Ksiądz Andrzej Jarosiewicz z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Węglińcu odmówił odprawienia pogrzebu kobiety, gdyż rodzina zmarłej zaoferowała zbyt mało pieniędzy (400 zł zamiast oczekiwanych 800 zł).
Rodzina zmarłej musiała szukać innego duchownego, co zakończyło się znalezieniem księdza w Lubaniu, który zgodził się odprawić pogrzeb bez opłaty.
Proboszcz Jarosiewicz argumentował swoją decyzję koniecznością pokrycia kosztów obsługi kościelnej i sprzętu na cmentarz, grożąc jednocześnie pozwem o zniesławienie wobec rodziny zmarłej.
Rodzina postanowiła zgłosić zachowanie proboszcza do kurii diecezjalnej w Legnicy. Rzecznik kurii, ks. Waldemar Wesołowski, potwierdził brak cennika posługi kapłańskiej w diecezji.
Duchowny z Lubania przyjął rodzinę zmarłej, uznając, że sytuacja wymaga zwykłego człowieczeństwa.
Powód: Oczekiwania finansowe księdza związane były z pokryciem kosztów obsługi pogrzebu.
Komentarze
Pokaż komentarze