Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Świat zafascynowany specyficznie pojętą ochroną środowiska, zachłysnął się możliwością produkowania mięsa w laboratoriach – Miało być wegańsko, ekoaktywistycznie i sterylnie od gazów cieplarnianych, produkowanych tysiącami metrów sześciennych przez zwierzęta hodowlane (stada dzikich zwierząt ich prawdopodobnie nie wytwarzają). Nie mówiąc o ratowaniu życia dostawców mięsa. Miało być też oszczędnie. Ale... Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego po przeprowadzeniu szczegółowych badań doszli do wniosku, że "proces hodowli mięsa w laboratorium ma 25 razy większy wpływ na globalne ocieplenie, niż tradycyjna produkcja wołowiny". Jest to spowodowane tym, że do hodowli komórek mięsnych potrzebny jest bogaty w składniki odżywcze bulion, a każdy z jego składników wymaga dostarczenia energii. Produkcja mięsa na masową skalę (tak jak każda produkcja czegokolwiek na masową skalę) pochłonie ogromne ilości energii, którą trzeba skądś wziąć i jakoś dostarczyć, a zarazem wygeneruje znaczny ślad węglowy, czyli to, co pomysłodawcy chcą z założenia wyeliminować Fot. MurcotiptonWikipedia

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…