Na pewno i tobie udało się kiedyś wydać sporo kasy na zupełnie niepotrzebną rzecz, która wtedy wydawała ci się konieczna A na co przepuścili spore pieniądze ci internauci? (21 obrazków)

Łóżeczko dla dziecka. Stało w domu 4 lata od narodzin dziecka i zajmowało mnóstwo miejsca w sypialni. Było używane tylko przez kota lub do piętrzenia tam sterty ubrań. Nie przypuszczałam, że nauczenie malucha spania w łóżeczku może być niewykonalne


Moja dziewczyna jest zazwyczaj bardzo oszczędna i ma praktyczne podejście do swoich pieniędzy, ale uwielbia kupować gadżety kuchenne. Malutka kuchnia w naszym mieszkaniu jest pełna mikserów, sokowirówek, tarek do sera, patelni, blach do ciasteczek, elektrycznych maszynek do mielenia mięsa i dziwnych garnków z wbudowanymi sitkami. Rozumiecie, o co chodzi. A przecież wszystko, czego naprawdę używamy lub potrzebujemy, to kilka garnków i patelni, nóż i deska do krojenia. Doprowadza mnie to do szału!

Wibrujący widelec, który powstrzymuje cię przed zjedzeniem zbyt dużych ilości. Tak, dobrze przeczytaliście. Widelec wykorzystuje elektroniczne czujniki, które monitorują, jak dużo i jak szybko ktoś je. Jeśli pałaszujesz zbyt szybko, widelec wibruje, a na jego rączce migają jasne światła. Kosztuje około 80 dolarów. Na Boga, dlaczego miałbym chcieć widelec, który każe mi wstrzymywać się przed każdym kęsem?

Droga wizyta u kosmetyczki opłacona z oszczędności. Właściwie poszłam tam tylko po to, żeby się trochę rozpieścić za 1000 dolarów, ale powiedzieli mi, że mój typ skóry jest taki a taki, bla bla bla... Koniec końców przekonali mnie do wydania około 3000 dolarów za 45-minutową wizytę. Całkowicie opróżniłam swój portfel, a największym nieporozumieniem jest to, że rezultaty nie utrzymały się nawet przez 2 dni

Nabyłem kompletny zestaw sprzętu narciarskiego za 1500 dolarów. Pojechałem na narty tylko dwa razy i doznałem kontuzji kolana, więc teraz w ogóle nie mogę ich używać. Próbowałem sprzedać ten zestaw, ale zdołałem odzyskać jedynie 300 dolarów

Lakiery do paznokci. Setki. Wydawałam mnóstwo pieniędzy, kupując 150. odcień fioletu, który jest zupełnie inny niż pozostałe 149. I tylko tacy wariaci jak ja widzą tę różnicę. Kupowałam najnowsze lakiery z nowych kolekcji z całego świata. A potem coś mi przeskoczyło. Teraz używam tylko 2-3 odcieni i kombinuję, co zrobić z całą moją kolekcją
Komentarze
Pokaż komentarze