Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 2 takie demotywatory

Historia pani Heni poruszyła internautów. W sieci zorganizowano zbiórkę, na której udało się uzbierać do tej pory prawie 200 tys. zł. O pomoc kobiecie zaapelowała m. in. Dorota "Doda" Rabczewska – - Mam nauczycielską emeryturę, która wynosi 2200 zł i ciężko chorego syna na borelizorę czy poliozę, bo jest niewyleczony czy niedoleczony, a państwo nie leczy takich osób […] Jesteśmy goli i weseli. […] Jak skończyłam pracę zawodową, to poszłam do ludzi sprzątać, bo mąż umarł. On dostaje od państwa 500 złotych. […] Mam 83 lata i mam chore serce, uciekłam ze szpitala, bo nie mogę zostawić chorego dziecka - powiedziała reporterowi.Link do zbiórki w źródle DRWALAm
Roman ma 89 lat. Codziennie robi Heni owsiankę i herbatę malinową bez cukru. I tłumaczy przy śniadaniu: – - Nazywam się Roman Plichta i jestem twoim mężem. A ty masz na imię Henia i jesteś moją żoną. Henia od lat go nie poznaje. Pan Roman, pomimo rad, żeby oddać żonę do ośrodka, stanowczo się na to nie zgadza. Bo najbliższej osoby się nie porzuca HE

1