Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 4 takie demotywatory

 –  Upały jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa, więc jeśli nie masz klimatyzacji, a czujesz, że rozpuszczasz się z gorąca to:1. Koniecznie zakręć kaloryfer w łazience(u niektórych kaloryfer w łazience grzeje cały rok i suszy ręczniki).2. Po wykonaniu 1 kroku, wlej do wanny zimną (lodowatą) wodę po brzegi. Drzwi do łazienki zostaw otwarte. Woda będzie się nagrzewać, pobierając temperaturę z powietrza (prawo termodynamiki). Tym sposobem będziesz mógł obniżyć temperaturęw mieszkaniu o 2-6 stopni (w zależności od wielkości mieszkania).3. Okna od słonecznej strony powinny być odizolowane. Zamknij je, opuść rolety i zasłoń zasłony. Jeśli masz okna od zacienionej strony, możesz je otworzyć (duchota jest gorsza od upału).4. Kup spryskiwacz i co jakiś czas spryskuj wodą zasłony. Dzięki temu podczas odparowywania wody zasłony będą się ochładzać. Spryskaj wodą również podłogę.5. Ręcznik frotte - zwilż go zimną (nie lodowatą) woda i ochłódź nim swoje ciało i głowę. Chodź po domu boso.6. Jeśli w domu masz np. leżącą, chorą osobę, połóż jej na udo mokry ręcznik - wysychający ręcznik ochładza tętnice i obniża temperaturę krwi. Weź pod uwagę to, że podczas upałów jest zwiększone ryzyko zgonu u starszych i schorowanych ludzi.7. Jeśli to możliwe otwieraj okna na noc. Pozwoli to utrzymać mieszkanie w chłodzie. Nie bój się owadów -one też są teraz nieaktywne. Rano kontynuuj walkę zaczynając od punktu 1.8. Bierz zimny i gorący prysznic na przemian, co pozwoli ci się zahartować. Dzięki temu termoregulacja powróci do normy.9. Nie należy spożywać tłustych potraw ani pić napojów alkoholowych. No i najważniejsze: No cola, drink water!

Prawda zawsze wychodzi na wierzch

Prawda zawsze wychodzi na wierzch –  Wściekły upał, duchota w zatłoczonymautobusie, a tu jakis swodocz cichcem bąkapuścił. SMROD!Ludzie zaczynają się burzyć:- Co za chamstwo! Jak można w takimścisku! Zadnego szacunku dla innych! KTOTO ZROBIŁ?!Nikt się oczywiście nie przyznaje. Jeden zpasażerów deklaruje, że znajdziewinowajcę. Wyciąga długi kawał sznurka ipros tobusie chwycili goprawą rękąSznurek rozwija się, wędruje po autobusiezygzakami, żeby dotrzeć do wszystkich,wszyscy łapią go prawą ręką.No jak, wszyscy trzymają sznurek prawąręką?!Taaaak!- Ten, kto puścił bąka, też?- Tak...i, żeby wszyscy w au
Dobry plan to połowa sukcesu,druga połowa to jego zrealizowanie –  Ą Wściekły upał, duchota w zatłoczonym autobusie, a tu jakiś facet puści! bąka. Obrzydliwy smród! Ludzie zaczynają się burzyć: - Co za chamstwo! Jak można w takim ścisku! Żadnego szacunku dla innych! - KTO TO ZROBIŁ?! Nikt się oczywiście nie przyznaje. Jeden z pasażerów deklaruje, że znajdzie winowajcę. Wyciąga długi kawał sznurka i prosi, żeby wszyscy chwycił go prawą ręką. Sznurek rozwija się, wędruje po autobusie zygzakami, żeby dotrzeć do wszystkich, wszyscy łapią go prawą ręką. - No jak, wszyscy trzymają sznurek prawą ręką?! - Taaaak! - Ten, kto puścił bąka, też?! - Tak....
Jeżeli tobie jest duszno, to pomyśl, że pies ma sierść i jest mu 10 razy gorzej – Bądź odpowiedzialny za swojego przyjaciela!

1