Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Dura lex sed lex. Twarde prawo, ale prawo? Dyrektorka szkoły w Jaźwinie powiedziała mamie chorego na zanik mięśni,dziewięcioletniego Antka, że po szkole nie będzie mógł jeździć wózkiem, bo ten jest "za duży, zbyt niebezpieczny i brudny". – Po nagłośnieniu sprawy, zaczęła cytować przepisy i powoływać się na artykuły. Mamy też postęp! Po negocjacjach pozwoliła wprowadzić wózek do szkoły...żeby go tam zaparkować. Dziecko i tak musi być umiejscowione w nieruchomym 'specjalnym krześle ortopedycznym'. Brak serca, czy mózgu?Jakim cudem w poprzedniej szkole 100 kg wózek nie był problemem, a w tej już tak?
Źródło: www.radiowroclaw.pl

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format