, za nimi ławka przerwy, dzieci jak to nazwał ponoć "niewierzących rozwodników" za nimi również ławeczka przerwy i dopiero ci "normalni". Powiem szczerze szlag mnie trafił. Nie dość, że dzieciaki miewają nieprzyjemności w szkole to jeszcze zostały upokorzone przed całym kościołem, pełnym ludzi. Dodatkowo na kazaniu ksiądz nie omieszkał wspomnieć, że jedynie dzieci z pełnych katolickich rodzin mają szansę na odpowiednie poznanie wiary... Odpowiedź wspaniałego proboszcza na zarzuty moje i rodziców dzieci od "niepełnej rodziny"?- No ale ja nie rozumiem o co państwu chodzi, przecież te dzieci są inne i nic na to nie poradzę. Inny to nie zawsze gorszy, ale czasem tak bywa i powinien być sprawiedliwy podział.No ręce i cycki opadają, nie rozumiem takich ludzi!
Problem z ludźmi polega na tym – że ja im zawsze pomagam, a sama nie mogę na nich liczyć
Źródło: tekst własny.
Ja nie pomagam biednym ani bogatym, ja pomagam ludziom – Klauzula sumienia według Antoniego Kosiby
Jak patrzę na nich – To mam ochotę wysłać SMS o treści POMAGAM
Pomagam i daję nie dlatego, że mam za dużo – Ale dlatego, że wiem jak to jest nie mieć nic
Nie czuję kryzysu. Mam jeden etat, płacę podatki, pomagam finansowo własnym dzieciom, mam samochód z kierowcą – Jestem Premierem
"Ja nie pomagam ani biednym ani bogatym, ja pomagam ludziom'' –